-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2020-11-20
2020-11-03
2020-11-03
2020-11-03
2020-11-03
2020-11-03
2020-11-03
2020-11-03
2020-11-03
2020-11-03
Jako fan serii o inkwizytorze musze przyznać że jestem bardzo rozczarowana tą częścią, według mnie jest przynudnawa, a wątek miłosny ciągnący się w nieskończoność przyprawiał mnie o myśli samobójcze... Mam nadzieję że kolejne pozycje Pana Piekary wrócą do starego dobrego klimatu!
Jako fan serii o inkwizytorze musze przyznać że jestem bardzo rozczarowana tą częścią, według mnie jest przynudnawa, a wątek miłosny ciągnący się w nieskończoność przyprawiał mnie o myśli samobójcze... Mam nadzieję że kolejne pozycje Pana Piekary wrócą do starego dobrego klimatu!
Pokaż mimo to2020-07-14
Książka warta przeczytania, szczególnie dla osób bardziej zagłębionych w tematykę II wojny światowej.
Książka warta przeczytania, szczególnie dla osób bardziej zagłębionych w tematykę II wojny światowej.
Pokaż mimo to2019-11-05
2017-07-04
2017-07-04
Lepsza niż przeklęte krainy ale dalej nie na poziomie wcześniejszych opowiadań. Mniej wątku miłosnego co mnie cieszy bo strasznie irytuje mnie Mordimer pantoflarz, ale jeszcze brakuje mu jeszcze do inkwizytora jego ekscelencji biskupa Hez-Hezronu, młota na czarownice!!!
Lepsza niż przeklęte krainy ale dalej nie na poziomie wcześniejszych opowiadań. Mniej wątku miłosnego co mnie cieszy bo strasznie irytuje mnie Mordimer pantoflarz, ale jeszcze brakuje mu jeszcze do inkwizytora jego ekscelencji biskupa Hez-Hezronu, młota na czarownice!!!
Pokaż mimo to