Trzej towarzysze

Okładka książki Trzej towarzysze Erich Maria Remarque
Okładka książki Trzej towarzysze
Erich Maria Remarque Wydawnictwo: Rebis literatura piękna
452 str. 7 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Drei Kameraden
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
452
Czas czytania
7 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7301-268-0
Tłumacz:
Zbigniew Grabowski
Tagi:
powieść przyjaźń niemcy mężczyźni
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
207 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
19
13

Na półkach:

Pozycja potrafiąca wprowadzić w stan nostalgii i smutku. Do bohaterów można się przywiązać. Odczuwalny jest niepokój i twardy realizm jaki mógł mieć miejsce podczas 20-lecia międzywojennego. Zabrakło mi jednak więcej elementów związanych z rozwojem ruchu nazistowskich bojówek i przemian społecznych co było jednym z elementów wyszczególnionych w charakterystyce tej pozycji i co wedłyg mojej oceny miałoby olbrzymi potencjał na większą odczuwalną grozę tej książki. Niemniej jednak książka jak najbardziej warta przeczytania.

Pozycja potrafiąca wprowadzić w stan nostalgii i smutku. Do bohaterów można się przywiązać. Odczuwalny jest niepokój i twardy realizm jaki mógł mieć miejsce podczas 20-lecia międzywojennego. Zabrakło mi jednak więcej elementów związanych z rozwojem ruchu nazistowskich bojówek i przemian społecznych co było jednym z elementów wyszczególnionych w charakterystyce tej pozycji i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
97

Na półkach:

A ja tam wcale nie jestem zachwycona....
Ciągnęło się to i ciągnęło bez końca (dotarłam do połowy i więcej mnie nie ciągnęło) jakoś tak jałowo... Jakoś tak zupełnie nienaturalnie i jeszcze te złote myśli przemycane między wierszami.....
Ehmmmm.....

A ja tam wcale nie jestem zachwycona....
Ciągnęło się to i ciągnęło bez końca (dotarłam do połowy i więcej mnie nie ciągnęło) jakoś tak jałowo... Jakoś tak zupełnie nienaturalnie i jeszcze te złote myśli przemycane między wierszami.....
Ehmmmm.....

Pokaż mimo to

avatar
400
394

Na półkach: , , ,

OCENA 10/10 - ARCYDZIEŁO

Poruszony książką Ericha Marii Remarque „CZARNY OBELISK” od razu sięgnąłem po kolejny tytuł tym razem „TRZEJ TOWARZYSZE”. Po zapoznaniu się z treścią długo zastanawiałem dlaczego autor wybrał taki tytuł?, zwłaszcza, że niesie on inne skojarzenia. Musimy pamiętać, że w latach dwudziestych, kiedy ma miejsce ta historia Niemcy znalazły się na skraju zapaści. Porażka w I Wojnie Światowej spowodowała powstanie ogromnej inflacji i kryzys z którym nie wiedziano jak sobie poradzić.

W tym samym czasie krach gospodarczy wywołał skutki polityczne. Niemcy znalazły się na granicy rozpadu, a Hitler podjął próbę przechwycenia władzy (tzn. pucz monachijski). Do tego wybuchały powstania komunistyczne, które objęły niektóre miasta w Niemczech, a słowo „TOWARZYSZ”, stało się powszechne i modne. Myślę, że właśnie tym kierował się Remargue, choć mógł swobodnie ten wyraz zastąpić innym jak: PARTNERZY, PRZYJACIELE, KOMPANI” byłoby to trafniejszym wyborem, patrząc przez pryzmat, tego o czym pisał.

Niezależnie od moich rozważań, książka jest majstersztykiem literackim. Pochłonąłem ją z apetytem, łapczywością, zachłannością. Przepadłem niczym kamień w wodę. Przepiękną oraz realna opowieść o wielkiej męskiej przyjaźni na dobre i złe, wzajemnej pomocy, wsparciu, szukaniu własnego miejsca czy tożsamości w nowej burzliwej rzeczywistości oraz śmierci. Książka będzie również idealną lekturą dla pań ponieważ opowiada o tkliwej miłości do kobiety jednego z bohaterów. Delikatność oraz czułość jaką obdarzyli się wzajemnie Robert i Patrycja wzrusza oraz pokazuje jak ważna jest w życiu bliskość w relacji oraz ile przynosi szczęścia w związku.

Remargue w tym aspekcie niewątpliwie oddał duszę oraz pokazał jak wielkim był romantykiem. Pięknie o tym pisał, dopieścił każde słowo czy frazę, abyśmy namacalnie czuli jak wielką siłą jest miłość dwojga ludzi oraz wsparcie w tej ostatniej drodze. Powieść momentami bawi, ale są również chwile gdy wyciska łzy nie można tego powstrzymać. W tych momentach musiałem na chwilę się zatrzymać, ponieważ wzruszenie zmuszało do zadumy. Kilka minut wystarczyło mi na oddech czy refleksję i mogłem czytać dalej. Gdyby była możliwość oceniłbym tę książkę wyżej, ponieważ to literatura najwyższego formatu. Dla mnie to dzieło jest kompletne i osobiście nie znajduje w nim słabych stron.

