Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lokalizacja tematyczna ciekawa, motyw rodzącej się w tle tajemnicy także. Dobra solidna książka plus dobrze zbudowane tło historyczne.

Wojenna rozwiedka wkracza do akcji :)

Lokalizacja tematyczna ciekawa, motyw rodzącej się w tle tajemnicy także. Dobra solidna książka plus dobrze zbudowane tło historyczne.

Wojenna rozwiedka wkracza do akcji :)

Książka w sposób całkiem przejrzysty przedstawia dzieje marynarki wojennej III Rzeszy. Takie książki traktuje jako możliwość uporządkowania wiedzy i faktów które przewijają się w czasie innych lektur. I w tym celu ją polecam, to ważne bo książka o tak szerokiej tematyce potrafi wyważyć ogół i szczegół. Oczywiście nie wszystkie operacje da się w książce zawrzeć, mi osobiście brakło morskiej części inwazji na Kretę.

Książka w sposób całkiem przejrzysty przedstawia dzieje marynarki wojennej III Rzeszy. Takie książki traktuje jako możliwość uporządkowania wiedzy i faktów które przewijają się w czasie innych lektur. I w tym celu ją polecam, to ważne bo książka o tak szerokiej tematyce potrafi wyważyć ogół i szczegół. Oczywiście nie wszystkie operacje da się w książce zawrzeć, mi...

Gdzie jest nasz Młot na czarownice? gdzie Miecz w rękach Aniołów? Mordimerze, cóż to za prywata? Zalegający po alkierzach, maślanym wzrokiem wodzący za panną ... uwaga... czarownicą? Wiem, że w ruskiej trylogii motyw przewodni i ciężar "gry" spoczywa na innych postaciach niż we wcześniejszych przygodach inkwizytora ale jako tradycjonalista odbieram to z bólem. Brakło mi łacińskich mądrości Cesarstwa, intrygi zachodniego dworu...tylko bagna, wilgoć i przemoc która jako jedyna pozwala władać Rusinami. Wątek miłosny przemilczę, gdyż poziom cukru niebezpieczne mi wzrośnie.

Coś jak by w Mordimerze Madderdinie umarło... a kiedy ginie inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca..

Gdzie jest nasz Młot na czarownice? gdzie Miecz w rękach Aniołów? Mordimerze, cóż to za prywata? Zalegający po alkierzach, maślanym wzrokiem wodzący za panną ... uwaga... czarownicą? Wiem, że w ruskiej trylogii motyw przewodni i ciężar "gry" spoczywa na innych postaciach niż we wcześniejszych przygodach inkwizytora ale jako tradycjonalista odbieram to z bólem. Brakło mi...

Tym co przyciągnęło mnie do części pierwszej była ciekawość wykreowanego świata. Z założenia, część druga aż tyle dać mi nie mogła. Książka poprawna, wątki rozwinięte ostatecznie zbiegły się i dały całkiem przyjemną lekturę. Ale nic więcej.

Tym co przyciągnęło mnie do części pierwszej była ciekawość wykreowanego świata. Z założenia, część druga aż tyle dać mi nie mogła. Książka poprawna, wątki rozwinięte ostatecznie zbiegły się i dały całkiem przyjemną lekturę. Ale nic więcej.

Bardzo lubię poznawać nowe "universa" , więc i w to zagłębiłem się z lubością. Sama idea jak najbardziej ciekawa choć autor bardziej skupia się na fabule niż pokazaniu świata. A szkoda. Bo fabuła w moim odczuciu oklepana. Ale sam świat...takie post apo bez apo. Czyli degrengolada środowiskowo-społeczna wynikająca z natury samej ludzkości. Wyłapałem kilka środowiskowo - ideowych nieścisłość co zabolało mnie o tyle mocno,że znam dzieła autora i wiem, że potrafił by zrobić to lepiej. Reasumując, warto przeczytać by poznać ciekawą wizję przyszłości. Czy prawdopodobną? przyszłość pokaże.

