rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Piękna opowieść, która rozpoczyna się się w noc zimowego przesilenia pod koniec dziewietnastego wieku.
Świetnie poprowadzona narracja przenosi nas to małego miasteczka nad Tamizą, do pewnego pubu w którym snute są opowieści.
Ciekawa historia oraz wyraziści bohaterowie.
Polecam lekture!

Piękna opowieść, która rozpoczyna się się w noc zimowego przesilenia pod koniec dziewietnastego wieku.
Świetnie poprowadzona narracja przenosi nas to małego miasteczka nad Tamizą, do pewnego pubu w którym snute są opowieści.
Ciekawa historia oraz wyraziści bohaterowie.
Polecam lekture!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając "Instytut" miałem wrażenie, że powróciłem do domu dobrego przyjaciela po długiej podróży (dawno nie czytałem Kinga), a on opowiada mi swą nową opowieść.
Jeśli ktoś lubi powieści Kinga to nie powinien się zawieść. Nie straszy tu co prawda, ale jest obecny ten wyjątkowy klimat, którym cechują się powieści tego autora. Ta niespiesznie poprowadzona akcja, dopracowana w najmniejszych szczegółach.
Uważam, że po raz kolejny w jakiś niewiadomy sposób autorowi udało sie "...uczynić niemożliwe prawdopodobnym". (cytat z posłowia)
Polecam lekture.

Czytając "Instytut" miałem wrażenie, że powróciłem do domu dobrego przyjaciela po długiej podróży (dawno nie czytałem Kinga), a on opowiada mi swą nową opowieść.
Jeśli ktoś lubi powieści Kinga to nie powinien się zawieść. Nie straszy tu co prawda, ale jest obecny ten wyjątkowy klimat, którym cechują się powieści tego autora. Ta niespiesznie poprowadzona akcja, dopracowana w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak pisać o rzeczach trudnych? Jak przedstawić przeżycia człowieka który próbuje odnaleźć się w naszej codzienności, po przeżyciach których doświadczył podczas misji w Afganistanie?
Autor w książce "Horyzont" porusza ciężki temat, a robi to w tak wspaniały sposób, że czytelnik raz się zaśmieje, innym razem wzruszy, ale nade wszystko postara się zrozumieć. Zrozumieć bohaterów książki, która nie opowiada tylko o misji wojennej.
Gorąco polecam lektóre. Dla mnie poznanie Mańka i Zuzy było wyjątkowym doświadczeniem.
Genialna książka!

Jak pisać o rzeczach trudnych? Jak przedstawić przeżycia człowieka który próbuje odnaleźć się w naszej codzienności, po przeżyciach których doświadczył podczas misji w Afganistanie?
Autor w książce "Horyzont" porusza ciężki temat, a robi to w tak wspaniały sposób, że czytelnik raz się zaśmieje, innym razem wzruszy, ale nade wszystko postara się zrozumieć. Zrozumieć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli podobał się Ci "Ojciec Chrzestny", to niewątpliwie spodoba się Ci rownież "Sycylijczyk". Jest to opwieść, która przenosi czytenika na gorącą, powojenną Sycylię.
Cudowne opisy i świetnie wykreowani bohaterowie pozwalają kompletnie zatracić się czytelnikowi w opowieści o przyjaźni, bohaterstwie, miłości i zdradzie.
Gorąco polecam lekturę!

Jeśli podobał się Ci "Ojciec Chrzestny", to niewątpliwie spodoba się Ci rownież "Sycylijczyk". Jest to opwieść, która przenosi czytenika na gorącą, powojenną Sycylię.
Cudowne opisy i świetnie wykreowani bohaterowie pozwalają kompletnie zatracić się czytelnikowi w opowieści o przyjaźni, bohaterstwie, miłości i zdradzie.
Gorąco polecam lekturę!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka "Dom z dwiema wieżami" wywarła na mnie wyjątkowe wrażenie. Jest to biografia inna niż wszystkie, które do tej pory czytałem. Bardzo osobista i ciekawa, gdyż opowiada o losach rodziców autora. Niesamowity warsztat autorski oraz histora opowiedziana z zupełnie innej perspektywy.
Nietuzinkowi bohaterowie tej wyjątkowej książki ukazują jak nasz kraj zmieniał się podczas różnych ustrojów.
Opowieść otwiera oczy na wilele często przemilczanych historycznych wydarzeń, które ukształowały Polske na przestrzemi ostaniego wieku.
Gorąco polecam.

