Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na początku nie mogłam się wgryźć, ale później naprawdę przepadłam. To było dobre i przemyślane. Świetny debiut.

Na początku nie mogłam się wgryźć, ale później naprawdę przepadłam. To było dobre i przemyślane. Świetny debiut.

Jeśli mój partner nie wepchnie kogoś do zbiornika z orkami tylko po to, żeby można było go przyjąć na oddział psychiatryczny na którym jestem, to go nie chcę. haha

Kiedy podczas czytania pierwszego tomu człowiek czuł taki niepokój, tak teraz nawet niewiem jak określić ten stan. Szok, niedowierzanie, konsternacja 🤯 CO TU SIĘ WYDARZYŁO.

Tak jak mówiłam - ta seria jest wyjątkowa. Takiej historii nie znajdziecie nigdzie.

Rzadko jest tak, że 2 tom jest jeszcze lepszy od 1. Tu tak było (choć po przeczytaniu 1 tomu nie wiedziałam, że może być coś lepszego haha)

W tym tomie czytelnik dostaje więcej wyjaśnień. Zaczynamy rozumieć co się dzieje z Marą.

Ps. Czytałam trzeci raz i ponownie wgniotło mnie w ziemię.

(Patronować takiej historii jest moim osiągnięciem życiowym. Wpiszę sobie to w CV xd)

~
sylwiaczyta

Jeśli mój partner nie wepchnie kogoś do zbiornika z orkami tylko po to, żeby można było go przyjąć na oddział psychiatryczny na którym jestem, to go nie chcę. haha

Kiedy podczas czytania pierwszego tomu człowiek czuł taki niepokój, tak teraz nawet niewiem jak określić ten stan. Szok, niedowierzanie, konsternacja 🤯 CO TU SIĘ WYDARZYŁO.

Tak jak mówiłam - ta seria jest...

W antologiach uwielbiam to, że dostaję takie demo każdego autora. Wiele razy to właśnie dzięki takim zbiorom poznałam nowych ulubieńców. Ale zdarza się też, że utwierdzam się w tym, iż nie przepadam za twórczością danego autora np. za Olivie Blake. Czytałam „The Atlas Six” tej autorki i nie przypadło mi do gustu. Jej opowiadanie „Pytia” totalnie do mnie nie trafiło. Było niezrozumiałe i nudne.

Najlepsze opowiadania:
• „Dom X” J.T. Ellison
• „Profesor Ontografii”
• „Pies i Królik” Kelly Andrew
• „Okrutne następstwa” Layne Fargo

Najsłabsze opowiadania:
• „Pytia” Olivie Blake
• „Weekend u Bertie” M.L. Rio
•„Cztery pogrzeby” David Bell

Przy niektórych opowiadaniach miałam wrażenie jakby autorzy nie poświęcili w ogóle czasu na zastanowienie się nad fabułą. Przy tak ciekawym klimacie jak Dark Academia mogli naprawdę poszaleć. A mało kto z nich wykorzystał potencjał i naprawdę zaciekawił czytelnika.
Może nie jest to najlepsza antologia jaką czytałam, ale dzięki niej przypomniałam sobie o J.T. Ellison, oraz poznałam Kelly Andrew i Layne Fargo których książki już sobie dopisałam do TBRu.

W antologiach uwielbiam to, że dostaję takie demo każdego autora. Wiele razy to właśnie dzięki takim zbiorom poznałam nowych ulubieńców. Ale zdarza się też, że utwierdzam się w tym, iż nie przepadam za twórczością danego autora np. za Olivie Blake. Czytałam „The Atlas Six” tej autorki i nie przypadło mi do gustu. Jej opowiadanie „Pytia” totalnie do mnie nie trafiło. Było...

Dylogia „Stowarzyszenie Srok”. O czym to w ogóle jest? ✨
1. Thriller młodzieżowy
2. Elitarna szkoła z internatem skrywająca
mroczne tajemnice
3. Na terenie szkoły zostaje znalezione
ciało jednej z uczennic.
4. Pojawia się tajemniczy podcast,
zapowiedziany złowieszczymi słowami:
„Wiem, kto z@bił Lolę.
A jedno z was będzie następne”.
5. Jaką rolę odgrywają w tym wszystkim
sroki?

