-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus5
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz2
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
2020-05-04
2020-05-01
2020-04-12
2020-04-10
2020-04-07
2020-04-01
2018-08-26
2018-09-26
2018-08-18
2018-07-20
2018-06-14
2018-06-07
2015-02-03
2015-03-29
Mam ambiwalentne uczucia w stosunku do tej książki. Z jednej strony jest historia z potencjałem - młoda kobieta wyrusza w samotną wędrówkę zmagając się z naturą. A z drugiej strony cały czas nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta wędrówka była trochę "oszukana", nie do końca dzika, nie taka, o jakiej chciałam przeczytać. Poza tym często zachowanie i dylematy głównej bohaterki niesamowicie mnie irytowały, momentami czułam się, jakbym czytała pamiętnik licealistki, a nie wspomnienia kobiety, która próbowała "odnaleźć siebie". Nie zauważyłam też jej przemiany. Zabrakło mi czegoś w tej powieści. Czuję niedosyt i lekki żal, że jednak to nie było to. Za dużo też - moim zdaniem - było w tej historii monotonii, autorka za bardzo skupiała się na rzeczach, które wcale nie interesowały mnie jako czytelnika. Rozumiem, że na tego typu wyprawie każdy dzień może być podobny, ale w książce mogło znaleźć się więcej opisów świadczących o przemianie bohaterki, więcej pewnych uczuć i emocji.
Mam wrażenie, że książka napisana jest dla masowego, przeciętnego odbiorcy. Nie powala też język, jakim jest napisana, choć dzięki temu czyta się ją bardzo szybko. Dobra historia ze zmarnowanym potencjałem.
Mam ambiwalentne uczucia w stosunku do tej książki. Z jednej strony jest historia z potencjałem - młoda kobieta wyrusza w samotną wędrówkę zmagając się z naturą. A z drugiej strony cały czas nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta wędrówka była trochę "oszukana", nie do końca dzika, nie taka, o jakiej chciałam przeczytać. Poza tym często zachowanie i dylematy głównej bohaterki...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bardzo przeciętna książka o podróży po Afryce z chwytliwym tytułem. Liczyłam na prawdziwy reportaż "z piekła eboli", jak sam tytuł wskazuje. Moje oczekiwania były jeszcze większe przez rzucający się na okładce napis: "pierwsza na świecie taka książka". No niestety, nie. Książek opowiadających o podróżowaniu przez Afrykę jest mnóstwo i nie są w dzisiejszych czasach niczym niezwykłym - w czasach, gdy każdy może do Afryki jechać. Zdarzały się w książce momenty, że przez kilkadziesiąt stron nie było nawet wspomniane o wirusie ebola, zamiast tego znajdziemy w niej opisy widoków, życia Afrykańczyków, czyli powielanie powszechnych informacji, że np. Afrykańczycy się spóźniają, opisy tego, co w Afryce się je i czym się jeździ, do tego wszystko napisane jest na pewno nie reportażowym językiem, a właśnie lekkim, podróżniczym. Momentami można nawet się uśmiechnąć, bo autor pisze czasami tak, jakby był na wakacjach, a nie przedzierał się przez "piekło eboli". Liczyłam na dobry reportaż, a przeczytałam lekką podróżniczą książkę, momentami nawet zabawną (!), okraszoną kolorowymi, wakacyjnymi zdjęciami; co kilkadziesiąt stron autor jednak próbował trzymać się tematu i nagle z wakacyjnego tonu robiło się trochę poważniej, aby za kilka stron znowu powrócić do opisów zabawnego pakowania wielkich pakunków na dach samochodu i spóźnialskich Afrykańczyków jedzących rękami. Mam wrażenie, że autor pojechał do Afryki z zamiarem napisania fascynującego reportażu, ale nie miał do tego wystarczających narzędzi, bo nie każdy podróżnik może być reportażystą, a mimo tego książka i tak powstała, chociaż nie do końca tak, jak powinna. Na 338 stron o eboli jest może 20.
Bardzo przeciętna książka o podróży po Afryce z chwytliwym tytułem. Liczyłam na prawdziwy reportaż "z piekła eboli", jak sam tytuł wskazuje. Moje oczekiwania były jeszcze większe przez rzucający się na okładce napis: "pierwsza na świecie taka książka". No niestety, nie. Książek opowiadających o podróżowaniu przez Afrykę jest mnóstwo i nie są w dzisiejszych czasach niczym...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to