Książka "Dom z dwiema wieżami" wywarła na mnie wyjątkowe wrażenie. Jest to biografia inna niż wszystkie, które do tej pory czytałem. Bardzo osobista i ciekawa, gdyż opowiada o losach rodziców autora. Niesamowity warsztat autorski oraz histora opowiedziana z zupełnie innej perspektywy.
Nietuzinkowi bohaterowie tej wyjątkowej książki ukazują jak nasz kraj zmieniał się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, lecz "Łaskę" ocenić mogę "tylko" jako dobrą.
Podczas lektóry miałem wrażenie, że akcja toczy się trochę w koło i została przedłużona o jeden obrót za dużo. Przestało mi nawet zależeć na rozwiązaniu zagadki morderstw.
Podsumowujac, letóra "Łaski" to przyjemnie spędzony wieczór bądź dwa, za bohaterami jednak jakoś tęsknić nie będę.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, lecz "Łaskę" ocenić mogę "tylko" jako dobrą.
Podczas lektóry miałem wrażenie, że akcja toczy się trochę w koło i została przedłużona o jeden obrót za dużo. Przestało mi nawet zależeć na rozwiązaniu zagadki morderstw.
Podsumowujac, letóra "Łaski" to przyjemnie spędzony wieczór bądź dwa, za bohaterami jednak jakoś tęsknić nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak wyrazić opinie o książce o której wszystko już chyba powiedziano?
"Ojciec Chrzestny" to apsolutny klasyk, który każdy miłośnik literatury znać i chociaż raz przeczytać powinien. Ja osobiście odkładałem lektórę latami, gdyż sądziłem, iż po oglądnięciu filmu pod tym samym tytułem niezliczoną ilość razy nie ma już sensu otwierać książki.
Ależ niemądre me rozumowanie było. Wszyscy przecież wiemy, iż lektóra dobrej książki jest wyjątkowa i bardzo indywidualna, której nawet nalepsza filmowa adaptacja zastąpić nie będzie potrafić.

Jak wyrazić opinie o książce o której wszystko już chyba powiedziano?
"Ojciec Chrzestny" to apsolutny klasyk, który każdy miłośnik literatury znać i chociaż raz przeczytać powinien. Ja osobiście odkładałem lektórę latami, gdyż sądziłem, iż po oglądnięciu filmu pod tym samym tytułem niezliczoną ilość razy nie ma już sensu otwierać książki.
Ależ niemądre me rozumowanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cieżko ocenić tę książkę. Z jednej strony czyta się świetnie, aż ciężko się oderwać. Już od pierwszych rozdziałów towarzyszy nam atmosfera wyczekiwania. Akcja rozwija się powoli, osiąga pewien poziom i ... cóż troszkę zawodzi.
Może jest za mało strasznie?
Może zbyt przewidywalnie?
Może brakuje głębszych rozważań nad ludzką naturą?
Czegoś tutaj brakuje, żeby można było "Kraine Chichów" zaliczyć do dzieł wybitnych. Czasu przeznaczonego na leture za stracony jednak nie uważam.

Cieżko ocenić tę książkę. Z jednej strony czyta się świetnie, aż ciężko się oderwać. Już od pierwszych rozdziałów towarzyszy nam atmosfera wyczekiwania. Akcja rozwija się powoli, osiąga pewien poziom i ... cóż troszkę zawodzi.
Może jest za mało strasznie?
Może zbyt przewidywalnie?
Może brakuje głębszych rozważań nad ludzką naturą?
Czegoś tutaj brakuje, żeby można było...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uważam, że to nie fair tak grać na uczuciach dorosłego mężczyzny. Niby nie dzieje się jakoś strasznie wiele na kartach książki. Niby jest dosyć przewidywalnie, jednak sposób w jaki ta książka jest napisana uważam za na prawdę wyjątkowy.
Opisy są na tyle szczegółowe, że bardzo łatwo jest czytelnikowi przenieść sie to krainy mokradeł, ale jednocześnie wystarczająco zwięzłe, żeby nie stały się męczące.
Bohaterowie są bardzo charketrystyczni i wydawać by się mogło, że dość przewidywalni, lecz mino to jakoś mocno nam na nich zależy.
Polecam lekturę. Dla mnie, był to emocjonalny i ciekawy roller coaster o które nie jest dziś zbyt łatwo.