_
Ja pierwszy tom pokochałam kilka lat temu. Niestety okazało się, że 2 tom nie zostanie wydany. Moje serce pękło.
Zostało ponownie posklejane jakiś czas temu, gdy zobaczyłam informację o wznowieniu 1 tomu i wydaniu 2 tomu!!!!! 🥹🤩
Aaa!!!! 🫶🏼
I nie zawiodłam się!
Ta dylogia to jest coś, co koniecznie musicie przeczytać. Przez to się płynie i nie zauważasz kiedy znikają kolejne strony.
A zakończenie? Przyznam. Zostałam wyprowadzona w maliny.
Świetny thriller młodzieżowy!
~ sylwiaczyta

Dylogia „Stowarzyszenie Srok”. O czym to w ogóle jest? ✨
1. Thriller młodzieżowy
2. Elitarna szkoła z internatem skrywająca
mroczne tajemnice
3. Na terenie szkoły zostaje znalezione
ciało jednej z uczennic.
4. Pojawia się tajemniczy podcast,
zapowiedziany złowieszczymi słowami:
„Wiem, kto z@bił Lolę.
A jedno z was będzie następne”.
5. Jaką rolę odgrywają w tym wszystkim...

Dylogia „Stowarzyszenie Srok”. O czym to w ogóle jest? ✨
1. Thriller młodzieżowy
2. Elitarna szkoła z internatem skrywająca
mroczne tajemnice
3. Na terenie szkoły zostaje znalezione
ciało jednej z uczennic.
4. Pojawia się tajemniczy podcast,
zapowiedziany złowieszczymi słowami:
„Wiem, kto z@bił Lolę.
A jedno z was będzie następne”.
5. Jaką rolę odgrywają w tym wszystkim
sroki?

_
Ja pierwszy tom pokochałam kilka lat temu. Niestety okazało się, że 2 tom nie zostanie wydany. Moje serce pękło.
Zostało ponownie posklejane jakiś czas temu, gdy zobaczyłam informację o wznowieniu 1 tomu i wydaniu 2 tomu!!!!! 🥹🤩
Aaa!!!! 🫶🏼
I nie zawiodłam się!
Ta dylogia to jest coś, co koniecznie musicie przeczytać. Przez to się płynie i nie zauważasz kiedy znikają kolejne strony.
A zakończenie? Przyznam. Zostałam wyprowadzona w maliny.
Świetny thriller młodzieżowy!
~ sylwiaczyta

Dylogia „Stowarzyszenie Srok”. O czym to w ogóle jest? ✨
1. Thriller młodzieżowy
2. Elitarna szkoła z internatem skrywająca
mroczne tajemnice
3. Na terenie szkoły zostaje znalezione
ciało jednej z uczennic.
4. Pojawia się tajemniczy podcast,
zapowiedziany złowieszczymi słowami:
„Wiem, kto z@bił Lolę.
A jedno z was będzie następne”.
5. Jaką rolę odgrywają w tym wszystkim...

Ta historia dała mi mocno vibe czasów mojego gimnazjum. Pamiętam jak z kilkoma koleżankami czytałyśmy historie na wattpadzie i czekałyśmy, aż wyjdzie kolejna część.
I właśnie podczas czytania tej książki czułam się podobnie. Tak swobodnie, zabawnie i luźno.
Bohaterzy może podejmują czasami decyzje bez zastanowienia, ale są nastolatkami i to ich usprawiedliwia.
Od tej książki bije taka letnia energia. Jak ją czytałam, to tak bardzo chciałam żeby znowu było ciepło i w ogóle niesamowite jest to, że akurat w premierę termometry nagle pokazywały ponad 25 stopni! ☀️
Gdybym miała ocenić bohaterów?
Najmniej lubię Emily - czasami mnie doprowadzała mnie do przewracania oczami XD
Bardzo lubię Chase’a - chłopak rozsądny z dobrym poczuciem humoru
A najbardziej! Caaaaałym sercem kocham Harry’ego XD no ten typ mógłby być moim przyjacielem naprawdę. Czuję, że nadajemy na tych samych falach

To będzie idealna książka na wakacje. Wiecie, plaża, wyjazd, relaks i „Plan nieidealny”. Polecam!

