-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać263
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2014-06-24
2015-09-05
Ciężko napisać coś błyskotliwego na temat ksążki, którą zna już cały świat, dlatego ja nawet nie zamierzam się nad tym wysilać.
,,Gwiazd naszych wina" to historia, którą najpierw poznałam w wersji filmowej. Trudno jednak uważnie prześledzić losy bohaterów, kiedy oczy są pełne łez i co chwilę trzeba dmuchać nos. Zdecydowałam więc sięgnąć również po wersję papierową z mocnym postanowieniem wstrzymania się od płaczu. Niestety, historie miłosne w moim przypadku zawsze są obficie zalewane łzami (ale tak to już jest, kiedy każdą romantyczną scenerię, przeżywa się tak, jakby wszystkie problemy dotyczyły właśnie naszego związku - efekt uboczny niepoprawnego romantyzmu).
Nie będę również pisać banałów, iż książka jest cudownym arcydziełem, wspaniałą historią i bestsellerem. Oczywiście jest to prawda, dlatego moim zdaniem nie zasługuje na tak oczywiste tytuły.
Polecam więc wszystkim, którzy mieli jakiekolwiek wątpliwości, by sięgnąć po tę pozycję, oraz tym, którzy tak jak ja, są daleko w tyle z nowościami literackimi :)
Ciężko napisać coś błyskotliwego na temat ksążki, którą zna już cały świat, dlatego ja nawet nie zamierzam się nad tym wysilać.
,,Gwiazd naszych wina" to historia, którą najpierw poznałam w wersji filmowej. Trudno jednak uważnie prześledzić losy bohaterów, kiedy oczy są pełne łez i co chwilę trzeba dmuchać nos. Zdecydowałam więc sięgnąć również po wersję papierową z mocnym...
2014-06-03
Najnudniejsza książką jaką w życiu dane mi było przeczytać (poza szkolnymi lekturami oczywiście).
Momentami miałam wrażenie, że autorka to gimnazjalistka opisująca w amatorski sposób swoje rozterki miłosne. Istna masakra literatury polskiej!
Mimo, że jest to dość krótka książka, w dodatku napisana dużą czcionką, to męczyłam się z nią dobre dwa tygodnie, gdyż po prostu zniechęcała do czytania.
Nie polecam!
Najnudniejsza książką jaką w życiu dane mi było przeczytać (poza szkolnymi lekturami oczywiście).
Momentami miałam wrażenie, że autorka to gimnazjalistka opisująca w amatorski sposób swoje rozterki miłosne. Istna masakra literatury polskiej!
Mimo, że jest to dość krótka książka, w dodatku napisana dużą czcionką, to męczyłam się z nią dobre dwa tygodnie, gdyż po prostu...
2014-05-23
Po prawie rocznej przerwie od przeczytania mojej ukochanej serii spośród wszystkich gatunków literatury - ,, Pięćdziesięciu odcieni” autorstwa pani E L James – postanowiłam zapoznać się również z innymi pozycjami literatury erotycznej.
,,Rozkosze nocy” okazały się idealnym wyborem. Po pierwszych stronach lektury przeniosłam się do erotyczno-mrocznego świata kapitana Crossa i niewinnej Lyssy. W książce zdecydowanie dominują szczegółowe opisy bardzo gorących scen, co dla mnie jest ogromnym plusem. Całość uwieńczona szczęśliwym zakończeniem pierwszego tomu historii bezgranicznie zakochanych w sobie kochanków.
Sylwia Day dołączyła do grona moich ulubionych autorów i już nie mogę się doczekać, by sięgnąć po jej inne powieści.
Po prawie rocznej przerwie od przeczytania mojej ukochanej serii spośród wszystkich gatunków literatury - ,, Pięćdziesięciu odcieni” autorstwa pani E L James – postanowiłam zapoznać się również z innymi pozycjami literatury erotycznej.
,,Rozkosze nocy” okazały się idealnym wyborem. Po pierwszych stronach lektury przeniosłam się do erotyczno-mrocznego świata kapitana Crossa...
Co tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Co tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Pokaż mimo toCo tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Co tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Pokaż mimo toCo tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Co tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Pokaż mimo toCo tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Co tu dużo pisać? Każdy chyba już zna tę sagę. Po prostu literackie arcydzieło!
Pokaż mimo to2014-01-29
Miłość… Uczucie, dla którego ,,na zawsze” trwa do pewnego momentu… Uczucie, które daje poczucie niebywałego szczęścia, by po chwili nas zniszczyć… Uczucie, którego pragną wszyscy bez wyjątku…
Mówią, że między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka linia… Czy mają rację?
