-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać312
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
Z napisaniem kilku słów o „Reminders of him” musiałam poczekać ponad tydzień, bo miałam kaca książkowego 🙈 Zawsze sięgając po książki Colleen Hoover jestem gotowa na bardzo emocjonalne historie, ale to był prawdziwy rollercoaster. Rzadko się wzruszam na książkach, a podczas czytania „Reminders of him” miałam cały czas gule w gardle. Kenna jest zadziorna i waleczna, a jednocześnie bardzo krucha i niepewna. Ledger staje się jej jedynym oparciem, choć sytuacja także dla niego jest ciężka - miota się pomiędzy byciem lojalnym w stosunku do najbliższych, a rosnącymi uczuciami do Kenny. On jako jeden z niewielu zaczyna w nią wierzyć, stara się ją poznać, ale wie też, że może okazać się ważnym elementem decydującym o jej porażce lub zwycięstwie. Ta piękna historia opowiada o stracie, o odkupieniu win i przede wszystkim o przebaczeniu. O tym, jak łatwo jest osądzić, nie znając lub, co gorsza, nie chcąc poznać perspektywy osoby oskarżonej. Cudowna książka, która targa emocjami, łamie serce i skleja je na nowo. Absolutnie polecam. ♥️🥹
Z napisaniem kilku słów o „Reminders of him” musiałam poczekać ponad tydzień, bo miałam kaca książkowego 🙈 Zawsze sięgając po książki Colleen Hoover jestem gotowa na bardzo emocjonalne historie, ale to był prawdziwy rollercoaster. Rzadko się wzruszam na książkach, a podczas czytania „Reminders of him” miałam cały czas gule w gardle. Kenna jest zadziorna i waleczna, a...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03-04
L.J. Shen jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, choć zawsze zaskakuje ❤️🔥
Maddie to młoda kobieta, która stara się ustabilizować swoje życie - rozwija karierę w branży modowej i po burzliwym związku, wreszcie znalazła faceta, który nie złamie jej serca. Kiedy wydaje się jej, że życie zaczyna odzyskiwać balans, w jej życiu pojawia się ten, który złamał jej serce - Chase Black. Mężczyzna bardzo potrzebuje jej pomocy i składa jej oburzającą propozycje - Maddie ma udawać jego narzeczoną. Mimo oporów i wciąż świeżej rany po nieodwzajemnionym uczuciu, kobieta decyduje się mu pomóc. Jednak czy będą potrafili udawać? Czy Maddie da radę uchronić swoje serce przed Chasem?
Ahhh jak ja kocham tę autorkę! Nie spodziewałam się zupełnie, że „Diabeł ubiera się na czarno” oczaruje mnie aż tak! Chase okazał się zupełnie innym typem, niż się spodziewałam. Choć początkowo byłam do niego nastawiona bardzo sceptycznie, bardzo szybko zyskał moją wielką sympatię. Później już mu kibicowałam! Podobała mi się przemiana Maddie i to, że uświadomiła sobie, że nie musi tolerować każdego chamskiego zachowania wobec niej. Książce nie brakowało poczucia humoru, ale także bardzo wzruszających momentów. Uwielbiam tę gamę emocji, które zapewnia nam w swoich książkach L.J. Shen ♥️ Polecam!
L.J. Shen jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, choć zawsze zaskakuje ❤️🔥
Maddie to młoda kobieta, która stara się ustabilizować swoje życie - rozwija karierę w branży modowej i po burzliwym związku, wreszcie znalazła faceta, który nie złamie jej serca. Kiedy wydaje się jej, że życie zaczyna odzyskiwać balans, w jej życiu pojawia się ten, który złamał jej serce - Chase Black....
Sadie pracuje w gazecie, a w okresie przedświątecznym zajmuje się kolumną Świąteczne życzenia. Nie spodziewa się jednak, że pierwsze życzenia przyjdą do niej w tym roku tak szybko. List nadchodzi od Birdie Maxwell - rozżalonej dziewczynki, która kilka lat wcześniej straciła mamę. Prosiła o jej wyzdrowienie w liście do Mikołaja, jednak nie zostało ono spełnione. Teraz, daje Mikołajowi ostatnią szansę na udowodnienie jego istnienia. Sadie bardzo utożsamia się z historią małej Birdie i postanawia spełnić jej życzenie. Historia jednak się nie kończy, gdyż rozradowana dziewczynka pisze kolejny list. Sadie czuje się coraz bardziej przywiązana do dziewczynki. Kierowana ciekawością podczas spełniania jednego z jej życzeń, postanawia podejrzeć jak wygląda. Birdie towarzyszy jej tato - Sebastian, a Sadie widząc go wpada w tę sytuację na całego. Kobieta nie potrafi porzucić myśli o Maxwellach, aż w końcu ląduje pod drzwiami ich domu. Niestety, nie pozostaje niezauważona, a Sebastian bierze ją za kogoś zupełnie innego. Sadie nie potrafi się wyplątać ze swojego kłamstwa. Czuje się coraz bardziej rozerwana pomiędzy przywiązaniem do tej cudownej rodziny, a tajemnicą która prędzej czy później musi wyjść na jaw. Czy Sebastian i Birdie będą w stanie zrozumieć jej intencje?
Duet Penelope Ward i Vi Keeland to dla mnie jeden z „pewniaków”, po którego książki sięgam w ciemno. Przy tej książce bawiłam się świetnie już od pierwszej strony. Po pierwsze, „Miłość w zamkniętej kopercie” ma niesamowite poczucie humoru! Totalnie się w nią wciągnęłam. Ta historia jest bardzo ciepła i przyjemna - mimo, że nie zaczyna się w święta, bardzo przywołuje ten nastrój. Czasem potrafiła wzruszyć, czasem dostawałam przy niej napadów śmiechu - idealnie wyważona. Uwielbiam sposób w jaki budowała się chemia między Sadie i Sebastianem, jak szybko zbudowała się więź między nią, a małą Birdie. Pokochałam tę książkę całym sercem i bardzo ją Wam polecam!