Ta historia dała mi mocno vibe czasów mojego gimnazjum. Pamiętam jak z kilkoma koleżankami czytałyśmy historie na wattpadzie i czekałyśmy, aż wyjdzie kolejna część.
I właśnie podczas czytania tej książki czułam się podobnie. Tak swobodnie, zabawnie i luźno.
Bohaterzy może podejmują czasami decyzje bez zastanowienia, ale są nastolatkami i to ich usprawiedliwia.
Od tej...

Świat luksusu, bogactwa i władzy staje się rzeczywistością dla Dani, dziewczyny, która znalazła się tam nagle. Ale w krainie bajek nie jest tak pięknie jak mogło się początkowo wydawać – trzej kuzyni Silvestro mimo, że są w podobnym wieku nie chcą mieć z nią nic wspólnego. Dziewczyna z czasem zyskała szacunek jednego z nich, przyjaźń drugiego i… miłość trzeciego.
I wtedy nadszedł dzień w którym jedna decyzja sprawiła, że rodzina Silvestro rozpadła się jak domek z kart.

To było coś! Wciągnęła mnie od pierwszych stron. Raaanyy ile tu było zwrotów akcji. Ja już w pewnym momencie podejrzewałam wszystkich! 😄 Dla osób, które zaczytują się w tego typu książkach może nie zrobić aż tak wielkiego wrażenia jak na mnie, ale na pewno jest to coś, co wpada w pamięć. Mega spodobało mi się przedstawienie historii w tych dwóch timeline’ach. A Gage to mój nowy książkowy mąż. Tak kochanego i oddanego mężczyzny to ja dawno w książce nie widziałam. Cute af! Totalnie NIEEE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ 2 i 3 TOMU, bo pokochałam całą tę (ociupinkę mroczną) rodzinę.

Sięgnij po „Znienawidzony” i odkryj świat luksusu, intryg i miłości – historia pełna zwrotów akcji i pełna emocji! ❤️‍🔥
~ sylwiaczyta

Świat luksusu, bogactwa i władzy staje się rzeczywistością dla Dani, dziewczyny, która znalazła się tam nagle. Ale w krainie bajek nie jest tak pięknie jak mogło się początkowo wydawać – trzej kuzyni Silvestro mimo, że są w podobnym wieku nie chcą mieć z nią nic wspólnego. Dziewczyna z czasem zyskała szacunek jednego z nich, przyjaźń drugiego i… miłość trzeciego.
I wtedy...

W tej książce podobało mi się dosłownie wszystko.
Inteligentna główna bohaterka, która podejmuje przemyślane decyzje mimo nastoletniego wieku (często nastoletnie bohaterki są przedstawiane w sposób „głupiutka i naiwna”)
Powoli rozwijające się uczucie między bohaterami (nie od razu wiecie. 10 stron książki i zakochani jak to często bywa)
Sposób w jaki poprowadzony został wątek mamy
A także ogromny plot twist przez którego wyglądałam tak 😳😧😯

Naprawdę mega dopracowana książka. Jestem pod wrażeniem i będę polecać każdemu!
~
sylwiaczyta

W tej książce podobało mi się dosłownie wszystko.
Inteligentna główna bohaterka, która podejmuje przemyślane decyzje mimo nastoletniego wieku (często nastoletnie bohaterki są przedstawiane w sposób „głupiutka i naiwna”)
Powoli rozwijające się uczucie między bohaterami (nie od razu wiecie. 10 stron książki i zakochani jak to często bywa)
Sposób w jaki poprowadzony został...

„Pamiętnik księżniczki” to niezwykle zabawna i oryginalna opowieść o Mii, która nagle staje się następczynią tronu (i która o dziwo nie jest za bardzo zadowolona z tego powodu) Pełna humoru i przygód książka, która idealnie połączała świat codziennego życia z królewskimi manierami. Mia jest postacią, z którą łatwo się utożsamić i to w tej książce lubię najbardziej.
~
sylwiaczyta

„Pamiętnik księżniczki” to niezwykle zabawna i oryginalna opowieść o Mii, która nagle staje się następczynią tronu (i która o dziwo nie jest za bardzo zadowolona z tego powodu) Pełna humoru i przygód książka, która idealnie połączała świat codziennego życia z królewskimi manierami. Mia jest postacią, z którą łatwo się utożsamić i to w tej książce lubię najbardziej....

