-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „444” Macieja SiembiedyLubimyCzytać2
-
Artykuły„Wisława Szymborska jest najczęściej czytaną poetką w naszym kraju”. Nie chodzi o PolskęAnna Sierant9
-
Artykuły„Ślady nocy”: sztuka przetrwania wg najmłodszej autorki nominowanej do Nagrody BookeraSonia Miniewicz4
Biblioteczka
2024-02
2024-03-07
Duże zaskoczenie, ale bardzo pozytywne zaskoczenie. Baśń jak ciasteczko z magicznej piekarni. Twarda otoczka, (nieprzesadnie) miękkie i słodkie wnętrze.
Opowieść o chłopcu, który ucieka przed niełatwą rzeczywistością i trafia do sklepu, w którym prawa rzeczywistości ulegają zawieszeniu. Bywa brutalnie, bywa wzruszająco.
Chwilami przeraża, momentami wzrusza i skłania do refleksji nad tym, czy przed przeznaczeniem warto uciekać.
Mało znam pozycji z Wydawnictwa Kobiecego, ale po tę warto sięgnąć.
Duże zaskoczenie, ale bardzo pozytywne zaskoczenie. Baśń jak ciasteczko z magicznej piekarni. Twarda otoczka, (nieprzesadnie) miękkie i słodkie wnętrze.
Opowieść o chłopcu, który ucieka przed niełatwą rzeczywistością i trafia do sklepu, w którym prawa rzeczywistości ulegają zawieszeniu. Bywa brutalnie, bywa wzruszająco.
Chwilami przeraża, momentami wzrusza i skłania do...
2024-01-01
Podobno "Przeklęty królik" zawiera opowiadania o samotności. Tak jest z całą pewnością. Różni bohaterowie próbują ową samotność przezwyciężyć, lecz udaje im się to jedynie fragmentarycznie. A ludzka natura jest podła, przewrotna i nieprzewidywalna.
Większość z zamieszczonych w zbiorze utworów działa na zasadzie przyciągania - odpychania. Zasiano w nich ziarno wstrętu, ohydy i odrazy (czy to wobec poczynań poszczególnych postaci, a niekiedy wobec pewnych cielesnych tabu), lecz mają w sobie również coś fascynującego, co nie pozwala się od nich oderwać.
Bawi się autorka różnymi konwencjami literackimi i wychodzi jej to bardzo dobrze. Dzięki owej różnorodności dostajemy do rąk dzieło przewrotne, intrygujące i niepokojące.
Dobra książka, żeby wkroczyć z nią w nowy rok.
Podobno "Przeklęty królik" zawiera opowiadania o samotności. Tak jest z całą pewnością. Różni bohaterowie próbują ową samotność przezwyciężyć, lecz udaje im się to jedynie fragmentarycznie. A ludzka natura jest podła, przewrotna i nieprzewidywalna.
Większość z zamieszczonych w zbiorze utworów działa na zasadzie przyciągania - odpychania. Zasiano w nich ziarno wstrętu,...
2022-10-02
POCZTÓWKI Z PRZESZŁOŚCI
Przeglądając Internet w poszukiwaniu informacji o południowokoreańskim pisarzu Hwang Sok-Yongu, dowiemy się chociażby, że jest on najpoważniejszym kandydatem tego kraju do literackiej Nagrody Nobla. Ponadto określony został mianem twórcy przekornego, poruszającego niewygodne politycznie tematy i idącego cały czas pod prąd. Sądzę, że te skromne informacje wystarczają, aby zachęcić czytelnika do sięgnięcia po jedną z książek pisarza.
Okładka "O zmierzchu" przyciąga uwagę swą monotonną, utrzymaną w brązach tonacją, która idealnie wpasowuje się w klimat nadchodzącej jesieni. Dwie postacie dryfują w nieokreślonej przestrzeni niby bliskie sobie, a jednak spoglądające w przeciwnym kierunku i egzystujące w odrębnych uniwersach. A w tle migoczą strzeliste budynki nowego świata.
Wspominam o okładce, bo doskonale oddaje ona nastrój niewielkiej powieści. To historia gorzka niczym przypadkowo rozgryziona pestka dojrzałego owocu. Z jednej strony syci, a z drugiej pozostawia po sobie nieprzyjemny, długo utrzymujący się posmak. Jest niewygodna, bo obnaża daremność pragnień ludzi, którzy tworzą systemy, gdzie jednostka zdana jest sama na siebie i bezmiernie samotna.
