Książki o psach – na Dzień Psa i nie tylko!

LubimyCzytać LubimyCzytać
26.08.2021

Książki o psach często przedstawiają te czworonogi jako przyjacielskie, wierne, pełne miłości do człowieka. Jednak niektórzy pisarze, jak Stephen King, za nic mają powiedzenie „pies to najlepszy przyjaciel człowieka” i czynią z psów w swoich książkach prawdziwe bestie. Inni twórcy próbują zrozumieć psy choć w zbliżonym stopniu do tego, w jaki one rozumieją człowieka. Oto nasza propozycja 10 książek o psach – nie tylko na Dzień Psa!

Książki o psach – na Dzień Psa i nie tylko! Wade Austin Ellis/Unsplash

1. „Najlepszy przyjaciel psa. Historia nierozerwalnej więzi”, Simon Garfield

Simon Garfield to angielski dziennikarz, autor książek non-fiction i miłośnik psów. I to właśnie tym ostatnim poświęcił on swoją książkę „Najlepszy przyjaciel psa. Historia nierozerwalnej więzi”. Publikacja powinna spodobać się każdemu, kto za tego tytułowego przyjaciela psa się uważa. Czy wiecie, dlaczego na starożytnych malowidłach znajdowały się podobizny psów? W jaki sposób rozwija się uczucie psa do człowieka? Czy psy mają dobrą pamięć? Co badacze mają do powiedzenia na temat psiego genomu? Na te oraz wiele więcej pytań znajdziecie odpowiedzi właśnie w książce Simona Garfielda. Podążając za opowieścią autora, poznamy historię psów od wspomnianych wcześniej malowideł, po czasy współczesne, w których te czworonogi pomagają ratować ludzi spod gruzów, rozbrajać bomby, a dzięki swojemu węchowi potrafią wykryć u ludzi raka.

To nie poradnik o psach, jednak lektura tej pozycji pozwoli lepiej zrozumieć ich zachowanie, potrzeby.

Niniejsza książka analizuje próby ulepszenia tego związku przez człowieka, a także próby stworzenia zwierzęcia doskonałego czy też takiego, które zachowywałoby się jak człowiek. Na swój sposób pies stał się bowiem przedłużeniem człowieka. (Nawet sam Albert Einstein zauważył, że jego foksterier szorstkowłosy Chico był niezwykle inteligentny i zdolny do odczuwania złości. „Otrzymuję tak wiele listów, że aż mi współczuje i wciąż próbuje ugryźć listonosza”). To podejście, uporczywie zwane jedynie przez socjologów antropomorfizacją lub antropomorfizmem, a przez miłośników psów uznawane za zachowanie całkowicie akceptowalne, jest powszechnie rozumiane przez trenerów psów jako niehumanitarne. A jednak wciąż je stosujemy.

Książka „Najlepszy przyjaciel psa. Historia nierozerwalnej więzi” bardzo spodobała się użytkownikom serwisu lubimyczytać.pl i uzyskała średnią ocen 7,6/10. Jak napisała o niej czytelniczka Scarletta_books:

Dowiedziałam się wielu ciekawostek, o których wcześniej nie miałam pojęcia i uświadomiłam sobie, że powinniśmy pozwolić psom być sobą, a nie na siłę je uczłowieczać. Dla wszystkich psiarzy must read! Pomaga spojrzeć na świat oczami naszych czworonożnych przyjaciół.

2. „Flush”, Virginia Woolf

„Flush”, książka, która nie należy do najbardziej znanych w Polsce powieści Virginii Woolf, opowiada o życiu z perspektywy pewnego spaniela, właśnie tytułowego Flusha. Flush istniał naprawdę, był psem nieco dziś zapomnianej poetki Elizabeth Barrett-Browning i jej męża, również poety, Roberta Browninga. Woolf może dzięki Flushowi opowiedzieć historię miłosną dwojga twórców. A była to historia niezwykła. Barrett-Browning, autorka, która już w XIX wieku pisała w swoich wierszach o prawach kobiet, dzieci, opowiadała się za zniesieniem niewolnictwa, ponad 200 lat temu cieszyła się w swojej ojczyźnie – Anglii – wielkim uznaniem. W 1850 roku typowano ją jako tę, która otrzyma tytuł Poety Laureata (oficjalnego królewskiego twórcy), jednak w końcu przypadł on Alfredowi Tennysonowi.

