Dzika sprawiedliwość. Moralne życie zwierząt
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Wydawnictwo:
- Copernicus Center Press
- Data wydania:
- 2018-09-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-09-11
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378863908
- Tłumacz:
- Sebastian Szymański
Czy zwierzęta są zdolne do empatii, traktują się fair, współpracują i pomagają sobie nawzajem w kłopotach? Krótko mówiąc, czy zwierzęta przejawiają inteligencję moralną?
Najnowsze badania naukowe rozbijają ustalone granice między ludźmi i zwierzętami, zmuszając nas do poszerzenia horyzontów i rewizji przestarzałych stereotypów dotyczących tego, co zwierzęta mogą, a czego nie mogą myśleć, robić i czuć.
Marc Bekoff i Jessica Pierce, łącząc wieloletnie doświadczenie i badania z zakresu poznania, dowodzą, że zwierzęta mają szeroki repertuar zachowań moralnych. Nie tylko wykazują się poczuciem sprawiedliwości i wzajemności, ale też są zdolne do ufności, wybaczania i empatii.
Dzika sprawiedliwość przedstawia nie tylko aktualny stan wiedzy, lecz także prowokuje do przemyślenia naszych relacji ze zwierzętami i naszych wobec nich obowiązków.
„Jako dziecko nauczyłam się, że zachowanie się fair w zabawach z innymi jest bardzo ważną zasadą społeczną. Jako matka nauczyłam się, że traktowanie mojego dziecka fair jest kluczowe dla zbudowania zaufania i kooperacji. A teraz odkrywamy, że sprawiedliwość odgrywa istotną rolę w interakcjach społecznych wielu różnych zwierząt i jest kluczowa dla nawiązania i podtrzymania przyjaźni. Pomysły Marca Bekoffa i Jessiki Pierce dotyczące moralnego życia zwierząt podkreślają znaczenie rzetelności, kooperacji, empatii i sprawiedliwości, aspektów zachowania rozpaczliwie potrzebnych w dzisiejszym świecie”. – Jane Goodal
„Ta książka przekonuje, że należy zachować otwarty umysł w stosunku do zwierząt innych niż ludzie”. – „New Scientist”
„Badania przedstawione w książce przekonują, że nadszedł czas, by przemyśleć na nowo jeszcze jedną cechę, którą uważaliśmy za wyjątkową dla nas”. – „Discover Magazine”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Moralne zwierzę
Gdy Jane Goodall zaczynała w 1957 roku obserwację szympansów w afrykańskim Gombe, nikt nie spodziewał się, że jej badania wywrócą do góry nogami nasz pogląd na uczenie się, myślenie, tworzenie społeczności i kultury. Goodall nie miała akademickiego wykształcenia i nie była skażona ówczesnym podejściem, że człowiek stanowi istotę wyjątkową i jest zupełnie różny od zwierząt.
I choć od chwili, gdy zaobserwowano, że szympansy posługują się narzędziami, minęło 61 lat, a w międzyczasie opublikowano wiele badań pokazujących, że typowo ludzkie cechy jednak typowo ludzkie nie są, to wciąż trudno nam się pogodzić z utratą naszej „boskiej” pozycji.
W „Dzikiej sprawiedliwości” etolog kognitywny Marc Bekoff i filozofka Jessica Pierce burzą kolejne mity narosłe wokół tezy o ludzkiej wyjątkowości – pokazują, że moralność nie jest cechą specyficzną dla człowieka.
Sporą część książki stanowią wyjaśnienia pojęcia moralności, sposobów zbierania danych i prowadzenia badań. Można odnieść wrażenie, jakby autorzy od pierwszego zdania nastawiali się na atak ze strony zwolenników uprzywilejowanej pozycji człowieka w naturze. Ten wstęp może nieco męczyć rozważaniami z pogranicza filozofii, biologii i psychologii, jednak warto się w niego zagłębić. Stanowi doskonałe wprowadzenie do kolejnej, fascynującej części książki.
