Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest to dobra książka o przyjaznej relacji strażnik - więzień i o próbie rozwiązania zagadki zabójstwa poprzedniego strażnika. Jednak po wielu dobrych opiniach, jestem zawiedziona. Spodziewałam się czegoś nadzwyczajnego, czegoś co długo pozostanie w mojej pamięci, a dostałam po prostu dobry kawałek literatury na raz. Może jestem zbyt wybredna, nie jestem fanem ani Cienia Wiatry ani Skazanych na Shawshank (obie książki są wyróżnione na okładce z adnotacją, że jeśli lubisz te książki to polubisz i tę), nie jest to mój ulubiony typ literatury, ale jednak miło było spędzić kilka godzin z tą książką.

Jest to dobra książka o przyjaznej relacji strażnik - więzień i o próbie rozwiązania zagadki zabójstwa poprzedniego strażnika. Jednak po wielu dobrych opiniach, jestem zawiedziona. Spodziewałam się czegoś nadzwyczajnego, czegoś co długo pozostanie w mojej pamięci, a dostałam po prostu dobry kawałek literatury na raz. Może jestem zbyt wybredna, nie jestem fanem ani Cienia...

Książka odłożona na półkę po przeczytaniu 50 str. Z dala zalatuje młodzieżówką w kiepskim wydaniu. Zdecydowanie nie polecam.

Książka odłożona na półkę po przeczytaniu 50 str. Z dala zalatuje młodzieżówką w kiepskim wydaniu. Zdecydowanie nie polecam.

Thriller przygodowy niemal idealny..

Jak na moje pierwsze spotkanie z działem pana Miłoszewskiego jestem pozytywnie zaskoczona. Książkę uważam za niemal idealną ze względu na niebanalny pomysł, ekologiczny wątek przewodni, akcje i postaci. Polubiłam się z Zofią Lorenz, choć uważam, że w całej historii miała zdecydowanie zbyt dużo szczęścia. Ale no cóż, w tym gatunku to raczej norma. Odjęłam gwiazdki za kilka zgrzytów logistycznych, niedokończone wątki oraz za zbyt szybkie zakończenie.

Książki słuchałam w wersji audiobookowej na Empik Go i ogólnie byłam zadowolona. Tylko momentami zdarzały się chwile ciszy. Na plus zdecydowanie odgłosy w oddali takie jak szum fal, ptaków.

Książkę polecam w sam raz na 2-3 jesienne wieczory.

Thriller przygodowy niemal idealny..

Jak na moje pierwsze spotkanie z działem pana Miłoszewskiego jestem pozytywnie zaskoczona. Książkę uważam za niemal idealną ze względu na niebanalny pomysł, ekologiczny wątek przewodni, akcje i postaci. Polubiłam się z Zofią Lorenz, choć uważam, że w całej historii miała zdecydowanie zbyt dużo szczęścia. Ale no cóż, w tym gatunku to...

Nie do końca przekonałam się do tej książki i nie jestem pewna czy sięgnę po kolejne tomy serii.

Nie do końca przekonałam się do tej książki i nie jestem pewna czy sięgnę po kolejne tomy serii.

Dawno się tak nie ubawiłam czytając książkę!

Upiór w ruderze to historia lokatorów pałacu hrabiów Liszkowskich z Liszkowa, która od pierwszych stron bawi do łez (no dobra, przynajmniej mnie). Historia zaczyna się w 1812 roku mistrzowskim prologiem, który opisuje skąd się wzięły duchy i trzyma poziom niemal do końca. Niestety dwa ostatnie rozdziały pozostawiają wiele do życzenia, gdyż sprawiają wrażenie niedokończonych lub niedopracowanych, ale nie czyni to książki słabej. Jeśli ktoś ma ochotę spędzić czas wyśmiewając się z absurdów komuny (szczególnie rozdział bohater na miarę epoki) to bardzo polecam.

Dawno się tak nie ubawiłam czytając książkę!

Upiór w ruderze to historia lokatorów pałacu hrabiów Liszkowskich z Liszkowa, która od pierwszych stron bawi do łez (no dobra, przynajmniej mnie). Historia zaczyna się w 1812 roku mistrzowskim prologiem, który opisuje skąd się wzięły duchy i trzyma poziom niemal do końca. Niestety dwa ostatnie rozdziały pozostawiają wiele do...

