Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

uff... musiałam się zmuszać, żeby doczytać do końca - chciałam zakończyć serię. Jedna z najsłabszych książek jakie dane mi było czytać. Autor całkowicie się pogubił, a nadmiar pomysłów na udziwnienie fabuły zabił wszelkie emocje jakie powinny towarzyszyć bohaterom. Szkoda, pierwszy tom był naprawdę bardzo obiecujący.

uff... musiałam się zmuszać, żeby doczytać do końca - chciałam zakończyć serię. Jedna z najsłabszych książek jakie dane mi było czytać. Autor całkowicie się pogubił, a nadmiar pomysłów na udziwnienie fabuły zabił wszelkie emocje jakie powinny towarzyszyć bohaterom. Szkoda, pierwszy tom był naprawdę bardzo obiecujący.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Z przyczyn naturalnych" jest debiutancka powieścią brytyjskiego pisarza, który zamierza kontynuować wątek głównego bohatera Anthony'ego McLeana - inspektora edynburskiej policji w kolejnych książkach. Cieszy mnie to, bo tego co dobre nigdy za wiele, a dobrych kryminałów zwłaszcza.
"Z przyczyn naturalnych" to bardzo udany, mroczny i mocny debiut, na tyle nietypowy, że nie całkiem mieści się w kanonie, zahaczając nieco o horror. Osobiście uważam to za zaletę nie wadę.
Niedawno mianowanemu inspektorowi powierzone zostaje śledztwo w sprawie zwłok odnalezionych w piwnicach starego budynku. Wszystko wskazuje na to, że ofiarą była młoda dziewczyna, a do zbrodni doszło wiele lat wcześniej. Dla gorliwego policjanta nie ma to jednak znacznie, zamierza odnaleźć sprawców i wymierzyć sprawiedliwość, zwłaszcza, że wydaje się, ze ofiara zginęła w czasie jakiegoś makabrycznego rytuału. Jego śledztwo schodzi jednak na dalszy plan, gdy McLean zostaje skierowany przez przełożonych do pomocy w sprawie zabójstwa wpływowego sędziego, a współpraca z prowadzącym tę sprawę inspektorem nie należy do łatwych...
Bardzo dobra, wciągająca książka w której znalazło się wszystko to, co sprawia, że nie możemy się oderwać. Są wątki bardziej osobiste dotyczące głównego bohatera, są zatargi i problemy w pracy, a przede wszystkim jest mroczna i dość makabryczna zagadka. Jest także bardzo nietypowe rozwiązanie, ale tego już nie zdradzam...

"Z przyczyn naturalnych" jest debiutancka powieścią brytyjskiego pisarza, który zamierza kontynuować wątek głównego bohatera Anthony'ego McLeana - inspektora edynburskiej policji w kolejnych książkach. Cieszy mnie to, bo tego co dobre nigdy za wiele, a dobrych kryminałów zwłaszcza.
"Z przyczyn naturalnych" to bardzo udany, mroczny i mocny debiut, na tyle nietypowy, że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Druga część z czterotomowej (choć tom to za dużo powiedziane bo książeczki są naprawdę cieniutkie) serii "Dotyk ciemności" autorstwa Amy Meredith. W "Cieniach" poznaliśmy nastoletnią Eve, która niedawno odkryła swoje niezwykłe zdolności - głównie związane z ogniem - a już zdołała pokonać samego księcia demonów, który pojawił się w jej miasteczku. Teraz wydawałoby się, że życie mieszkańców może znów wrócić do normy a sama Eve może znów skupić się na plotkowaniu i robieniu zakupów... otóż nic bardziej mylnego. Demony nie maja zamiaru zrezygnować, a nierozłączna trójka przyjaciół: Eve, Jess i Luke, którzy jako jedyni znają prawdę o rodzaju niebezpieczeństwa, będzie musiała stawić im czoło.
Bardzo przyjemna kontynuacja, która dorównuje "lekkością" swojej poprzedniczce. Czyta się szybciutko i można przy tym całkiem nieźle się bawić, zwłaszcza gdy ma się ochotę na coś nie wymagające zaangażowania.