Sadie pracuje w gazecie, a w okresie przedświątecznym zajmuje się kolumną Świąteczne życzenia. Nie spodziewa się jednak, że pierwsze życzenia przyjdą do niej w tym roku tak szybko. List nadchodzi od Birdie Maxwell - rozżalonej dziewczynki, która kilka lat wcześniej straciła mamę. Prosiła o jej wyzdrowienie w liście do Mikołaja, jednak nie zostało ono spełnione. Teraz, daje...
więcej mniej Pokaż mimo to
Heather Chadwick to dwudziestolatka, która musiała zbyt szybko dorosnąć. Jej ojciec zostawił ich rodzinę lata temu, siostra popełniła samobójstwo, a to doprowadziło jej matkę do bardzo złego stanu psychicznego. Jej plany i marzenia o studiach zostały zrujnowane, a teraz zajmuje się domem, pracuje i opiekuje się domkiem nad jeziorem, który wynajmuje turystom. Tym razem dziewczynie trafia się rezerwacja na całe wakacje, a wynajmujący to bardzo tajemniczy i intrygujący mężczyzna. Noah Cavallari jest kilkanaście lat starszy od dziewczyny, zabójczo przystojny i bardzo pomocny. Niemal natychmiast zaczyna pomagać jej przy renowacji domu, nie chcąc nic w zamian. Stawia jednak Heather wyraźną granicę i uprzedza ją, że między nimi nie może do niczego dojść. To jednak nie zraża dziewczyny, ponieważ czuje, że między nimi jest silne przyciąganie. Ich przyjaźń rozkwita, a uczucia stają się coraz silniejsze, jednak gdy skończy się sierpień ich drogi będą musiały się rozejść.
Nie wiem, jak ja mogłam tyle zwlekać z przeczytaniem tej książki. Jest świetna, zabawna i wzruszająca. Nie sposób nie polubić bohaterów tej książki. Choć na początku Heather potrafiła być irytująca - nie potrafiła sobie odpuścić kontaktów z Noahem, przez co sprawiała wrażenie nieco nachalnej i zaślepionej pożądaniem. Miała za to świetne poczucie humoru i była bardzo uparta. Noah zaś, studził jej entuzjazm, opierał się jej i zamiast tego pozwolił sobie na przyjaźń z nią. Obudził w Heather na nowo ambicje i zachęcił do walki o lepsze życie. Bardzo podoba mi się to, że ich uczucie budziło się powoli, a cała historia nie była usłana płatkami róż. „Gdy skończy się sierpień” to życiowa historia, ze świetnymi bohaterami i cudnym poczuciem humoru. Bardzo mnie wciągnęła. Polecam
Heather Chadwick to dwudziestolatka, która musiała zbyt szybko dorosnąć. Jej ojciec zostawił ich rodzinę lata temu, siostra popełniła samobójstwo, a to doprowadziło jej matkę do bardzo złego stanu psychicznego. Jej plany i marzenia o studiach zostały zrujnowane, a teraz zajmuje się domem, pracuje i opiekuje się domkiem nad jeziorem, który wynajmuje turystom. Tym razem...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-01
„Znajdując szczęście” to krótka kontynuacja „Szukając Kopciuszka”. Six i Daniel odnaleźli siebie, lecz mimo ogromnego uczucia łączącego ich dwójkę, zaczynają się od siebie oddalać. Six nurtują niezamknięte sprawy z przeszłości. Daniel postanawia zawalczyć o szczęście ukochanej.
Niesamowite, ile uczuć i emocji można zmieścić w tak cieniutkiej książce. Takie rzeczy tylko u Colleen Hoover. Totalnie wciągająca opowieść o cudownych bohaterach. Bardzo wzruszająca, ale też kojąca i jak to bywa u tej autorki - ze świetnym poczuciem humoru. Opowiadanie w piękny sposób zamyka historie bohaterów kilku książek CoHo. W opowiadaniu spotkamy oczywiście Sky i Holdera z „Hopeless”, a także… Quinn i Grahama z książki „Wszystkie nasze obietnice”! Jeśli jeszcze nie wiecie w jaki sposób ich historie się łączą koniecznie przeczytajcie „Znajdując szczęście”! Polecam
„Znajdując szczęście” to krótka kontynuacja „Szukając Kopciuszka”. Six i Daniel odnaleźli siebie, lecz mimo ogromnego uczucia łączącego ich dwójkę, zaczynają się od siebie oddalać. Six nurtują niezamknięte sprawy z przeszłości. Daniel postanawia zawalczyć o szczęście ukochanej.
Niesamowite, ile uczuć i emocji można zmieścić w tak cieniutkiej książce. Takie rzeczy tylko u...
2021-05-28
Tara jest zdeterminowaną kobietą po dobrych studiach. Mimo świetnych papierów i możliwości, nie może znaleźć pracy, a jej sytuacja z dnia na dzień staje się coraz gorsza. Jej desperacja i przyłapanie na złym uczynku doprowadzają ją do Prestona Parkera. Jest on właścicielem największych hoteli w Nowym Jorku. Mężczyzna szuka akurat nowej asystentki, a Tara ma do spłacenia u niego dług. Okazuje się okropnym szefem, który szybko wykańcza asystentów. Jednak Tara nie daje się mu złamać. Oferuje jej naprawdę dobre warunki, wiec kobieta postanawia przemęczyć się i przymknąć oko na gburowatego szefa. Kiedy jednak postanawia, że czas w tej pracy dobiega już końca, okazuje się, że Preston zupełnie nie jest gotowy na jej odejście...
„Dwa tygodnie i jedna noc” to książka o relacji hate to love. Jednak często w tego typu historiach relacja szybko się łagodzi, zmienia. Tutaj tej nienawiści było naprawdę dużo. Bohaterowie walczyli ze sobą zażarcie niemal do końca. Oczywiście, rosnące uczucia i pożądanie między tą dwójką były niemal namacalne, a chemia wisiała w powietrzu. Jednak to nie przeszkadzało tej dwójce w ciągłych przepychankach. Niesamowicie wciągnęła mnie ta relacja. Preston był twardy i gburowaty, często odstraszał ludzi, w dodatku był pracoholikiem. Jednak Tara to kobieta, która nie bała się z nim nie zgodzić, wyrazić swojej opinii. Dzięki temu, Preston skrycie ją podziwiał i byli świetnym uzupełnieniem. Książka zaskakuje zupełnie niespodziewanym zwrotem akcji, który mocno wpływa na bohaterów i ich postrzeganie. Bardzo Wam polecam tę książkę. Była wciągająca, zabawna, pełna emocji, ma świetnych bohaterów i zaskakuje!