Trzon dalszych rozdziałów stanowią rozważania na temat zdolności mentalnych zwierząt. Czy zwierzęta mają wystarczające zdolności poznawcze, by móc zrozumieć innych i wejść z nimi w świadomą interakcję? Słowo klucz stanowi tu empatia. Jak się okazuje, zwierzęta są zdolne do empatii, to znaczy potrafią odczytywać, współodczuwać i reagować na emocje innych. Na marginesie: w książce używane jest słowo „empatia” również na określenie stanu „zarażenia emocjonalnego”. Psychologia jednak stosuje wtedy zupełnie inne pojęcie: „syntonia”. Jest to zdolność bardziej pierwotna i wymagająca dużo mniejszych zdolności poznawczych. Czy w związku z tym rozważania prowadzone w książce nie tracą nieco na mocy? Nie, ponieważ autorzy podają równie wiele przykładów badań – i to badań niezwykle okrutnych – nad tą właściwą, bardziej złożoną empatią u zwierząt.
„Badania nad empatią u zwierząt są często straszliwie okrutne i zakrawa na głęboką ironię, że zadajemy ból innym zwierzętom, by sprawdzić, czy odczuwają empatię, podczas gdy dobra biologia ewolucyjna – ewolucyjna ciągłość – mówi nam, że ją posiadają”.
Wszak biologia ewolucyjna (i sam Darwin) mówi nam, że zwierzęta odczuwają empatię – różni je od ludzi tylko nasilenie tej cechy. Trzymając się tego poglądu, nie musielibyśmy dekapitować szczurów w obecności innych szczurów czy dawać wybór małpim sierotkom w postaci drucianej, „zimnej” matki z pożywieniem lub ciepłej, pluszowej matki bez pożywienia (tak, dobrze czytacie, takie eksperymenty prowadzono, by wykazać, że zwierzęta mają emocje!). Cóż, chyba tylko człowiek może wpaść na tak okrutny pomysł, więc czy te badania przy okazji nie są świadectwem naszej moralności?
W książce znajdziemy również sporo anegdotycznych dowodów na zwierzęcą moralność. I to chyba one najlepiej oddziałują na naszą wyobraźnię. Autorzy wiedzieli, co robią, przeplatając wyniki badań i rozważania nad ewolucją empatii i moralności barwnymi opowieściami o delfinach chroniących pływaków przed atakiem rekina czy słoniami pomagającymi członkom swojego stada.
W ostatnim czasie półki księgarskie zostały zalane przez książki o ekowydźwięku – „Sekretne życie drzew” i inne tajemnice pól, biedronek czy krów. Jednak „Dzika sprawiedliwość” to nie kolejny zbiór anegdot z życia zwierząt, nie kolejny „Wohlleben”. To książka na wskroś popularnonaukowa, powołująca się na konkretne badania i mająca bogatą bibliografię. Jak mówią sami autorzy: „Etologia narracyjna, którą praktykują etolodzy i inni badacze, nie jest tym samym, co »opowieści o zwierzętach«, których pełno jest w Internecie albo które opowiadają ludzie na psim wybiegu w parku”. I to jest właśnie największa wartość tej książki.
PS. Zainteresowanych tematem zachęcam do obejrzenia biografii Jane Goodall, dostępnej na platformie Netflix.
Agnieszka Zienkowicz
Książka na półkach
- 334
- 104
- 38
- 11
- 7
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
„Manifest Zwierząt” zdecydowanie lepszy.
Tutaj dużo poplątania, dużo powtórzeń z manifestu.
„Manifest Zwierząt” zdecydowanie lepszy.
Pokaż mimo toTutaj dużo poplątania, dużo powtórzeń z manifestu.
Autorzy czasami powtarzają przykłady, wstęp jest zdecydowanie za długi jak na faktyczną treść, którą zawiera. Tłumacz w kilku miejscach wydaje się zawodzić, jak chociażby przetłumaczenie ''sympathetic'' (tak, sprawdziłem w oryginale) na ''sympatyczny'' - w kontekście, który jasno wskazywał na to, że lepszym doborem jest ''współczujący''.
A co do samej książki - pod względem dostarczania opisu zjawisk jest w porządku, stanowi zbiór i krótki opis różnych obserwacji, badań etc. Wnioski na gruncie filozofii jednak są niezwykle problematyczne. Autorzy nie kryją się z przedstawieniem kontrowersyjnej definicji moralności, a dopiero pod koniec książki dowiadujemy się, że tak właściwie ich celem nie było wprowadzenie normatywnych wniosków (bo wyprowadzanie takich z naukowego opisu to błąd),ale przynajmniej nasze myślenie o zwierzętach, a co za tym idzie działania, mogą się po lekturze książki zmienić.
