Opinie użytkownika
Słaba, bardzo słaba. Jeszcze przy żadnej książce się tak nie frustrowałam. Tyle błędów... Mało mitologii, zagubiona główna bohaterka. No nie :(
Pokaż mimo to
Ciągłam tą książkę do końca.
UWAGA!!! Dalej tylko narzekam.
Oczywiście, typowy facet, który nie widzi w sobie żadnego problemu, tylko wszystko inne mu ciąży, bo nie jest po jego myśli. I... oczywiście, wszystko mu się udaje. No prawdziwa przyjaźń męska. Teściu? Nie, nie widzę tego, że staje się jego odbiciem w lustrze... Kobieta zła, bo nie jest tamtą.
Już by było...
Coś mi nie zagrało. Męczyłam tą książkę dość długo, a przecież można ją było przeczytać na raz.
Bardzo nie podoba mi się główna bohaterka Janka.
Jedyne co fajne w tej książce to baśnie.
Myślę, że jest za mało głęboka i przekaz w niej gdzieś przepadł albo już wszystko wiem :)
Świetne opowiadania.
Bardzo szkoda mi pana Stasieńka.
W końcu przeczytałam Szaławiłę.
Najmniej podobał mi się Jadeit. Mogło być to inaczej przedstawione, na pewno był super pomysł, ale coś nie poszło.
No a humor pani Marty nigdy nie zawodzi :)
Jak byłam mała pokochałam film "Złoty kompas".
Za każdym razem jak puszczali go w telewizji musiałam obejrzeć.
Potem przyszła moja miłość do książek, bardzo trudno było wtedy znaleźć Zorze i resztę serii. Aż w końcu przyszedł dodruk i serial.
Serial również pokochałam. Uwielbiam szukać różnic, więc teraz książka.
Super się czytało. Lubię ten świat, lubię do niego...
Super! Zakończenie trzymające w napięciu.
Końcówka, która dotyczy Lucy - fajne, trochę jak jakaś baśń. Dobre połączenie tego jak skończyła z historią jej imienia.
Jednak to, że do końca w sumie nie wiadomo nic, trochę może rozczarowujące, ale rozumiem zabieg.
Moja opinia - Snow miał zło po prostu w genach. Nie czułam tu żadnej miłości tylko jakby próbę, może po prostu...
I w końcu i ja przeczytałam.
Piękna historia, pouczająca i naprawdę niekończąca :)
Oj naprawdę różni się od filmu, autor szczerze się wkurzył i miał do tego pełne prawo.
Brawo!!!
Już wiem skąd wzięła się Achaja xD
Przeczytane, ale jestem zawiedziona. Tyle urwanych wątków, mało czasu żeby poznać lepiej bohaterki, zakończenie takie sobie. Mimo to trzeci tom najlepszy.
Pokaż mimo toSpodziewałam się wzruszającej książki, a tu troszeczkę rozczarowanie. Dopiero ostatnie dwa rozdziały były dość smutne. Mimo to, miło było poczuć się w skórze osoby zmagającej się z takim problemem (młodej osoby).
Pokaż mimo toSpodziewałam się czegoś więcej po "Skazanych na Shawshank". Najlepszym opowiadaniem był "Pojętny uczeń". Ciało przypominało trochę o "TO" a "Metoda oddychania" strasznie smutna, dlaczego na tym świecie umierają "piękne" istoty a te złe nadal sobie żyją jakby nigdy nic.
Pokaż mimo toJako całość serię oceniam na przeciętną. Niby dla fanów Harrego Pottera, ale jako fan nie podobało mi się tyle podobieństw ile Faber wplótł do tej serii. Fajny pomysł, super świat, ale jak dla mnie do przeczytania raz i do zapomnienia.
Pokaż mimo toPo pierwszym tomie byłam troszeczkę zniechęcona, ale drugi tom jest o wiele lepszy. Bez przerwy coś się dzieje, dużo magi, ciemny las. No, jestem ciekawa co będzie w trzecim tomie.
Pokaż mimo to
Coś mi w niej nie siadło, ale zaufam wyższym ocenom innych tomów i pociągnę dalej.
Tyle ile jest błędów w druku... No nie zliczę.
Spodziewałam się czegoś innego.
Ta książka niczego nie wnosi.
Mam wrażenie, że autorka chciała nam przekazać tak może 20 stron w tej książce swoich "mądrości", co też nie do końca, bo nie wymyśliła medytacji i nie odkryła Ameryki, że trzeba się wysypiać żeby dobrze zacząć dzień.
Straciłam czas i wynudziłam się...