Autorka, ze względu na swoją chorobę, wiele lat spędziła przykuta do łóżka w domu w Londynie. Tam odwiedził ją kiedyś młody i dobrze się zapowiadający poeta – Robert Browning. Twórcy zakochali się w sobie, uciekając razem do Florencji (ojciec nie pozwalał bowiem swojej prawie 40-letniej córce na wyjazd do Włoch), gdzie prowadzili szczęśliwe życie. Książka stanowi więc wspaniałą biografię i Flusha, i jego właścicieli, często nazywana jest „najbardziej zaskakującą z książek Woolf”. Powieść otrzymała od użytkowników lubimyczytać.pl średnią ocenę 6,7/10, a o tym, dlaczego mówi się o niej, że zaskakuje, napisała w swojej opinii czytelniczka MyCoffeeBooks:

„Flush” miał być odskocznią od poważniejszych tematów – lekką rozrywką intelektualną zarówno dla pisarki, jak i dla czytelników. I taką właśnie był, mimo że sam tekst wymagał maksimum uwagi. Czy polecam? Jeżeli lubisz nieszablonową literaturę, to może Cię zainteresować!

3. „Pies Baskerville’ów”, Arthur Conan Doyle

Choć „pies jest najlepszym przyjacielem człowieka” (i nie bez przyczyny na całym świecie obchodzi się dzień tych akurat czworonogów), czasem zwierzę to bywa przedstawiane w książkach nie tylko jako pełne miłości, wierności i przyjaźni. Niekiedy poczciwe psy zamieniają się w (legendarne) potwory. Tak właśnie dzieje się w słynnym „Psu Baskerville’ów”, powieści detektywistycznej sir Arthura Conan Doyle’a. Jej akcja rozpoczyna się, gdy Sherlocka Holmesa i doktora Watsona odwiedza na Baker Street Jakub Mortimer. Ten prosi słynnego detektywa o pomoc, a jednocześnie przywołuje legendę znaną już w Devon, z którego przybywa, od 1742 roku. Legenda dotyczy klątwy, jaka miałaby ciążyć na przedstawicielach rodu Baskerville’ów już od wieków. A wszystko zaczęło się od Hugona Baskerville’a – znanego pijaka i rozpustnika – który nastawał na cześć pewnej dziewczyny. Ta uciekła przed nim do lasu, później ją odnaleziono, wycieńczoną, ale całą i zdrową, jednak Hugona zagryzł przerażający pies. Mortmier przybył do Holmesa z powodu swojego klienta – sir Karola Baskerville’a, który zmarł w alei cisów – niby miał słabe serce, jednak w pobliżu ciała znaleziono ślady łap. Na wieść o śmierci Karola z Kanady przybywa jego dziedzic, bratanek Henryk. Czy i jemu grozi niebezpieczeństwo ze strony okrutnego psa, który zdaje się pochodzić z innego świata? Mężczyzna boi się tym bardziej, że otrzymał już list, który sugeruje, że powinien trzymać się jak najdalej od wrzosowisk. Holmes postanawia więc wkroczyć do akcji. On w żadne nadprzyrodzone i mordercze psy nie wierzy.

– To jest dzikie i puste miejsce.

– Tak jest. Gdyby diabeł chciał się mieszać w ludzkie sprawy...

– A więc i ty przypuszczasz, że istnieją jakieś siły nadprzyrodzone?

– A czy diabeł nie może się posługiwać pomocnikami z krwi i kości?

