Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Zew oceanu. 312 dni samotnego rejsu Tomasz Cichocki, Marcin Mastalerz
Ocena 8,1
Zew oceanu. 31... Tomasz Cichocki, Ma...

Na półkach: , ,

Książka w porządku, ale mnie osobiście irytowała jedna rzecz - skłonność autora do tworzenia zbędnego dramatyzmu. Wolałbym przeczytać rzeczową relację z całego rejsu, bez tego całego podkreślania co pół strony jakie to wszystko niebezpieczne, jakie te fale olbrzymie i jak ogólnie jest ciężko. Ja rozumiem, że taki rejs to duże wyzwanie, ale opisywanie wszystkiego w takiej formie jakby to była co najmniej Odyseja Homera mnie nieco irytowało. Gdyby autor pozwolił czytelnikowi samemu wyciągać wnioski, zamiast przedstawiać mu je jak krowie na rowie - tak na wszelki wypadek jakby do kogoś nie dotarło jaki to on nie jest bohaterski i dzielny - to książka by zyskała. A tak jest raczej średnio.

Książka w porządku, ale mnie osobiście irytowała jedna rzecz - skłonność autora do tworzenia zbędnego dramatyzmu. Wolałbym przeczytać rzeczową relację z całego rejsu, bez tego całego podkreślania co pół strony jakie to wszystko niebezpieczne, jakie te fale olbrzymie i jak ogólnie jest ciężko. Ja rozumiem, że taki rejs to duże wyzwanie, ale opisywanie wszystkiego w takiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Krótkie opowiadanie łączące "Dożywocie" z kolejną częścią. Za dużo tu napisać się nie da, bo i nie ma za bardzo o czym. Należałoby je raczej połączyć z którąś z "sąsiednich" części, bo samodzielnie nie ma zbyt wiele treści.

Krótkie opowiadanie łączące "Dożywocie" z kolejną częścią. Za dużo tu napisać się nie da, bo i nie ma za bardzo o czym. Należałoby je raczej połączyć z którąś z "sąsiednich" części, bo samodzielnie nie ma zbyt wiele treści.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam nieco mieszane odczucia względem tej książki. Z jednej strony mamy tu całkiem ciekawe postacie, który zostały zaprojektowane ze sporą wyobraźnią oraz barwny i kwiecisty język, który przyjemnie się czyta. Ale niestety jak dla mnie za bardzo kuleje warstwa fabularna, na którą autorka zdawała się nie mieć pomysłu. Ok, główny bohater dziedziczy zabytkowy dworek pełen cudacznych postaci, ale dalej jest niestety słabo. Dobrze, że mamy oryginalne postaci, ale w moim odczuciu książka nie może bazować wyłącznie na nich. A fabuła "Dożywocia" jest płytka jak staw, w którym mieszkają utopce odziedziczone wraz z Lichotką. Nie wiem, może w kolejnych częściach serii jest lepiej, ale mnie niestety lektura nie zachęciła do kontynuowania przygody z nią.

Mam nieco mieszane odczucia względem tej książki. Z jednej strony mamy tu całkiem ciekawe postacie, który zostały zaprojektowane ze sporą wyobraźnią oraz barwny i kwiecisty język, który przyjemnie się czyta. Ale niestety jak dla mnie za bardzo kuleje warstwa fabularna, na którą autorka zdawała się nie mieć pomysłu. Ok, główny bohater dziedziczy zabytkowy dworek pełen...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powieść młodzieżowa, która jest dokładnie tym i niczym więcej - powieścią dla młodzieży. Mamy tu alkohol, przyjaźń, miłość, tragedię. Nastolatkom powinno się podobać. Starszego czytelnika może niestety razić infantylność, sztucznie młodzieżowy język (co akurat może być winą tłumaczenia) i pseudofilozoficzne wywody. Jeśli jednak ktoś jest przed 20-tką, to śmiało może czytać.

Powieść młodzieżowa, która jest dokładnie tym i niczym więcej - powieścią dla młodzieży. Mamy tu alkohol, przyjaźń, miłość, tragedię. Nastolatkom powinno się podobać. Starszego czytelnika może niestety razić infantylność, sztucznie młodzieżowy język (co akurat może być winą tłumaczenia) i pseudofilozoficzne wywody. Jeśli jednak ktoś jest przed 20-tką, to śmiało może czytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wartościowa pozycja oferująca zupełnie nową perspektywę życia obozowego. Napisana przez psychiatrę, który dzieli się swoimi przemyśleniami zebranymi przez 5 lat pobytu w różnych obozach. Nie mamy tu poruszających historii jak w większości książek o holocauście, mamy za to chłodną analizę funkcjonowania ludzkiej psychiki w ekstremalnych warunkach. Frankl miał unikalną okazję żyć i obserwować ludzi w warunkach, które miejmy nadzieję nigdy ponownie w świecie nie zaistnieją i wyciągnął z tego maksymalnie dużo korzyści dla psychologii. Książka ciekawa zarówno z psychologicznego jak i historycznego punktu widzenia, polecam.