Druga część z czterotomowej (choć tom to za dużo powiedziane bo książeczki są naprawdę cieniutkie) serii "Dotyk ciemności" autorstwa Amy Meredith. W "Cieniach" poznaliśmy nastoletnią Eve, która niedawno odkryła swoje niezwykłe zdolności - głównie związane z ogniem - a już zdołała pokonać samego księcia demonów, który pojawił się w jej miasteczku. Teraz wydawałoby się, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Wędrówka" jest trzecią częścią cyklu "Księga wszystkich dusz", którego bohaterami są: młoda pani doktor nauk - Diana i Matthew Clairmont, tajemniczy wampir. Połączeni uczuciem zakazanym przez zasady regulujące życie innych niż ludzie istot, muszą szukać schronienia w miejscu gdzie nie mogą dosięgnąć ich wrogowie - czyli w przeszłości. Diana jako czarownica wywodząca się z potężnego rodu posiada bowiem gen, który jej taką podróż umożliwia. Mając więc nadzieję, że w przeszłości łatwiej znajdzie nauczycieli, którzy pomogą zrozumieć i okiełznać jej moce, przenosi się wprost... do elżbietańskiej Anglii. Matthew będzie musiał walczyć z demonami własnej przeszłości, Diana zaś szukać odpowiedzi na dręczące ją pytania, nie zapominając przy tym, że za czary grozi stos...
Bardzo interesujący pomysł, ogromna wiedza autorki i dokładność z jaka przedstawia nam realia epoki. Uwielbiam książki o podróżach w czasie nie mogłabym więc nie docenić i tej pozycji, zwłaszcza, że Diana i Matthew już w dwóch poprzednich tomach całkowicie zawładnęli moją wyobraźnią. Musze jednak wspomnieć, że mimo wydawałoby się dużej ilości wątków, tak naprawdę akcja w tej części bardzo zwalnia. Z biegiem czasu bohaterowie zdają się sami zapominać, po co przenieśli się w przeszłość i po prostu żyją spokojnie z dnia na dzień. Poszukiwania manuskryptu w ogóle schodzą na dalszy plan czego niestety nie zastępują żadne inne, równie interesujące wątki. Mówiąc szczerze - mimo sympatii do całej serii - troszkę się nudziłam i mam nadzieję, że ostatnia część wraz z powrotem do teraźniejszości nabierze odpowiedniej dynamiki by ładnie zamknąć całość.

"Wędrówka" jest trzecią częścią cyklu "Księga wszystkich dusz", którego bohaterami są: młoda pani doktor nauk - Diana i Matthew Clairmont, tajemniczy wampir. Połączeni uczuciem zakazanym przez zasady regulujące życie innych niż ludzie istot, muszą szukać schronienia w miejscu gdzie nie mogą dosięgnąć ich wrogowie - czyli w przeszłości. Diana jako czarownica wywodząca się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo lubię kryminały, nie jest więc trudno mnie skusić do przeczytania jakiegoś, a te autorstwa Marie Jungstedt uważam za wyjątkowo udane. Inspektor Anders Knutas mierzy się z kryminalnymi zagadkami z pełnym zaangażowaniem, nie pozostając przy tym obojętnym na los ofiar. "Niebezpieczna gra" utrzymuje wysoki poziom, do którego przyzwyczaiła mnie autorka, a mimo, że to już ósma część serii jej pomysły na fabułę wciąż zaskakują i intrygują. Tak jest i tym razem.
W mieszczącym się na opustoszałej o tej porze Gotlandii domku letniskowym zamordowany zostaje znany fotograf, co wstrząsa całym związanym z modelingiem środowiskiem, a zwłaszcza młodziutką partnerującą mu modelką. Kto miałby powód by dokonać takiej zbrodni?
Pani Jungstedt porusza bardzo ciekawy i ważny temat, przedstawia nam rządzące światem mody i modelingu twarde zasad i cenę jaka płacą młode i nie zawsze gotowe na to dziewczyn, za dążenie do wymaganego kanonu piękna. Książka powstała parę lat temu, ale myślę, że nic się od tego czasu nie zmieniło. Za często zapominamy jak bardzo wrażliwe i bezradne wobec bezwzględnych wymagań otoczenia, są nastolatki.
"Niebezpieczna gra" to dobrze napisany i przemyślany kryminał, który nie tylko wciąga i zapewnia rozrywkę, ale także zmusza do refleksji. Bez wątpienia jedna z lepszych pozycji autorki jaką dotąd czytałam.

Bardzo lubię kryminały, nie jest więc trudno mnie skusić do przeczytania jakiegoś, a te autorstwa Marie Jungstedt uważam za wyjątkowo udane. Inspektor Anders Knutas mierzy się z kryminalnymi zagadkami z pełnym zaangażowaniem, nie pozostając przy tym obojętnym na los ofiar. "Niebezpieczna gra" utrzymuje wysoki poziom, do którego przyzwyczaiła mnie autorka, a mimo, że to już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lauren to zaradna agentka nieruchomości z Chicago, która robiąc internetowe zakupy trafia na czad dla... czarodziejek, gdzie szybko dowiaduje się, że jest jedną z nich. Ale czy naprawdę mogłaby mieć jakieś nadnaturalne zdolności i o tym nie wiedzieć? Na wszelki wypadek autorka czarodziejskiego kodu, wysyła do niej swego brata by sprawdził czy dziewczyna naprawdę ma magiczne zdolności. Tak zaczyna się przygoda Lauren z magią, która sprawi, że będzie miała okazję poznać naprawdę sporo podobnych jej ludzi - zwłaszcza pewną ekscentryczną rodzinę, pełna uroczych czarodziejątek. Wszystko to na zawsze odmieni jej życie, i życie kilku jej bliskich ludzi.
"Nowoczesna czarodziejka" jest nowoczesna, a więc bohaterowie zamiast ważyć wywary w saganach programują internetowe strony, piszą programy lub sprzedają swe magiczne wyroby ziołolecznicze w sieci. W książce pani Geary magia w pełni współgra z techniką, co pozwala zacieśniać łączące czarownice i czarodziejów więzi. Interesujący pomysł.
Książka jest bardzo lekka, fabuła jest prosta i niestety niczym nie zaskakuje. Dużo opisów tego jak Lauren uczy się zasad działania magii i jej użycia są bardzo ciekawe, ale po pewnym czasie niestety zaczynają męczyć. Żałuje, że autorka nie pokusiła się o wprowadzenie jakiegoś bardziej dramatycznego wątku, który nadałby całości dynamiki i charakteru i rozwiał nieco ten iście sielankowy obraz szczęścia i miłości.
Muszę przyznać, że mimo wielu zalet i intrygującego pomysł to jedna ze słabszych książek, jakie dane mi było czytać w tym roku. Szkoda. :(