Tara jest zdeterminowaną kobietą po dobrych studiach. Mimo świetnych papierów i możliwości, nie może znaleźć pracy, a jej sytuacja z dnia na dzień staje się coraz gorsza. Jej desperacja i przyłapanie na złym uczynku doprowadzają ją do Prestona Parkera. Jest on właścicielem największych hoteli w Nowym Jorku. Mężczyzna szuka akurat nowej asystentki, a Tara ma do spłacenia u...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-07
Devney Maxwell i Sean Arrowood znają się od dzieciństwa. Razem się wychowali, połączyła ich bardzo silna przyjaźń, która przetrwała nawet rozłąkę, gdy chłopak zaczął zawodowo grać w baseball. Kiedy przychodzi kolej Seana, aby zgodnie z ostatnią wolą ojca, zająć się rodzinnym dobytkiem, sprawy między nim a Devney zaczynają przybierać nieco inny, niespodziewany dla tej dwójki obrót. Oboje widzieli, że się kochają, są przecież przyjaciółmi na zabój... jednak zawsze wydawało im się ze ta relacja nie może zmienić się w nic więcej. Wraz z pobytem mężczyzny w rodzinnym miasteczku, częstszych kontaktach, coraz ciężej im ignorować uczucia jakie w sobie wywołują i chemię, jaka jest między nimi. Kiedy wszystko zaczyna się układać po ich myśli, a w ich sercach kiełkuje nadzieja na stworzenie związku, wydarza się ogromna tragedia, która może zmienić wszystko. Czy tajemnice Devney zniszczą ich relację? Ile kobieta będzie w stanie poświecić dla stworzeni związku z przyjacielem? Czy Sean się podda, a może jednak będzie walczył o kobietę swoich marzeń?
Uwielbiam tę serię. Sean już od pierwszego tomu bardzo mnie zaintrygował i wiedziałam, że to na jego historię będę czekać najbardziej. Czy się zawiodłam? Absolutnie nie! Sean oczarował mnie swoją opiekuńczością, zawziętością i walecznością. On i Devney są do siebie świetnie dopasowani i czuć, że ich relacja ma mocne fundamenty. Mają świetne poczucie humoru, które sprawiło że książka, pomimo bardzo przykrych dla nich wydarzeń była lekka i przyjemna. Niesamowicie emocjonalna, wzruszająca, ale też zabawna - cudowna historia. Polecam
Devney Maxwell i Sean Arrowood znają się od dzieciństwa. Razem się wychowali, połączyła ich bardzo silna przyjaźń, która przetrwała nawet rozłąkę, gdy chłopak zaczął zawodowo grać w baseball. Kiedy przychodzi kolej Seana, aby zgodnie z ostatnią wolą ojca, zająć się rodzinnym dobytkiem, sprawy między nim a Devney zaczynają przybierać nieco inny, niespodziewany dla tej dwójki...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-14
Anna to młoda kobieta, która wplątuje się w ciężką do rozwiązania sytuację. Z jednej strony ma męża - Pawła, który wraz z włożeniem na jej palec obrączki zmienił się całkowicie i traktuje ją jak służącą. Początkowo gorące i namiętne uczucie zaczęło wygasać, a w jego miejsce pojawił się chłód i brak zrozumienia. Z drugiej strony, w życiu kobiety pojawia się Michał. Relacja z nim staje się dla niej odskocznią od nieszczęśliwego małżeństwa. Michał chce od Ani coraz więcej, niezaprzeczalne jest między nimi chemia, jednak czy kobieta chce zaangażować się tak jak on?
Grzegorz także tkwi w nieszczęśliwej relacji. Decyduje, że wyjazd do Anglii, dzięki tęsknocie, naprawi jego związek z Justyną. Zaczyna układać życie na obczyźnie, zaprzyjaźnia się z innymi Polakami. I wtedy właśnie, podczas jednego ze spotkań u nowych znajomych widzi jej zdjęcie. Od razu wie, że musi ją poznać, przyciąga go do niej niewidzialna siła. Czy Anna i Grzegorz szukają właśnie siebie?
Przyznam, że chyba nigdy wcześniej nie czytałam książki skonstruowanej w taki sposób. Przez większość czasu poznajemy dokładnie naszych bohaterów i ich dotychczasowe życie. Ania i Grzegorz nie poznają się osobiście zbyt szybko. Autorka mocno skupia się na przedstawieniu nam postaci, ich problemów i motywów działań. I myślę, że jest to bardzo dobre, ponieważ inaczej łatwo by było ocenić Anie - w końcu jest żoną i kochanką, a zdrada jest zawsze czymś poruszającym. Przy Michale nie czuje się kurą domową, a seksowną kobietą. Postać Michała jednak od początku wydawała mi się dość śliska. Nie potrafiłam go polubić, mimo tego, że traktował Anie zdecydowanie lepiej niż Paweł. Kobieta jest roztrzęsiona i niepewna, czy chce zgłębiać relację z Michałem - to właśnie dla mężczyzny porzuciła swoje największe marzenia. Grzegorz także pląta się w swoim życiu, poszukuje szczęścia, którego nie odnalazł w Polsce. Ich losy stopniowo zaczynają się przeplatać. Z zapartym tchem czekałam, aż w końcu Ania i Grzegorz się spotkają. Bardzo wciągnęły mnie losy bohaterów. Podobało mi się jak Ania staje się coraz bardziej samodzielna i pewna siebie, jak przekonuje się, że sama może także żyć dobrze. Grzegorza polubiłam już od początku książki - jest troskliwy i dobry, choć lekko zagubiony. Autorka pokazała, że czasami los funduje nam bardzo wyboistą drogę do szczęścia, jednak nagroda na mecie jest warta wszelkich wysiłków. Bardzo polecam Wam tę książkę - historia Ani i Grzegorza jest nietypowa i zdecydowanie warta poznania!
