Opinie użytkownika
Ciężki język. Długo nie mogłam się przyzwyczaić i często po prostu gubiłam się w tych wszystkich misternych opisach. Lecz poza tym historia naprawdę wybitna i zachwycająca.
Pokaż mimo toRewelacyjna historia. Przekonuje, że od prawdziwej miłości nie da sie uciec. Warto poświęcić dla niej wszystko, bo tylko ona daje prawdziwe szczęście.
Pokaż mimo toGenialne! Ciężko coś napisać, gdyż ostatni raz miałam tą mangę w reku parę lat temu, ale wciąż jest moją ulubioną. I zawsze będzie. Tak bardzo różni się od innych ze swojego gatunku. W świecie opanowanym przez niesamowitą technikę, zmuszającym do walki o przetrwanie, gdzie nic nie jest pewne, a źli okazuja sie byc dobrzy, czternastolatek staje przed wyborem - ocalić świat i...
więcej Pokaż mimo toSięgałam po tę książkę bez entuzjazmu. Zapowiadała się jako szablonowa historia Cobena: główny bohater ma w rodzinie osobę zaginioną/uznaną za zmarłą, nagle odnajduje ślad wskazujący na to, że ona żyje, wyciąga tajemnice z przeszłości, walczy z FBI, pojawia się ulubiona pani adwokat Hester Crimstein, jest też psychol lubujący się w torturach i cierpieniu, itp itd. Sądziłam,...
więcej Pokaż mimo toChoć nie brak tu pewnego "romantycznego kiczu", którego nie cierpię, wszystkie historie zasługują na uznanie. "Syndrom Anastazji" zdecydowanie się wybija, czytałam go jednym tchem i długo nie mogłam przeżyc zakończenia. Z kolei przy "Zaginionym Aniołku" miałam w oczach łzy. Z pewnością nie raz sięgne po tą książkę.
Pokaż mimo toZnakomita fabuła i mnóstwo wciągających wątków, tylko zakończenie przesadzone. Popsuło piorunujące wrażenie, jakie wywierała na mnie ta książka w miarę czytania. Ale to mały minus, naprawdę warto po nią sięgnąć, by przeżyć tak niewiarygodną historię.
Pokaż mimo toTo, co najbardziej pociąga w Cobenie to to, że do końca nie masz pewności, który trop jest słuszny. Choć momentami lubi sobie trochę przesadzić. Bardzo zaskakujące zakończenie. Nie wiem, czy to nie jesgo najlepsze dzieło.
Pokaż mimo toTrudniej pisać opowiadania kryminalne niz powieści, gdyż ma się mniejszą ilość słów, by zbudować wciągającą historię. Te tutaj to perełki.
Pokaż mimo to
Ta książka jest strasznie nielogiczna!
Po pierwsze: (TU SPOILER) skoro wybryk Danki w sklepie miał miejsce przed Wigilią, a Zenek do Jarocina przyjechał dopiero w 1-szy dzień świąt, to jakim cudem znalazł się razem z nią w sklepie?
Po drugie: nie podoba mi się przesunięcie Pestki na drugi plan i ograniczenie jej roli do robienia sztucznego zamieszania w akcji powieści....
Piesek Jacob dostał kość w postaci córki (cudownie spłodzonej) i odczepił się od Belli - urocze! Teraz wystarczyło tylko sprosić wampiry-herosów z całego świata i rozprawić się z najgroźniejszymi klawiszami wśród wampirów - Volturi. Oczywiście się udało.
Ta książka zawiera jedną ważną przestrogę dla twórców literatury o uczłowieczonych wampirach - nie eksperymentujcie z...
Czytałam to, ale nawet nie wiem, o czym jest. [spoiler]Tyle, że przynajmniej zabili Victorię. Scena, w której Edward odrywa jej głowę i ćwiartuje jej ciało brzmi tak słodko, że nawet nie byłam przerażona. [/spoiler] Meyer spokojnie mogłaby zawrzeć całą książkę w jednym rozdziale.
Ta saga powinna się skończyć po pierwszej książce. No ale po cóż zabijać kurę, która znosi...
Żal. Jeszcze gorsze niż pierwsza część. Meyer chyba nie wiedziała, o czym pisać, a kiedy się tego nie wie, najlepszym sposobem na rozkręcenie telenoweli jest oczywiście rozstanie. Kicz i grafomaństwo.
Bardzo dobrze, że zrobiła z Jacoba wilkołaka. Przecież nie obyło by się bez tego! Poza tym wlecze się za Bellą (uosobieniem kobiecości, kochanką jego życia, która przesłania...
Za pierwszym razem wciąga. Nie można się od niej oderwać. Za drugim razem... ziewa się z nudów i wali łbem o ścianę, jak można napisać coś tak głupiego.
Pomińmy fabułę, bo nie mam nic do dodania ponad to, co powiedzieli już wszyscy. Totalny kicz, porównywalny do opowiadań na onecie (nie obrażając autorów opowiadań na onecie - czytałam parę o wiele lepszych niż...
Nie jest taka zła. Pierwsza ksiązka, w której przeczytałam wstęp :) Jesli się położy nacisk przede wszystkim na zrozumienie tekstu, to powinno pójść gładko. Zakończenie typowe dla takich książek, wszyscy poginęli, troche głupie jak dla mnie. No ale... Sam pomysł ciekawy, napewno nie uznam czasu poświęconego tej książce na zmarnowany. A tak mi się nie chciało za nią brać!
Pokaż mimo toPodoba mi się motyw upadłego anioła Beliara. Jednak te szczegóły i opisy jak dla mnie zbyt brutalne, ledwo przez nie przebrnęłam i było mi niedobrze. Chyba jestem za młoda lub zbyt wrażliwa na takie książki.
Pokaż mimo toŚwietna, lekka fantasy. Z przyjemnością do niej wracam, chociaż czasem mi się dłuży. Trudno nie polubić hobbita :)
Pokaż mimo toKlasyka. Nie znam osoby, która tego nie czytała. Książka bardzo sympatyczna, nie dłuży się, Staś i Nel mają ciekawe przeżycia i pamiętam, jak byłam młodsza i nie mogłam się doczekać, aż dobrnę do końca i zobaczę, czy w końcu przeżyją. :) Czytałam i oglądałam wiele razy. To książka z rodzaju tych, które łączą pokolenia.
Pokaż mimo toTo nie ten humor. Nie podoba mi się. Lektura, bo lektura, ale każdy ma swój gust. W mój "Zemsta" nie trafia.
Pokaż mimo toOj, strasznie nie lubię tej książki. Przebrnęłam przez nią, bo musiałam, ale jest po prostu... nudna. Wlecze się jak papier toaletowy (przepraszam za to porównanie). Nie, kompletnie nie.
Pokaż mimo toKlasyczne fantasy. Dla miłośników gatunku. Ciekawe, nie powiem, ale raczej na odprężenie.
Pokaż mimo to