Warto również wiedzieć, że generacja ludzi o której pisał Remarque była pokoleniem straconym bez przyszłości. Pozostali tylko z marzeniami, których nie było im dane zrealizować, dlatego cieszyli się chwilą i czerpali garściami z tego co im pozostało. Remarque tak to ujął w słowach cytat: „ Za to należysz do zakonu, bracie… do zakonu ludzi, którym się nie wiedzie, ludzi niezaradnych, z pragnieniami bez celu, z tęsknotą, która nic im nie daje, z miłością bez przyszłości i rozpaczą bez rozumu. - Uśmiechnij się. - Do tajnego bractwa, które raczej woli zdechnąć, aniżeli robić karierę, które woli przegrać życie, roztrwonić je, zgubić, niż sfałszować nieosiągalny obraz lub o nim zapomnieć… obraz, bracie, który nosi w sercu, który wyrył się w nim nieprzemijalnie w owych dniach i nocach, kiedy nie było nic prócz nagiego życia i nagiej śmierci”. Lepiej tego uchwycić w słowami nie można.

Na dokładkę wirtuozerii słownej Remargue, która mnie oczarowała i ciągle o niej myślę jeszcze jeden cytat: „Tylko nieszczęśliwy człek wie, co to szczęście. Szczęśliwy jest manekinem instynktu życiowego. Popisuje się szczęściem, ale go nie ma. Światło nie świeci się w świetle, jaśnieje tylko w ciemności. Za zdrowie mroku! Kto raz miał do czynienia z piorunami, temu nic po maszynie do elektrycznego masażu. Niech diabli porwą burzę! Błogosławione niech będą nasze strzępy życia! A ponieważ je kochamy, nie składamy go na procent! Niszczymy je! Pijcie, dziadki! Są gwiazdy, które świecą co noc, chociaż rozpadły się w pył przed dziesięcioma tysiącami lat świetlnych! Pijcie, dopóki czas! Niech żyje nieszczęście! Niech żyje mrok!”

Rzadko mi się zdarza, abym czytać jednego autora w serii. Lubię bowiem wplatać inne opowieści o zmienionym charakterze, aby nie czuć monotonni. W przypadku Remargue który staje się dla mnie koryfeuszem słowa pisanego oraz niebanalnych historii jest zupełnie odwrotnie. Nie chcę wychodzić z tego wykreowanego przez niego świata oraz okresu w którym toczą się losy jego bohaterów. Więc czytam dalej!!!, a pisarz trafia do panteonu wybitnych i moich ulubionych autorów. Polecam. Jack_

OCENA 10/10 - ARCYDZIEŁO

Poruszony książką Ericha Marii Remarque „CZARNY OBELISK” od razu sięgnąłem po kolejny tytuł tym razem „TRZEJ TOWARZYSZE”. Po zapoznaniu się z treścią długo zastanawiałem dlaczego autor wybrał taki tytuł?, zwłaszcza, że niesie on inne skojarzenia. Musimy pamiętać, że w latach dwudziestych, kiedy ma miejsce ta historia Niemcy znalazły się na skraju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
206

Na półkach: , , ,

Mam słabość do tego autora, także moja ocena zawsze będzie zawyżona. Nie jest to jego najlepsza powieść, ale wciąż jest to kawał znakomitej klasyki.

Mam słabość do tego autora, także moja ocena zawsze będzie zawyżona. Nie jest to jego najlepsza powieść, ale wciąż jest to kawał znakomitej klasyki.

Pokaż mimo to

avatar
170
40

Na półkach: ,

Moim zdaniem wybitna powieść, nie tylko o przyjaźni trzech weteranów wojennych, ale także o pięknej i tragicznej miłości. Po lekturze dochodzi się do wniosku, że w życiu najważniejsze jest by mieć kogoś bliskiego obok siebie, który będzie cię wpierał i który spowoduje, że życie staje się piękne i wartościowe, bez względu na przeciwności losu.

Moim zdaniem wybitna powieść, nie tylko o przyjaźni trzech weteranów wojennych, ale także o pięknej i tragicznej miłości. Po lekturze dochodzi się do wniosku, że w życiu najważniejsze jest by mieć kogoś bliskiego obok siebie, który będzie cię wpierał i który spowoduje, że życie staje się piękne i wartościowe, bez względu na przeciwności losu.

Pokaż mimo to

avatar
91
39

Na półkach: , ,

Kolejne bolesne spotkanie z Remarkiem, w podobnych okolicznościach z podobnym dramatem, podobnym życiem, chorobą i śmiercią. Kolejny raz, wiesz jak skończy się książka, ale czytasz jakby miało być inaczej.
Styl i mądrość tego autora, zawsze zadziwia na nowo.
Nie dało się przy tej książce nie napić rumu.