W serwisie lubimyczytać.pl książkę oceniono na 7,4/10. Jak napisał o niej użytkownik Szychowaty:

To jedna z najlepszych przygód Holmesa. Osadzona w onirycznym i tajemniczym otoczeniu pradawnych mokradeł i starego zamku. Nieco gotycka nutka grozy i świetna zagadka o bardzo satysfakcjonującym przebiegu i rozwiązaniu. Do tego kultowi bohaterowie w najwyższej formie. Rewelacja. Dla fanów ww. klimatu oraz klasycznych kryminałów pozycja obowiązkowa.

4. „Cujo”, Stephen King

Można by powiedzieć, że powiedzenie o przyjaźni psio-ludzkiej zinterpretował w swoim stylu również Stephen King, pisząc „Cujo”. Książka opowiada o – jak to często w przypadku tego autora bywa – małym miasteczku, w którym dzieją się potworności. A właściwie grasuje jeden potwór – bernardyn, który niegroźny i spokojny był do czasu, gdy nietoperz, gryząc zwierzę, zaraził je wścieklizną. Potem wszystko się zmieniło.

Pies uśmiechał się do niej; uśmiechał się, miał na imię Cujo, a jego ugryzienie oznaczało śmierć.

Cujo wyrósł na postrach Castle Rock, choć w książce autor więcej uwagi poświęca opisywaniu relacji między ludźmi, którzy staną się jego ofiarami, niż samemu zwierzęciu. King przyznał, że napisał „Cujo”, gdy był w trakcie ciągu alkoholowo-narkotykowego i właściwie nie pamięta procesu tworzenia powieści. Być może to czyni sceny, w których autor opisuje rzeczywistość z perspektywy czworonożnego bohatera jeszcze bardziej intrygującymi. Książka Kinga o psu-mordercy otrzymała od użytkowników serwisu lubimyczytać.pl średnią ocen 6,7/10, a czytelnik Michał1234 napisał o niej tak:

Świetna! Trzyma w napięciu. Nawet wątek obyczajowy (tak przeze mnie znienawidzony u Kina, bo nudzi) w tej książce był naprawdę ciekawy.

5. „Opowieści o psach, które ratowały świat. 31 wiernych zwierzaków, które odcisnęły ślady łap w historii”, Kimberlie Hamilton

Psom-potworom dajmy już jednak spokój. Słyszeliście o książce „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek”? Pozycja napisana przez Elenę Favilli i Francescę Cavallo, przedstawiająca sylwetki 100 inspirujących kobiet w sposób przystępny dla najmłodszych czytelniczek, stała się bestsellerem na całym świecie. Więcej o tej książce – a także kilku innych – piszemy w naszym artykule o książkach dla dziewczynek, który możecie przeczytać tutaj. Później stworzono także jej drugą część, powstały też dwie publikacje specjalnie dla chłopców oraz m.in. pozycja o czworonogach, które zapisały się w historii świata, co czyni ją jedną z najciekawszych książek o psach. Zanim jednak poznamy sylwetki dzielnych psich bohaterów, możemy się dowiedzieć z lektury tej pozycji, że szczątki najstarszego do tej pory znanego ludzkości psa znaleziono w Niemczech – okazuje się, że najlepsi przyjaciele człowieka żyli już 14 tysięcy lat p.n.e. Wspomniany jest również ważny dzień 11 września 2001 roku, gdy psi ratownicy dzielnie pomagali ludziom po atakach na World Trade Center. Z książki dowiadujemy się też, że w 2018 roku na świecie żyło 900 milionów psów. Potem przechodzimy już do sylwetek znanych czworonogów. A wśród nich znajdują się m.in.: Antis, czyli pies, który umiał latać, Arthur, rajdowiec z Amazonii, a także suczka Oddball, opiekująca się kiedyś pingwinami w Australii, niezłomny owczarek niemiecki Trakr (to m.in. on ratował ludzi uwięzionych pod gruzami World Trade Center) oraz harda suczka Fortune, która podpadła samemu Napoleonowi!