Wartościowa pozycja oferująca zupełnie nową perspektywę życia obozowego. Napisana przez psychiatrę, który dzieli się swoimi przemyśleniami zebranymi przez 5 lat pobytu w różnych obozach. Nie mamy tu poruszających historii jak w większości książek o holocauście, mamy za to chłodną analizę funkcjonowania ludzkiej psychiki w ekstremalnych warunkach. Frankl miał unikalną okazję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z najmocniejszych pozycji o wojnie jakie zdarzyło mi się czytać. W wielu momentach naprawdę poruszająca, bez cenzury i ogródek pokazująca piekło wojny. Autorka poprzez serię wywiadów ukazuje kulisy największego konfliktu XX-wieku z kobiecej perspektywy. Poznajemy losy młodych ludzi, którzy w większości przypadków zaciągali się do armii dobrowolnie, nie mając najmniejszego pojęcia co ich czeka. Jeśli ktoś miałby przeczytać jedną książkę na temat wojny, powinna to być "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety".

Jedna z najmocniejszych pozycji o wojnie jakie zdarzyło mi się czytać. W wielu momentach naprawdę poruszająca, bez cenzury i ogródek pokazująca piekło wojny. Autorka poprzez serię wywiadów ukazuje kulisy największego konfliktu XX-wieku z kobiecej perspektywy. Poznajemy losy młodych ludzi, którzy w większości przypadków zaciągali się do armii dobrowolnie, nie mając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka dobra w zamyśle, nieco gorsza w realizacji. Dla mnie osobiście humor dość szybko stał się wtórny a wszystkie żarty bazowały na tym samym - gburowatym Ovem, traktującym wszystkich wkoło jak niekompetentnych idiotów. Trochę tak, jakbyśmy w kółko słyszeli ten sam dowcip, po czasie przestaje śmieszyć. Może byłoby lepiej, gdyby nie opierać całej książki na jednej postaci.

Książka dobra w zamyśle, nieco gorsza w realizacji. Dla mnie osobiście humor dość szybko stał się wtórny a wszystkie żarty bazowały na tym samym - gburowatym Ovem, traktującym wszystkich wkoło jak niekompetentnych idiotów. Trochę tak, jakbyśmy w kółko słyszeli ten sam dowcip, po czasie przestaje śmieszyć. Może byłoby lepiej, gdyby nie opierać całej książki na jednej postaci.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Harari przyzwyczaił już czytelników do solidnego przygotowania się do tematu i jego kompleksowej analizy. Nie inaczej jest tutaj. Autor analizuje zagrożenia czyhające na ludzkość w przyszłości i jak zwykle wysuwa bardzo celne wnioski. Książka jest przy tym dość prosta w odbiorze, przynajmniej jak na tak złożony temat. Ciekawa lektura, zmuszająca do myślenia i dająca perspektywę na to, w jak ciekawych czasach przyszło nam żyć.

Harari przyzwyczaił już czytelników do solidnego przygotowania się do tematu i jego kompleksowej analizy. Nie inaczej jest tutaj. Autor analizuje zagrożenia czyhające na ludzkość w przyszłości i jak zwykle wysuwa bardzo celne wnioski. Książka jest przy tym dość prosta w odbiorze, przynajmniej jak na tak złożony temat. Ciekawa lektura, zmuszająca do myślenia i dająca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pozycja będąca satyrą na czerwonoarmistów. Humor dość toporny, ale to akurat celowy zabieg - z wiadomych względów. Książka nie jest więc szczególnie zabawna, za to dość ciekawie rysuje się kontekst historyczny. Na plus też zakończenie, zgrabnie spinające ogólne przesłanie książki.

Pozycja będąca satyrą na czerwonoarmistów. Humor dość toporny, ale to akurat celowy zabieg - z wiadomych względów. Książka nie jest więc szczególnie zabawna, za to dość ciekawie rysuje się kontekst historyczny. Na plus też zakończenie, zgrabnie spinające ogólne przesłanie książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wszystko w porządku, ale książka jest mniej więcej o połowę za długa. Budowanie nastroju budowaniem nastroju, ale ciągnięcie tego samego przez kolejne dziesiątki stron ma wręcz efekt odwrotny i napięcie zaczyna zmieniać się w znudzenie. To główny mankament, bo językowo czy fabularnie jest wszystko ok i książkę czyta się przyjemnie.