Kolejne bolesne spotkanie z Remarkiem, w podobnych okolicznościach z podobnym dramatem, podobnym życiem, chorobą i śmiercią. Kolejny raz, wiesz jak skończy się książka, ale czytasz jakby miało być inaczej.
Styl i mądrość tego autora, zawsze zadziwia na nowo.
Nie dało się przy tej książce nie napić rumu.

Pokaż mimo to

avatar
558
539

Na półkach: ,

Jestem zachwycona. Uwielbiam klimat, który swoim piórem Remarque roztacza przed czytelnikiem. Uwielbiam też bohaterów, tytułowych towarzyszy, którzy przeszli razem niejedno i wciąż próbują radzić sobie z życiem. Zaznaczyłam w powieści całe mnóstwo pięknych, ale i gorzkich momentami, fragmentów. Tylko wątki romantyczne tego autora czytam z przyjemnością i przyjmuję bez kartkowania. Berlin 1928 był miejscem zupełnie innym niż jakiekolwiek miasto współcześnie. Czytając już czwartą powieść Remarque mam wrażenie, że nawet ludzie byli wtedy inni - pełni ideałów, których teraz brakuje.

"Trzej towarzysze" zapewnili mi emocje, rozrywkę i zaangażowanie. Tę konkretną pozycję polecił mi jeden z użytkowników tego portalu i dziękuję za to. Faktycznie, najlepsze w twórczości tego autora było przede mną.

Jestem zachwycona. Uwielbiam klimat, który swoim piórem Remarque roztacza przed czytelnikiem. Uwielbiam też bohaterów, tytułowych towarzyszy, którzy przeszli razem niejedno i wciąż próbują radzić sobie z życiem. Zaznaczyłam w powieści całe mnóstwo pięknych, ale i gorzkich momentami, fragmentów. Tylko wątki romantyczne tego autora czytam z przyjemnością i przyjmuję bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
328
138

Na półkach:

Ach ten pan Remarque, potrafi wzruszyć czytelnika.. Niby książka o miłości dwojga młodych ludzi, a jednak, ileż zawiera treści mądrych i poruszających, Pisarz ukazuje nam życie swojego pokolenia po I wojnie światowej. Główny bohater to równolatek autora, i dzięki niemu widzimy, jak trudno było im się pozbierać po okropieństwach wojny. Można powiedzieć, że Robert Lohkamp w wieku 30. lat uczy się życia, a na pewno poznaje dopiero miłość. Wiedział, co oznacza wróg, oraz znał przyjaźń męską, ale nie wiedział, co znaczy kochać i być kochanym. Jest to pokolenie, dla którego „polityka zastępowała teatr, strzelanina była codziennym koncertem wieczornym, a olbrzymia księga nędzy przemawiała mocniej niż książki... .” Smutne.
Niestety tych ludzi czekała w niedługim czasie następna wojna. Czytając tę książkę można dostrzec podłoże przyszłego konfliktu światowego, brak pracy, ciężka sytuacja wielu rodzin. Odbywają się wiece, zebrania, gdzie polityczni przywódcy pięknie mówią i wiele obiecują. Nędza, głód i bezrobocie spowodowały, że ludzie im uwierzyli i ślepo za nimi poszli..

Ach ten pan Remarque, potrafi wzruszyć czytelnika.. Niby książka o miłości dwojga młodych ludzi, a jednak, ileż zawiera treści mądrych i poruszających, Pisarz ukazuje nam życie swojego pokolenia po I wojnie światowej. Główny bohater to równolatek autora, i dzięki niemu widzimy, jak trudno było im się pozbierać po okropieństwach wojny. Można powiedzieć, że Robert Lohkamp w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
27

Na półkach:

Przyjaźń, miłość, nieszczęścia, dramaty w Berlinie roku 1928. To po prostu trzeba przeczytać. Jedna z trzech najlepszych książek tego wielkiego pisarza

Przyjaźń, miłość, nieszczęścia, dramaty w Berlinie roku 1928. To po prostu trzeba przeczytać. Jedna z trzech najlepszych książek tego wielkiego pisarza

Pokaż mimo to

avatar
129
105

Na półkach:

Wybitna literatura, nostalgia, smutek, żal straconego pokolenia młodych weteranów I wojny światowej, bezsens ich życia…naprawdę polecam…warto

Wybitna literatura, nostalgia, smutek, żal straconego pokolenia młodych weteranów I wojny światowej, bezsens ich życia…naprawdę polecam…warto

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 237
  • Przeczytane
    1 105
  • Posiadam
    235
  • Ulubione
    68
  • Teraz czytam
    20
  • Chcę w prezencie
    16
  • Literatura niemiecka
    10
  • Erich Maria Remarque
    9
  • 2014
    9
  • Z biblioteki
    8

Cytaty

Więcej
Erich Maria Remarque Trzej towarzysze Zobacz więcej
Erich Maria Remarque Trzej towarzysze Zobacz więcej
Erich Maria Remarque Trzej towarzysze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także