Śmiało dałbym ocenę 5-6/10, gdybym z autorami się mógł zgodzić co do twierdzeń z dziedziny etyki.
Autorzy czasami powtarzają przykłady, wstęp jest zdecydowanie za długi jak na faktyczną treść, którą zawiera. Tłumacz w kilku miejscach wydaje się zawodzić, jak chociażby przetłumaczenie ''sympathetic'' (tak, sprawdziłem w oryginale) na ''sympatyczny'' - w kontekście, który jasno wskazywał na to, że lepszym doborem jest ''współczujący''.
więcej Pokaż mimo toA co do samej książki - pod...
Ależ to była ciekawa książka!
Nie miałabym nic przeciwko, gdyby była trochę dłuższa i autorzy pokusiliby się o więcej ciekawych przykładów.
Ależ to była ciekawa książka!
Pokaż mimo toNie miałabym nic przeciwko, gdyby była trochę dłuższa i autorzy pokusiliby się o więcej ciekawych przykładów.
Wolę narrację Fransa de Waala, niby ta sama tematyka, przytaczane te same lub podobne eksperymenty, ale opisane w męczącym języku - trudno mi to wytłumaczyć.
Wolę narrację Fransa de Waala, niby ta sama tematyka, przytaczane te same lub podobne eksperymenty, ale opisane w męczącym języku - trudno mi to wytłumaczyć.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka. Nie od dziś wiadomo, że moralność nie jest ograniczona do gatunku Homo sapiens, ale spotykana jest w różnych formach także u innych zwierząt. Polecam.
Bardzo ciekawa książka. Nie od dziś wiadomo, że moralność nie jest ograniczona do gatunku Homo sapiens, ale spotykana jest w różnych formach także u innych zwierząt. Polecam.
Pokaż mimo toCóż, ta książka jest jak jedna duża rozprawka. Jest bardziej wprowadzeniem niż podejściem do tematu. Czytając miałam wrażenie, że więcej jest o badaczach niedowiarkach niźli o samych zwierzętach. Rozumiem wzmiankę na początku, ale w każdym rozdziale? Autorzy szczególnie chcieli zwrócić na tym uwagę. Jeżeli podejmiesz się czytania "Dzikiej sprawiedliwości" - przyznaję jest kilka ciekawostek, które rozwinęły moją ciekawość, może twoją również podkręci - zdawaj sobie sprawę, że więcej tam odnośników do badań niźli o samych badaniach. Niczym duży spis treści.
Cóż, ta książka jest jak jedna duża rozprawka. Jest bardziej wprowadzeniem niż podejściem do tematu. Czytając miałam wrażenie, że więcej jest o badaczach niedowiarkach niźli o samych zwierzętach. Rozumiem wzmiankę na początku, ale w każdym rozdziale? Autorzy szczególnie chcieli zwrócić na tym uwagę. Jeżeli podejmiesz się czytania "Dzikiej sprawiedliwości" - przyznaję...
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim stara. Powołuje się na badania z pierwszej dekady 21 w. (pierwsze wydanie z 2010) Od tej pory pewnie się co nieco zmieniło. Może jest już więcej badań.
Przede wszystkim stara. Powołuje się na badania z pierwszej dekady 21 w. (pierwsze wydanie z 2010) Od tej pory pewnie się co nieco zmieniło. Może jest już więcej badań.
Pokaż mimo toMęczyłam tę książkę ponad tydzień. Podejmowana przez nią tematyka jest co prawda na tyle ciekawa, że dotrwałam do końca, ale z pewnością nie była to przyjemna lektura. Nie była również tak pouczająca, jak miałam nadzieję.
