-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać3
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
Biblioteczka
2017-06-28
2016-11
2017-04
2017-04
2017-04
2017-04
2017-03
2017-03
2017-01
2015
2017-02-01
2017-01-13
2017-05-10
Mam wrażenie, że Jarosław Grzędowicz sam nie był pewny o czym chce napisać. Dość powiedzieć, że sam tytułowy pierwiastek pojawia się na sam koniec i w zasadzie nie ma wielkiego znaczenia w kontekście fabuły. Powieść napisana jest przyjemnym, lekkim językiem typowym dla Grzędowicza. Czytelnik szybko przywiązuje się do bohatera i łatwo "wchodzi" w jego skórę. Ale co z tego, skoro ostatecznie ostrzony przez 90% książki apetyt nie zostaje zaspokojony?
Mam wrażenie, że Jarosław Grzędowicz sam nie był pewny o czym chce napisać. Dość powiedzieć, że sam tytułowy pierwiastek pojawia się na sam koniec i w zasadzie nie ma wielkiego znaczenia w kontekście fabuły. Powieść napisana jest przyjemnym, lekkim językiem typowym dla Grzędowicza. Czytelnik szybko przywiązuje się do bohatera i łatwo "wchodzi" w jego skórę. Ale co z tego,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-09
Książka nietypowa w twórczości Lema. Zaczyna się jak thriller sci-fi i w zasadzie do samego końca zachowuje elementy tego gatunku. Chociaż nie brakuje oczywiście drugiego dna, które zmusza do zadawania sobie trudnych pytań - o istotę naszej ewolucji, skutki szybkiego technologicznego rozwoju, konsekwencje naszego potencjału. Czyta się świetnie, jeszcze lepiej słucha w formie audiobooka.
Książka nietypowa w twórczości Lema. Zaczyna się jak thriller sci-fi i w zasadzie do samego końca zachowuje elementy tego gatunku. Chociaż nie brakuje oczywiście drugiego dna, które zmusza do zadawania sobie trudnych pytań - o istotę naszej ewolucji, skutki szybkiego technologicznego rozwoju, konsekwencje naszego potencjału. Czyta się świetnie, jeszcze lepiej słucha w...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-06
Czytając tę książkę, musiałem kilkakrotnie upewnić się co do daty jej powstania. I do dzisiaj nie wierzę, że Janusz Zajdel w latach 1979-1980 z tak dużą dokładnością przewidział XXI wiek. Wspaniała powieść.
Czytając tę książkę, musiałem kilkakrotnie upewnić się co do daty jej powstania. I do dzisiaj nie wierzę, że Janusz Zajdel w latach 1979-1980 z tak dużą dokładnością przewidział XXI wiek. Wspaniała powieść.
Pokaż mimo to
Metro 2033 budzi we mnie mieszane uczucia. Główną wadą i zaletą powieści jest to, że głównym bohaterem nie jest tu Artem. Jest nim samo Metro. Wadą, bo miejsce akcji przytłacza zarówno fabułę, jak i postacie. Zaletą, bo jednak koncept podziemnego świata "robi robotę". Przemierzając tunele razem z ich mieszkańcami, serio czułem ciarki na plecach.
Metro 2033 budzi we mnie mieszane uczucia. Główną wadą i zaletą powieści jest to, że głównym bohaterem nie jest tu Artem. Jest nim samo Metro. Wadą, bo miejsce akcji przytłacza zarówno fabułę, jak i postacie. Zaletą, bo jednak koncept podziemnego świata "robi robotę". Przemierzając tunele razem z ich mieszkańcami, serio czułem ciarki na plecach.
Pokaż mimo to