Kolejna część Thorgala, która mnie nie zawiodła.

Z góry uprzedzam, że ta część jest bardziej krwawa, ale fabularnie nie jest to jatka bez sensu. Mamy tutaj kontynuacje wątku wyprawy z Kriss de Valnor. Zakończenie części mnie nieco zaskoczyło, ale na plus.

W tych komiksach uwielbiam wydźwięk moralizatorski, który jest prowadzony po mistrzowsku, krótko, zwięźle i na temat. Thorgal jest tutaj pionierem, który komentuje wydarzenia, nie da się ukryć, że ustawił się po stronie dobra. Dodatkowo wątek miłosny z Aaricią, w tym całym zamieszaniu, to wisienka na torcie.

Pokochałam Thorgalowską serię i sięgam po nią chętnie kiedy mam ochotę na coś dobrego i krótkiego. Kończąc jedną część już nie mogę się doczekać kolejnych przygód Thorgala i Aaricii. Polecam gorąco wszystkim

Kolejna część Thorgala, która mnie nie zawiodła.

Z góry uprzedzam, że ta część jest bardziej krwawa, ale fabularnie nie jest to jatka bez sensu. Mamy tutaj kontynuacje wątku wyprawy z Kriss de Valnor. Zakończenie części mnie nieco zaskoczyło, ale na plus.

W tych komiksach uwielbiam wydźwięk moralizatorski, który jest prowadzony po mistrzowsku, krótko, zwięźle i na...

Z 'Niezwyciężonym' miałam przyjemność zapoznać się w wersji audiobookowej i mogę śmiało stwierdzić, że był to najlepszy audiobook ever, z którym do tej pory się spotkałam.

Sam utwór jak i dodatkowe dźwięki nagrane (tak, to była superprodukcja audioteki) są po prostu przegenialne. Polecam każdemu, wciąga od pierwszych słów!

Z 'Niezwyciężonym' miałam przyjemność zapoznać się w wersji audiobookowej i mogę śmiało stwierdzić, że był to najlepszy audiobook ever, z którym do tej pory się spotkałam.

Sam utwór jak i dodatkowe dźwięki nagrane (tak, to była superprodukcja audioteki) są po prostu przegenialne. Polecam każdemu, wciąga od pierwszych słów!

Absurd, goni absurd..

Sięgnęłam po "Proces", ponieważ obiecałam sobie, że będę więcej czytać klasyki. Pod względem językowym był to naprawdę dobry wybór. Gdyby każdy Polak wysławiał się taką polszczyzną to świat byłby piękniejszy! Natomiast pod względem fabularnym było mniej ciekawie. Osoby, które lubią podążać za wątkiem z sensem tutaj go nie uraczą i mogą szybko się znudzić. Aczkolwiek taki jest urok ten powieści, sensu w fabule nie ma, ponieważ taki był zamysł. Sama przeczytałam książkę od deski do deski, gdyż byłam ciekawa jaka jest granica absurdu. Z bólem serca rozstałam się z tą powieścią, ubolewając w duchu dlaczego tak szybko.. Chciałam zaznaczyć, że była to dobra odskocznia od fantastyki, którą na ogół czytam. Polecam wszystkim.

xxxx spoiler alert xxx

Szkoda, że historia skończyła się egzekucją, spodziewałam się bardziej spektakularnego zakończenia, może bardziej wydłużonego, może jakiegoś innego absurdu na koniec.. Byłabym strasznie ciekawa jak by się rozwinął wątek z malarzem Titorelliem, gdyby Józef K. do niego wrócił.

Absurd, goni absurd..

Sięgnęłam po "Proces", ponieważ obiecałam sobie, że będę więcej czytać klasyki. Pod względem językowym był to naprawdę dobry wybór. Gdyby każdy Polak wysławiał się taką polszczyzną to świat byłby piękniejszy! Natomiast pod względem fabularnym było mniej ciekawie. Osoby, które lubią podążać za wątkiem z sensem tutaj go nie uraczą i mogą szybko się...