Anna to młoda kobieta, która wplątuje się w ciężką do rozwiązania sytuację. Z jednej strony ma męża - Pawła, który wraz z włożeniem na jej palec obrączki zmienił się całkowicie i traktuje ją jak służącą. Początkowo gorące i namiętne uczucie zaczęło wygasać, a w jego miejsce pojawił się chłód i brak zrozumienia. Z drugiej strony, w życiu kobiety pojawia się Michał. Relacja z...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-04-15
Tori i Eric przyjaźnią od lat. Dobrze radzą sobie w życiu - on jest architektem, ona zajmuje się fotografią. Świetnie się znają, doskonale się ze sobą dogadują. Jednak ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę przez propozycję Erica - chce, aby Tori odegrała rolę jego narzeczonej przed rodzicami mężczyzny. Kobieta jest przerażona propozycją swojego przyjaciela... nie potrafi mu odmówić w potrzebie, jednak jest jeden problem... ona wcale nie chce udawać.
Tę książkę czyta się błyskawicznie. W historii Erica i Tori nie ma miejsca na nudę. Eric to słodki facet, od początku go polubiłam. Jest całkowicie zauroczony Tori. Chciałby, aby ich udawany związek był prawdą, jednak boi się, że ewentualnie niepowodzenia mogą popsuć przyjaźń, na której bardzo mu zależy. Dodatkowo, nie jest przekonany co do uczuć Tori. Ona zaś, uważa, że Eric traktuje ją jak siostrę. Choć bardzo by chciała, aby sprawy wyglądały zupełnie inaczej. W przeciwieństwie do Erica, Tori nie jest moją faworytką jeśli chodzi o bohaterów. Dla mnie to trochę taka królowa dram, która może żartować ze wszystkich, ale z niej nikt, a przez to była trochę dziecinna. Jednak miałam wrażenie, że starała się być bardziej opanowana, a dzięki temu z czasem stała się nieco dojrzalsza. Muszę przyznać, że jej impulsywność była czasem zabawna, choć często ciężko mi było ją zrozumieć. Jednym wątkiem, którego moim zdaniem jest troszkę za dużo to wszechobecny baby boom, który wydarzył się w tej książce - mogłoby być tego troszkę mniej. „Przyjacielski układ” to lekka i zabawna książka. Czyta się ją ekspresowo, historia Erica i Tori bardzo wciąga. Moim zdaniem to świetna komedia romantyczna na wieczorny relaks. ☺️
Tori i Eric przyjaźnią od lat. Dobrze radzą sobie w życiu - on jest architektem, ona zajmuje się fotografią. Świetnie się znają, doskonale się ze sobą dogadują. Jednak ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę przez propozycję Erica - chce, aby Tori odegrała rolę jego narzeczonej przed rodzicami mężczyzny. Kobieta jest przerażona propozycją swojego przyjaciela... nie potrafi...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-28
Ona - królowa szkoły, popularna cheerleaderka. Daria to całkowicie zepsuta dziewczyna z bogatej rodziny, piękna i pewna siebie. On - utalentowany sportowiec z drużyny przeciwnego liceum. Penn to chłopak z biednej rodziny, jego matka to narkomanka, a ojczym jest bezwzględny i brutalny. Dlatego też, kiedy matka Penna umiera, rodzice Darii postanawiają przyjąć go pod swoj dach, aby wyprowadzić zdolnego chłopaka na prostą i pomóc mu osiągnąć w życiu sukces. On i Daria poznali się kilka lat temu. Skradł jej pocałunek i obiecał jej skraść jej inne pierwsze razy. Choć początkowo się nienawidzą, szybko okazuje się, że rozumieją się jak nikt inny. Daria pod pozorami popularnej dziewczyny, skrywa w sobie ogromne rany, nienawiść do siebie i do swojej matki, która nieświadomie ją doprowadziła do tego stanu. Tak naprawdę jest samotna i rozgoryczona, czuje się wybrakowana i niezrozumiana. Do czasu pojawienia się Penna, jedyną osobą, która chciała ją zrozumieć i wesprzeć, był jej ojciec. Penn także, choć zgrywa twardziela, jest wrażliwym chłopakiem, który pragnie osiągnąć w życiu coś wielkiego. Jest wrażliwy i chce zrozumieć Darie. Razem tworzą wybuchową mieszankę, w której zarazem pojawia się ogromne i prawdziwe uczucie. Jednak Daria ma listę brudnych sekretów i grzechów, które mogą zniszczyć dziewczynę, kiedy wyjdą na jaw. Niespodziewanie w jej życiu pojawia się najbardziej znienawidzona przez nią osoba, która może chcieć ją zniszczyć, a w dodatku doprowadzić do rozłamu między nią, a Pennem. Czy ich zrodzona z nienawiści miłość, okaże się wystarczająco silna, aby pokonać te przeciwności?
Cóż mogę powiedzieć... pochłonęłam tę książkę w jeden dzień. Dawno nie trafiłam na autora, który trafia do mnie tak jak L.J. Shen. Bohaterowie tej historii nie są doskonali. Są zepsuci i głęboko skrzywdzeni. Daria to postać, którą ciężko na początku lubić - jest mściwa i wściekła na cały świat. Jednak, im bardziej poznajemy jej historię, jej działania są przestają wyglądać na bezpodstawne. Ta dziewczyna nie marzy o niczym innym, jak o odczuciu matczynej miłości, zrozumienia mamy, poczucia więzi. Penn to także pokiereszowany bohater - nigdy nie odczuł wsparcia ze strony swojej rodziny, a jego siostra bliźniaczka zniknęła. Jednak uczucie jakim obdarza Darie jest prawdziwe i ogromne, jest niesamowicie lojalny i broni jej na wszelkie możliwe sposoby. Polubiłam go już od pierwszych stron. Tak jak resztę bohaterów - ponieważ pomimo błędnych przekonań Darii, wychodzących z jej braku poczucia własnej wartości, okazuje się że ma osoby na które może liczyć - Penn, jej ojciec i najbliżsi przyjaciele. Nie mogłam się oderwać od tej książki. Jest pełna emocji, potrafi wkurzyć, ale i rozbawić. Choć ta historia może z pozorów brzmieć płytko, poruszone w niej tematy i sposób w jaki została napisana, sprawiają że czyta się ją z zapartym tchem. Niesamowicie wciągnęła mnie historia tych złożonych postaci. Pokochałam ich, chce więcej i nie mogę doczekać się kolejnej historii z tej serii. Polecam bardzo 😍
Ona - królowa szkoły, popularna cheerleaderka. Daria to całkowicie zepsuta dziewczyna z bogatej rodziny, piękna i pewna siebie. On - utalentowany sportowiec z drużyny przeciwnego liceum. Penn to chłopak z biednej rodziny, jego matka to narkomanka, a ojczym jest bezwzględny i brutalny. Dlatego też, kiedy matka Penna umiera, rodzice Darii postanawiają przyjąć go pod swoj...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-26
Deliah Baker jest szefową kuchni i ma dobrze prosperującą firmę cateringową w LA. Macon Saint to gwiazda filmowa. Znają się od młodości, jednak nigdy nie łączyły ich przyjazne stosunki. Wiecznie ze sobą rywalizowali i dogryzali sobie. On był królem liceum, ona dobrą uczennicą z szybką ripostą. Jedyne co ich łączyło to siostra dziewczyny - Samantha, która przez całe liceum umawiała się z Maconem. Po wielu latach Deliah myśli, że już nigdy go nie spotka. Nie spodziewa się jednak, że jej siostra wywinie kolejny numer z ucieczką, tym razem kradnąc przy okazji coś wartościowego, co należy do Sainta. Deliah postanawia odpracować dług siostry u Macona. Początkowo, dziewczyna jest pełna obaw o to, jak się ze sobą dogadają. Postanawia jednak znieść te męki dla dobra swojej rodziny. Co jeśli jednak okaże się, że ich sprzeczki mają teraz charakter przekomarzanek, a Macon jest zupełnie innym facetem, niż sobie wyobrażała? Czy jego nastoletnie prześmiewcze słowa wobec Deliah, były tak naprawdę głęboko skrywanym podziwem wobec niej? Czy Deliah jest w stanie o tym zapomnieć?