W historii poznajemy wszystkich mieszkańców ulicy Pogodnej. Ich charaktery, historie i losy. Od najmłodszych do najstarszych. W tym wszystkim rozwija się wątek przełamywania kryzysu twórczego naszej głównej bohaterki. Mi ta książka nie przypadła do gustu. Spowodowane jest tym, że ja nie przepadam za tym jak w książkach jest za dużo bohaterów. Jak historie są osadzone w małych miasteczkach/budynkach i przedstawiany nam jest wątek 10 lub więcej postaci. Musiałam co drugą stronę wracać do rozpiski na samym początku i przypominać sobie kto kim jest, co odbierało mi frajdę z czytania.
Pomysł na fabułę jest naprawdę mega, ale nie wiem. Coś mi tam nie pasowało.
Jeśli jednak lubicie historie typu: dużo bohaterów, wszyscy ze sobą zżyci i taki swojski, rodzinny klimat to to będzie coś dla was ❤️
~
sylwiaczyta

W historii poznajemy wszystkich mieszkańców ulicy Pogodnej. Ich charaktery, historie i losy. Od najmłodszych do najstarszych. W tym wszystkim rozwija się wątek przełamywania kryzysu twórczego naszej głównej bohaterki. Mi ta książka nie przypadła do gustu. Spowodowane jest tym, że ja nie przepadam za tym jak w książkach jest za dużo bohaterów. Jak historie są osadzone w...

Przed Państwem 2 tom
A w nim? ✨

✨ Aster rozwija swoje magiczne umiejętności 🪄
✨ Ciocia Irys nadal przystaje na tym, że tylko dziewczyny powinny uczyć się magii 🥺
✨ Babcia prosi Astera o pomoc w pewnej rodzinnej sprawie 👵🏽
✨ mamy nową bohaterkę - Ariel 🙎🏽‍♀️
✨ ktoś rzucił klątwę na Charlie 😨

Kocham! No kocham! Co mam wam innego powiedzieć. Piękna kreska, naprawdę wciągająca historia i ciekawi bohaterowie.
Jedyne co, to trochę bym je wydłużyła. W sensie chciałabym żeby jeszcze więcej się wydarzyło w danym tomie. Smutno mi, że przed nami jeszcze tylko jedna część. Ja to jestem za tym, żeby było minimum 20 tomów serio hahah
Czytałabym je w kółko i w kółko i w kółko
~
sylwiaczyta

Przed Państwem 2 tom
A w nim? ✨

✨ Aster rozwija swoje magiczne umiejętności 🪄
✨ Ciocia Irys nadal przystaje na tym, że tylko dziewczyny powinny uczyć się magii 🥺
✨ Babcia prosi Astera o pomoc w pewnej rodzinnej sprawie 👵🏽
✨ mamy nową bohaterkę - Ariel 🙎🏽‍♀️
✨ ktoś rzucił klątwę na Charlie 😨

Kocham! No kocham! Co mam wam innego powiedzieć. Piękna kreska, naprawdę...

Ann przybywa do Nowego Jorku z nadzieją na spędzenie wakacji w Metropolitan Museum of Art. Na miejscu okazuje się, że wolne miejsce, które początkowo było dla niej zostało zajęte. Za sprawą szczęścia, a także pewnego rodzaju przypadku zostaje oddelegowana do The Cloisters. Tam dołącza do tajemniczej grupy badaczy, którzy wierzą w moce tarota. Gdy znajduje starożytną talię kart, jej życie staje się niebezpieczne… zostaje wplątana w grę o władzę i ambicję. Teraz Ann musi podjąć decyzję, komu zaufać, gdyż sytuacja wymyka się spod kontroli.

Ta książka jest najpiękniej wydaną książką jaką trzymałam w rękach.

Odnośnie historii.
Dużo tu kłamstw, tajemnic i manipulacji.
Rozwija się ona powoli, za czym nie przepadam… czyta się przyjemnie, ale ja jestem zwolennikiem szybkiego tempa. (więcej dialogów, mniej opisów)
Atmosfera w książce jest gęsta i taka hmm… gotycka. Ja jak ją czytałam to cały czas miałam przed sobą taki wiecie - ciemny pokój z takimi ciężkimi zasłonami. Trochę jak w takich starych zamkach (wiecie o co mi chodzi) 🏰
Lubisz gotyk? Thriller? Książki z gęsta atmosferą? To będzie coś dla Ciebie 🙌🏻
~
sylwiaczyta

Ann przybywa do Nowego Jorku z nadzieją na spędzenie wakacji w Metropolitan Museum of Art. Na miejscu okazuje się, że wolne miejsce, które początkowo było dla niej zostało zajęte. Za sprawą szczęścia, a także pewnego rodzaju przypadku zostaje oddelegowana do The Cloisters. Tam dołącza do tajemniczej grupy badaczy, którzy wierzą w moce tarota. Gdy znajduje starożytną talię...

