Opinie użytkownika
ZNAKOMITY DEBIUT
Wrzuciłam kilka nowych książek na czytnik i bezmyślnie kliknęłam w jeden z tytułów - ot, żeby zerknąć na pierwszą stronę. W oczy od razu rzuciło mi się, że:
„Tosia wymiotowała w szkolnej toalecie.”
Tak właśnie zaczyna się „Fanfik”, tak też zaczęła się moja z nim przygoda - bo nie mogłam powstrzymać się przed przeczytaniem kolejnego zdania. I tego...
Oczywiście, że przeczytałam to w dniu premiery. Nie mogłam się oprzeć.
(Ktoś oznacza moją opinię jako spoiler - tu naprawdę nie ma spoilerów, opowiadam jedynie w jaki sposób zawiązana zostaje fabuła. Uwierzcie mi, nie wiecie niczego.)
A o co w ogóle chodzi?
Spotykamy 37-letniego Harry'ego, który wraz z Ginny odprowadza swoje dzieci na peron 9 3/4. James, jego...
Powrót do Pottera po tylu latach to, nomen omen, magiczne doświadczenie. Nadal go uwielbiam, nadal bawię się przy nim równie dobrze. Tym razem przeżyłam lekturę nieco inaczej, miałam też do niej większy dystans - to nie zmniejszyło jednak przyjemności. Ponadto wreszcie mogę powiedzieć, że zakochałam się w tym, jak pisze Rowling. [Książkę przeczytałam po angielsku.] Słowa,...
więcej Pokaż mimo to
Kilka wierszy spodobało mi się bardzo, wiele po mnie spłynęło, niektóre mnie zirytowały. To nadal całkiem dobry bilans - z poezją często jest tak, że nawet najmniejszy jej fragment do człowieka nie trafia.
Po przykłady wierszy udaj się tutaj: http://zimnotutaj.blogspot.com/2016/07/bookathon5.html
Nie przygotowuj słodkich przekąsek, bo sama książka wprost ocieka słodyczą. Nastaw się na lekką lekturę, która, choć zahacza o trudne i bolesne tematy, stara się wprowadzić czytelnika w dobry, marzycielski nastrój. Miłośnicy literatury kobiecej & historii o tym, że nawet w najgorszych sytuacjach można spotkać się z ludzką dobrocią - cóż, oni prawdopodobnie będą zachwyceni....
więcej Pokaż mimo toPrzez większość czasu akcja opowiadania toczy się w dziewiętnastowiecznej Polsce - w Białymstoku oraz „wsi zbyt małej, by nadawać jej nazwę”. Ten polski akcent podoba mi się tym bardziej, że autorka wykonała sporo pracy i zadbała o realia historyczne. Wydarzenia koncentrują się wokół Deborah, żydowskiej dziewczynki, a później - kobiety, która od swojej babki uczy się...
więcej Pokaż mimo to"Wołanie kukułki" to nie odcinanie kuponów, a dobrze napisany klasyczny kryminał oraz przyjemna lektura - nawet dla osoby, która w kryminałach się nie zaczytuje. (Dla osoby, która to robi również - przetestowane na rodzinie i znajomych). Rowling nie bawi się w szokowanie czytelnika, skupia się na śledztwie i rzeczowo do niego podchodzi. Nie lubię epatowania przemocą i...
więcej Pokaż mimo to
„Król kruków” to zdecydowanie bardzo lekka książka, płynie się przez nią bez większego wysiłku, ale co z tego, gdy tak jak ja - robi się to bez większego zainteresowania? Miłośnicy YA najprawdopodobniej w tę serię wpadną, pozostali czytelnicy mogą mieć z tym jednak większy problem...
Czytaj dalej: http://zimnotutaj.blogspot.com/2016/07/bookathon1.html
Czytałam tę książkę dwa miesiące. Nie z niechęci do lektury, a raczej z niechęci do jej zakończenia. Kilka dni temu uznałam to za głupotę - przecież mogę zacząć czytać od początku, prawda? (No dobrze, po prostu nie byłam w stanie już dłużej się powstrzymywać.