Lauren to zaradna agentka nieruchomości z Chicago, która robiąc internetowe zakupy trafia na czad dla... czarodziejek, gdzie szybko dowiaduje się, że jest jedną z nich. Ale czy naprawdę mogłaby mieć jakieś nadnaturalne zdolności i o tym nie wiedzieć? Na wszelki wypadek autorka czarodziejskiego kodu, wysyła do niej swego brata by sprawdził czy dziewczyna naprawdę ma magiczne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Czy jest ktoś spośród prawdziwych literackich maniaków, kto nie lubiłby książek Jane Austen? Nie sądzę. W końcu nie bez powodu cieszą się one ogromną popularnością, a ilość wydań tylko na polskim rynku można by liczyć w dziesiątkach. Ale to nie wszystko. Powieści Jane Austen rozpalają wyobraźnie czytelników i służą jako inspiracja dla mnóstwa nowych przedsięwzięć - filmów, seriali, spektakli i książek (i to najróżniejszych gatunków). "Pan Darcy nie żyje" jest jednym z takich pokłonów złożonych królowej klasycznego romansu. Ta napisana w lekkim i miejscami żartobliwym tonie książka, jest hołdem dość przekornym, bowiem bliżej jej raczej do twórczości Agathy Christie...
Na planie hollywoodzkiej ekranizacji "Dumy i uprzedzenia" ginie jeden z aktorów. Tytułowy pan Darcy, nie cieszył się wśród kolegów z planu zbytnia sympatią, ale nie jest to w tym środowisku niczym niezwykłym. Rozpoczyna się śledztwo podczas, którego na jaw wychodzą knowania, intrygi i sekrety wszystkich członków ekipy. A wielu z nich jest gotowa na dużo by ratować swoje kariery...
Świetnie napisana książka, która bawi, intryguje a miejscami wzrusza. Nieco przerysowane sylwetki bohaterów, humor sytuacyjny, naturalne ale dowcipne dialogi, a dla równowagi kilka poważniejszych i dodających dramatyzmu motywów. Lekkość z jaką napisano"Pan Darcy nie żyje" dowodzi tego, że autorka świetnie bawiła się tworząc tę opowieść. Zapewniam, że można równie dobrze bawić się przy jej czytaniu. Polecam wielbicielom Austin i nie tylko.

Czy jest ktoś spośród prawdziwych literackich maniaków, kto nie lubiłby książek Jane Austen? Nie sądzę. W końcu nie bez powodu cieszą się one ogromną popularnością, a ilość wydań tylko na polskim rynku można by liczyć w dziesiątkach. Ale to nie wszystko. Powieści Jane Austen rozpalają wyobraźnie czytelników i służą jako inspiracja dla mnóstwa nowych przedsięwzięć - filmów,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nina George jest niemiecką pisarką, którą w naszym kraju można kojarzyć za sprawa bardzo dobrze przyjętej powieści "Lawendowy pokój", której niestety jeszcze nie miałam okazji czytać. "Księżyc nad Bretanią" jest wzruszającą i pełną życiowej mądrości powieścią, która po raz kolejny pozwoli nam odkryć prawdę, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Główną bohaterkę Marianne poznajemy, w chwili gdy postanawia ona zakończyć swoje życie skokiem z paryskiego Pont Neuf - i nawet ta pierwsza od lata w pełni samodzielna decyzja nie kończy się zgodnie z oczekiwaniami. Uratowana trafia do szpitala, gdzie pod wpływem impulsu postanawia odwiedzić namalowany na ozdobnym obrazku port. Tak zaczyna się podroż do Bretanii, gdzie Marianne rozpocznie całkiem nowe i zupełnie inne od dotychczasowego życie.
"Księżyc nad Bretanią" to książka o dojrzewaniu - mimo, że bohaterka ma już swoje lata - o dojrzewaniu do samodzielności, do wolności decydowania o sobie, do kreowania swojego życia i do poszukiwania szczęścia. Łatwo jest osądzać zakompleksioną i zdominowaną przez męża kobietę, która czasami drażni nas swoja uległością i pokora, ale trudniej stanąć wraz z nią na brzegu obcego portu, że świadomością minionych lat i zmarnowanego życia.
Z niezwykłą przyjemnością obserwuje się za to zamiany jakie następują w Marianne, choć nie jest to proces prosty i szybki.
Polecam zwłaszcza fankom kobiecej literatury - klimat stworzony przez Ninę Georges z pewnością je urzeknie.