Bardzo lubię poznawać nowe "universa" , więc i w to zagłębiłem się z lubością. Sama idea jak najbardziej ciekawa choć autor bardziej skupia się na fabule niż pokazaniu świata. A szkoda. Bo fabuła w moim odczuciu oklepana. Ale sam świat...takie post apo bez apo. Czyli degrengolada środowiskowo-społeczna wynikająca z natury samej ludzkości. Wyłapałem kilka środowiskowo -...

Ciekawa spojrzenie na ponadczasowe hymm... problemy wsi? Klasyczna dla autora świetna znajomość zaściankowej Polski i jej problemów na przełomie wieków. Od pańszczyzny przez PGR i dalej. Humor rubaszny, prosty, jak i sam tekst. Ale czyż nie tego się spodziewałem? Jednak brakło trochę świeżości, zbyt dużo niczego czego bym się nie podziewał zbyt mało tego drugiego. Książka niczym marynowany imbir. Nie dobra ale odświeża smak.

Ciekawa spojrzenie na ponadczasowe hymm... problemy wsi? Klasyczna dla autora świetna znajomość zaściankowej Polski i jej problemów na przełomie wieków. Od pańszczyzny przez PGR i dalej. Humor rubaszny, prosty, jak i sam tekst. Ale czyż nie tego się spodziewałem? Jednak brakło trochę świeżości, zbyt dużo niczego czego bym się nie podziewał zbyt mało tego drugiego. Książka...

GRU. Coś o czym nikt słyszeć nie powinien a jeśli usłyszał to nie żył z tą wiedzą długo. Kulisy szkolenia agentów wywiadu wojskowego i werbowania informatorów w radzieckim wydaniu. Zdarzenia jak z powieści sensacyjnej... ale to nie żadne Dżejmsy Bondy tylko robotniczo-chłopskie, proste twarze stają się asami wywiadu wojskowego. Kolejna fabularyzowana opowieść, oparta w większości na własnej historii, pisana przez uciekiniera z Sowietów, tworzącego pod pseudonimem Suworow. Z tą książką jak z GRU... łatwiej zacząć czytać niż się od niej oderwać i przestać.... rubel za wejście dwa za wyjście!

ps. Polecam też film!

GRU. Coś o czym nikt słyszeć nie powinien a jeśli usłyszał to nie żył z tą wiedzą długo. Kulisy szkolenia agentów wywiadu wojskowego i werbowania informatorów w radzieckim wydaniu. Zdarzenia jak z powieści sensacyjnej... ale to nie żadne Dżejmsy Bondy tylko robotniczo-chłopskie, proste twarze stają się asami wywiadu wojskowego. Kolejna fabularyzowana opowieść, oparta w...

Znana mi tematyka głównie dzięki Wołoszańskiemu opisana z perspektywy bezpośredniego uczestnika. A raczej bezpośredniego znawcy kulisów. Jest to książka o kulisach, kulisach podboju kosmosu i równowagi sił nuklearnych. Fakty historyczne, przeplatane z własnymi przemyśleniami autora a to wszystko fabularyzowane. Dla mnie dobra mieszanka, znam temat, znam autora, dostałem to na co liczyłem. A sama treść? Przeraża a czasem wręcz bawi. Nawet Orwell był by zdumiony. I śmieszno i straszno...

Znana mi tematyka głównie dzięki Wołoszańskiemu opisana z perspektywy bezpośredniego uczestnika. A raczej bezpośredniego znawcy kulisów. Jest to książka o kulisach, kulisach podboju kosmosu i równowagi sił nuklearnych. Fakty historyczne, przeplatane z własnymi przemyśleniami autora a to wszystko fabularyzowane. Dla mnie dobra mieszanka, znam temat, znam autora, dostałem to...

