-
ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz4
-
ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
-
ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
-
Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Biblioteczka
2024-02-29
Książka szybko mnie wciągnęła, po jakimś czasie trochę się na nią obraziłam, bo później znów móc się cieszyć historią.
Przypadkowy telefon od nieznajomego Amerykanina, zmienia życie Hannah o 360 stopni.
Gdy wydaje się, że szczęście uśmiechnęło się do tych dwojga, a wszystko idealnie się układa, wydarza się coś zupełnie niespodziewanego, coś co przekreśla ich plany.
Myślę, że książka na pewno spodoba się wielbicielom romantycznych historii, w których nie brakuje zbiegów okoliczności i uroczych momentów.
Książka szybko mnie wciągnęła, po jakimś czasie trochę się na nią obraziłam, bo później znów móc się cieszyć historią.
Przypadkowy telefon od nieznajomego Amerykanina, zmienia życie Hannah o 360 stopni.
Gdy wydaje się, że szczęście uśmiechnęło się do tych dwojga, a wszystko idealnie się układa, wydarza się coś zupełnie niespodziewanego, coś co przekreśla ich...
To dopiero moja druga przygoda z Cobenem. Czy udana?
Historia rozpoczyna się w momencie gdy głównemu bohaterowi Davidowi, zaczyna w więzieniu zlatywać już piąty rok.
Co zrobił, że odsiaduje karę?
Zabił swojego 3-letniego syna. Wszyscy tak twierdzą, ale czy aby na pewno dopuścił się tej zbrodni? Mężczyzna jest zupełnie zobojętniały na swój los, bo życie bez ukochanego syna nie ma dla niego sensu.
Przełom w wegetacji Davida następuje, gdy odwiedza go w więzieniu jego szwagierka i pokazuje mu zdjęcie, na którym widnieje postać chłopca przypominającego jego zmarłego syna.
David decyduje się
Książkę czytało mi się dobrze, a historia trzymała mnie ciągle w lekkim napięciu, mimo, że jest dosyć schematyczna. Akcja jest szybka, dużo się dzieje, ale trzeba patrzeć na niektóre momenty przez palce i z przymrużeniem oka. Poczynania Davida są często szalone i warto nie dopatrywać się w zdarzeniach wiarygodności, żeby nie stracić uciechy z czytania.
Z przyjemnością towarzyszyłam bohaterowi w dotarciu do prawdy i w walce o sprawiedliwość.
To dopiero moja druga przygoda z Cobenem. Czy udana?
Historia rozpoczyna się w momencie gdy głównemu bohaterowi Davidowi, zaczyna w więzieniu zlatywać już piąty rok.
Co zrobił, że odsiaduje karę?
Zabił swojego 3-letniego syna. Wszyscy tak twierdzą, ale czy aby na pewno dopuścił się tej zbrodni? Mężczyzna jest zupełnie zobojętniały na swój los, bo życie bez ukochanego syna...
"Pozorantka" - duży ładunek emocjonalny ukryty za słodką okładką.
To kolejna książka Holly Bourne, która dostaje ode mnie wysoką notę.
Holly Bourne jest głosem wszystkich kobiet razem, a jednocześnie głosem każdej kobiety z osobna.
Autorka w powieści dotyka bardzo wrażliwej materii, tego jak trudno jest nam kobietom odnaleźć się w relacjach, jak sprostać oczekiwaniom świata, nie zatracając w tym siebie.
Porusza tematykę gwałtu, który ma różne oblicza i naznacza ofiary na całe życie.
April, główna bohaterka po szeregu miłosnych niepowodzeń i bycia niezrozumianą przez mężczyzn, postanawia zmienić strategię. Teraz to ona chce rozdawać karty, nie da się już facetom wyprowadzić w pole.
Zaczyna prowadzić ryzykowną grę, w której to ona musi zostać zwycięzcą.
Nie zdaje sobie sprawy, że nie wszystko pójdzie tak jak sobie zaplanowała.
"Pozorantka" jest historią bolesną, smutną, a jednocześnie wiele razy mnie rozbawiła i tchnęła nadzieję w moje kobiece czytelnicze serduszko.
"Pozorantka" - duży ładunek emocjonalny ukryty za słodką okładką.
To kolejna książka Holly Bourne, która dostaje ode mnie wysoką notę.