Nina George jest niemiecką pisarką, którą w naszym kraju można kojarzyć za sprawa bardzo dobrze przyjętej powieści "Lawendowy pokój", której niestety jeszcze nie miałam okazji czytać. "Księżyc nad Bretanią" jest wzruszającą i pełną życiowej mądrości powieścią, która po raz kolejny pozwoli nam odkryć prawdę, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Główną bohaterkę Marianne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Tajemnica" jest drugim tomem serii pani Harkness "Księga wszystkich dusz", która to przyniosła autorce spory rozgłos i niemałe grono wiernych fanów. Jak przypuszczam głównie fanek, jako, że jednym z najważniejszych motywów w książce jest zakazane uczucie łączące czarownicę wywodzącą się wprost z rodu czarownic z Salem z arystokratą wśród wampirów - Matthew. To co w mojej opinii wyróżnia książki pani Harkness od wielu podobnych, to dobrze przemyślana i pełna pobocznych wątków fabuła. Jest bowiem pewien manuskrypt do którego wszyscy chcą dotrzeć, a potrafi to tylko Diana. Są demony i czarownice, które kierują się głównie własnym interesem, są wzajemne niesnaski między rasami, a nawet zasady, których nie wolno jest łamać. Oczywiście są też wrogowie, którym trzeba stawić czoła, co nie jest proste gdy Diana dopiero poznaje swoje magiczne możliwości. A więc wątków jest całkiem sporo, i każdy z nich bardzo obiecujący, gdy tylko autorka zdecyduje się je rozwinąć. Dotąd bowiem skupiła się ona na tym co najważniejsze dla zakochanych bohaterów - czyli ich uczuciu, a wszystko inne zeszło na dalszy plan. Mam nadzieję, że tylko chwilowo, bo cykl pani Harkness ma w sobie "to coś" co sprawia, że trudno się oderwać a bohaterowie zostają z nami jeszcze długo po skończonej lekturze. Na szczęście trzecia część już na mnie czeka :)

"Tajemnica" jest drugim tomem serii pani Harkness "Księga wszystkich dusz", która to przyniosła autorce spory rozgłos i niemałe grono wiernych fanów. Jak przypuszczam głównie fanek, jako, że jednym z najważniejszych motywów w książce jest zakazane uczucie łączące czarownicę wywodzącą się wprost z rodu czarownic z Salem z arystokratą wśród wampirów - Matthew. To co w mojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Długo się zastanawiałam czytać czy nie czytać. Twórczość pani Meyer budzi we mnie bardzo ambiwalentne uczucia. Naprawdę podziwiam fenomen "Zmierzchu", który zawładną sercami i umysłami milionów nastolatków (i nie tylko), ale samą fabułę, postacie, język uważam za bardzo słabe i nieprzemyślane. Co więc mnie skłoniło do sięgnięcia po "Intruza"? Otóż obejrzałam film, który ku mojemu zaskoczeniu okazał się całkiem dobry (a nie spodziewałam się wiele).

Okazało się, ze w przypadku "Intruza" autorka naprawdę miała pomysł na fabułę - intrygujący, nowatorski i niebanalny. A w dodatku udało jej się przekuć go w całkiem ładnie skrojoną historię.
Ludzkość opanowana przez obcych - intruzów korzystających z ciał mieszkańców zasiedlanych planet jak z już gotowych form. Nastolatka Melanie jest jedną z nielicznych ocalałych, "prawdziwych" ludzi, ukrywa się i próbuje przetrwać, zwłaszcza, że ma pod opieką młodszego brata i jest zakochana. A odnaleźć miłość w tych trudnych czasach wydaje się cudem. Gdy więc wpada w ręce wroga a jej ciało zamieszkuje intruz o imieniu Wagabunda, wcale nie zamierza się poddać. Nie spodziewa się jednak, że i Wagabunda ma w tej historii wiele do powiedzenia.
Świetnie się bawiłam czytając tę wciągającą książkę - nawet mimo, że znałam zarys treści z filmu. Autorka porusza kilka ciekawych tematów i zmusza do przemyśleń. Brawa dla niej za wszystkie szarości, brak podziału na czerń i biel, łatwych pytań i prostych odpowiedzi.
Naprawdę wata przeczytania. Polecam.

Długo się zastanawiałam czytać czy nie czytać. Twórczość pani Meyer budzi we mnie bardzo ambiwalentne uczucia. Naprawdę podziwiam fenomen "Zmierzchu", który zawładną sercami i umysłami milionów nastolatków (i nie tylko), ale samą fabułę, postacie, język uważam za bardzo słabe i nieprzemyślane. Co więc mnie skłoniło do sięgnięcia po "Intruza"? Otóż obejrzałam film, który ku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nastoletnia Eve wiedzie życie beztroskiej dziewczyn z bogatego domu. Jest ładna, popularna, ma najlepszą przyjaciółkę na którą zawsze może liczyć, a jej ulubionym zajęciem są wspólne zakupy. Ot zwykła nastolatka w amerykańskim miasteczku. A przynajmniej tak się wszystkim i jej samej wydaje, dopóki w jej otoczeniu nie zaczną dziać się dziwne rzeczy - łącznie z pojawieniem się demonów. I tylko Eve ma w sobie moc zdolną powstrzymać szerzące się zło.
Prosta, ale ciekawa fabuła, lekki i nie całkiem poważny styl, kilka charakterystycznych elementów - jak choćby dbałość o fryzurę w samym środku walki z demonami - oraz oczywiście dwóch tajemniczych chłopaków, którzy zwrócą na siebie uwagę naszej bohaterki. Wszystko to sprawia, że "Cienie" Amy Meredith po prostu dobrze się czyta - a książka nie jest zbyt długa, taka w sam raz na jeden wieczór. Choć powiedziałabym, że jest raczej skierowana do młodszego czytelnika (na pewno młodszego niż ja), choć każdy możne znaleźć tu coś dla siebie. Całość bardzo przypomina serial o Baffy walczącej z wampirami - a cieszył się on dużą popularnością.