Pisać opinie o książce będącej antologią opowiadań to jak by oceniać bukiet kwiatów. Można pisać o każdym kwiecie osobno bo każdy jest na swój sposób piękny... ale oceniając bukiet oceniamy całość a według mnie głównie jego twórcę. Ktoś te opowiadania wybrał, ktoś je scalił, widać,że był w tym zamysł, bohaterowie się nie powielają, wątki też są powiązane. Bukiet całkiem ciekawy, lubię antologie bo osłaniają nieznanych mi często pisarzy a nie lubię przez skoki jakości. Tu niestety takie skoki się zdarzyły. Są dobre i bardzo dobre opowiadania w tym zbiorze. Ale są też nijakie i złe. Nacieszcie oczy bo i Kwiatuszki tam znajdziecie! {mrugnięcie okiem wiedźmina}.

Pisać opinie o książce będącej antologią opowiadań to jak by oceniać bukiet kwiatów. Można pisać o każdym kwiecie osobno bo każdy jest na swój sposób piękny... ale oceniając bukiet oceniamy całość a według mnie głównie jego twórcę. Ktoś te opowiadania wybrał, ktoś je scalił, widać,że był w tym zamysł, bohaterowie się nie powielają, wątki też są powiązane. Bukiet całkiem...

Literatura dobra, ale nie dla wszystkich. Po raz, książka dla pokolenia gier i social media bo z tego autor czerpie wyraźne natchnienie dla różnorodności przewijających się w post-apo świecie grup, religii czy organizacji a po dwa w kontraście wyraźne filozoficzne zacięcie może jednak nie przypaść wszystkim do gustu. W fabule przewija się odwiecznie pytania o sens istnienia, człowieczeństwo, duszę czy klasyczne quo vadis? , ubrane w całkiem nowatorskie ramy nie-biologicznego człowieczeństwa. Charakterystyczna dla autora ilość niedopowiedzeń czy otwartych pytań skłania do refleksji choć sama forma tekstu jest dla mnie zbyt wysublimowana. Nawracające poprawki w odniesieniach do ludzkich odczuć czy zmysłów są dla mnie nużące mimo,że rozumiem idee ich zastosowania. Ale cóż się dziwić, jestem tylko białczakiem, zapętlenia są dla mnie irytujące.

Literatura dobra, ale nie dla wszystkich. Po raz, książka dla pokolenia gier i social media bo z tego autor czerpie wyraźne natchnienie dla różnorodności przewijających się w post-apo świecie grup, religii czy organizacji a po dwa w kontraście wyraźne filozoficzne zacięcie może jednak nie przypaść wszystkim do gustu. W fabule przewija się odwiecznie pytania o sens...

Doskonałe studium ewolucji niemieckiej broni pancernej. Nie jest to książka naukowa tylko raczej popularnonaukowa i tak trzeba ją traktować. Mimo,że jest naprawdę wartościowo wysycona danymi historycznymi to jednak brakuje w niej pewnego akademickiego porządku. Przeplatają nam się wątki politycznych i militarnych podwalin rozwoju panzerwaffe, w tle mamy doskonałe statystki a to wszystko ubarwione wspomnieniami frontowymi żołnierzy. Prawdziwy creme de la creme stanowią zdjęcia, często unikatowe. Książka o temacie szerokim niczym front wschodni a jednak wyważona niczym sławne acht komma acht. Polecam!

Doskonałe studium ewolucji niemieckiej broni pancernej. Nie jest to książka naukowa tylko raczej popularnonaukowa i tak trzeba ją traktować. Mimo,że jest naprawdę wartościowo wysycona danymi historycznymi to jednak brakuje w niej pewnego akademickiego porządku. Przeplatają nam się wątki politycznych i militarnych podwalin rozwoju panzerwaffe, w tle mamy doskonałe...

Zapewne to moja wina, ale jestem zawiedziony. Miałem nadzieje, na kontynuacje lekkiej fabuły przeplatanej rubasznym humorem Sodiego i zimną pewnością siebie Yasy... A dostałem prawdziwy test na pamięć, kto jest kim i ilość wątków która wymaga ołówka i kartki by się w tym nie pogubić. Nie twierdzę, że książka jest zła! Gdybym tego oczekiwał co dała to był bym kontent! Ale ja sięgnąłem po nią bo chciałem więcej tego co było wcześniej. Podsumowując chciałem i spodziewałem się pomidorówki a dostałem gęsty żur... stąd i moja zgaga i niesmak.