Byłam meeega ciekawa tej książki. Od zawsze interesuję się takimi tematami i uwielbiam rozmawiać o różnych paranormalnych historiach.

Niestety ta książka totalnie nie zaspokoiła mojej ciekawości.
Jest napisana w formie pytań i odpowiedzi.
I zauważyłam, że parę pytań kilkukrotnie się powtórzyło, tylko było zadane innymi słowami. Czasami też odczuwałam, że autor sobie zaprzecza. W jednym pytaniu o wiek mówi, że w niebie wszyscy będą w podobnym wieku, a w innym pytaniu odpowiadał historię matki, która poroniła. I jak um^rła, to podczas wizji pojawiła się z tym dzieckiem na ręku. Czemu?! To dziecko nie powinno być w wieku matki? Skoro wszyscy w niebie są w podobnym wieku?
Aj no nie wiem
Nie zadowoliła mnie ta książka.
Też o!
Autor cały czas zwracał się do czytelnika żeńską formą. I tu moje pytanie… dlaczego? Książka jest przeznaczona tylko dla kobiet? (no chyba, że wina leży po stronie tłumacza)

Byłam meeega ciekawa tej książki. Od zawsze interesuję się takimi tematami i uwielbiam rozmawiać o różnych paranormalnych historiach.

Niestety ta książka totalnie nie zaspokoiła mojej ciekawości.
Jest napisana w formie pytań i odpowiedzi.
I zauważyłam, że parę pytań kilkukrotnie się powtórzyło, tylko było zadane innymi słowami. Czasami też odczuwałam, że autor sobie...

Tooo było coś czego potrzebowałam. Uwielbiam książki w których bohaterzy piszą ze sobą na apce nie wiedząc, że znają się w realu. A kiedy tu jeszcze doszedł temat przyjaciela brata, (wiecie zakazana miłość bo co brat powie), to zostałam kupiona! 😂❤️ Dodatkowo dzięki krótkim rozdziałom czyta się ją błyskawicznie!
Odnośnie spicy scen. Są (i to serio spicy 🌶️ 😎) ale jak dobrze pamiętam, to pierwsza taka scena pojawia się może w 3/4 książki, więc nie jest tak, że jest to głównym tematem książki. Nie jest to również książka tylko urocza i delikatna. Jest tu dużo bólu, poczucia straty i smutku (ale nie będę się wgłębiać w szczegóły, bo nie chcę spojlerować 🙌🏻)
~
sylwiaczyta

Tooo było coś czego potrzebowałam. Uwielbiam książki w których bohaterzy piszą ze sobą na apce nie wiedząc, że znają się w realu. A kiedy tu jeszcze doszedł temat przyjaciela brata, (wiecie zakazana miłość bo co brat powie), to zostałam kupiona! 😂❤️ Dodatkowo dzięki krótkim rozdziałom czyta się ją błyskawicznie!
Odnośnie spicy scen. Są (i to serio spicy 🌶️ 😎) ale jak...

Pierwszy raz mam tak, że mam wrażenie, iż ta historia podobałaby mi się w formie filmu, a przy książce się wynudziłam. Czytałam, czytałam i po kilkunastu stronach nadal nie wydarzyło się nic, co wniosłoby coś ciekawego do fabuły. Naprawdę mogłabym wam streścić ją w kilku zdaniach. Książka jest poprawna, ale już wiele takich historii przeczytałam.
Kolejny raz czytam pozycję slow burn i kolejny raz przekonuję się, że od książek jednak wymagam ciągłej akcji. Lubie jak fabuła mnie cały czas zaskakuje, ciekawi i przyciąga. .
Tu po prostu czułam się znudzona.
Slow burn nie jest dla mnie.
~
sylwiaczyta

Pierwszy raz mam tak, że mam wrażenie, iż ta historia podobałaby mi się w formie filmu, a przy książce się wynudziłam. Czytałam, czytałam i po kilkunastu stronach nadal nie wydarzyło się nic, co wniosłoby coś ciekawego do fabuły. Naprawdę mogłabym wam streścić ją w kilku zdaniach. Książka jest poprawna, ale już wiele takich historii przeczytałam.
Kolejny raz czytam pozycję...