Nastoletnia Eve wiedzie życie beztroskiej dziewczyn z bogatego domu. Jest ładna, popularna, ma najlepszą przyjaciółkę na którą zawsze może liczyć, a jej ulubionym zajęciem są wspólne zakupy. Ot zwykła nastolatka w amerykańskim miasteczku. A przynajmniej tak się wszystkim i jej samej wydaje, dopóki w jej otoczeniu nie zaczną dziać się dziwne rzeczy - łącznie z pojawieniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z książkami autorstwa Anne Bishop jest taki problem, że nie można się od nich oderwać. Za każdym razem gdy sięgam po książkę opatrzoną jej nazwiskiem wiem, że czeka mnie zarwana noc, bo choćbym miała następnego dnia z powodu niewyspania wszystko zawalić, to po prostu nie mogę przestać czytać. Tak było z cyklem "Czarne kamienie" i tak jest w przypadku "INNYCH". A "Srebrne wizje" to już trzeci tom opowieści o Meg - wieszczce krwi, która schroniła się przed swymi prześladowcami wśród niebezpiecznych Innych.
Anne Bishop stworzyła fascynujący świat, w którym człowiek nie jest najbardziej dominującą forma życia, choć wciąż ma takie zapędy. Tuż obok ludzi żyją dużo silniejsze, bardziej niebezpieczne i dzikie dzieci natury, dla których człowiek jest tylko zwierzyną. Niewiele trzeba by zachwiać kruchą równowagę i pogrążyć świat w chaosie i krwi.
Ten tom znacznie rożni się od dwóch pierwszych. Rozszerza się grono bohaterów i prezentowany obraz świata. Uwaga z Meg i Simona zostaje skierowana na problem uwolnionych wieszczek krwi i ich próby życia na wolności, a także napięcia jakie rodzą się między ludźmi a Innymi. Trochę brakowało mi bardziej osobistych wątków dotyczących poznanych już bohaterów, ale to co autorka prezentuje nam w zamian także jest ciekawe.
Oczekiwałam interesującej i wciągającej lektury i właśnie takie są "Srebrzyste wizje". Niecierpliwie czekam na kolejny tom.

Z książkami autorstwa Anne Bishop jest taki problem, że nie można się od nich oderwać. Za każdym razem gdy sięgam po książkę opatrzoną jej nazwiskiem wiem, że czeka mnie zarwana noc, bo choćbym miała następnego dnia z powodu niewyspania wszystko zawalić, to po prostu nie mogę przestać czytać. Tak było z cyklem "Czarne kamienie" i tak jest w przypadku "INNYCH". A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Arno Strobel jest niemieckim pisarzem, którego książki cieszą się w Polsce sporą popularnością. Ja sama byłam pod dużym wrażeniem mrocznego thrillera "Istota" który to miałam okazję czytać jakiś czas temu. Nic więc dziwnego, że gdy tylko nadarzyła się okazja sięgnęłam po "Trak". Książka ta ma w sobie ten rodzaj zagadkowości, pozornie niemożliwej do racjonalnego wytłumaczenia, którą dotąd kojarzyłam tylko z Cobenem.
Sybylle Aurich uciekła ze szpitala po tym jak po przebudzeniu ze śpiączki lekarz oświadczył jej, że syn, którego tak dobrze pamięta nigdy nie istniał. To nie koniec jednak, dom do którego udaje jej się dotrzeć i który tak dobrze pamięta okazuje się nie jej domem. A mąż z którym spędziła całe lata swojego życia twierdzi, że wcale nie jest jego żoną. Komu może wierzyć - ludziom wokół czy własnym wspomnieniom? Czy to możliwe, że wszyscy sprzysięgli się przeciw niej, czy raczej zwodzi ją własny umysł? Ale czy matka może zapomnieć o własnym dziecku?
Przerażona i bezradna Sybylle musi na własną rękę dociec prawdy i nikomu nie może ufać. Nawet sobie samej.
Bardzo ciekawa i wciągająca książka, którą bardzo szybko się czyta. Wydarzenia następują jedne po drugich a pytania i zagadki mnożą się ze strony na stronę. Nie wiadomo kto jest przyjacielem a kto wrogiem, ani co czeka Sybylle na końcu drogi którą zmierza.
Nieco rozczarowało mnie rozwiązanie. Wolałabym by było nieco "prostsze", nie ja jednak jestem pisarzem :) Nie wpłynęło to także na samą przyjemność czytania "Traktu" a ta jest niewątpliwa.

