Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Poetyckość tej książki zaskoczyła mnie od samego początku. Przepięknie oddaje klimat i unikalność tej powieści, cudownie ją uzupełnia. Sama historia jest niespotykana, prosta, ale tez skłania czytelnika do refleksji nad samym sobą. Maggie Stiefvater jak zwykle nie zawodzi. Cieszę się, że dane mi było sięgnąć po tą pozycję.

Poetyckość tej książki zaskoczyła mnie od samego początku. Przepięknie oddaje klimat i unikalność tej powieści, cudownie ją uzupełnia. Sama historia jest niespotykana, prosta, ale tez skłania czytelnika do refleksji nad samym sobą. Maggie Stiefvater jak zwykle nie zawodzi. Cieszę się, że dane mi było sięgnąć po tą pozycję.

Ostatnia część "Angelfall" dalej trzyma w napięciu, jak wcześniejsze części. Niespokojna akcja zaczyna się od pierwszych stron i trwa, aż do końca. Od kiedy wzięłam tę książkę do rąk, nie mogłam się od niej oderwać, byłam zahipnotyzowana. W końcu doczekałam się rozwinięcia relacji Penryn i Raffe, co mnie strasznie ucieszyło. Innym powodem mojego zadowolenia był fakt, że mimo tego rozwoju książka nie skupiała się na samym romansie i wciąż miała makabryczne opisy potworów, czy sytuacji charakterystycznych dla poprzedzających książek. Książka jest zdecydowanie na poziomie i jestem ciekawa, jak wyglądał świat po całej apokalipsie i czy udało się wszystko przywrócić do poprzedniego stanu. Z całego serca polecam całą trylogię, ponieważ jest zdecydowanie warta każdej minuty spędzonej na czytaniu jej!

Ostatnia część "Angelfall" dalej trzyma w napięciu, jak wcześniejsze części. Niespokojna akcja zaczyna się od pierwszych stron i trwa, aż do końca. Od kiedy wzięłam tę książkę do rąk, nie mogłam się od niej oderwać, byłam zahipnotyzowana. W końcu doczekałam się rozwinięcia relacji Penryn i Raffe, co mnie strasznie ucieszyło. Innym powodem mojego zadowolenia był fakt, że...

Od kiedy zaczęłam czytać pierwszą część Mary, była to moja ukochana seria i trudno jest mi się teraz z nią rozstawać. Jednakże zakończenie serii bardzo mnie zadowala. Książka była o wiele bardziej psychodeliczna, niż poprzednie i prawdopodobnie to mi się najbardziej w niej podobało. Pytania, które zostały postawione podczas czytania "Tajemnicy", "Przemiany", czy też początku lub środka "Zemsty"? Na wszystkie dostałam odpowiedź. Całą serię bardzo przyjemnie się czyta i gorąco polecam!

Od kiedy zaczęłam czytać pierwszą część Mary, była to moja ukochana seria i trudno jest mi się teraz z nią rozstawać. Jednakże zakończenie serii bardzo mnie zadowala. Książka była o wiele bardziej psychodeliczna, niż poprzednie i prawdopodobnie to mi się najbardziej w niej podobało. Pytania, które zostały postawione podczas czytania "Tajemnicy", "Przemiany", czy też...