Zapewne to moja wina, ale jestem zawiedziony. Miałem nadzieje, na kontynuacje lekkiej fabuły przeplatanej rubasznym humorem Sodiego i zimną pewnością siebie Yasy... A dostałem prawdziwy test na pamięć, kto jest kim i ilość wątków która wymaga ołówka i kartki by się w tym nie pogubić. Nie twierdzę, że książka jest zła! Gdybym tego oczekiwał co dała to był bym kontent! Ale ja...

W teorii książka o życiu najzwyklejszych ludzi świata, w praktyce opowieść o wyjątkowych osobach. Bo czyż każdy z nas nie jest wyjątkowy? Czy życie każdego z nas nie układa się w sposób niepowtarzalny? Tak,są pewne "habitaty" w których się rodzimy i które w pewien sposób nas określają ale to my sami kreujemy swoje życie. Wszystko inne to tylko drobne modyfikatory w rachunku prawdopodobieństwa każdego życia. Większości nie uda się wyjść z biedy, ale komuś się udaje, większość wpasuje się w istniejący świat ale też nie wszyscy. Ile ludzi tyle ścieżek. A w tle tylko dźwięk upływającego czasu...chrobot?

W teorii książka o życiu najzwyklejszych ludzi świata, w praktyce opowieść o wyjątkowych osobach. Bo czyż każdy z nas nie jest wyjątkowy? Czy życie każdego z nas nie układa się w sposób niepowtarzalny? Tak,są pewne "habitaty" w których się rodzimy i które w pewien sposób nas określają ale to my sami kreujemy swoje życie. Wszystko inne to tylko drobne modyfikatory w rachunku...

Przyznam,że spodziewałem się po tej książce dużo więcej. Ale to zapewne wina mojego nastawienia. Trzeba patrzeć przez pryzmat "wieku" tej książki. Dziś rzeczy oczywiste są oczywiste, ale nie zawsze przecież tak było. Ktoś musiał dokonywać tych "przełomów", być tym pierwszym, pionierem. W samej książce,jak dla mnie, zbyt mało przykładów a zbyt dużo mistyki, takiej laickiej mistyki. Czyta się przyjemnie, miłym zaskoczeniem są podsumowania rozdziałów oraz cytaty. Samego autora bardzo cenię, zarówno za właśnie tę. przełomowość jak i umiejętność tworzenia maksym.

Przyznam,że spodziewałem się po tej książce dużo więcej. Ale to zapewne wina mojego nastawienia. Trzeba patrzeć przez pryzmat "wieku" tej książki. Dziś rzeczy oczywiste są oczywiste, ale nie zawsze przecież tak było. Ktoś musiał dokonywać tych "przełomów", być tym pierwszym, pionierem. W samej książce,jak dla mnie, zbyt mało przykładów a zbyt dużo mistyki, takiej...

Ach jak miło zobaczyć znajome twarze, nawet przez pryzmat ich dzieci i wnuków. Intryga świata ciągnie się przez pokolenia, pokolenia które także łakną władzy chwały i pieniędzy. Czyta się z przyjemnością, humor jak zwykle jest miłym dodatkiem. Trochę zbyt dużo wątków, postaci i "spojrzeń" z różnych stron konfliktu, może to utrudniać orientacje na początku. Widzę także analogię do Prathetta , przemysł zaczyna wypierać magię...a w tle jest prawdziwa władza pieniądza.

Pamiętaj! nigdy nie ufaj bankom!

Ach jak miło zobaczyć znajome twarze, nawet przez pryzmat ich dzieci i wnuków. Intryga świata ciągnie się przez pokolenia, pokolenia które także łakną władzy chwały i pieniędzy. Czyta się z przyjemnością, humor jak zwykle jest miłym dodatkiem. Trochę zbyt dużo wątków, postaci i "spojrzeń" z różnych stron konfliktu, może to utrudniać orientacje na początku. Widzę także...