Uważam, że to nie fair tak grać na uczuciach dorosłego mężczyzny. Niby nie dzieje się jakoś strasznie wiele na kartach książki. Niby jest dosyć przewidywalnie, jednak sposób w jaki ta książka jest napisana uważam za na prawdę wyjątkowy.
Opisy są na tyle szczegółowe, że bardzo łatwo jest czytelnikowi przenieść sie to krainy mokradeł, ale jednocześnie wystarczająco zwięzłe,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak zachowają się obywatele po utracie wzroku?
Jak może zachować się siespołeczność w obliczu kwarantanny?
Jak przetrwać i do czego zdolny jest posunąć się człowiek?
Na powyższe, jak i na wiele innych pytań autor stara się odpowiedzieć pisząc powieść wyjątkową. Narracja poprowadzona jest w bardzo specyficzny sposób, co jeszcze bardziej uwypukla zachowania poszczególnych bohaterów.
Zdecydowanie polecam lekturę.

Jak zachowają się obywatele po utracie wzroku?
Jak może zachować się siespołeczność w obliczu kwarantanny?
Jak przetrwać i do czego zdolny jest posunąć się człowiek?
Na powyższe, jak i na wiele innych pytań autor stara się odpowiedzieć pisząc powieść wyjątkową. Narracja poprowadzona jest w bardzo specyficzny sposób, co jeszcze bardziej uwypukla zachowania poszczególnych...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wąska ścieżka. Dlaczego odszedłem z Kościoła Artur Nowak, Stanisław Obirek
Ocena 7,4
Wąska ścieżka.... Artur Nowak, Stanis...

Na półkach: ,

Bardzo inteligentnie przeprowadzony wywiad z interesującą osobą. Ciekawe pytania dają nam możliwość przyjżenia się zagadnieniom, które nie są często poruszane.
Książka daje czytelnikowi możliwość porównania polskiego katolickiego kleru z przedstawicielami kościoła katolickiego w innych krajach.
Zdecydowanie polecam lekturę.

Bardzo inteligentnie przeprowadzony wywiad z interesującą osobą. Ciekawe pytania dają nam możliwość przyjżenia się zagadnieniom, które nie są często poruszane.
Książka daje czytelnikowi możliwość porównania polskiego katolickiego kleru z przedstawicielami kościoła katolickiego w innych krajach.
Zdecydowanie polecam lekturę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak napisać opinie o książce o której sam nie wiem jak myśleć? Do jakiej kategorii można ja zaliczyć? Najprościej będzie “Szczeliny” po prostu nie szufladkować. 
Jest to moja pierwsza styczność ze słowackim autorem i już teraz moge zdradzić, że zdecydowanie nie ostatnia.
Co można powiedzieć o książce samej w sobie. Tu rodzi sie dylemat, gdyż zapewne każdy odbierze ją inaczej. W moim wypadku “Szczelina” padła na bardzo żyzny grunt.
Po pierwsze - książka którą czytałem wcześniej była słaba, długa i męcząca.
Po drugie - nie czytałem zbyt wiele opinni o “Szczelinie", wiec nie wiedziałem czego mam się spodziewać.
Po trzecie wreszcie - do Słowacji, a zwłasza słowackich gór i pagórków czuje wyjątkową miętę. Moja żona jest Słowaczką i choć mieszkamy w zupełnie innym kraju, to wakacje lubimy spędzać w słowackich górach.
Przechodząc więc do treści. “Szczelina” to pewnego rodzaju spowiedź Igora. Młodego człowieka który, tak jak wielu z nas, walczy z codziennością, żyje we w miarę udanym związku i ma nadzieje na lepsze jutro. Niby nic ciekawego. Życie które nie odbiega od standardów, aż pewnego dnia Igor napotyka na swej drodze pewien sejf i tajemnice które ów sejf skrywa. Tajemnice to może lekka przesada. Lepiej porównać ów sejf to puszki Pandory. Po jego otwarciu życie Igora sie zmieni, i to mocno. 
Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia narracji przez autora. Niewątpliwym atutem rownież była możliwość stałego sprawdzania miejsc poszczególnych wydarzeń na mapie Google jak i załaczniki do orginalnych artykułów w Słowackich mediach. Wisienkami na torcie można nazwać krótkie filmiki z miejsc przedstawionych w książce, które autor odwiedził i zamieścił na Youtube.
Wszystko to, jak i przede wszystkim sama historia, która… o tym zresztą każdy sam opinie powinien sobie wyrobić.
Podsumowójąc, “Szczelinę” gorąco polecam. Podejdźcie to tej książki z otwartym umysłem, bez uprzedzeń, a najlepiej bez jakichkolwiek oczekiwań. Podejrzewam, że się nie zawiedziecie.