W serwisie lubimyczytać.pl „Opowieści o psach, które ratowały świat” otrzymały wysoką ocenę 8,4/10. Użytkowniczka Jade napisała o niej tak:

Na pewno nie jest to książka dla młodszych dzieci, według mnie jest odpowiednia dla osób 12+, momentami nawet 14+. Jest tu mowa o obozach jenieckich, wojnach, śmierci i maltretowaniu zwierząt. Wciąż jest to jednak świetna książka, która opowiada nam o psich bohaterach. Większość piesków nie była mi znana, więc jestem miło zaskoczona tą publikacją. Wielki plus dla tej pozycji za promowanie sterylizacji, mądrej adopcji oraz pomocy schroniskom. Dodatkowo ilustracje do niej wykonało aż 17 ilustratorów, więc jest na co popatrzeć.

6. „Anioł stróż”, Nicholas Sparks

Sparks to jeden z najbardziej znanych autorów wzruszających książek o miłości, relacjach międzyludzkich i – jak się okazuje – również tych między człowiekiem a jego czworonogiem. Dlatego w zestawieniu najciekawszych książek o psach nie mogło zabraknąć powieści pod tytułem „Anioł stróż”. Amerykański pisarz przedstawił w niej historię dwudziestopięcioletniej wdowy Julie. Jej mąż w liście stworzonym przed śmiercią zapewnił, że będzie jej aniołem stróżem, podarował jej również niemieckiego doga, by nie została zupełnie sama. I tak między kobietą a psem zaczęła rozwijać się więź. Cztery lata po śmierci męża Julie postanowiła jednak ponownie zacząć spotykać się z mężczyznami.

Pamiętała swoje łzy i kompletną pustkę, jaką stało się jej życie, gdy Jim odszedł na zawsze, ale przejmujący ból tamtych dni był już za nią. Teraz wspominała męża z uśmiechem, wdzięczna, że przez pewien czas był częścią jej życia...

Wśród adoratorów Julie jest uwodzicielski przystojniak Richard, który od razu wpada jej w oko. Jednak zupełnie inne zdanie na jego temat ma Śpiewak, wspomniany dog niemiecki. Ten, zdaje się, wolałby, aby jego przyjaciółka zwróciła większą uwagę na najlepszego kolegę zmarłego męża – Mike’a, skrycie się w niej podkochującego. W pewnym momencie Julie odkrywa niepokojący fakt, dotyczący jednego z mężczyzn, zrywa więc z nim znajomość, a wtedy zaczyna się jej koszmar…

Użytkownicy lubimyczytać.pl ocenili „Anioła stróża” na 7,5/10. Aleksandra napisała o niej tak:

Książka rozpoczyna się jak powieść obyczajowa. Młoda wdowa otrzymuje od swojego męża (już po jego śmierci) niecodzienny prezent - szczeniaka doga niemieckiego. Pies staje się jej towarzyszem i „aniołem stróżem”. Akcja zaczyna się, gdy na drodze kobiety staje atrakcyjny inżynier. Książka nabiera tempa i z powieści obyczajowej staje się mocnym thrillerem.

7. „Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata”, John Grogan

John i Jenny (grani w filmie, który powstał na podstawie powieści, przez Owena Wilsona i Jennifer Aniston) są młodym małżeństwem dziennikarzy, które pewnego dnia postanawia adoptować psa. W tym celu udają się na farmę, gdzie mieszkają słodkie małe labradory. W jednym z nich zakochują się od pierwszego wejrzenia, więc zabierają go ze sobą do domu, a to, że piesek został sprzedany za mniejszą kwotę niż wszystkie inne, nie budzi ich podejrzeń. Do czasu: okazuje się, że Marley to kochany i wierny pies, jednak zdecydowanie cierpiący na nadmiar energii i jedzący i pijący dosłownie wszystko, co znajdzie się w zasięgu jego wzroku: zabawki, mango, wodę z toalety. Osoby, które czytały „Marleya i mnie” podkreślają, że to wzruszająca książka o psach, nie raz powodująca płacz, ale nie tylko ze smutku, również ze śmiechu. Powieść dowodzi, że dobra materialne nie są znowu tak ważne (choć Marley uwielbia je zjadać), a w życiu liczy się bardziej więź między bliskimi osobami, no i oczywiście między człowiekiem a psem:

Marley kazał mi pamiętać o tym, że życie jest krótkie, że składa się z ulotnych radości i straconych okazji. Przypomniał mi, że każdy z nas tylko raz ma szansę trafić w dziesiątkę, bez prawa do powtórek.

Książka otrzymała w serwisie lubimyczytać.pl średnią ocen 7,8/10, a użytkowniczka Tinka napisała o niej tak:

Piękny film, a teraz trafiłam na książkę. Wydawało się, że już nic mnie w niej nie zaskoczy, a jednak. Pełna humoru, zrozumienia i miłości dla czworonożnego pełnoprawnego członka rodziny. Po przeczytaniu „Marleya i mnie” zdecydowałam się jeszcze raz obejrzeć film, który teraz wydał mi się mocno spłaszczony, gdyż książka jest w 100% poświęcona Marleyowi i wielu szczegółów w filmie zwyczajnie brakuje.

8. „Był sobie pies”, W. Bruce Cameron

Jeśli szukacie wzruszającej książki o psach, z kochanym czworonogiem w roli głównej (a nawet w roli narratora), oto ona – powieść „Był sobie pies” W. Bruce’a Camerona. Utwór opowiada o Tobym, który nie miał łatwego życia – był bezpańskim kundelkiem, jednak w końcu został przygarnięty przez dobrych ludzi. Ci umieścili go w Zagrodzie – miejscu pełnym wcześniej niechcianych czworonogów. Niestety, to co piękne nie mogło trwać wiecznie i Toby umiera. Na tym jednak powieść się nie kończy, ponieważ psy, najwyraźniej tak jak koty, mają kilka żyć – Toby, a właściwie Bailey, ku swojemu wielkiemu zdziwieniu, odradza się w kolejnym szczeniaczku, którego los też nie jest usłany różami. Do momentu, gdy trafia na chłopca o imieniu Ethan.

Kiedy mieszkałem w Zagrodzie, Seniora mnie kochała, ale teraz zrozumiałem, że to była miłość hurtowa, skierowana do wszystkich psów w stadzie. (...) Chłopiec kochał tylko mnie, byliśmy dla siebie nawzajem centrum wszechświata.

Chłopiec i pies spędzają ze sobą wiele szczęśliwych lat, a pies dożywa starości. Czy i kolejnym razem odrodzi się w nowym wcieleniu i pod nowym imieniem? Ta przygodowa powieśc o psie, na podstawie której powstał również w 2017 roku film, uzyskała od użytkowników serwisu lubimyczytać.pl średnią ocen 8,1/10. Jak napisała o niej w oficjalnej recenzji Agnieszka Kruk:

W. Bruce Cameron stworzył książkę, która w niezwykle oryginalny sposób oddaje psią wizję świata i proponuje zaskakującą i ujmującą odpowiedź na pytanie, czy psy idą do nieba. Co ciekawe, autor opisuje również własną historię, zawierając w powieści wspomnienia chwil spędzonych ze swoimi psimi przyjaciółmi, zwłaszcza z towarzyszem dzieciństwa, labradorem Cammie. Jest to zatem opowieść miłośnika psów, skierowana do pokrewnych mu dusz.