Arno Strobel jest niemieckim pisarzem, którego książki cieszą się w Polsce sporą popularnością. Ja sama byłam pod dużym wrażeniem mrocznego thrillera "Istota" który to miałam okazję czytać jakiś czas temu. Nic więc dziwnego, że gdy tylko nadarzyła się okazja sięgnęłam po "Trak". Książka ta ma w sobie ten rodzaj zagadkowości, pozornie niemożliwej do racjonalnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ostatnio czytam dużo książek pani Brown, choć upodobałam sobie raczej te z wątkiem sensacyjnym czy kryminalnym. Od samych romansów trzymam się z daleka i szczerze żałuję, że autorka poświęca im aż tyle swojej twórczości. Z drugiej strony nie ma w tym nic dziwnego, ma ona bowiem spory talent do oddawania targających bohaterami emocji. W przypadku "Żaru" emocje towarzyszą skompilowanym relacjom jakie panują w rodzinie głównej bohaterki.
Sayre Lynch tak bardzo chciała odciąć się od swojej wpływowej rodziny, że zerwała z nią wszelki kontakt a nawet zmieniła nazwisko. Teraz jednak powraca do małego miasteczka by wziąć udział w pogrzebie brata. Cichy i wrażliwy nigdy nie spełnił oczekiwań charyzmatycznego ojca, podobnie jak ona. To co jednak na pierwszy rzut oka uznano za samobójstwo okazuje się morderstwem, a Sayre czuje, że tylko dociekając prawdy może oddać porzuconemu bratu sprawiedliwość. By dopiąć swego będzie musiała przeciwstawić się nie tylko ojcu, ale ściągnie na siebie także uwagę mordercy.
"Żar" to jedna z wcześniejszych pozycji autorki, która dotąd kurzyła się na mojej półce. Dopiero niedawne ponowne "odkrycie" przeze mnie tej autorki sprawiło, że w końcu zdecydowałam się po niego sięgnąć. I bardzo miło spędziłam czas na lekturze.
Przyjemna, wciągająca i pełna emocji książka. W sam raz na długie zimowe wieczory.

Ostatnio czytam dużo książek pani Brown, choć upodobałam sobie raczej te z wątkiem sensacyjnym czy kryminalnym. Od samych romansów trzymam się z daleka i szczerze żałuję, że autorka poświęca im aż tyle swojej twórczości. Z drugiej strony nie ma w tym nic dziwnego, ma ona bowiem spory talent do oddawania targających bohaterami emocji. W przypadku "Żaru" emocje towarzyszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Czarownica" jest pierwszym tomem spośród czterech (jak dotąd) tworzących cykl "Księga wszystkich dusz". Główny motyw jest dość prosty: młoda czarownica zakochuje się w pewnym tajemniczym wampirze. Brzmi znajomo, prawda? Otóż, nie. "Czarownica" pani Harkness ma się nijak do "Zmierzchu" i podobnych utworów, mimo bardzo podobnej tematyki. Cała różnica polega na tym, że książką została skierowana do dorosłego czytelnika. Dorośli i rozsądni (zazwyczaj) są także jej bohaterowie, a autorka wzbogaciła całość o wiele elementów związanych z metafizyką i alchemią.
Diana Bishop natrafia w swoich poszukiwaniach na zaginioną alchemiczną księgę, co zwraca na nią uwagę całej Oksfordzkiej społeczności istot innych niż ludzie. Wampiry, demony, czarownice i wampiry, a zwłaszcza jeden z nich - Matthew. Wszyscy chcą dotrzeć do księgi a tylko Diana wydaje się móc złamać chroniący ją czar. Zmusza to młodą panią doktor do kolejnego zmierzenia się z faktem jej magicznego dziedzictwa, o którym najchętniej by zapomniała.
Bardzo wciągająca książka, która porusza wyobraźnie czytelnika. Wielki plus dla autorki za stworzenie i zachowanie niezwykłego klimatu uniwersyteckiego miasteczka. Mam tylko nadzieję, że w kolejnym tomie akcja nabierze nieco tempa.

"Czarownica" jest pierwszym tomem spośród czterech (jak dotąd) tworzących cykl "Księga wszystkich dusz". Główny motyw jest dość prosty: młoda czarownica zakochuje się w pewnym tajemniczym wampirze. Brzmi znajomo, prawda? Otóż, nie. "Czarownica" pani Harkness ma się nijak do "Zmierzchu" i podobnych utworów, mimo bardzo podobnej tematyki. Cała różnica polega na tym, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Niezauważalna" nie jest pierwszą książką Marcusa Sedgwicka, jaka ukazała się na polskim rynku, ale pierwszą tego interesującego brytyjskiego pisarza, na którą ja zwróciłam uwagę. Bardzo spodobał mi się lekki styl w jakim napisana jest książka. Nic dziwnego, że autor tworzy także z myślą o dzieciach, posiada bowiem swoistą łatwość prezentowania nam świata widzianego oczami młodych bohaterów. Nawet wtedy gdy bohaterką jest niewidoma nastolatka. "Niezauważalna" to zarazem bardzo prosta jak i bardzo głęboka opowieść o tym co najważniejsze. O rodzinie, miłości, przyjaźni, która może połączyć najbardziej niepasujące do siebie osoby, a przede wszystkim o odwadze. O tej wielkiej, którą trzeba wykazać w obliczu niebezpieczeństwa, jak i tej małej codziennej, potrzebnej do pokonywania codziennych przeszkód. Szesnastoletnia Laureth będzie musiała wykazać się ogromną odwagą i determinacją, by odnaleźć zaginionego ojca. Bez przygotowania, szczegółowych planów, ani nawet wiedzy dorosłych zabiera młodszego brata Benjamina i wyrusza z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych.
Jeden z wątków książki dotyczy kwestii przypadku i przeznaczenia a także fascynacji liczbą 354. Bardzo żałuję, ze w polskiej wersji nie udało się oddać specyficznych zabiegów autora związanego z ta liczbą (rozumiem, że w naszym języku jest to niemożliwe) m.in. nazwy tytułów składają się ze słów trzy, cztero i pięcioliterowych. W taki sposób napisany jest także cały rozdział (!).
"Niezauważalna" to przyjemna, lekka książka, którą polecam zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom.