Jak napisać opinie o książce o której sam nie wiem jak myśleć? Do jakiej kategorii można ja zaliczyć? Najprościej będzie “Szczeliny” po prostu nie szufladkować. 
Jest to moja pierwsza styczność ze słowackim autorem i już teraz moge zdradzić, że zdecydowanie nie ostatnia.
Co można powiedzieć o książce samej w sobie. Tu rodzi sie dylemat, gdyż zapewne każdy odbierze ją...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Operacja Rafael Marcin Faliński, Marek Kozubal
Ocena 7,6
Operacja Rafael Marcin Faliński, Ma...

Na półkach: ,

Podczas czytania książki nie opuszczała mnie pewna natrętna myśl: jak to sie stało, że “Operacja Rafael” ma tak wysoką ocenę na portalu. Koncepja niewątpliwie dobra, a i warsztat autorzy mają niezły, lecz sposób przedstawiania wydarzeń jest naprawde bardzo przeciętny. Nieustannie miałem wrażenie, że autorzy chcieli upchnąc jak najwięcej informacji w każdy rozdział, przez co towarzyszy nam uczucie “gonitwy” przez praktycznie całą książkę. Zdaję sobie sprawę, że czasem jest to cecha pozytywna, gdy w powieści kryminalnej akcja nas nie opuszcza na krok. Nie w tym wypadku. Mamy tutaj do czynienia z niewątpliwie nieudaną próbą utrzymywania akcji na stałym, wartkim poziome. Coś jak w filmie akcji klasy “C”.
Na koniec zostawiłem dwa spostrzeżenia które najbardziej mi przeszkadzały podczas lektury.
Po pierwsze: uważam, że ksiażka jest niezmiernie seksistowska. Chyba każda kobieta która pojawia się w powieści jest ukazana poprzez pryzmat wyglądu i seksapilu. 
Po drugie: w “Operacji Rafael” pojawia sie zdecydowanie zbyd wiele alkoholu. Niemal przy każdym spotkaniu, niezależnie na jakim szczeblu (a jest tych spotkań bardzo wiele) jest obecny alkohol w jakiejś postaci. Było mi bardzo przykro czytać jak polscy autorzy postrzegaja Polaków i jesli tak wygląda nasza polityka zagraniczna, to cóż, dobrze nie jest. Co prawda w powieści pojawia sie rownież naród rosyjski, który pije jeszcze więcej, ale jakoś nie znajduje w tym zbyt dużego pocieszenia.
Podsumowujac przydługą opinię, nie zdarza się często, że moje odczucia tak dalece odbiegają od wiekszości ocen na portalu “Lubimy czytać”. W wypadku “Operacji Rafael” tak jednak jest i właśnie z tego powodu postanowiłem swą opinię wyrazić.

Podczas czytania książki nie opuszczała mnie pewna natrętna myśl: jak to sie stało, że “Operacja Rafael” ma tak wysoką ocenę na portalu. Koncepja niewątpliwie dobra, a i warsztat autorzy mają niezły, lecz sposób przedstawiania wydarzeń jest naprawde bardzo przeciętny. Nieustannie miałem wrażenie, że autorzy chcieli upchnąc jak najwięcej informacji w każdy rozdział, przez co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiedy byłem małym chłopcem i dorastającym młodzieńcem uwielbiałem słuchać opowieści. Czy była to historyjka zmylona przez dziadka którego ledwie pamietam, czy też wspomnienia babci ciężko doświadczonej podczas niemieckiej okupacji. Słuchanie dobrej opowieści to niesamowite doświadczenie.
Taka właśnie dobra, nie, świetna opowieścią jest „Na wschód od Edenu”. Wspaniałe poprowadzona narracja oraz ciekawi bohaterowie tworzą genialna opowieść, którą chcemy słuchać czy też czytać bez końca.
Książki jak ta powinny trwać i trwać, gdyż po ich zakończeniu pozostaje pustka.