Życie Diane zmieniło się w chwili, kiedy, licząc na ślub, usłyszała w końcu prawdę, której od tak dawna się obawiała…prawdę, a raczej coś, co uważała, że jest prawdą. Uczucie, które wygasło i nie ma szans, by znów zapłonęło tym samym ogniem szybko zmienia się w chęć zemsty i cierpienia Richarda i nie tylko jego.
Dzieła Schmitt’a mają moim zdaniem swój specyficzny styl i urok. Jest to już trzecia ksiażka tego autora, którą miałam okazję poznać. Jak każda poprzednia, poruszyła moje serce. Jestem pewna, że nie raz będę chciała sięgnąć po książki tego pana.
Miłość… Uczucie, dla którego ,,na zawsze” trwa do pewnego momentu… Uczucie, które daje poczucie niebywałego szczęścia, by po chwili nas zniszczyć… Uczucie, którego pragną wszyscy bez wyjątku…
Mówią, że między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka linia… Czy mają rację?
Życie Diane zmieniło się w chwili, kiedy, licząc na ślub, usłyszała w końcu prawdę, której od tak...
2014-01-17
,,Do szaleństwa" to pierwsza książka Jill Shalvis, którą dane mi było przeczytać. Po raz kolejny rozpoczynam nową serię od środka, zamiast zabrać się za pierwszy tom, ale cóż...dostałam ją w prezencie więc nie będę narzekać, zwłaszcza, że powieść jest po prostu fenomenalna!
Pomiędzy Chloe, a sobą dostrzegam pewne podobieństwa, dzięki czemu darzę ją jeszcz większą sympatią. Szalona i bardzo pozytywna, chociaż miewa również gorsze dni. Miłość zmienia ją diametralnie, jednak dzięki temu staje się o wiele szczęśliwsza.
Książkę czyta się w ekspresowym tempie. Dla mnie ma ona szczególną wartość, gdyż podarowała mi ją osoba bardzo bliska memu sercu :) Żal mi się z nią rozstawać, więc mam nadzieję, że w najbliższym czasie sięgnę także po kolejne tomy.
,,Do szaleństwa" to pierwsza książka Jill Shalvis, którą dane mi było przeczytać. Po raz kolejny rozpoczynam nową serię od środka, zamiast zabrać się za pierwszy tom, ale cóż...dostałam ją w prezencie więc nie będę narzekać, zwłaszcza, że powieść jest po prostu fenomenalna!
Pomiędzy Chloe, a sobą dostrzegam pewne podobieństwa, dzięki czemu darzę ją jeszcz większą...
2013-07-03
Pierwszy raz natknęłam się na tę książkę w zeszłym roku, kiedy można było ją dostać w Biedronce. Już sama okładka wzbudziła we mnie zainteresowanie i to do tego stopnia, że stojąc w sklepie przed regałem zaczęłam ją czytać. Niestety wtedy nie mogłam sobie pozwolić na jej zakup, wypożyczyć też nie miałam gdzie więc cierpiałam bardzo, że nie mogę jej dokończyć.
Dopiero jakiś czas temu dostałam ją w prezencie od mojej babci :)
Jest naprawdę FAN-TA-STY-CZNA! Pokochałam ją po raz drugi :3
W całej książce nie znalazłam ani jednej strony, która by mnie nudziła. Jest lekka, miła i przyjemna jednak w niektórych momentach potrafi doprowadzić do łez ^^
Niezaprzeczalnie przy najbliższej okazji sięgnę po kolejne książki tego autora ;3
Pierwszy raz natknęłam się na tę książkę w zeszłym roku, kiedy można było ją dostać w Biedronce. Już sama okładka wzbudziła we mnie zainteresowanie i to do tego stopnia, że stojąc w sklepie przed regałem zaczęłam ją czytać. Niestety wtedy nie mogłam sobie pozwolić na jej zakup, wypożyczyć też nie miałam gdzie więc cierpiałam bardzo, że nie mogę jej dokończyć.
Dopiero jakiś...
2013-08-14
Już od bardzo dawna o moje uszy obijały się plotki o tym, jaka ta książka jest niesamowita. Długo nie mogłam się zdecydować, by po nią sięgnąć. Zakupiłam całkiem spontanicznie będąc przypadkiem w empik'u podczas wakacyjnego wyjazdu.