Bardzo duża część "Dzikiej sprawiedliwości" składa się z powtórzeń. Autorzy potrafią w jednym akapicie zapowiedzieć, że będą o czymś mówić, tylko po to, by w następnym powtórzyć to prawie takimi samymi słowami. Anegdot jest stosunkowo niewiele, a część z nich została opowiedziana po dwa-trzy razy w różnych częściach książki. Osoba odpowiedzialna za redakcję zdaje się nie wiedzieć, że w języku polskim w zdaniach występują podmioty domyślne (w pewnym momencie fraza "endogenne peptydy opioidowe" została powtórzona sześć razy w jednym, krótkim akapicie). Tłumacz często popełnia błędy, których uczą unikać w szkole podstawowej ("Marc posadził ptaka na dachu samochodu, który kilka chwil później odleciał"). Książka jest napisana stylem jednocześnie zbyt naukowym i zbyt nieprofesjonalnym. Naprawdę ciężko było przebrnąć przez tak prowadzoną narrację.
Jeśli chodzi o samą treść, oprócz licznych powtórzeń (bez nich "Dzika sprawiedliwość" byłaby zapewne o 1/3 cieńsza) bardzo przeszkadzało mi bezustanne powtarzanie, że autorzy nie chcą zrównywać zwierząt z ludźmi, że zwierzęca moralność nie jest taka sama jak ludzka i tak dalej. Wyglądało to tak, jakby Bekoff i Pierce na siłę chcieli przypodobać się "poważnemu" środowisku konserwatywnych naukowców. Uważam, że powinni zdecydować się, czy popierają wysuwane przez siebie tezy, czy jednak za bardzo się boją.
Nie jest to może najgorsza książka popularnonaukowa, jaką miałam w rękach, ale zdecydowanie można ją sobie darować.
Męczyłam tę książkę ponad tydzień. Podejmowana przez nią tematyka jest co prawda na tyle ciekawa, że dotrwałam do końca, ale z pewnością nie była to przyjemna lektura. Nie była również tak pouczająca, jak miałam nadzieję.
więcej Pokaż mimo toBardzo duża część "Dzikiej sprawiedliwości" składa się z powtórzeń. Autorzy potrafią w jednym akapicie zapowiedzieć, że będą o czymś mówić, tylko po to,...
W znaczącej części pozycja sucha, drętwa i nudna. Ot ujęcie historyczne, problemy pojęciowe i metodologiczne, trochę rozważań historycznych i filozoficznych. Takie tam akademickie pierdu-pierdu czyli zwykłe lanie wody.
Mięska to tam niewiele - na koniec trochę opisów eksperymentów czy obserwacji oraz wnioski. Najczęściej cudzych. Znaczy obserwacje autorów też są ale dotyczą zachowania własnego psa :/
Raczej cienizna którą ciężko polecić.
W znaczącej części pozycja sucha, drętwa i nudna. Ot ujęcie historyczne, problemy pojęciowe i metodologiczne, trochę rozważań historycznych i filozoficznych. Takie tam akademickie pierdu-pierdu czyli zwykłe lanie wody.
więcej Pokaż mimo toMięska to tam niewiele - na koniec trochę opisów eksperymentów czy obserwacji oraz wnioski. Najczęściej cudzych. Znaczy obserwacje autorów też są ale...
Zawiodłam się srodze na tej pozycji. Nie wiem czy należy winić za to autorów czy tłumacza. Książka jest napisana niepotrzebnie skomplikowanym językiem, każda postawiona w niej teza jest powtórzona co najmniej trzykrotnie, innymi słowami. Autorzy opisują badania wykonane przez naukowców, którzy już te badania opublikowali we własnych książkach, dużo bardziej zrozumiałym językiem. A na domiar złego autorzy są absolutnie przekonani o niesamowitosci swojej książki i rzekomym szokowaniu czytelnika niebanalnymi teoriami. Jestem bardzo zniechęcona. Wszystkim, ktorych kusi piękna okładka (mnie skusiła),polecam obejść książkę szerokim łukiem i kupić coś de Waala 😉
Zawiodłam się srodze na tej pozycji. Nie wiem czy należy winić za to autorów czy tłumacza. Książka jest napisana niepotrzebnie skomplikowanym językiem, każda postawiona w niej teza jest powtórzona co najmniej trzykrotnie, innymi słowami. Autorzy opisują badania wykonane przez naukowców, którzy już te badania opublikowali we własnych książkach, dużo bardziej zrozumiałym...
więcej Pokaż mimo to