Znajdziecie tu tematy takie jak przyjaźń, ambicje i akceptacja siebie, które sprawiają, że czytelnik powinien z łatwością się identyfikować z bohaterami.
Książka jest w porządku, aczkolwiek ja mam z nią jakiś problem. Miałam wrażenie, że już kiedyś coś takiego czytałam (i było lepsze niż to). Nie potrafiłam się wciągnąć w fabułę, a momentami zmuszałam się do dalszego czytania. Pomysł na historię ciekawy, ale znowu - miałam wrażenie, że coś takiego już istnieje. Nie poczułam, że jest to coś nowego i innego. Od tak książka, którą zaraz zapomnę
No smutno mi. Co mam powiedzieć. Miałam nadzieję, że będzie ciut lepsza.
~
sylwiaczyta

Znajdziecie tu tematy takie jak przyjaźń, ambicje i akceptacja siebie, które sprawiają, że czytelnik powinien z łatwością się identyfikować z bohaterami.
Książka jest w porządku, aczkolwiek ja mam z nią jakiś problem. Miałam wrażenie, że już kiedyś coś takiego czytałam (i było lepsze niż to). Nie potrafiłam się wciągnąć w fabułę, a momentami zmuszałam się do dalszego...

To było coś. Pamiętam jak w 2015 chciałam to przeczytać, ale nie było w bibliotece (wcześniej czytałam książki tylko z biblioteki. Sama nie kupowałam, bo wolałam wydać kasę na jakieś ciuchy itd.) Więc jak tylko zobaczyłam że OdyseYa wznawia tę książkę od razu zgłosiłam się do recenzji.
Powiem wam tak. Jest to wysoki poziom. W sensie ją bardzo dobrze i szybko się czyta. Świetne, lekkie pióro. Co do historii. Ja tak bardzo chciałabym przytulić Eleonorę. Dorasta w przemocowej rodzinie. Razem z rodzeństwem nauczyli się płakać w milczeniu słysząc jak kolejny raz ich ojczym wyżywa się na ich mamie. Eleonora jest również wyśmiewana i gnębiona w szkole za to jak wygląda i jak się ubiera. To jest tak przerażająco smutne… tak bardzo chcę są przytulić i zabrać ją do siebie, żeby nie musiała wracać do tego domu i do tej szkoły 😣
A Park? Jest kochany. I zakochany w Eleonorze po cebulki włosów haha 💖 On również ma swoje wewnętrzne rozterki i próbuje odnaleźć prawdziwego siebie.
Najbardziej cute para jaką znam serio. Oni są razem tak delikatni, czyści i subtelni.
A to zakończenie? Jestem zdezorientowana. 10 razy sprawdzałam czy aby na pewno czegoś nie przeoczyłam bhahaha

Czytajcie! <3

~
sylwiaczyta

To było coś. Pamiętam jak w 2015 chciałam to przeczytać, ale nie było w bibliotece (wcześniej czytałam książki tylko z biblioteki. Sama nie kupowałam, bo wolałam wydać kasę na jakieś ciuchy itd.) Więc jak tylko zobaczyłam że OdyseYa wznawia tę książkę od razu zgłosiłam się do recenzji.
Powiem wam tak. Jest to wysoki poziom. W sensie ją bardzo dobrze i szybko się czyta....

„Witaj piękna”, to powieść inna. Mogłabym nawet napisać „dziwna”. Jest całkowicie czymś innym niż się spodziewałam. Prowadzona z różnych perspektyw (np. William, Julia, Sylvia itd.). Często kończąc rozdział sądzisz, że fabuła toczy się dalej, a Tobie przedstawiana jest jeszcze raz ta sama sytuacja z perspektywy kolejnej osoby, co momentami wprawiało mnie w zmieszanie, ale równocześnie przynajmniej odczuwałam myśli i emocje każdej z osób w danej sytuacji.
Nie potrafię ocenić tej historii. Naprawdę. Jestem pewna, że jest jedną z tych które zapamiętam na długie lata, ale czy skradła moje serce? Raczej nie. Ale też nie wiem czy ona ma na celu kraść serca.
Trochę mi się skojarzyła z taką „Modą na sukces”, albo z „M jak Miłość”. Tu akcja książki trwa przez 2/3 pokolenia. Po prostu hmm… dużo się dzieje.
Ale ma w sobie coś przyciągającego. Chcesz do niej wracać. Nie potrafię tego ująć w słowa. Po prostu musicie przeczytać żeby się dowiedzieć ❤️