Powieść pochłonęła mnie do reszty już od pierwszych stron. Jeszcze żadnej książki nie przeczytałam w tak błyskawicznym tempie. To istne ARCYDZIEŁO! Kolejne strony przemykały przez moje palce aż dotarłam do samego końca żałując, że nie mam przy sobie choćby drugiego tomu. Od razu po przeczytaniu zamówiłam dwie pozostałe części i teraz czekam z udręką, aż do mnie dotrą.
Swoją wyobraźnią jeszcze nigdy dotąd nie byłam w stanie odtworzyć tak wyraźnie akcji, która toczy się w książce, do czasu, aż sięgnęłam po ,,Pięćdziesiąt twarzy Greya". Na prawdę coś NIESAMOWITEGO!
Już od bardzo dawna o moje uszy obijały się plotki o tym, jaka ta książka jest niesamowita. Długo nie mogłam się zdecydować, by po nią sięgnąć. Zakupiłam całkiem spontanicznie będąc przypadkiem w empik'u podczas wakacyjnego wyjazdu.
Powieść pochłonęła mnie do reszty już od pierwszych stron. Jeszcze żadnej książki nie przeczytałam w tak błyskawicznym tempie. To istne...
2013-09-07
Drugi tom ,,Pięćdziesięciu odcieni" nie zaskoczył mnie tak naprawdę niczym. Od początku spodziewałam się, że będzie fantastyczny i nie pomyliłam się absolutnie! Nieco mniej jest w nim opisów scen erotycznych, które zastąpione zostały czymś znacznie ciekawszym. Bywały momenty, kiedy wzruszyłam się do tego stopnia, że płakałam jak dziecko. Jest to oczywiście cecha na plus!
Bardzo ubolewam, iż na przeczytanie kolejnej części będę musiała poczekać dopóki nie znajdę dłuższej przerwy w nawale nauki i lektur szkolnych.
Drugi tom ,,Pięćdziesięciu odcieni" nie zaskoczył mnie tak naprawdę niczym. Od początku spodziewałam się, że będzie fantastyczny i nie pomyliłam się absolutnie! Nieco mniej jest w nim opisów scen erotycznych, które zastąpione zostały czymś znacznie ciekawszym. Bywały momenty, kiedy wzruszyłam się do tego stopnia, że płakałam jak dziecko. Jest to oczywiście cecha na...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-10
Fenomenalna trylogia! Wszystkie 3 części pochłonęły mnie całkowicie.
Świetna pod każdym względem. Pełna uczuć i wzruszających scen. Szczęśliwe zakończenie, na które tak bardzo liczyłam.
Moim zdaniem nie jest to tylko ,,książkowy pornol" jak określają niektórzy, ale również historia prawdziwej miłości.
Fenomenalna trylogia! Wszystkie 3 części pochłonęły mnie całkowicie.
Świetna pod każdym względem. Pełna uczuć i wzruszających scen. Szczęśliwe zakończenie, na które tak bardzo liczyłam.
Moim zdaniem nie jest to tylko ,,książkowy pornol" jak określają niektórzy, ale również historia prawdziwej miłości.
Kiedy przypadkiem odnalazłam tę książkę na LUBIMY CZYTAĆ wiedziałam, że muszę ją przeczytać! Kierowały mną zarówno opinie czytelników jak i sam opis książki, która jest jak najbardziej w moim guście. Uwielbiam dobrą literaturę, przy której mogę się odrobinę (lub nieco więcej) popłakać.
Co nie znaczy, że nie ma tu również akcentów humorystycznych. Są, jak najbardziej, i jest ich dość sporo. Osobiście w niektórych momentach śmiałam się w głos (np. jadąc w pociągu, gdzie ludzie piorunowali mnie wzrokiem xD).
Od tej powieści wprost nie można się oderwać! Nie wiem kiedy minęły godziny spędzone na wieczornym czytaniu. Niezwykle gra na emocjach i sprawia, że my sami wcielamy się w główna bohaterkę i razem z nią przeżywamy jej rozterki.
Polecam bardzo gorąco!
Kiedy przypadkiem odnalazłam tę książkę na LUBIMY CZYTAĆ wiedziałam, że muszę ją przeczytać! Kierowały mną zarówno opinie czytelników jak i sam opis książki, która jest jak najbardziej w moim guście. Uwielbiam dobrą literaturę, przy której mogę się odrobinę (lub nieco więcej) popłakać.
więcej Pokaż mimo toCo nie znaczy, że nie ma tu również akcentów humorystycznych. Są, jak najbardziej, i jest...