Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z niecierpliwością czekałam na kolejny tom sagi krynickiej :) Z tym większą przykrością muszę stwierdzić, że jestem nim nieco rozczarowana.
Cieszę się, że poznałam dalsze losy bohaterów. Plus za rys historyczny.
Minusów widzę zdecydowanie więcej. Za dużo nazwisk i wplatanych postaci autentycznych, nie wnoszą one nic do życia bohaterów. Niespójny język: "niech to dunder świsnie" w zestawieniu z "fotką" i temu podobne ;D Powtórzenia - po kilka razy czytamy bardzo podobne fragmenty. Skupianie się przez kilka stron na problemach alkowy jednej z par, porzucenie tematu na kilkanaście lat i powrót do tematu, ot tak ;) Trochę przewidywalne charaktery ;) Rozwleczone wątki.
W mojej ocenie to najsłabsza część sagi. Całość oceniam jednak jako przyjemną i dość wciągająca.

Z niecierpliwością czekałam na kolejny tom sagi krynickiej :) Z tym większą przykrością muszę stwierdzić, że jestem nim nieco rozczarowana.
Cieszę się, że poznałam dalsze losy bohaterów. Plus za rys historyczny.
Minusów widzę zdecydowanie więcej. Za dużo nazwisk i wplatanych postaci autentycznych, nie wnoszą one nic do życia bohaterów. Niespójny język: "niech to dunder...

Niestety, dawno już książka nie dłużyła mi się tak jak "Laurowy pean". W mojej ocenie to najsłabsza książka serii. Jest przekombinowana, nieco chaotyczna. Wstawki z historii medycyny - za dużo ich i nie wnoszą niczego do życia bohaterów. Łacińskie nazwy chorób, ich opisy podobnie. Sama historia Laury, jej rodziny i znajomych gubi się niestety w gąszczu niepotrzebnych wstawek :(

Niestety, dawno już książka nie dłużyła mi się tak jak "Laurowy pean". W mojej ocenie to najsłabsza książka serii. Jest przekombinowana, nieco chaotyczna. Wstawki z historii medycyny - za dużo ich i nie wnoszą niczego do życia bohaterów. Łacińskie nazwy chorób, ich opisy podobnie. Sama historia Laury, jej rodziny i znajomych gubi się niestety w gąszczu niepotrzebnych...

Bardzo cenię sobie wrażliwość Autorki, jej umiejętność pisania o emocjach. Z entuzjazmem sięgnęłam po tą książkę i niestety. Rozczarowałam się: próbą połączenia dwóch światów (rzeczywistego i nadprzyrodzonego), sztucznymi dialogami, przydługimi opisami regionu, mało wyraźnymi postaciami. Szkoda, bo akcja dzieje się w bliskich mi i pięknych okolicach. Ale to za mało :(

Bardzo cenię sobie wrażliwość Autorki, jej umiejętność pisania o emocjach. Z entuzjazmem sięgnęłam po tą książkę i niestety. Rozczarowałam się: próbą połączenia dwóch światów (rzeczywistego i nadprzyrodzonego), sztucznymi dialogami, przydługimi opisami regionu, mało wyraźnymi postaciami. Szkoda, bo akcja dzieje się w bliskich mi i pięknych okolicach. Ale to za mało :(