Wszystko w porządku, ale książka jest mniej więcej o połowę za długa. Budowanie nastroju budowaniem nastroju, ale ciągnięcie tego samego przez kolejne dziesiątki stron ma wręcz efekt odwrotny i napięcie zaczyna zmieniać się w znudzenie. To główny mankament, bo językowo czy fabularnie jest wszystko ok i książkę czyta się przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kultowa powieść amerykańska poruszająca temat rasizmu. I oto jesteśmy ponad 60 lat po jej napisaniu i jakoś nie wydaje się byśmy jako ludzkość poczynili w tym temacie znaczące postępy i wyciągnęli wnioski z historii. Dla książki to dobrze, bo jest wciąż aktualna. Dla ludzi już nie, bo wystawiają sobie tragiczne świadectwo.

Kultowa powieść amerykańska poruszająca temat rasizmu. I oto jesteśmy ponad 60 lat po jej napisaniu i jakoś nie wydaje się byśmy jako ludzkość poczynili w tym temacie znaczące postępy i wyciągnęli wnioski z historii. Dla książki to dobrze, bo jest wciąż aktualna. Dla ludzi już nie, bo wystawiają sobie tragiczne świadectwo.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mroczna, klimatyczna, przytłaczająca. Ale jej największą wartością dodaną jest trafność w przewidywaniu tego, jak zachowałaby się ludzkość w obliczu zagłady. Bo uważam, że dokładnie właśnie tak, jak w Metrze - podzieliła na szereg frakcji i rozpoczęła zażartą walkę między sobą. Kto ma jakiekolwiek wątpliwości w tej kwestii, niech pomyśli sobie o pandemii Covid i temacie noszenia maseczek. Jeśli tak trywialna rzecz jest w stanie podzielić ludzi, to co zrobiłaby atomowa apokalipsa? Dokładnie to, co w Metrze 2033. Książka w wielu punktach odpływa od akcji bardziej ku tematom filozoficznym, więc jeśli ktoś szuka prostej fantastyki z duża ilością wybuchów, może się zawieść. Dla osób oczekujących nieco więcej, Metro okaże się świetną pozycją, poruszającą bardzo ciekawą tematykę. Na wielki plus też zakończenie, oryginalne, zaskakujące i zapadające w pamięć.

Mroczna, klimatyczna, przytłaczająca. Ale jej największą wartością dodaną jest trafność w przewidywaniu tego, jak zachowałaby się ludzkość w obliczu zagłady. Bo uważam, że dokładnie właśnie tak, jak w Metrze - podzieliła na szereg frakcji i rozpoczęła zażartą walkę między sobą. Kto ma jakiekolwiek wątpliwości w tej kwestii, niech pomyśli sobie o pandemii Covid i temacie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jako komedia książka sprawdza się średnio. Jest kilka zabawniejszych momentów, ale trafiają się one dość sporadycznie. Ciekawsza jest za to warstwa historyczna i możliwość poznania armii cesarsko-królewskiej od środka. Sklejony na siłę zbitek narodowości i absurd na absurdzie sporo wyjaśniają dlaczego wynik wojny był taki, a nie inny.

Jako komedia książka sprawdza się średnio. Jest kilka zabawniejszych momentów, ale trafiają się one dość sporadycznie. Ciekawsza jest za to warstwa historyczna i możliwość poznania armii cesarsko-królewskiej od środka. Sklejony na siłę zbitek narodowości i absurd na absurdzie sporo wyjaśniają dlaczego wynik wojny był taki, a nie inny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem ciekawy horror, inny niż większość dostępnych na rynku. Tu nie ma duchów, potworów czy innych podobnych wyświechtanych elementów. Jest za to... No właśnie ciężko powiedzieć co. I to chyba właśnie ta tajemniczość czyni ze Szczeliny dobry horror. To oraz fakt, że autor świetnie potrafi budować klimat. Jeśli ktoś lubi horrory, nie powinien się lekturą rozczarować.

Całkiem ciekawy horror, inny niż większość dostępnych na rynku. Tu nie ma duchów, potworów czy innych podobnych wyświechtanych elementów. Jest za to... No właśnie ciężko powiedzieć co. I to chyba właśnie ta tajemniczość czyni ze Szczeliny dobry horror. To oraz fakt, że autor świetnie potrafi budować klimat. Jeśli ktoś lubi horrory, nie powinien się lekturą rozczarować.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia gatunku ludzkiego. Harari przedstawia losy Homo Sapiens, analizuje przyczyny które doprowadziły do jego dominacji i jednocześnie zastanawia się nad przyszłością naszego gatunku. Kawał dobrej literatury popularnonaukowej i świetna okazja do spojrzenia na ludzkość z nieco innej perspektywy.