Kiedy byłem małym chłopcem i dorastającym młodzieńcem uwielbiałem słuchać opowieści. Czy była to historyjka zmylona przez dziadka którego ledwie pamietam, czy też wspomnienia babci ciężko doświadczonej podczas niemieckiej okupacji. Słuchanie dobrej opowieści to niesamowite doświadczenie.
Taka właśnie dobra, nie, świetna opowieścią jest „Na wschód od Edenu”. Wspaniałe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zetkneliscie sie kiedys z ksiazka, ktora po przeczytaniu kilku pierwdzych zdan, moze jednej strony staje sie wasza ulubiona? Ja tak mialem, gdy zetknalem sie z "Dozywociem".
Juz przy pierwszych kilku zdaniach pojawil sie usmiech na mojej twarzy, ktory nie zniknal do konca ksiazki, no moze za jednym wyjatkiem, ale o tym opowiadac nie bede.
Kiedys uslyszalem stwierdzenie "pozytywnie zakrecona". Wlasnie te dwa wyrazy idealnie, moim zdaniem, oddaja to, co "Dozywocie" ma do zaoferowania. Zrobcie wiec sobie przysluge i zacznijcie czytac. Nie bedziecie zawiedzeni. Ja wiem, ze bede do tej ksiazki wracal. Tak na poprawienie humoru.

Zetkneliscie sie kiedys z ksiazka, ktora po przeczytaniu kilku pierwdzych zdan, moze jednej strony staje sie wasza ulubiona? Ja tak mialem, gdy zetknalem sie z "Dozywociem".
Juz przy pierwszych kilku zdaniach pojawil sie usmiech na mojej twarzy, ktory nie zniknal do konca ksiazki, no moze za jednym wyjatkiem, ale o tym opowiadac nie bede.
Kiedys uslyszalem stwierdzenie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Byle dalej Marta Owczarek, Bartłomiej Skowroński
Ocena 7,2
Byle dalej Marta Owczarek, Bar...

Na półkach: ,

Ksiazke czyta sie niezmiernie przyjemnie, jednak momentami wydaje mis ie, ze troche brakuje bardziej szczegolowych opisow. Tyle ciekawych rzezcy wydazylo sie podczas tej podrozy, a przeczytac mozemy tylko jakby szybko streszczona opowiesc.
Mimo tego ksiazke jak najbardziej polecam. Ja czytalem ja w wersji ebooka i wydaje mi sie, ze sporo stracilem nie mogoc zobaczyc zdjec zawartych w ksiazce w kolorze. Szkoda, gdyz bez watpienia sa niesamowite.

Ksiazke czyta sie niezmiernie przyjemnie, jednak momentami wydaje mis ie, ze troche brakuje bardziej szczegolowych opisow. Tyle ciekawych rzezcy wydazylo sie podczas tej podrozy, a przeczytac mozemy tylko jakby szybko streszczona opowiesc.
Mimo tego ksiazke jak najbardziej polecam. Ja czytalem ja w wersji ebooka i wydaje mi sie, ze sporo stracilem nie mogoc zobaczyc zdjec...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy jestem fanem Cobena? Raczej nie.
Choc musze przyznac, ze lubie czasem dac sie poniesc szybkiej i zazwyczj ciekawej akcji jego autorstwa.
Ksiazke naprawde wciaga i ciezko sie od niej oderwac, niestety, udalo mi sie czesciowo przewidziec jej zakonczenie, za co gwiazdeczka mniej...

Czy jestem fanem Cobena? Raczej nie.
Choc musze przyznac, ze lubie czasem dac sie poniesc szybkiej i zazwyczj ciekawej akcji jego autorstwa.
Ksiazke naprawde wciaga i ciezko sie od niej oderwac, niestety, udalo mi sie czesciowo przewidziec jej zakonczenie, za co gwiazdeczka mniej...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobalo mi sie.
Faktem jest, ze nieco mniej sie dzieje niz w pierwszej czesci, lecz jak dla mnie te kilkanascie (dziesiat?) stron blogiego lenistwa dodaje ksiazce przyjemnego klimatu. Milo poczytac o zyciu codziennym bohaterow w raczej odmiennej dla nich sytuacji.
Polecam i jednoczesnie zaczynam czesc trzecia.

Podobalo mi sie.
Faktem jest, ze nieco mniej sie dzieje niz w pierwszej czesci, lecz jak dla mnie te kilkanascie (dziesiat?) stron blogiego lenistwa dodaje ksiazce przyjemnego klimatu. Milo poczytac o zyciu codziennym bohaterow w raczej odmiennej dla nich sytuacji.
Polecam i jednoczesnie zaczynam czesc trzecia.

Pokaż mimo to