Książki o wilkach, a raczej o ludziach i o ich relacjach z wilkami

Remigiusz Koziński Remigiusz Koziński
24.10.2021

Wilk zagościł na dobre w dyskusjach i stał się przedmiotem sporów, o dziwo nie tylko przyrodników. Potrafią się o niego spierać dzieci (z rodzicami), politycy (z każdym, zwłaszcza przed wyborami), myśliwi (czasem z innymi myśliwymi i z „ekologami”). Co ciekawe, kiedy przeanalizuje się książki o wilkach, to zdecydowana większość z nich traktuje nie tyle o samych przedstawicielach gatunku Canis lupus, co o ich relacjach z gatunkiem homo sapiens.

Książki o wilkach, a raczej o ludziach i o ich relacjach z wilkami

Oprócz monografii naukowych (między innymi polski „Wilk” Henryka Okarmy) pozostałe „wilcze” pozycje to w zasadzie analizy międzygatunkowych relacji.

Curwood i London – klasyka z początku wieku

„Biały Kieł” Jacka Londona, „Szara Wilczyca” i „Bari, syn Szarej Wilczycy” Jamesa Olivera Curwooda trącą myszką, można im zarzucić przestarzałe podejście do dzikiej przyrody, epatowanie okrucieństwem uzasadnianym chęcią zysku (przecież występujący w powieściach traperzy zastawiali wnyki, skazując swoje ofiary na wielogodzinne męki, chcąc uzyskać ich skórę).

Z drugiej jednak strony świat ukazany w tych książkach jest surowy, bezwzględny i na swój sposób uczciwy. Obaj: London i Curwood opisali daleką amerykańską Północ; próbowali patrzeć na nią z wilczej perspektywy. Było to, rzecz jasna, niezwykle naiwne spojrzenie, mimo naiwności budzące jednak emocje i tęsknotę za dziką i nieokiełznaną naturą. Biały Kieł, Kazan, Szara Wilczyca, Bari. Już sam fakt upodmiotowienia ich, nadania im imion, był wyjściem poza stereotyp grupy szarych morderców zabijających ludzi i konie (pamiętacie uciekającą przed wilkami Baśkę Wołodyjowską u Sienkiewicza? Co prawda najpierw uciekała przed Azją Tuchajbejowiczem, ale wilki były zaraz potem). Żeby nie było tak do końca idealnie – Kazan, Biały Kieł, czy nawet Bari mają domieszkę krwi psów domowych
i to jej „dobroczynny” wpływ jest przez autorów podkreślany. I London, i Curwood w swoich książkach skupili się na konkretnych wilkach, ludzie są w wymienionych książkach na drugim planie.

Farley Mowat ghgh – w obronie wilków

„Nie taki straszny wilk” to historia rodzącej się miłości. Czy ta miłość do wilków zakończyła się zdradą? Młody biolog miał sprawdzić, czy właśnie wilki są przyczyną spadku liczebności jeleni w kanadyjskiej tundrze. Sprawdził, wnioski z jego obserwacji nie zgadzały się z tymi „z góry założonymi”... Sposoby dochodzenia do nich, obserwacje i życie wśród wilków opisane są genialnie, jak zwykle w przypadku tego autora, ze sporą dozą autoironicznego dystansu. Książka została napisana w latach pięćdziesiątych, wydana na początku sześćdziesiątych… Pewnie wyda się przestarzała, jeśli chodzi o sposób odbioru otaczającej bohatera Natury. Niejeden współczesny obserwator-amator, nie mówiąc już o fachowcach, zżyma się na liczne występujące w jej treści antropomorfizacje.

Niezależnie od dyskusji o wpływie opowieści Mowata na postrzeganie wilczych zwyczajów, jedno jest pewne. Książka buduje pozytywny obraz wilków – do dziś przecież postrzeganych często jako bezdusznych i bezwzględnych zabójców „wszystkiego, co się rusza”. U wielu autorów-zwolenników tej tezy jest to pewnie efekt klasycznej psychologicznej „projekcji”. Z drugiej strony, przykrawanie wilczego sposobu myślenia do ludzkich wzorców i graniczące z pewnością poczucie „zrozumienia” może zakończyć się tragedią… Może? Skończyło się tragedią, a jeden ze szwedzkich dziennikarzy dokładnie przeanalizował jej przyczyny.