Sięgnęłam po ten klasyk, ponieważ wiele osób polecało mi tą pozycję. Najbardziej przypadła mi do gustu historia z początku o gazeli o pięknym imieniu Lulu. Była to piękna i krótka opowiastka o uratowaniu stworzenia i wzajemnym zaufaniu.

Książka ta też jako pierwsza otworzyła mi oczy na inne postrzeganie świata przez Afrykańczyków, gdyż wcześniej nie miałam do czynienia z literaturą z tej strony świata i jednocześnie zachęciła do pogłębienia horyzontów.

Film Sydneya Pollacka jeszcze przede mną, ale wiem już z pewnością, że mi się spodoba.

Sięgnęłam po ten klasyk, ponieważ wiele osób polecało mi tą pozycję. Najbardziej przypadła mi do gustu historia z początku o gazeli o pięknym imieniu Lulu. Była to piękna i krótka opowiastka o uratowaniu stworzenia i wzajemnym zaufaniu.

Książka ta też jako pierwsza otworzyła mi oczy na inne postrzeganie świata przez Afrykańczyków, gdyż wcześniej nie miałam do czynienia z...

Przyjemna lektura bardziej dla młodszych czytelników, chociaż i starsi znajdą coś dla siebie. Sięgnęłam po tą lekturę, bo miałam mały przestój czytelniczy więc wybrałam coś lekkiego i przyjemnego. Nie myliłam się, był to doskonały wybór!

Książka pobudzi wyobraźnie nie jednego człowieka przez skrupulatny opis stworków, które opiekują się głównym bohaterem i emocji, które ich towarzyszą. Szczególnie mogę polecić tą książkę dla rodziców i ich pociech w wieku tuż przed pierwszą klasą, ponieważ na podstawie tej opowieści łatwo można wytłumaczyć dlaczego dzieci muszą iść do szkoły.

Słuchałam audiobooka, który był bardzo przyjemny. Nie wiem czy wydanie książkowe jest ilustrowane, ale z pewnością ilustrację stworków dodałoby uroku całej historii. Chętnie też zobaczyłabym film animowany na podstawie tej książki, jeśli kiedykolwiek się pojawi.

Przyjemna lektura bardziej dla młodszych czytelników, chociaż i starsi znajdą coś dla siebie. Sięgnęłam po tą lekturę, bo miałam mały przestój czytelniczy więc wybrałam coś lekkiego i przyjemnego. Nie myliłam się, był to doskonały wybór!

Książka pobudzi wyobraźnie nie jednego człowieka przez skrupulatny opis stworków, które opiekują się głównym bohaterem i emocji, które...

Lektura na długie spokojne wieczory, z pewnością będę do niej zaglądać. Cieszę się, że na półce mam dokładnie te wydanie z pięknymi ilustracjami Teda Nasmitha, świetnie komponują się z opowieścią.

Lektura na długie spokojne wieczory, z pewnością będę do niej zaglądać. Cieszę się, że na półce mam dokładnie te wydanie z pięknymi ilustracjami Teda Nasmitha, świetnie komponują się z opowieścią.

Z początku książka zapowiadała się ciekawie, jednakże rozwiązanie zagadki nie przypadło mi do gustu. Książka do przeczytania raz w życiu i do odłożenia na półkę.

Z początku książka zapowiadała się ciekawie, jednakże rozwiązanie zagadki nie przypadło mi do gustu. Książka do przeczytania raz w życiu i do odłożenia na półkę.

Druga część serii o Straży. Warta przeczytania z pewnością ;-)

Druga część serii o Straży. Warta przeczytania z pewnością ;-)

Zdecydowanie polecam! Komiks ma tylko jedną wadę, zdecydowanie jest za krótki!

Świetne postaci, fabuła i dialogi, w sam raz kiedy masz mało czasu na popołudnie z książką.

Zdecydowanie polecam! Komiks ma tylko jedną wadę, zdecydowanie jest za krótki!

Świetne postaci, fabuła i dialogi, w sam raz kiedy masz mało czasu na popołudnie z książką.

Genialna książka, które otwiera oczy. Uważam, że powinien przeczytać ją każdy, kto pogubił się w wyznaczaniu własnej ścieżki życiowej, ale ten kto wiecznie marudzi i jest niezadowolony.