9. „Przyjaciel”, Sigrid Nunez

„Przyjaciel” Sigrid Nunez, to, wbrew temu, na co wskazywałaby okładka książki, powieść nie tylko o psie, a może – nie przede wszystkim o nim. Bezimienna główna bohaterka książki traci przyjaciela, po którym pozostaje jednak wielki dog arlekin, przygarnięty kiedyś przez mężczyznę. A że nie ma nikogo innego, kto mógłby (lub chciałby) zaopiekować się zwierzęciem, wyzwania tego podejmuje się właśnie narratorka powieści. Nie przychodzi jej to jednak bez trudu, bo nigdy do wielkich miłośniczek psów nie należała i nie uważała ich przywiązania do człowieka za rzecz wartą docenienia. Jej zdaniem wcale nie warto ufać każdemu, nawet najgorszemu przedstawicielowi rodzaju ludzkiego:

Przecież każdy wie, że pies jest symbolem oddania. To jednak właśnie oddanie człowiekowi, tak instynktowne, że okazywane nawet tym ludziom, którzy są go niewarci, sprawiło, że zawsze wolałam koty. Wolę zwierzęta, które poradzą sobie beze mnie.

Dog Apollo sprawia, że kobiecie łatwiej jest spojrzeć w głąb siebie, przywołać w swojej pamięci obraz zmarłego. Bez prób usiłowania tłumaczenia jego życiowych wyborów na siłę, „tylko” dlatego, że nie żyje, więc należy go wspominać wyłącznie jako postać o nieskazitelnym charakterze. Bohaterka rozważa też o śmierci, a rozważaniom tym towarzyszą cytaty znanych pisarzy. W książce nie brakuje również spostrzeżeń autorki związanych z nowojorskim światem literackim, którego częścią był żegnany przez nią mężczyzna. Nunez w 2018 roku otrzymała za „Przyjaciela” National Book Award, książka cieszy się również uznaniem czytelników – użytkownicy lubimyczytać.pl przyznali jej średnią ocenę 7,2/10. Jak napisał o książce Michał3:

Rewelacyjna książka o smutku i stracie. Ale dużo ważniejsze jest nie to, co autorka pisze, ale jak pisze. Unika konfrontacji, pozwala myślom krążyć, widać, że chaos w głowie przelewany jest na papier. Zbiór dygresji stwarza wrażenie nieporządku, ale to tylko złość pomieszana ze smutkiem. Im bliżej końca, tym lepiej widać przeobrażenie podejścia autorki. Zaczyna się ścierać ze stratą. A pies? A pies pomaga się z tym oswoić i zrobić coś dobrego.

10. „Zrozumieć psa. Jak być jego najlepszym przyjacielem”, John Bradshaw

W naszym zestawieniu nie umieściliśmy książek dotyczących wychowania „najlepszego przyjaciela człowieka”, nie może w niej jednak zabraknąć poradników o psach, a konkretnie pozycji, która mówi o tym, jak być ich najlepszym przyjacielem. John Bradshaw próbuje przedstawić człowiekowi świat z czworonożnej perspektywy. Przywołuje różne badania, zaznacza, że ani psy nie są udomowionymi wilkami, ani nie dążą do dominacji nad człowiekiem. Można powiedzieć, że Bradshaw staje po stronie psów – zaznacza, że potrzebny jest im szacunek oraz konieczność brania pod uwagę ich potrzeb, psychologii.

Pisząc tę książkę, mam nadzieję przyczynić się do lepszego zrozumienia i docenienia szczególnego miejsca, jakie psy zajmują w ludzkiej społeczności. Jeśli uda się osiągnąć te cele, pomoże to nam w umocnieniu relacji z naszymi ukochanymi towarzyszami w następnych dekadach.

Bradshaw w „Zrozumieć psa. Jak być jego najlepszym przyjacielem” wymienia również różnice w widzeniu (czasem też tym dosłownym) świata między ludźmi a psami, podkreśla, jak wiele złego przynosi nadmierne rozmnażanie wsobne psów, mówi co nieco o psiej genetyce. Jego książka otrzymała w serwisie lubimyczytać.pl średnią ocenę 7,2/10. Jak napisała o niej użytkowniczka Chokreyo:

Świetna książka wprowadzająca w psi świat i ukazująca go zupełnie z innej strony. Nie jest to książka typowo szkoleniowa, ale dzięki swojej treści, to szkolenie bardzo ułatwia. Oddziela mity od popartej badaniami prawdy, przekazuje nam ogrom wiedzy, dzięki której możemy stać się lepszymi przyjaciółmi naszych czworonożnych podopiecznych. Serdecznie polecam, myślę, że jest to „must have” na półce każdego psiarza.