Holly Bourne jest głosem wszystkich kobiet razem, a jednocześnie głosem każdej kobiety z osobna.
Autorka w powieści dotyka bardzo wrażliwej materii, tego jak trudno jest nam kobietom odnaleźć się w relacjach, jak sprostać oczekiwaniom...
Nie ma co owijać w bawełnę. Ten thriller mnie nie zawiódł. Autorka do 80 strony dawała sobie na wstrzymanie, ale później odpaliła lont, a napięcie rosło.
Główną bohaterkę Amy poznajemy w momencie, gdy poturbowana leży w szpitalu z urazem głowy. Nie pamięta niczego z ostatnich 6 miesięcy, a co najistotniejsze nie zdaje sobie sprawy, że ma chłopaka. Skąd się wziął w jej życiu przystojny, idealny Jack? Jak się poznali?
Mężczyzna nagle pojawia się na urodzinowym wyjeździe Amy. Czy bohaterka dzięki temu odzyska pamięć?
Muszę przyznać, że autorka wybrała ciekawe miejsce akcji, bowiem mamy tu do czynienia z domem położonym na obrzeżach Val d'Isère w Alpach. Daleko do sklepu, daleko do sąsiadów, ale jakże blisko do niebezpieczeństwa.
Śnieżna aura nie rozpieszcza naszych bohaterów i utrudnia wiele spraw.
W powietrzu zaś czuć napiętą, lekko klaustrofobiczną atmosferę tajemnicy.
Akcję ubarwiają rozdziały z Londynu, których bohaterem jest niejaki Harry.
Zakończenie jest nieco inne niż się spodziewałam. Za nie też książka dostaje ode mnie dużego plusa.
Nie ma co owijać w bawełnę. Ten thriller mnie nie zawiódł. Autorka do 80 strony dawała sobie na wstrzymanie, ale później odpaliła lont, a napięcie rosło.
Główną bohaterkę Amy poznajemy w momencie, gdy poturbowana leży w szpitalu z urazem głowy. Nie pamięta niczego z ostatnich 6 miesięcy, a co najistotniejsze nie zdaje sobie sprawy, że ma chłopaka. Skąd się wziął w jej...
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a ciężko chora matka Darby przebywa w szpitalu.
Rudowłosa studentka postanawia więc pojechać w rodzinne strony, lecz dojazd uniemożliwia jej śnieżna apokalipsa.
Dziewczyna z konieczności zatrzymuje się na postoju przy autostradzie.
Oprócz niej jest tam kilka osób, z którymi przyjdzie jej spędzić najbliższą noc, zanim pługi wyjadą na drogi.
Odcięci od świata, bez zasięgu. Na domiar złego Darby odkrywa obecność uwięzionego dziecka w jednym z aut na parkingu. Co zrobi z tą wiedzą?
Trochę jestem skonfundowana po lekturze. Było trochę krwawo, było szaleńczo, momentami obrzydliwie, na pewno interesująco, ALE chwilami odnosiłam wrażenie, że autor lubi się powtarzać, a dotarcie do finału jednak mi się dłużyło i czułam lekkie znużenie.
Niektóre zdarzenia były mocno naciągane, aż ciężko było je ogarnąć 🤪.
Nie dziwię się jednak, że na podstawie tej historii powstał film. Chętnie go kiedyś obejrzę.
Zakończenie jest na szczęście satysfakcjonujące i nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę.
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a ciężko chora matka Darby przebywa w szpitalu.
Rudowłosa studentka postanawia więc pojechać w rodzinne strony, lecz dojazd uniemożliwia jej śnieżna apokalipsa.
Dziewczyna z konieczności zatrzymuje się na postoju przy autostradzie.
Oprócz niej jest tam kilka osób, z którymi przyjdzie jej spędzić najbliższą noc, zanim pługi wyjadą na...
Błękitny Zamek odnaleziony, a róże wreszcie zakwitły!
Cóż za smaczna lektura i to sprzed prawie stu lat!
Nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu.
Śledziłam losy Joanny z zapartym tchem, a śledzeniu temy towarzyszyły wybuchy śmiechu i niemałe wzruszenia.
