-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać405
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant12
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2014-06-28
2014-04-17
2013-07-23
2014-03-15
2012-10-11
2014-01-02
2013-12-19
2013-05-29
Po raz kolejny przy tego typu książkach proszę, by nie czytali jej Ci, którzy na co dzień sięgają po poważną i wybitną literaturę. Dlaczego? Bo potem bezpodstawnie słyszy się, że książka jest głupia i dziecinna...
Urokiem książek młodzieżowych jest właśnie to, że są zabawne, lekkie i skupiają się w pewien sposób na związkach i miłości. Młodzież czyta je, bo może odnaleźć w nich siebie. Dorośli sięgają po nie, bo mogą sobie przypomnieć nastoletnie lata, ale niektórzy dorośli zapomnieli jak to było (chyba całkiem naturalnie) i twierdzą, że bohaterki są nienormalne.
Też nie mówię, że wszystkie nastolatki są takie jak bohaterki owych książek, bo wiadomo, że nie, ale gdzieś tam istnieją dziewczyny, które po kryjomu robiły by to samo. Choć wiadomo, nie zawsze się da.
Ale jeżeli chodzi o książkę - posiada to, czego szukałam. Jest śmieszna, ciekawa, typowa dla nastolatek. Bohaterka jest ciekawa. Wychowana wśród chłopaków, pewnego dnia postanawia wykrzesać z siebie kobiecość (co nie do końca zostaje zauważone). Ima się wielu intryg by zdobyć serce chłopaka, który... może niekoniecznie jest tym odpowiednim? Ostatecznie wszystko się ze sobą plącze, sprawy się komplikują, a gdy wydaje nam się, że wszystko jest już dobrze, to na drodze staje nowy, potężny problem. A nasza bohaterka uwielbia przecież rozwiązywać problemy w skomplikowany sposób...
Książka podobała mi się ze względu na podział na części. Część I, która skończyła się w pewien sposób do przewidzenia, oraz część II, która zbiła mnie z tropu i "przyjemnie" zdenerwowała - kurczę, tyle nerwów przy poprzednich intrygach, a tu nowy problem!
Polecam wszystkim tym, którzy potrafią się śmiać, którzy podchodzą do książek z dystansem, którzy lubią takie pozycje. Dla dziewczyn, które szaleją za chłopakami przede wszystkim. Dla chcących oderwać się od dnia codziennego.
Polecam.
Po raz kolejny przy tego typu książkach proszę, by nie czytali jej Ci, którzy na co dzień sięgają po poważną i wybitną literaturę. Dlaczego? Bo potem bezpodstawnie słyszy się, że książka jest głupia i dziecinna...
Urokiem książek młodzieżowych jest właśnie to, że są zabawne, lekkie i skupiają się w pewien sposób na związkach i miłości. Młodzież czyta je, bo może odnaleźć...
2013-09-09
2012-10-26
... Zdecydowanie jest to jedna z tych książek, które zmieniają moje życie. Wszystkiego mogłam się spodziewać po dość skąpym opisie, ale tego... tego się nie spodziewałam.
Przyznać muszę, że to kolejna książka owego autora, która przypadła mi do gustu. Ale to chyba wina tematu trudnej młodości, który to temat jest mi bardzo znany,
Polecam książkę serdecznie, lecz tym, którzy w stanie są choć trochę zrozumieć innego człowieka i dostrzec jego "światło". W Lucasie można znaleźć to, czego nam wszystkim brakuje. A jednocześnie jest to chyba najbardziej tajemnicza postać z jaką się do tej pory spotkałam!
Chyba najbardziej uderzyły mi ostatnie słowa powieści, które ujęły wszystko:
"To naturalna kolej rzeczy.
Trzeba nauczyć się z tym żyć.
Końca nie będzie nigdy."
Polecam.
... Zdecydowanie jest to jedna z tych książek, które zmieniają moje życie. Wszystkiego mogłam się spodziewać po dość skąpym opisie, ale tego... tego się nie spodziewałam.
Przyznać muszę, że to kolejna książka owego autora, która przypadła mi do gustu. Ale to chyba wina tematu trudnej młodości, który to temat jest mi bardzo znany,
Polecam książkę serdecznie, lecz tym,...
2013-07-18
2013-07-14
2013-07-09
Gdy już zaczęłam ją czytać to nie mogłam przestać. Nie mówiąc o tym, że była 2 w nocy i gdy dotarłam do ostatniej strony zaczęło robić się jasno.
Lubię książki tej autorki, ponieważ rzadko owija w bawełnę pewne sprawy. Na przykład seksualność nastolatków. Rzadko kiedy się z tym spotykam, a ona pisze o tym tak, że jest to naturalna rzecz. Historia sama w sobie była naprawdę ciekawa. Jennifer Echols tworzy typ bohaterki, która nie okazuje na zewnątrz swoich uczuć, a nawet rzadko o nich czytamy jako "jej myśli". Po jakimś czasie, w dość niespodziewany sposób dowiadujemy się jakiś strasznych rzeczy czy przeżyć i ciężko nam uwierzyć, że TA dziewczyna przeżyła TAKIE rzeczy.
Mogę przyczepić się do jednej rzeczy, ale to może osobiste spostrzeżenie. Zachowanie bohaterki często było dla mnie zbyt wulgarne i mimo iż akceptuję otwartość seksualną to nie rozumiałam jej czynów. Może jest na to jakieś psychologiczne wytłumaczenie, albo nie jestem tego typu dziewczyną?
W każdym bądź razie naprawdę ciekawa. Ostatecznie czegoś się uczymy. ONA czegoś się nauczyła i dowiodła o tym na końcu.
Johnafter był naprawdę fajny.
"nie dotykaj mnie, gdy jestem w mundurze!" ahhh... ekhm.
Polecam.
Gdy już zaczęłam ją czytać to nie mogłam przestać. Nie mówiąc o tym, że była 2 w nocy i gdy dotarłam do ostatniej strony zaczęło robić się jasno.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię książki tej autorki, ponieważ rzadko owija w bawełnę pewne sprawy. Na przykład seksualność nastolatków. Rzadko kiedy się z tym spotykam, a ona pisze o tym tak, że jest to naturalna rzecz. Historia sama w sobie była naprawdę...