Kolmarden. Zgubne skutki ludzkiej pychy

Lars Berge nie pisze tylko o wilkach. Jak wielu przed nim i po nim, pisze o ludziach. To ludzie ubrdali sobie, że wilki można „ułożyć”, to granicząca z głupotą pycha stała się przyczyną śmierci opiekunki, a także eutanazji wilków, które ją zabiły. „Dobry wilk. Tragedia w szwedzkim zoo” (tłumaczenie Irena Kowadło-Przedmojska) to także dosyć ostre rozprawienie się przez autora z wizją budowania w Ogrodzie Zoologicznym świata, w którym różne gatunki, włączając w to ludzi, żyją we wzajemnej harmonii. Utopia, kusząca wizją raju na ziemi. A może błąd wynikający znów – z antropomorfizacji wilczej logiki? Warto by tu zajrzeć do dzieł Michela de Montaigne, który o człowieku pisał tak:

...Przez tę samą próżność i urojenie (...) wyróżnia sam siebie i oddziela od ciżby stworzeń, odmierza działy zwierzętom, swoim współbraciom i kompanom i rozdziela im takie porcje sił i cnót, jak jemu się podoba…

M. de Montaigne ”Próby”, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński

Właściwie nic dodać, nic ująć. Ludzie mieli przekonać się do wilków, a wilki miały myśleć według ludzkich wzorców. Tymczasem ludzie z jednej strony łamali swoje procedury, z drugiej niszczyli te, które funkcjonowały w wilczych grupach, „odmierzali działy”. No i doprowadzili do tragedii.

„Mądrość wilków” (przekład Ewy Kochanowskiej). Canis lupus na piedestale

Biofilia, a może nawet kaninofilia (proszę wybaczyć neologizm ukuty na potrzeby tego tekstu) przebija z każdej prawie strony tej książki. To miód na uszy wielbicieli wilków (do których również autor tego tekstu się zalicza), jednak chwilami można odnieść wrażenie, że nad każdym szarym, futrzanym łbem dorysowywana jest aureola. Eli H. Radinger, a może jej wydawca, idzie nawet dalej, umieszczając na okładce słowa o „zwierzęciu, które jest najbardziej podobne do człowieka” (czyżby znów kłaniał się Montaigne?). Człowiek i wilk są gatunkami podobnymi, jako kręgowce i ssaki. Analizując rozgałęzienia ewolucyjnego kladogramu, znajdziemy w końcu moment, w którym linie przodków wilków i ludzi oddzieliły się od siebie. Natomiast co ma znaczyć: „najbardziej podobny do człowieka”? Nie jest to bynajmniej komplement. Podobnie, jak nie jest nim plautowskie: homo homini lupus est... Nieco afektowana narracja „Mądrości wilków” nie powinna przysłonić faktu, że autorka jest jedną z lepszych „wilczych” specjalistek na terenie Niemiec i że książkę tę wypełniają arcyciekawe obserwacje zachowań przedstawicieli tego gatunku. Niestety, przykrojone na ludzką miarę.

Niezwykle obiektywny Barry Lopez

„O wilkach i ludziach” to w zasadzie klasyk angielskojęzycznej „wilczej” literatury popularnonaukowej. Książka czekała ponad 40 lat na wydanie w polskim przekładzie (Jarosław Mikos), jej autor zmarł w styczniu 2021 roku, niemniej pozycja ta wydaje się być do dziś pozycją obowiązkową. Powinna także służyć za wzór pisania książek o innych niż ludzie gatunkach zwierząt. Barry Lopez napisał o wilkach, a wcześniej o nich słuchał, czytał opisujące je książki i artykuły i wreszcie starał się zrozumieć: wilki, ludzi i ich wzajemne niełatwe relacje. Trzeba zrozumieć, by próbować przekonać, nie można przekonywać, nie wysłuchując, co ma do powiedzenia druga strona. Może to czysto subiektywne wrażenie, ale „O wilkach i ludziach” autor pisał bardzo cierpliwie, pokornie podchodząc do tematu. Powstała książka, która przywróciła kontakt filozofii, nauk humanistycznych i przyrodniczych, a pomostem, który to połączenie umożliwił, był wilk.