„Ukochany wróg” to książka, która wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Uwielbiam, kiedy pojawia się motyw gotowania - przyjemnie się czyta perspektywę bohatera pełnego pasji do kuchni. Świetni bohaterowie, których od razu polubiłam, zupełne przeciwieństwa, które się do siebie przyciągają. Deliah jest zabawną, pyskatą kobietą, która pod pancerzem skrywa brak poczucia własnej wartości, zbudowany między innymi przez Macona w licealnych latach i podkopywane jeszcze głębiej przez Samanthe. Mimo to, jest niezwykle lojalna i zrobi wszystko, aby chronić swoich bliskich. Macon zaś zaczyna przed Deliah odkrywać prawdziwego siebie, a nie człowieka którego gra. Niesamowicie irytującą postacią była Samantha - to mącicielka i egoistka. Jednak jej wątek dodał trochę dramatu tej historii, która całościowo była dla mnie lekko przesłodzona i zabrakło mi w niej poczucia humoru. Mimo to czytało mi się ją bardzo dobrze i miło spędziłam z nią czas - jest lekka i wciągająca. Polecam
Deliah Baker jest szefową kuchni i ma dobrze prosperującą firmę cateringową w LA. Macon Saint to gwiazda filmowa. Znają się od młodości, jednak nigdy nie łączyły ich przyjazne stosunki. Wiecznie ze sobą rywalizowali i dogryzali sobie. On był królem liceum, ona dobrą uczennicą z szybką ripostą. Jedyne co ich łączyło to siostra dziewczyny - Samantha, która przez całe liceum...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-26
Connor od ośmiu lat rozpamiętuje swoją ostatnią noc w rodzinnym mieście. Spędził ją z nieznajomą kobietą, którą nazywa Aniołem, gdyż postanowili nie podawać swoich imion. Kiedy wraca z ostatniej służby w marynarce wojennej, okazuje się że wraz z resztą braci Arrowood muszą wrócić do domu pochować znienawidzonego ojca. Connor zostaje na farmie, aby odbudować ją z ruiny, a pewnego dnia spotka na niej dziewczynkę, która chowa się na jego ziemii. Kiedy odprowadza ją do sąsiedniego domu, okazuje się, że jej mamą jest kobieta, o której śnił od lat. Ellie tkwi w związku z tyranem, a jedynym, co trzyma ją we względnym szczęściu jest jest córka. Ona także rozpamiętuje noc sprzed lat. Connor wie, że to kobieta jego życia i nie może pozwolić jej odejść.
Tymczasem toksyczny mąż Ellie staje się coraz bardziej agresywny, a Connor może okazać się jej schronieniem.
Wow... ta książka była dla mnie cudowna od pierwszej do ostatniej strony. Nie mogłam się oderwać. Connor to książkowy ideał - nie sposób go nie pokochać. Ellie to cudowna i silna kobieta, która postanawia zawalczyć o szczęście swoje i ukochanej córki. Dawno mnie tak nie oczarowała żadna historia. Chyba wciąż pod urokiem Connora Arrowooda. W tej książce jest od samego początku tak dużo emocji, tyle napięcia między bohaterami, momentów szczęścia, ale i grozy. Idealna mieszanka. Autorka porusza ważny temat - przemoc w rodzinie i obwiniające się ofiary oprawców. To dodało tej romantycznej historii balansu, sprawiło, że nie była przesłodzona. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii, to jak dla mnie najlepsza książka tej autorki. Już nie mogę się doczekać historii kolejnego z braci Arrowood. Polecam
Connor od ośmiu lat rozpamiętuje swoją ostatnią noc w rodzinnym mieście. Spędził ją z nieznajomą kobietą, którą nazywa Aniołem, gdyż postanowili nie podawać swoich imion. Kiedy wraca z ostatniej służby w marynarce wojennej, okazuje się że wraz z resztą braci Arrowood muszą wrócić do domu pochować znienawidzonego ojca. Connor zostaje na farmie, aby...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-24
Toby Hawthorne to typowy sportowiec z uniwersytetu - popularny, pewny siebie, przystojny. Wszystko to jednak pozory, a chłopak codziennie walczy z wewnętrznymi demonami. Jest wobec siebie krytyczny, nie panuje dobrze nad emocjami i bywa agresywny. Kiedy poznaje Pippę, nie potrafi przestać o niej myśleć. Dziewczyna także jest pod wrażeniem Tobiego - jest dla niej zagadką, jednak okazuje się, że problem chłopaka nie jest jej całkowicie obcy. Wie, jak ciężka jest miłość do osoby z problemami psychicznymi. Ta świadomość jednak nie powstrzymuje jej w zakochaniu się w nim. Ich uczucia szybko stają się intensywne, jednak wnętrze chłopaka pogrąża mrok, a kilka krytycznych zdarzeń może zniszczyć wszystko, co zbudowali...