Historia gatunku ludzkiego. Harari przedstawia losy Homo Sapiens, analizuje przyczyny które doprowadziły do jego dominacji i jednocześnie zastanawia się nad przyszłością naszego gatunku. Kawał dobrej literatury popularnonaukowej i świetna okazja do spojrzenia na ludzkość z nieco innej perspektywy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zamysł całkiem interesujący, ale wykonanie niestety dość słabe, bo większość komiksów zwyczajnie nie jest zabawna. Możemy się jedynie dowiedzieć o czym w jednym zdaniu jest dana książka i to w sumie tyle. Pozycja, która w zamyśle miała być zabawno-informatywna wylądowała gdzieś zupełnie indziej i w efekcie nie jest ani zabawna ani informatywna. Jeden plus jest taki, że można ją przeczytać w trakcie jednej dłuższej wizyty w toalecie.

Zamysł całkiem interesujący, ale wykonanie niestety dość słabe, bo większość komiksów zwyczajnie nie jest zabawna. Możemy się jedynie dowiedzieć o czym w jednym zdaniu jest dana książka i to w sumie tyle. Pozycja, która w zamyśle miała być zabawno-informatywna wylądowała gdzieś zupełnie indziej i w efekcie nie jest ani zabawna ani informatywna. Jeden plus jest taki, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z najlepszych książek o Auschwitz jakie miałem okazję czytać. Oprócz historii Wilhelma Brassego mamy okazję poznąć też fragmenty relacji innych więźniów, a wszystko to uzupełnione jest licznymi dokumentami zdjęciowymi. Wszystko to daje niezwykle szeroki obraz życia obozowego, szerszy niż oferuje większość innych pozycji, które są najcześciej relacją jednej konkretnej osoby i uwzględnia jeden punkt widzenia. Lektura ciężka, ale bardzo wartościowa.

Jedna z najlepszych książek o Auschwitz jakie miałem okazję czytać. Oprócz historii Wilhelma Brassego mamy okazję poznąć też fragmenty relacji innych więźniów, a wszystko to uzupełnione jest licznymi dokumentami zdjęciowymi. Wszystko to daje niezwykle szeroki obraz życia obozowego, szerszy niż oferuje większość innych pozycji, które są najcześciej relacją jednej konkretnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zgrabnie zaprojektowany thriller z terroryzmem w roli motywu przewodniego. Dość złożona konstrukcja stwarzała ryzyko, że całość rozejdzie się przez różne niedociągnięcia, ale autor dobrze sobie poradził ze spięciem całości. Intryga nie jest wzięta z kosmosu, nie ma tu niepotrzebnych fragmentów rodem z hollywoodzkich filmów, a bohaterowie są wiarygodni. Kawał porządnego thrillera.

Zgrabnie zaprojektowany thriller z terroryzmem w roli motywu przewodniego. Dość złożona konstrukcja stwarzała ryzyko, że całość rozejdzie się przez różne niedociągnięcia, ale autor dobrze sobie poradził ze spięciem całości. Intryga nie jest wzięta z kosmosu, nie ma tu niepotrzebnych fragmentów rodem z hollywoodzkich filmów, a bohaterowie są wiarygodni. Kawał porządnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zamysł był ciekawy - połączyć prawdziwe wydarzenia z książką sensacyjną. Niestety ostateczny efekt rozkłada całkowicie jedna rzecz - książka jest napisana tragicznie. Nie wiem czy to wina tłumacza czy tak było w oryginale, ale książkę czyta się momentami jak wypracowanie ucznia szóstej klasy. Przez to odbiór całej historii traci dramatycznie na jakości. A szkoda, bo wirus ebola to jeden z ciekawszych tematów historii współczesnej.

Zamysł był ciekawy - połączyć prawdziwe wydarzenia z książką sensacyjną. Niestety ostateczny efekt rozkłada całkowicie jedna rzecz - książka jest napisana tragicznie. Nie wiem czy to wina tłumacza czy tak było w oryginale, ale książkę czyta się momentami jak wypracowanie ucznia szóstej klasy. Przez to odbiór całej historii traci dramatycznie na jakości. A szkoda, bo wirus...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Illuminae. Illuminae Folder_01 Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 8,2
Illuminae. Ill... Amie Kaufman, Jay K...

Na półkach: , ,

Całkiem ciekawy pomysł z interesującym modelem narracji, która często przyjmuje formę raportów wojskowych czy zapisów z monitoringu. Pozycja skierowana głównie do nastoletniego czytelnika, ale nie czyta się jej źle. Lektury serii kontynuować raczej nie będę, ale czasu za stracony nie uznaję.

Całkiem ciekawy pomysł z interesującym modelem narracji, która często przyjmuje formę raportów wojskowych czy zapisów z monitoringu. Pozycja skierowana głównie do nastoletniego czytelnika, ale nie czyta się jej źle. Lektury serii kontynuować raczej nie będę, ale czasu za stracony nie uznaję.

Pokaż mimo to