"Niezauważalna" nie jest pierwszą książką Marcusa Sedgwicka, jaka ukazała się na polskim rynku, ale pierwszą tego interesującego brytyjskiego pisarza, na którą ja zwróciłam uwagę. Bardzo spodobał mi się lekki styl w jakim napisana jest książka. Nic dziwnego, że autor tworzy także z myślą o dzieciach, posiada bowiem swoistą łatwość prezentowania nam świata widzianego oczami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Joy Fielding przyzwyczaiła mnie do świetnie skonstruowanych intryg i tak jest i w przypadku "Szeptów i kłamstw". Właśnie to: szepty i kłamstwa na których trzeźwo stąpająca po ziemi Terry przyłapuję swą młoda lokatorkę sprawiają, że atmosfera staje się z każdą chwila coraz gęstsza od uczucia niepokoju i atmosfery nieokreślonego zagrożenia.
Samotna, podstarzała pielęgniarka Terry mimo oporów wynajmuje domek na tyłach swego domu młodej, energicznej Alison. Wraz z lokatorką w jej życie wkracza radość i śmiech, bowiem między kobietami niemal od razu nawiązuje się niezwykła więź. Ale razem z Alison pojawiają się także podejrzenia i wątpliwości. Czy dziewczyna jest tym za kogo się podaje? Kim naprawdę są jej przyjaciele, których Terry dobrowolnie zgodziła się gościć a zwłaszcza jej tajemniczy brat. I jakie mają wobec niej plany? Jaki obraz poskłada Terry z fragmentów rozmów, szeptów i kłamstw? Czy już powinna się bać?
Świetnie napisana książka w której nic nie jest takie jakim się wydaje. Autorka z niesamowitą wprawą oddaje atmosferę osaczenia w jakiej żyje Terry. A podejrzliwy czytelnik snuje setki własnych scenariuszy by ostatecznie dać się całkowicie zaskoczyć. Niezwykłe rozwiązanie, które po raz kolejny przypomina mi dlaczego tak bardzo lubię książki Joy Fielding.
Dla tych co lubią zagadki, sensację i psychologiczne thriller. Bardzo dobra książka, polecam.

Joy Fielding przyzwyczaiła mnie do świetnie skonstruowanych intryg i tak jest i w przypadku "Szeptów i kłamstw". Właśnie to: szepty i kłamstwa na których trzeźwo stąpająca po ziemi Terry przyłapuję swą młoda lokatorkę sprawiają, że atmosfera staje się z każdą chwila coraz gęstsza od uczucia niepokoju i atmosfery nieokreślonego zagrożenia.
Samotna, podstarzała pielęgniarka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedenasty tom przygód Jacka Reachera. Okazuje się, że ten małomówny twardziel nie zawsze był takim samotnikiem jakim jest obecnie. W czasach swojej służby w żandarmerii przewodził bowiem specjalnej grupie śledczej, z której członkami nie tylko współpracował, ale i nawiązał przyjaźnie. A przyjaźnie z wojska to jak wiadomo nie byle co. Nic więc dziwnego, że gdy w tajemniczych okolicznościach ginie jeden z członków jego dawnej drużyny, Reacher bezzwłocznie wyrusza na wezwanie. Jest to więc tom w pewien sposób nietypowy. Możemy bowiem pierwszy raz zaobserwować Reachera działającego nie solo, ale w zespole. Jak sobie poradzi w tej sytuacji?
Chyba nikogo nie zaskoczę jeśli powiem, że tak jak zawsze :) Ani międzynarodowe spiski, ani zorganizowana przestępczość, ani płatni zabójcy. Nikt nie jest w stanie zatrzymać Reachera, który zmierza do odkrycia prawdy i wymierzenia sprawiedliwości w imię poległych przyjaciół.
Mam wrażenie, że "Elita zabójców" rozgrywa się w nieco wolniejszym tempie niż książki Childa, które dotąd miałam okazję czytać. Nie znaczy to jednak, że jest nudo. Dzieje się naprawdę sporo, co nie przeszkadza jednak bohaterowi w snuciu rozważań nad znaczeniem liczb i błyskawicznym obliczaniu trajektorii lotów pocisków, gdy tylko zajdzie taka potrzeba :)