Początek tej książki trochę mnie zdziwił. Liczyłam na dużo akcji od samego początku, jednak był on dość wolny i lekko chaotyczny. Musiałam przyzwyczaić się do perspektywy Tobiego, która czasem stawała się gonitwą myśli - to jednak pozwalało wczuć się w jego położenie i problem. Książka porusza bardzo ciężki temat chorób psychicznych i nauki życia z nimi. Toby to chłopak, którego niszczył wewnętrzny krytyk, poczucie bezradności i beznadziei przeplatały się z chwilami euforii. Pippa to dziewczyna niezwykle uparta i odważna. Polubiłam tych bohaterów już w poprzedniej części, a w tej ich pokochałam. Ta książka to dosłownie słodko-gorzka opowieść o walce z nieuleczalną chorobą, ale także sile uczuć, miłości i wsparcia. To bardzo emocjonalna historia, która wciąga. I choć pierwsza część serii zachwyciła mnie bardziej, „Słodko-gorzka” to książka, którą warto przeczytać. Polecam
Toby Hawthorne to typowy sportowiec z uniwersytetu - popularny, pewny siebie, przystojny. Wszystko to jednak pozory, a chłopak codziennie walczy z wewnętrznymi demonami. Jest wobec siebie krytyczny, nie panuje dobrze nad emocjami i bywa agresywny. Kiedy poznaje Pippę, nie potrafi przestać o niej myśleć. Dziewczyna także jest pod wrażeniem Tobiego - jest dla niej zagadką,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-20
Główna bohaterka „Twojej winy”, Jane Doe, to dziewczyna, która od najmłodszych lat trafia od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Chciałaby poczuć się
w końcu potrzebna, kochana, dlatego też przyjaźń z Lorną jest dla niej jak los na loterii. W dodatku ma ona wspaniale rodzeństwo - siostrę - Sky, początkującą aktorkę oraz brata - Jamiego, który zachwyca Jane. Jednak Lorna na samym początku ich przyjaźni stawia mocne warunki - jednym z nich jest to, że dziewczyna nie może zakochać się w Jamiem. Kiedy okazuje się, że Jane i chłopak nie mogą dalej powstrzymywać swoich uczuć, sprawy między rodzeństwem zaczynają się psuć. W dodatku, coraz bardziej popularna Sky, zaczyna sięgać po niebezpieczne używki. Nagle w ich życiu jedna tragedia zaczyna pociągać ze sobą kolejne. Para zostaje rozdzielona na lata, a nienawiść wypiera miłość. Jamie postanawia zemścić się na wszystkich którzy skrzywdzili jego rodzinę... jedną z tych osób jest jego dawna ukochana – Jane. Jednak czy uczucia da się wymazać? W dodatku, kiedy okazuje się, że mają podobny cel, a wspólnie mogą zdziałać więcej...
Cała książka jest podzielona na 2 części - cześć pierwsza to nastoletnie lata pary, a druga to dorosłość, kiedy Jamie odnajduje Jane po latach, dzięki czemu można zauważyć jak bohaterowie zmieniają się na przestrzeni lat, jak kształtują się ich charaktery. Początek tej historii mnie porwał. Czytałam jak szalona, aż nagle przyszedł środek książki i wszystko zwolniło. Na szczęście po przemęczeniu tych kilku rozdziałów, akcja znowu się rozkręciła, a końcówka była bardzo wciągająca. Świetne, wyraziste postaci to dla mnie główna zaleta tej książki. Jedna z nich to Lorna, która na początku była tak ważna dla głównej bohaterki. Od początku niesamowicie mnie irytowała, ale właśnie takie miała zadanie. Bardzo podobało mi się to napięcie między Jane a Jamiem, kiedy w ich relacjach przeważała nienawiść i uważam, że ten wątek mógłby być pociągnięty nawet trochę dłużej. Końcówka zaskakująca i trzymająca w napięciu. I pomimo trochę zbyt rozciągniętego środka powieści, zaliczam ją do przyjemnych pozycji - polecam
Główna bohaterka „Twojej winy”, Jane Doe, to dziewczyna, która od najmłodszych lat trafia od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Chciałaby poczuć się
w końcu potrzebna, kochana, dlatego też przyjaźń z Lorną jest dla niej jak los na loterii. W dodatku ma ona wspaniale rodzeństwo - siostrę - Sky, początkującą aktorkę oraz brata - Jamiego, który zachwyca...
2021-02-14
Hunter Davenport postanowił do zakończenia sezonu hokejowego skończyć z przygodnym seksem. Jest pewien, że właśnie przez niego jego drużyna poniosła klęske w zeszłorocznych rozgrywkach. Narzucony celibat nie przeszkadza jednak w budowaniu przyjaźni z kobietami. A tak się składa, że jego partnerką do wykonania zadania na zajęcia jest Demi Davis. Jest ładna, zabawna i dobrze się ze sobą dogadują, ale co najważniejsze - ma chłopaka. To skutecznie chroni go przed kolejnym romansem. Tylko co się stanie, kiedy Demi stanie się singielką?