Książek o psach napisano niemało – które z nich warto, Waszym zdaniem, dodać do zestawienia książek na Dzień Psa i nie tylko? Dajcie nam znać w komentarzach!

[as]


komentarze [22]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Deutschland91  - awatar
Deutschland91 09.02.2022 07:40
Czytelniczka

Mogę od siebie dorzucić  Psia odwaga Pies, który uratował mi życie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Psia odwaga  Pies, który uratował mi życie
skrybcia  - awatar
skrybcia 30.08.2021 11:36
Czytelnik

Karel Capek - Daszeńka, czyli żywot szczeniaka

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
VeryLittleBookNerd  - awatar
VeryLittleBookNerd 29.08.2021 23:06
Czytelniczka

Jeszcze "Historia świata na czterech łapach"   - obowiązkowo! <3

   

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mateusz Cioch - awatar
Mateusz Cioch 29.08.2021 19:47
Czytelnik

Z dzieciństwa zapamiętałem  Człowiek powinien mieć psa - opowiadania o psach oraz wspomniany już  Zew krwi Biały Kieł

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Człowiek powinien mieć psa - opowiadania o psach  Zew krwi  Biały Kieł
TheWarOutside  - awatar
TheWarOutside 29.08.2021 08:13
Czytelniczka

Ja polecam również :'Psie sucharki. Wszystko co powiedziałby twój pies gdyby umiał mówić' (Maria Apoleika). Bardzo fajna, zabawna psia książka.  😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ola  - awatar
Ola 27.08.2021 15:27
Czytelniczka

A Reksio? To co prawda bohater kreskówek, ale doczekał się też licznych opowieści książkowych np  Reksio. Wielka księga przygód.
A gdzie sławny ostatnio psi detektyw z książek Marty Matyszczak? Książki z serii Kryminał pod psem: Zło czai się na szczycie ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Reksio. Wielka księga przygód  Zło czai się na szczycie  Morderstwo w hotelu Kattowitz
TheWarOutside  - awatar
TheWarOutside 29.08.2021 08:08
Czytelniczka

Ja do tej pory przeczytałam dwie pierwsze części cyklu 'Kryminał pod psem'. Ale na pewno przeczytam kolejne części. Te przemyślenie psiego detektywa bardzo zabawne.  😉

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Mika  - awatar
Mika 27.08.2021 11:16
Czytelniczka

Od siebie dodam cykl Sfora, mam go na uwadze ale że na okładce są pieski to pasuje :D Opuszczone miasto  Ukryty wróg  W ciemność  Przerwana wędrówka

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Opuszczone miasto  Ukryty wróg  W ciemność  Przerwana wędrówka
Sowia  - awatar
Sowia 27.08.2021 09:59
Czytelniczka

I moja ulubiona  Lassie, wróć!, którą co chwilę czytałam w młodości:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Lassie, wróć!
ryszpak  - awatar
ryszpak 27.08.2021 09:21
Bibliotekarz

Opowieść pod psem : (a nawet pod dwoma) - wspaniała opowieść o przyjaźni.


Runo - przebój dzieciństwa ;)

Biały Bim Czarne Ucho- bardzo smutne, ale doskonała literatura.

Książki trochę zapomniane, a szkoda...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Opowieść pod psem : (a nawet pod dwoma)  Runo  Biały Bim Czarne Ucho
Janina  - awatar
Janina 27.08.2021 08:56
Czytelniczka

A ja tak ze starych czasów  Ferdynand Wspaniały

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Ferdynand Wspaniały