„Witaj piękna”, to powieść inna. Mogłabym nawet napisać „dziwna”. Jest całkowicie czymś innym niż się spodziewałam. Prowadzona z różnych perspektyw (np. William, Julia, Sylvia itd.). Często kończąc rozdział sądzisz, że fabuła toczy się dalej, a Tobie przedstawiana jest jeszcze raz ta sama sytuacja z perspektywy kolejnej osoby, co momentami wprawiało mnie w zmieszanie, ale...

Nigdy czegoś takiego nie czytałam.
Płakałam
Uśmiechałam się
Byłam smutna
Współczułam
Wspierałam
Denerwowałam się
Kocham tę historię
Taylor Jenkins Reid potrafi stworzyć coś całkowicie innego. Coś, co wywołuje całkowicie inne odczucie. Taki ścisk w klatce piersiowej z przejęcia. Później myślisz „To tylko słowa na kartce. Oni nie istnieją” a i tak im towarzyszysz, współczujesz, wspierasz jakby byli Twoimi bliskimi, a także zastanawiasz się co byś zrobił* w takiej sytuacji…
Niesamowite
Naprawdę musicie to przeczytać

Nigdy czegoś takiego nie czytałam.
Płakałam
Uśmiechałam się
Byłam smutna
Współczułam
Wspierałam
Denerwowałam się
Kocham tę historię
Taylor Jenkins Reid potrafi stworzyć coś całkowicie innego. Coś, co wywołuje całkowicie inne odczucie. Taki ścisk w klatce piersiowej z przejęcia. Później myślisz „To tylko słowa na kartce. Oni nie istnieją” a i tak im towarzyszysz,...

Laura od tego semestru zamieszkała w akademiku w Warszawie. Tylko nie jest to zwykły akademik… dzieją się tu dziwne rzeczy. Przykład? Noł problemo. Opiekunem budynku jest czarownica!

Pomińmy to! Słuchajcie. Na uczelni odbywają się wybory miss. Laura aby zlikwidować rywalkę kupuje podejrzane lusterko. Wystarczy tylko się w nim przejrzeć i wyglądasz całkowicie inaczej (Tak, tak jak podejrzewacie. Sprawka, że wyglądacie ujmujemy to: GORZEJ)
Niestety to nie Zuza budzi sie z inną twarzą, tylko nasza główna bohaterka. I co teraz?!
____
No przyznajcie. To serio brzmi ciekawie. I tak właśnie jest!
Mi od razu ta książka się skojarzyła z vibem takich kultowych komediowych filmów z klimatem uczelni, nastolatek, imprez itd.. Kocham takie filmy, więc po „Lustereczko, powiedz!” sięgnęłam bez zastanowienia!
Przyznam na początku nie mogłam się wgryźć. Miałam poczucie za szybkiego przeskakiwania z akcji w akcję, bez głębszego wytłumaczenia o co chodzi. Ale później siadłam na spokojnie i ruszyłam tak, że przeczytałam ją w dwa wieczory! Ciekawy pomysł na fabułę, dobrze wykreowani bohaterowie i świetne wplątanie nutki magii w historię. Bardzo na plus również temat tajemnicy związanej z tytułowym lusterkiem.

Jedyne czego nie mogłam przeżyć to nazwy akademika - „Akademiczek” - ale to tylko dlatego, że ogólnie nie lubię zdrobnień.

Bardzo miło spędziłam z nią czas 🙌🏻 Polecam!
Ps. Jest na legimi! I EmpikGo! I ebook na stronie empiku!

Laura od tego semestru zamieszkała w akademiku w Warszawie. Tylko nie jest to zwykły akademik… dzieją się tu dziwne rzeczy. Przykład? Noł problemo. Opiekunem budynku jest czarownica!

Pomińmy to! Słuchajcie. Na uczelni odbywają się wybory miss. Laura aby zlikwidować rywalkę kupuje podejrzane lusterko. Wystarczy tylko się w nim przejrzeć i wyglądasz całkowicie inaczej (Tak,...