🌹🌹🌹
Joanna ma 29 lat i większość czasu spędza w domu z gderliwą matką i równie gderliwą ciotką. Poniżana przez rodzinę, chorowita, zamknięta w sobie dziewczyna nie widzi dla siebie przyszłości w kolorze innym niż czarny. Jedyną ulgę przynoszą jej marzenia o Błękitnym zamku. W nim to, w alternatywnej rzeczywistości wiedzie wspaniałe i radosne życie.
Wizyta u lekarza i wiadomość o rychłej śmierci powinna Joannę dobić, ale co zaskakujące jest to dla niej iskra, która rozpala w dziewczynie pragnienie zmian. Bohaterka przeciwstawia się rodzinie, znajduje pracę i wyprowadza się z domu. Czy wreszcie odnajdzie prawdziwą przyjaźń, miłość i szczęście?
🌹🌹🌹
Powieść zaskakuje, obnaża fałsz ludzkiej natury, pokazuje, że czasem faktycznie prawdziwa rodzina to nie ta, z którą łączą nas więzy krwi.
Myślę, że książka zadowoli również wielbicieli historii miłosnych.
Błękitny Zamek odnaleziony, a róże wreszcie zakwitły!
Cóż za smaczna lektura i to sprzed prawie stu lat!
Nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu.
Śledziłam losy Joanny z zapartym tchem, a śledzeniu temy towarzyszyły wybuchy śmiechu i niemałe wzruszenia.
🌹🌹🌹
Joanna ma 29 lat i większość czasu spędza w domu z gderliwą matką i równie gderliwą ciotką. Poniżana...
Czy da się w dzisiejszych czasach stworzyć interesujący romans, który nie zawiera scen erotycznych? Jak najbardziej!
"Będę Twoim bodyguardem" jest na to książkowym dowodem.
Katherine Center napisała uroczą i co najważniejsze, niewiejącą nudą, powieść, którą czytałam z dużą przyjemnością.
Dwójka głównych bohaterów, tak różna od siebie, a jednocześnie tak dobrze się uzupełniająca, rozgrzewała moje serduszko z każdą kolejną przeczytaną stroną.
Aktor i jego ochroniarka - czy z tej mąki może być chleb? 😉
Jest to historia o miłości, przyjaźni, rodzinie, stracie, wybaczaniu sobie i innym, zdradzie, procesie radzenia sobie z trudnymi doświadczeniami m.in. z dzieciństwa.
Autorka dotyka wielu tematów, zachowując przy tym lekkość jaką charakteryzują się komedie romantyczne.
Przygody bohaterów na ranczu i rodzinna atmosfera bardzo przypadły mi do gustu.
Jest też troszkę zabawnych i wzruszających momentów, które dodają książce smaczku.
Jedyne co bym zmieniła, to fragmenty, gdy bohaterka zwraca się bezpośrednio do czytelników - nie przepadam za tym zabiegiem w książkach.
Czy da się w dzisiejszych czasach stworzyć interesujący romans, który nie zawiera scen erotycznych? Jak najbardziej!
"Będę Twoim bodyguardem" jest na to książkowym dowodem.
Katherine Center napisała uroczą i co najważniejsze, niewiejącą nudą, powieść, którą czytałam z dużą przyjemnością.
Dwójka głównych bohaterów, tak różna od siebie, a jednocześnie tak dobrze się...
Masz 30 lat, jesteś singielką, a na horyzoncie, zamiast męskich herosów, są sami emocjonalni popaprańcy?
Z pewnością zostaniesz starą panną i zjedzą Cię owczarki alzackie.
O tym, że czeka ją taki los, święcie przekonana jest bohaterka powieści Helen Fielding - Bridget Jones.
Miło było wrócić do tej książki, gdyż czytałam ją wieeele lat temu. Adaptację filmową uwielbiam. To moja ulubiona komedia romantyczna.
Książka różni się nieco od filmu. Najwięcej różnic zauważyłam w wątku matki Bridget.
Mało było też Marca Darcy'ego.
Jest to historia uniwersalna, mimo iż osadzona w latach 90. Odznacza się sporą dawką humoru - moim zdecydowanym faworytem jest rozdział "MAJ. Przyszła matka". Śmiałam się w głos.
Bridget, trochę głupiutka, trochę powierzchowna, ale zdobyła moją sympatię po raz kolejny.
Masz 30 lat, jesteś singielką, a na horyzoncie, zamiast męskich herosów, są sami emocjonalni popaprańcy?