Anna Maziuk o wilku i ludziach między Sanem, Bugiem a Odrą

„Instynkt” to książka, która pokazuje skomplikowane wilczo-ludzkie relacje w Polsce. Tu i teraz. W miejscach, które być może czytelnicy tekstu przemierzali z plecakiem lub za kierownicą samochodu. A może, co często trudno zaakceptować, w miejscach, w których czytający ten tekst mieszkają i pracują. Książka Anny Maziuk ukazuje każdy praktycznie z aspektów wilczo-ludzkich relacji w naszym kraju, przekłada na popularny język wiedzę naukowców badających populacje dzikich zwierząt i skomplikowaną siatkę ich powiązań; ukazuje przyczyny i skutki niezrozumiałej dla jednych, a przemożnej dla drugich chęci upolowania wilka. Wiedza na temat tego gatunku, mimo że o wiele bogatsza niż jeszcze trzydzieści czy czterdzieści lat temu, nadal jest fragmentaryczna. Niemniej, można te fragmenty wykorzystać dla ochrony wilków i dla budowania wilczo-ludzkiej koegzystencji, bo próba budowy wilczo-ludzkich relacji kończy się najczęściej tragedią.

Wilki i ludzie żyją w innych światach i inaczej te światy postrzegają. Od zaakceptowania tego faktu najlepiej zacząć, potem powinno być już łatwiej...


komentarze [11]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
RestlessSoul  - awatar
RestlessSoul 01.11.2021 08:00
Czytelnik

1/3 książki "Poza słowami" Carla Safiny jest poświęcona wilkom w Yellowstone. Zresztą polecam ją w całości, wspaniała lektura. I jeszcze np. "Wilki" Adama Wajraka  😉

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Isabelle  - awatar
Isabelle 31.10.2021 21:40
Czytelniczka

Jest jeszcze ,,Wilk zwany Romeo" Nicka Jansa

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna_Kozieł  - awatar
Anna_Kozieł 27.10.2021 20:32
Czytelniczka

Moje pierwsze spotkanie z wilkami to Mowat i Okarma. Pisałam pracę licencjacką o ochronie wilków, więc trochę książek i artykułów "zaliczyłam". W swojej biblioteczce też ich kilka mam. 
Im więcej czytałam o tych zwierzętach, tym bardziej mnie fascynują :)
 I jeszcze dwie książki dla zainteresowanych:
 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/94971/zyjacy-z-wilkami
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Krzysiek Żuchowicz - awatar
Krzysiek Żuchowicz 26.10.2021 23:08
Autor

Czułem, że znajdą się tu książki "Szara Wilczyca" i "Bari...". Moje ulubione z dzieciństwa. 
A z tematu pobliskiego, to kiedyś chcę przeczytać   Dzika sprawiedliwość. Moralne życie zwierząt

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Dzika sprawiedliwość. Moralne życie zwierząt
Remigiusz Koziński - awatar
Remigiusz Koziński 27.10.2021 23:35
Redaktor

Oryginał pewnie dobry. Zacząłem czytać, ale zraziły mnie błędy redakcyjne. Masakra jakaś
 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Joanna Czuszel - awatar
Joanna Czuszel 26.10.2021 14:36
Czytelniczka

Z nieco lżejszych lektur o wilkach polecam : https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4893202/requiem-dla-wilka Z wymienionych znam i bardzo się ,,Dobry wilk. Tragedia w szwedzkim zoo'', oprócz życia wilków pokazuje też, ile ludzie są w stanie zrobić dla pieniędzy czy dobrego PRu. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Remigiusz Koziński - awatar
Remigiusz Koziński 26.10.2021 20:14
Redaktor

Polecam zatem "Instynkt" - "Czarne" nie zawodzi, mają oko do autorów i też dobrych redaktorów - to widać po książkach.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna_Kozieł  - awatar
Anna_Kozieł 27.10.2021 20:16
Czytelniczka

Czytałam i "Requiem dla wilka" i pierwszą część "Nakarmić wilki". Bardzo mi się podobały :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gonzales Ruchomy - awatar
Gonzales Ruchomy 24.10.2021 21:13
Bibliotekarz

Jest jeszcze ta pozycja https://lubimyczytac.pl/ksiazka/271443/wilki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Remigiusz Koziński - awatar
Remigiusz Koziński 25.10.2021 01:55
Redaktor

Tak, to prawda. Umknęła mi kompletnie. 
 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Remigiusz Koziński - awatar
Remigiusz Koziński 24.10.2021 10:01
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post