Po lekturze dostałam kopa do działania. Cytaty z książki z pewności na długo pozostaną w mojej głowie.

Genialna książka, które otwiera oczy. Uważam, że powinien przeczytać ją każdy, kto pogubił się w wyznaczaniu własnej ścieżki życiowej, ale ten kto wiecznie marudzi i jest niezadowolony.

Po lekturze dostałam kopa do działania. Cytaty z książki z pewności na długo pozostaną w mojej głowie.

To moje drugie spotkanie z autorem i druga klapa.

Autor co prawdę posługuję się sprawnym piórem, ale ewidentnie ma problem z logiką powieści. Mega inteligentne 5-letnie dziecko, które ma ocalić świat przed robalami? Serio? Ktoś w to uwierzył? Dzieci w tym wieku są pod opieką rodziców, z pewnością nie walczą o pożywienie a tym bardziej nie będą walczyć o swoją planetę (w późniejszym wieku).. Drażniło mnie, że w szkole bojowej dzieciaki traktowali się śmiertelnie poważnie. Dzieci to dzieci, nie ważne do jakiej szkoły uczęszczają, zawsze muszą mieć coś z dzieci. W tej książce zostało to brutalnie odebrane i jak dla mnie powieść straciła na autentyczności..

Szczerze nie polecam.

To moje drugie spotkanie z autorem i druga klapa.

Autor co prawdę posługuję się sprawnym piórem, ale ewidentnie ma problem z logiką powieści. Mega inteligentne 5-letnie dziecko, które ma ocalić świat przed robalami? Serio? Ktoś w to uwierzył? Dzieci w tym wieku są pod opieką rodziców, z pewnością nie walczą o pożywienie a tym bardziej nie będą walczyć o swoją planetę (w...

Tom 2 zdecydowanie jest gorszy od pierwszego. Historia się dłuży i pod koniec trudno uwierzyć, że kończy się tak a nie inaczej.

Pełno tu naiwności. Bohaterzy zbyt często korzystali z uprzejmości "przypadkowych okoliczności sprzyjających".

Lepiej wypożyczyć z biblioteki niż trzymać na półce i straszyć znajomych.

Tom 2 zdecydowanie jest gorszy od pierwszego. Historia się dłuży i pod koniec trudno uwierzyć, że kończy się tak a nie inaczej.

Pełno tu naiwności. Bohaterzy zbyt często korzystali z uprzejmości "przypadkowych okoliczności sprzyjających".

Lepiej wypożyczyć z biblioteki niż trzymać na półce i straszyć znajomych.

Sięgnęłam po tą książkę po przeczytaniu "Jeźdzca Miedzianego" i muszę przyznać, że szczerze się zawiodłam. Fabuła dłuży się niesamowicie, akcja rozwija się w tempie ślimaczym, zamknięcie zagadki znajduje się w jednym rozdziale, motywy działania bohaterów są delikatnie mówiąc "niedopracowane".

Jedynym atutem tej książki jest język - gładki i przejrzysty. Strony same się czytają, nie męczą czytelnika. Jednak nie mogę ocenić tej książki lepiej ze względu na płytką treść..

Nie polecam. Więcej tu naiwności niż w "Jeźdźcu Miedzianym". Mam wrażenie, że autorka nie przemyślała o czym właściwie miała być ta książka..

Sięgnęłam po tą książkę po przeczytaniu "Jeźdzca Miedzianego" i muszę przyznać, że szczerze się zawiodłam. Fabuła dłuży się niesamowicie, akcja rozwija się w tempie ślimaczym, zamknięcie zagadki znajduje się w jednym rozdziale, motywy działania bohaterów są delikatnie mówiąc "niedopracowane".

Jedynym atutem tej książki jest język - gładki i przejrzysty. Strony same się...

Straszny gniot. Fabuła ciągnie się jak flaki z olejem, postacie są mdłe.. Nie widzę pozytywów tej książki.

Straszny gniot. Fabuła ciągnie się jak flaki z olejem, postacie są mdłe.. Nie widzę pozytywów tej książki.

Fabuła miała potencjał, jednak nie została wykorzystana przez autorkę. Szkoda.

Fabuła miała potencjał, jednak nie została wykorzystana przez autorkę. Szkoda.