No jak ja uwielbiam hokeistów z Briar! Hunter jest fantastyczny - jest opiekuńczy wobec Demi i choć dziewczyna go fascynuje, to walczy z pokusami. Ich przyjaźń w książce jest budowana dość długo, a co za tym idzie - akcja na początku jest troszkę rozciągnięta i brakowało mi tu wspólnych momentów. Jednak nie trwało to zbyt długo, a historia się szybko rozkręciła. Bardzo lubię postaci kobiece jakie tworzy autorka, w tej książce jest tak samo - Demi jest pewna siebie, wygadana i dowcipna. Napięcie między bohaterami jest zbudowane do granic możliwości, ta chemia jest niesamowicie wciągająca. Dodatkowo Demi i Hunter mają świetne poczucie humoru, przez które co chwile szczerzyłam się do książki. Jak zawsze nie zabrakło też tematów poważnych, jak depresja czy problemy w kontaktach z rodzicami, które jednak nie przygniotły swoim ciężarem lekkiego tonu książki. Polecam
Hunter Davenport postanowił do zakończenia sezonu hokejowego skończyć z przygodnym seksem. Jest pewien, że właśnie przez niego jego drużyna poniosła klęske w zeszłorocznych rozgrywkach. Narzucony celibat nie przeszkadza jednak w budowaniu przyjaźni z kobietami. A tak się składa, że jego partnerką do wykonania zadania na zajęcia jest Demi Davis. Jest ładna,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-01
Stella i John pierwszy raz spotykają się w sklepie spożywczym i sprzeczają się o ostatnie opakowanie ulubionych lodów. Dziewczyna nie rozpoznaje w nim gwiazdy, a jej sposobem na odzyskanie lodów jest odwrócenie uwagi nieznajomego... pocałunkiem. John „Jax” Blackwood to znany muzyk, który przeżył próbę samobójczą i stara się powrócić do normalnego życia. Stella Grey to dziewczyna o niespotykanym zawodzie, która wkrótce straci dach nad głową. Los się jednak do niej uśmiecha, ponieważ dostaje propozycje opieki nad zwierzętami podczas kilkumiesięcznej nieobecności właściciela - dobrze płatną i z darmowym mieszkaniem. Dziewczyna nie spodziewa się jednak, że trafi do ekskluzywnego apartamentu, a jej sąsiadem jest nikt inny niż... facet od lodów ze spożywczaka - John. W końcu dziewczyna rozpoznaje w nim gwiazdę, jednak, co dziwi Jaxa, nie czuje się onieśmielona jego popularnością. Stella i John zaczynają się coraz bardziej zaprzyjaźniać, mają podobne poczucie humoru i gusta. Jednak kiedy zaczynają się bardziej angażować, do Jaxa powracają cienie przeszłości.
Ta seria jest cudna. Często jest tak, że serie to w moim odczuciu równia pochyła. Zaczyna się wielkim wow, a później robi się nieciekawie i schematycznie. Jednak nie w tym przypadku. Pierwsza cześć była bardzo dobra, druga była świetna, a „niegrzeczny rockman” to cudo! Uwielbiam zadziorny charakter Stelli i pokiereszowanego Jacka, któremu mimo przeżyć nie brakuje poczucia humoru. Historia była zabawna i wzruszająca, w dodatku podoba mi się to, że pojawiali się często bohaterowie poprzednich części. Scottie jako opiekuńczy tato totalnie bawił i rozczulał. Polecam mocno!
Stella i John pierwszy raz spotykają się w sklepie spożywczym i sprzeczają się o ostatnie opakowanie ulubionych lodów. Dziewczyna nie rozpoznaje w nim gwiazdy, a jej sposobem na odzyskanie lodów jest odwrócenie uwagi nieznajomego... pocałunkiem. John „Jax” Blackwood to znany muzyk, który przeżył próbę samobójczą i stara się powrócić do normalnego życia....
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-31
Andie z małym poślizgiem czasowym, nareszcie wyjeżdża na wymarzone studia w Seattle. Dołącza tam do swojej zwariowanej przyjaciółki - June, u której chwilowo mieszka. To właśnie ona namawia Andie na wyjście do baru, w którym jak się okazuje, Andie dostaje prace. Dobrze radzi sobie w jej pierwszych dniach, niebawem ma zacząć zajęcia, a ekipa klubu wydaje się być przyjazna. Kiedy wydaje się jej, że wszystko dobrze się układa, władze akademika June dowiadują się o „pasażerce na gapę” i Andie zostaje bez dachu nad głową. Zdesperowana dziewczyna zaczyna nocować w pracy. Z opresji ratuje ją szef klubu, Mason. Pozwala jej zamieszkać w wolnym pokoju swojego apartamentu. Jest jednak jeden problem... oprócz niej mieszka tam także jedyna osoba z pracy, z którą Andie nie może się dogadać - Cooper. Andie czuje, że chłopak nie darzy jej sympatią. I zapewne nie ruszałoby jej to szczególnie, gdyby nie to, że ciągnie ją do tego cichego faceta. W dodatku, z upływem czasu okazuje się, że tajemniczemu Cooperowi wcale nie chodzi o dziewczynę, a lęk przed tym, jakie uczucia w nim budzi. On także czuje przyciąganie do Andie i nie wie jak sobie z tym poradzić.
„Truly” to książka, od której ze względu na różne opinie, nie oczekiwałam zbyt wiele. Tymczasem okazało się, że dla mnie była miłym zaskoczeniem. Książkę czytało się szybko, była emocjonująca, miejscami wzruszająca i zabawna. Świetni, wyraziści bohaterowie - Andie ze swoją obsesją na punkcie porządku oraz milczący, walczący ze swoimi uczuciami Cooper. Uwielbiam także June i Masona i już nie mogę doczekać się ich historii! Mam nadzieję, że szybko się ukaże w Polsce. Podsumowując - bardzo dobra, wciągająca historia, idealna na jeden zimowy wieczór!
Andie z małym poślizgiem czasowym, nareszcie wyjeżdża na wymarzone studia w Seattle. Dołącza tam do swojej zwariowanej przyjaciółki - June, u której chwilowo mieszka. To właśnie ona namawia Andie na wyjście do baru, w którym jak się okazuje, Andie dostaje prace. Dobrze radzi sobie w jej pierwszych dniach, niebawem ma zacząć zajęcia, a ekipa klubu wydaje się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-02
Hope Ciredman to nastolatka, która oziębłą postawą skutecznie izoluje się od ludzi. Jej dotychczasowe życie nie jest usłane różami - jej mama zmarła, a ojciec nie potrafiąc poradzić sobie ze stratą, unika życia z córką, zapewniając jej jedynie pieniądze i dach nad głową. Przywykła do samotności, a lata doświadczeń zbudowały w niej siłę. Już pierwszego dnia w nowej szkole wplątuje się w grę „na nienawiść” z najbardziej zagadkowym chłopakiem w szkole. Asa McLean to typ przystojnego buntownika, do którego wzdychają wszystkie uczennice, a faceci czują do niego respekt. Ich gra, choć początkowo pełna negatywnych emocji, zaczyna ich do siebie zbliżać. Ich osobowości sprawiają, że sypią się iskry, są do siebie niezwykle podobni. Mimo początkowej niechęci, zaczynają zauważać, że przywracają się wzajemnie do życia, lecz co także ich przeraża... zaczynają czuć.