Głównym bohaterem "O zmierzchu" jest Park Min-u, odnoszący sukcesy, starzejący się architekt, który spogląda na swoje dawne życie i wspomina stare przyjaźnie i miłości. Wśród postaci, które zjawiają się niczym duchy w przestrzeni jego pamięci, jest dziewczyna, którą niegdyś kochał i którą opuścił. Dlaczego odzywa się do bohatera po tak długim czasie?
Zresztą Park Min-u to nie jedyna postać, która snuje opowieść o swoim życiu. Jeong U-hui nie udało się odnieść sukcesu. Stara się wiązać koniec z końcem, dzieląc swój czas między pracę w teatrze, a godziny spędzone na dorabianiu w małych sklepikach. Nie oczekuje zbyt wiele od życia, nie walczy nawet o przestrzeganie swoich pracowniczych praw.
Czy podobna opowieść może skończyć się happy endem? Nie będę oczywiście zdradzać zakończenia, jednak odradzałabym odradzałabym powieść Hwang Sok-Yonga osobom pragnącym sięgnąć po podnoszącą na duchu opowieść. Ponadto obraz Korei jako kraju prężnie rozwijającego się, oazy sukcesu rozmywa się niczym fatamorgana. Pozostaje pytanie, jak wielką cenę każdy z obywateli musiał zapłacić obywatel za transformację ekonomiczną i ustrojową.
"O zmierzchu" to książka ważna, ale niełatwa. Wymaga chwili, żeby się z nią zmierzyć i nie daje przejść obok siebie obojętnie.
POCZTÓWKI Z PRZESZŁOŚCI
Przeglądając Internet w poszukiwaniu informacji o południowokoreańskim pisarzu Hwang Sok-Yongu, dowiemy się chociażby, że jest on najpoważniejszym kandydatem tego kraju do literackiej Nagrody Nobla. Ponadto określony został mianem twórcy przekornego, poruszającego niewygodne politycznie tematy i idącego cały czas pod prąd. Sądzę, że te skromne...
2020-09-29
2020-10-11
2019-12
2019-07-02
"Księżniczkę Bari" zabrałam ze sobą w podróż do Londynu. W trakcie lektury byłam więc w tych samych miejscach, jakie mijała na swojej drodze przybywająca do Wielkiej Brytanii bohaterka powieści Hwanga Sok-Yonga.
Opowieść snuta przed południowokoreańskiego pisarza rozpoczyna się jednak w Korei Północnej, w okresie "Wielkiego Głodu", mającego miejsce w połowie lat 90. Na pogrążający się w chaosie i bezprawiu świat patrzymy oczami małej Bari, dorastającej po troskliwym okiem obdarzonej szamańskimi mocami babci.
Hwang Sok-Yong nawiązuje w swojej historii do mitu o księżniczce Bari, zmuszonej do poszukiwania życiodajnej wody, aby uratować swoich bliskich oraz znany jej świat. Rzeczywistość będąca niekiedy uosobieniem najgorszych koszmarów to przestrzeń bólu, lęku, straty, dlatego tak istotny jest w powieści autora "Znajomego świata" pierwiastek magii, ratujący główną bohaterkę i jej psychikę.
"Księżniczka Bari" to druga książka pisarza, wydana w Serii z Żurawiem. Muszę przyznać, że przypadła mi ona do gustu zdecydowanie bardziej niż "O zmierzchu", chociaż obie opowieści odznaczają się cechami, jakie czynią styl Hwanga Sok-Yonga wyjątkowym.
Powieści kontrowersyjnego autora tkwią głęboko w realiach XXI wieku, poruszając współczesne problemy polityczne i społeczne. Los jednostek, zmuszonych do ucieczki ze swych ojczyzn, aby dotrzeć do ziemi obiecanej - wybrzeży Europy, ciągła niepewność jutra w nowej ojczyźnie czyni "Księżniczkę Bari" historią głęboko zaangażowaną.
Napisana w 2007 roku powieść momentami przytłacza i przygnębia, ale nie pogrąża nigdy czytelnika w całkowitej ciemności. Niesie drobną iskrę nadziei, która wbrew wszelkim przeciwnościom losu nigdy nie gaśnie.
"Księżniczkę Bari" zabrałam ze sobą w podróż do Londynu. W trakcie lektury byłam więc w tych samych miejscach, jakie mijała na swojej drodze przybywająca do Wielkiej Brytanii bohaterka powieści Hwanga Sok-Yonga.
więcej Pokaż mimo toOpowieść snuta przed południowokoreańskiego pisarza rozpoczyna się jednak w Korei Północnej, w okresie "Wielkiego Głodu", mającego miejsce w połowie lat 90. Na...