Z pewnością zostaniesz starą panną i zjedzą Cię owczarki alzackie.
O tym, że czeka ją taki los, święcie przekonana jest bohaterka powieści Helen Fielding - Bridget Jones.
Miło było wrócić do tej książki, gdyż czytałam ją wieeele lat temu. Adaptację filmową uwielbiam....
Z racji tego, że nie miałam co czytać 😉, wzięłam się za książkę, która czekała na półce 4 lata. "Without Merit" to powieść, w której autorka porusza masę kwestii, jakże aktualnych dla współczesnego człowieka, nie tylko młodego.
Główną bohaterką jest 17-letnia Merit, która na naszych oczach powoli odpuszcza sobie życie. Jest zmęczona szkołą, trudna sytuacją w domu, narastającymi problemami, które budują coraz wyższy mur między nią a rodziną. Przytłaczają ją tajemnice skrywane od lat, a na dodatek w jej zagmatwane życie wkracza pewien chłopak.
Napięcie, które kumuluje się w dziewczynie, pewnego dnia osiąga apogeum, a sekrety domowników wychodzą na wierzch.
Częściowo podoba mi się ta odsłona twórczości Hoover. Autorka pokazuje nam, że każdy człowiek ma prawo do pomyłek i błądzenia, a brak szczerej rozmowy i tajemnice mogą zniszczyć wszystko co piękne.
Porusza też m.in. kwestie wiary, seksualności oraz zdrowia psychicznego.
Pomimo trudnej tematyki, książkę charakteryzuje lekki styl, a miejscami jest bardzo zabawna. Pokrzepia, daje nadzieję i nie przytłacza. Obala teorię "normalności", a skupia się na tej dotyczącej miłości i zrozumienia. Zrozumienia w rodzinie, ale przede wszystkim zrozumienia samego siebie.
Mimo wielu plusów, powieść ta ma też elementy, których nie mogę zaakceptować i ciężko mi je zrozumieć.
💔💔💔
"Nie każdy błąd zasługuje na konsekwencje. Czasem jedyne, na co zasługuje, to wybaczenie."
💔💔💔
"Nie powinnaś porównywać własnego stresu do mojego. Każdy ma inny punkt wyjścia".
Z racji tego, że nie miałam co czytać 😉, wzięłam się za książkę, która czekała na półce 4 lata. "Without Merit" to powieść, w której autorka porusza masę kwestii, jakże aktualnych dla współczesnego człowieka, nie tylko młodego.
Główną bohaterką jest 17-letnia Merit, która na naszych oczach powoli odpuszcza sobie życie. Jest zmęczona szkołą, trudna sytuacją w domu,...
"Apartament" to książka, którą zdecydowałam się poznać w formie audiobooka. Wybrałam ją spośród oferty akcji czytaj.pl.
To był dobry wybór. Od pierwszych słów wiedziałam, że słuchanie będzie ogromną przyjemnością, za sprawą lektora Filipa Kosiora. Jego głos i to jak wspaniale oddaje charaktery postaci... - cud, miód i orzeszki. 😏
Co do samej treści. Thriller trzyma w napięciu od samego początku. Poznajemy małżeństwo, które jedzie do pięknego hotelu w Karkonoszach, by tam spędzić romantyczny weekend.
Droga do hotelu już napawa nas obawą, że za chwilę zdarzy się coś okropnego. Zniknięcie żony głównego bohatera jest tak tajemnicze, że dezorientacja i chęć odkrycia prawdy towarzyszyły mi do samego końca. Z zapartym tchem słuchałam, jak Tomasz dążył do uzyskania odpowiedzi na dręczące go pytania.
Koniec mnie usatysfakcjonował. Miałam podejrzenia, kim może być W.A., jednak w żaden sposób nie odebrało mi to radości z czytania i elementu zaskoczenia.
"Apartament" to książka, którą zdecydowałam się poznać w formie audiobooka. Wybrałam ją spośród oferty akcji czytaj.pl.
To był dobry wybór. Od pierwszych słów wiedziałam, że słuchanie będzie ogromną przyjemnością, za sprawą lektora Filipa Kosiora. Jego głos i to jak wspaniale oddaje charaktery postaci... - cud, miód i orzeszki. 😏
Co do samej treści. Thriller trzyma w...
Wspaniała
Wspaniała
Pokaż mimo to