Ta książka jest przepełniona emocjami, często zupełnie sprzecznymi. Hope i Asa potrafili skakać sobie do gardeł, aby zaraz przerodziło się to w ogromną namiętność. Oboje walczą z uczuciami, a także z duchami przeszłości, które wpłynęły na to, jacy są teraz. Czasami emocji było tak wiele, że musiałam ją odłożyć i odpocząć. Oczywiście ciekawość nie pozwalała mi zostawiać tej historii na zbyt długo. Obawiałam się tej książki, tego że będzie przepełniona toksyczną relacją, jednak to nie jest to co łączyło tę dwójkę... to para pokiereszowanych nastolatków, okropnie doświadczonych, mimo pozorów życia w idealnym świecie bogaczy. Nie zawsze potrafią sobie poradzić z tym co czują, jednak czują wiele i wyciągają z siebie nawzajem to co najlepsze. Ta książka wciąga, maksymalnie. Jest emocjonująca, wręcz uzależniająca, często zabawna i ma bardzo złożonych bohaterów. Powieść jest długa, jednak mam wrażenie, że żadna ze stron nie jest przypadkowa i idealnie tłumaczy skomplikowaną relację Hope i Asy.
Hope Ciredman to nastolatka, która oziębłą postawą skutecznie izoluje się od ludzi. Jej dotychczasowe życie nie jest usłane różami - jej mama zmarła, a ojciec nie potrafiąc poradzić sobie ze stratą, unika życia z córką, zapewniając jej jedynie pieniądze i dach nad głową. Przywykła do samotności, a lata doświadczeń zbudowały w niej siłę. Już pierwszego...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-02-12
„Maybe Now. Maybe Not” to kontynuacja cudownego „Maybe someday” opowiadającego o niezwykłej miłości jaka połączyła Ridga i Sydney. W tej książce zaś, znajdziemy krótkie opowiadanie o Bridgette i Warrenie - współlokatorach Ridga, między którymi rodzi się dziwna relacja. W dzień się nienawidzą, w nocy kochają. Dłuższa część jest kontynuacją Maybe Someday, z dodatkiem wątku Maggie - byłej dziewczyny Ridga.
Opowiadanie „Maybe not” było przezabawne, na prawdę świetnie się przy nim bawiłam i nareszcie choć trochę zaczęłam rozumieć Bridgette i jej zachowanie. Uwielbiam Warrena, choć potrafi być wkurzający, ale miał niezwykłą cierpliwość do dziewczyny, która skradła jego serce. Jednak ta książka to przede wszystkim „Maybe Now”, w którym wątek Maggie byl dla mnie zdecydowanie za krótki. Polubiłam tę dziewczynę, wraz z całymi jej wahaniami i problemami. Uważam, że po tej części ciężko mieć do niej jakiś problem, a historia jej i Mike’a - cudna, ale... tak bardzo krótka. Jak dla mnie Collen zdecydowanie mogła skupić się na poszerzeniem tej części, kosztem historii dalszych przygód Ridga i Syd - dostali całą pierwszą cześć 😅, a z Maggie czuje niedosyt! Co tu dużo mówić - świetna, wciągająca książka, jednak ja byłabym bardziej zadowolona, gdyby niektóre z wątków były poruszone mocniej! Warto przeczytać, ale uważam ze to jedna z książek, w której pierwsza cześć to obowiązek przed drugą
„Maybe Now. Maybe Not” to kontynuacja cudownego „Maybe someday” opowiadającego o niezwykłej miłości jaka połączyła Ridga i Sydney. W tej książce zaś, znajdziemy krótkie opowiadanie o Bridgette i Warrenie - współlokatorach Ridga, między którymi rodzi się dziwna relacja. W dzień się nienawidzą, w nocy kochają. Dłuższa część jest kontynuacją Maybe Someday,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Clara Wheaton to dziewczyna z bogatej rodziny, która zawsze spełniała oczekiwania swoich rodziców. Kiedy Everett - jej największa szkolna miłość zaprasza ją do Los Angeles, dziewczyna szybko decyduje się na przeprowadzkę licząc na zdobycie jego serca. Jednak po przyjeździe okazuje się, że jedzie on w trasę ze swoim zespołem i dziewczyna, zamiast mieszkać z nim, zamieszka z Joshem, któremu Everett podnajął pokój na czas wyjazdu. Josh jest zupełnym przeciwieństwem jej przyjaciela, a co więcej, ma bardzo nietypową pracę. Jednak mimo początkowych trudności, Clara i Josh zaczynaja się dogadywać, a w dodatku w ich głowach rodzi się pomysł na biznes.
Książka choć mogłoby się wydawać, że porusza znany motyw - współlokatorów, to jest to wątek mocno poboczny. Głównym elementem, który tutaj rzuca się w oczy to branża porno. I tutaj plus dla autorki za podjęcie tematu w całkiem poważny i wydaje mi się rzetelny sposób (choć ciężko mi to ocenić 😅), pokazując z czym boryka się środowisko aktorów porno i wielkich pieniędzy jakie się przetaczają w tej branży. Kolejnym plusem jest postać Josha, którego naprawdę polubiłam - był otwarty, szczery i zabawny. Jednak już nasza główna bohaterka to zupełnie inna historia. Nie do końca się z nią polubiłam, drażniły mnie jej zachowania, często jej nie rozumiałam. Jej zaślepienie Everettem było dziwne, bo poznając tę historię ciężko znaleźć jakiekolwiek podstawy jej miłości do tego chłopaka. Sama książka była zabawna, ale z drugiej strony mi się ciągnęła. Ostatecznie czytałam ją bardzo długo i nieco mnie zmęczyła. Byla ok - i tylko tyle, a liczyłam na coś lepszego.
Clara Wheaton to dziewczyna z bogatej rodziny, która zawsze spełniała oczekiwania swoich rodziców. Kiedy Everett - jej największa szkolna miłość zaprasza ją do Los Angeles, dziewczyna szybko decyduje się na przeprowadzkę licząc na zdobycie jego serca. Jednak po przyjeździe okazuje się, że jedzie on w trasę ze swoim zespołem i dziewczyna, zamiast mieszkać z nim, zamieszka z...
więcej Pokaż mimo to