Do książek z tej serii zawsze siadam
, jak by to się kiedyś powiedziało, "z encyklopedią". Bardzo cenię osadzenie w prawdziwym świecie, zawsze doczytuje o wymienionych postaciach historycznych, powiedzeniach czy krainach. Świetnie,że są moi ulubieni bohaterowie, jeden historyk a drugi lekarz. Zwłaszcza,że przez pierwszego zacząłem oprawiać książki a drugim jestem z zawodu. Jedyne czego mi brak to świeżości. Znów przewijają się greckie wyspy oraz Skandynawia, część moich ulubionych "ciekawostek" też już się jednak powtórzona. Widać które regiony i tematy są dla autora ważne. Polecam, jako obowiązkowy element serii, zwłaszcza, że są powiązania z wcześniejszymi tomami.

Do książek z tej serii zawsze siadam
, jak by to się kiedyś powiedziało, "z encyklopedią". Bardzo cenię osadzenie w prawdziwym świecie, zawsze doczytuje o wymienionych postaciach historycznych, powiedzeniach czy krainach. Świetnie,że są moi ulubieni bohaterowie, jeden historyk a drugi lekarz. Zwłaszcza,że przez pierwszego zacząłem oprawiać książki a drugim jestem z...

Daleko od mistrzów gatunku. Prosta wręcz płytka książka która jednak ma ciekawe chwile. Dobrą stroną jest humor. Polecam dla lubiących gatunek jako aperitif przed klasyką lub jako dobry start w temacie dla młodzieży.

Daleko od mistrzów gatunku. Prosta wręcz płytka książka która jednak ma ciekawe chwile. Dobrą stroną jest humor. Polecam dla lubiących gatunek jako aperitif przed klasyką lub jako dobry start w temacie dla młodzieży.

Książka ciekawa przez swój zakres - ewakuacje. Podobno prawdziwym sprawdzianem dla wojska jest nie tyle atak co umiejętność odwrotu a takim tez są ewakuacje. Książka na poły beletrystyczna na poły aż klująca suchymi danymi. Mi to akurat ułatwiało czytanie, ale odbierać to można różnie. W tytule powinno być jeszcze może słowo...morskie. Treść warta uwagi zaczyna się dopiero od plaż w stronę morza, interior jest opisany symbolicznie. Znacznie przeszkadza nierówna chronologia, można to było lepiej uporządkować. Raz trafiło się nawet jakieś duże powtórzenie tego samego fragmentu tekstu. Myślę,że to książka nie dla ekspertów ani dla całkowitych laików, raczej dla zainteresowanych tematem amatorów, do jakich w tej dziedzinie i ja się zaliczam.

Książka ciekawa przez swój zakres - ewakuacje. Podobno prawdziwym sprawdzianem dla wojska jest nie tyle atak co umiejętność odwrotu a takim tez są ewakuacje. Książka na poły beletrystyczna na poły aż klująca suchymi danymi. Mi to akurat ułatwiało czytanie, ale odbierać to można różnie. W tytule powinno być jeszcze może słowo...morskie. Treść warta uwagi zaczyna się...

Bardzo dobra i rzetelna książka o strategi. Co ważne bogata w przykłady i co najważniejsze , w przykłady z polskiego podwórka. Książka która realnie radzi i pomaga zrozumieć strategie firm.

Bardzo dobra i rzetelna książka o strategi. Co ważne bogata w przykłady i co najważniejsze , w przykłady z polskiego podwórka. Książka która realnie radzi i pomaga zrozumieć strategie firm.

Spodziewałem się trudniejszego języka a zaskoczyła mnie jasność przekazu. Reportaż o świecie jak nie z tego świata.

Spodziewałem się trudniejszego języka a zaskoczyła mnie jasność przekazu. Reportaż o świecie jak nie z tego świata.