Jedenasty tom przygód Jacka Reachera. Okazuje się, że ten małomówny twardziel nie zawsze był takim samotnikiem jakim jest obecnie. W czasach swojej służby w żandarmerii przewodził bowiem specjalnej grupie śledczej, z której członkami nie tylko współpracował, ale i nawiązał przyjaźnie. A przyjaźnie z wojska to jak wiadomo nie byle co. Nic więc dziwnego, że gdy w tajemniczych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mary Higgins Clark jest jedną z najbardziej znanych, a zarazem najbardziej płodnych amerykańskich pisarek. Mimo bardzo podeszłego wieku (już dawno przekroczyła osiemdziesiątkę) wciąż regularnie wydaje swoje powieści i zaskakuje coraz to nowymi pomysłami na fabułę.
Ja osobiście bardzo jej książki lubię - choć uważam, że między bardzo dobrymi zdarzają jej się także słabsze pozycje (co jest chyba nieuniknione przy takiej liczbie książek). "Córeczka tatusia" należy niewątpliwie do tej pierwszej kategorii i jest jedną z lepszych książek autorki, jakie dotąd miałam okazje czytać.
Dzieciństwo Ellie Cavanaugh przebiegało spokojnie i szczęśliwie do momentu gdy ktoś brutalnie zamordował jej starszą siostrę Andreę. Mimo, że mordercę schwytano i osądzono, beztroska nigdy już nie powróciła. Małżeństwo jej rodziców rozpadło się, a jej nigdy nie udało się zająć po siostrze miejsca ukochanej córeczki tatusia. Nigdy też nie poradziła sobie z dręczącym ją poczuciem winy, że mogła uratować siostrę, gdyby zdecydowała się wcześniej wyjawić jej sekrety. Teraz, gdy jako dorosła dziennikarka wraca do rodzinnego miasta ma tylko jeden cel, ukazać prawdę o śmierci siostry i uniemożliwić mordercy, który stara się o przedterminowe zwolnienie, wyjście z więzienia.
Bardzo ciekawa i dobrze napisana książka o dość nietypowej konstrukcji. Autorce udało się zaprezentować nam zdeterminowaną, silną młodą kobietę, która dąży do prawdy mimo przeszkód jakie czekają na nią ze strony wpływowej rodziny mordercy. To także postać w jakiś sposób tragiczna, żyjąca w cieniu zbrodni, która zaciążyła na całym jej życiu.
Polecam zarówno fanom kryminału, jak i miłośnikom dobrej książki w ogóle.

Mary Higgins Clark jest jedną z najbardziej znanych, a zarazem najbardziej płodnych amerykańskich pisarek. Mimo bardzo podeszłego wieku (już dawno przekroczyła osiemdziesiątkę) wciąż regularnie wydaje swoje powieści i zaskakuje coraz to nowymi pomysłami na fabułę.
Ja osobiście bardzo jej książki lubię - choć uważam, że między bardzo dobrymi zdarzają jej się także słabsze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Podejrzany" to czwarty tom serii, która uczyniła z Lee Childa jednego z najbardziej poczytnych amerykańskich pisarzy. W skład grupy wiernych fanów serii wchodzi ponoć sam Stephen King. I nic dziwnego - główny bohater Jack Reacher to postać o której trudno jest zapomnieć. Inteligentny twardziel, wieczny samotnik i wagabunda, który po wielu latach przepracowanych w żandarmerii wojskowej, przemierza Stany cały swój dobytek mając na grzbiecie. Jest tajemniczy, intrygujący, do bólu racjonalny, a przy tym - co najważniejsze nie sposób się z nim nudzić. W książkach Childa tempo tylko rośnie - ze strony na stronę aż do spektakularnego rozwiązania. W międzyczasie Jack musi stoczyć kilka walk - głównie na pięści, ale także z bronią, zdobyć mnóstwo informacji, rozwiązać kilka zagadek i wykaraskać się z tarapatów, które wydają się nie do przezwyciężenia.
"Podejrzany" świetnie wpisuje się w te krótką charakterystykę całej serii. Tym razem Jack zostanie zmuszony do podjęcia współpracy z FBI w sprawie mordercy, którego ofiarami padają młode kobiety, z wojskową przeszłością. Ofiary wiele łączy, zwłaszcza spektakularny sposób śmierci - toną we własnej wannie wypełnionej wojskową farbą kryjącą. Co znaczą te wszystkie elementy? I czy zawsze podążający swoimi ścieżkami Reacher zdoła współpracować z agentami prowadzącymi dochodzenie. Zwłaszcza, że ich metody zupełnie go nie przekonują...
"Podjerzany" to jeden z pierwszych tomów liczącej już kilkanaście części serii. Nieco różni się stylowo od późniejszych pozycji, co dla osób, które - jak ja - zaczęły swoją znajomość z Reacherem gdzieś w połowie, może być bardzo ciekawym doświadczeniem.
Polecam wszystkim fanom dobrej sensacji i kryminału :)

"Podejrzany" to czwarty tom serii, która uczyniła z Lee Childa jednego z najbardziej poczytnych amerykańskich pisarzy. W skład grupy wiernych fanów serii wchodzi ponoć sam Stephen King. I nic dziwnego - główny bohater Jack Reacher to postać o której trudno jest zapomnieć. Inteligentny twardziel, wieczny samotnik i wagabunda, który po wielu latach przepracowanych w...

więcej Pokaż mimo to