Od miesięcy (lat?) żadna książka nie wzbudziła we mnie tak ogromnej fascynacji. "Przejęzyczenie" (cudowny tytuł!)...
Wow. Trochę brak mi słów. W życiu czegoś takiego nie czytałam. Forma jest niesamowita - historię poznajemy poprzez płynnie następujące po sobie wiersze. Sama treść jest przejmująca. Każdy znajdzie w niej kawałek siebie. Moja mama miała rację, ta książka jest niesamowicie istotna. Ludzie powinni ją przeczytać. Ty powinieneś ją przeczytać.
PS Świetne tłumaczenie. Tę książkę...
Coś na poprawę nastroju powinno: zostać napisane przez włoskiego autora, być skierowane do dzieci i opowiadać o kotach. "Kocia gwiazda" spełnia te warunki. Opowiadania są świetne, wiersze niestety sporo traciły w procesie tłumaczenia. Mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie przeczytać je w oryginale. :>
Pokaż mimo toJoanna Karpowicz stworzyła niesamowitą oprawę graficzną, za nią mogłoby być i 10/10. Scenariusz, niestety, aż tak mnie nie porwał.
Pokaż mimo to
Świetna książka (nie tylko) dla dzieci.
To była cudowna mikstura wszystkiego, co lubię w literaturze dziecięcej, baśniach, fantasy i inteligentnej fikcji ogółem. Ta książka to czysta zabawa, a czytanie jej jest niczym powrót do szalonego snu, z którego nigdy nie chciałeś się obudzić.
Tak na marginesie:
Ileż ja się naczekałam na polskie wydanie. A tłumaczenie naprawdę...
Tak, to jest książka dla dzieci.
Tak, sama fabuła nie jest szczególnie rozbudowana.
Tak, oceniam ją (jak na mnie) bardzo wysoko.
Dlaczego? Bo poczucie humoru tego autora zawsze mnie rozbraja.
#JasperFfordeForever i #TeamTymczasowyŁoś
Żałuję, że w Polsce nie wydaje się już większości jego książek (obecnie jedynie tę właśnie dziecięcą serię), ale cóż, dzięki temu zaczęłam...
I znów - pomysł mi się spodobał, z jego realizacją jest już niestety znacznie gorzej. I znów - ten "poetycki" styl i te wszystkie metafory... Cóż, po prostu mnie to śmieszyło. Prawdopodobnie powinnam na moment odpuścić czytanie młodzieżówek.
Pokaż mimo toPodoba mi się koncept. Realizacja, niestety, niezbyt. Postaci są jak na mój gust zbyt płaskie i przez to ich losy niewiele mnie obeszły. Poza tym mam spory problem z tymi "poetyckimi" wstawkami. Wydają mi się one dość... głupie i pretensjonalne. Wywołały u mnie jedynie ironiczny uśmiech. Pomimo całego tego narzekania - nie uważam przeczytania tej książki za kompletną...
więcej Pokaż mimo toTo zdecydowanie najdziwniejsza część tej serii. Nadal uwielbiam Flawię, ale ten tom budzi we mnie mieszane uczucia. Czuć, że ma być łącznikiem dla poprzednich i nadchodzących części. Ponadto autor wplata w tę historię intrygę zupełnie innej klasy, nie mówimy już o drobnym mordestwie tu czy tam, a Flawia (choć nadal momentami dziecięco naiwna) wyraźnie dorasta. Pisałam się...
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że pozostałe książki Moersa podobały mi się bardziej. Nie ma tu jednak żadnej tragedii, z Jasiołem i Mgłosią (Enselem i Krete?) nadal bawiłam się świetnie.
Pokaż mimo toMieszanka interesujących i nudnych esejów. Ocena uśredniona dla obu grup, ale sam temat łączący wszystkie teksty zdecydowanie przyjemny.
Pokaż mimo to"Kasacja" wydaje mi się być stratą czasu, nie mam ochoty brnąć do końca. Irytuje mnie język, irytują mnie sztuczne wstawki o Iron Maiden (a w teorii powinny mi się spodobać...), a sama sprawa mnie nie wciągnęła. To nie jest książka dla mnie.
Pokaż mimo to