Interesujące czasy.Wielka rewolucja francuska,gilotyna,arystokraci na celowniku..
Rzeczywiście pierwsze dwa rozdziały zawierają w sobie sporo polityki,ale to po to,żeby nakreślić czasy i sytuację polityczna i społeczną,w której żyją bohaterowie.Później juz tego nie ma.Książka pomysłem trochę przypomina mi Burzę Iris Johanson,choć jest dużo lżejsza.Brak w niej traumatycznych przeżyć,brak opisów terroru...W sumie sam opis rewolucji ogranicza się do wspomnienia zgilotynowanego króla,uwięzionych arystokratów,wózków ze skazańcami,wiezionymi pod gilotynę,no może jeszcze wspomnienie o gapiach na placu,na którym giną arystokraci...Bodaj ze w jednej scenie wspomniany jest Robespierre i Danton.Fabuła skupia sie na dziewczynie,której udało się uciec przed rewolucjonistami,by następnie pracować jako pokojówka,oraz na próbie odnalezienia cennego wisiorka,własności jej matki,który dziewczyna chce wykorzystać by kupić nim wolność matki,Marii Antoniny i jej dzieci.Potem akcja książki przeniesiona jest do Ameryki...
Przyznam,że jestem odrobinę zawiedziona.Chyba nie do końca tego oczekiwałam.Znacznie bardziej przypadają mi do serca bardziej plastyczne opisy rewolucji francuskiej,coś jak we wspomnianej już Burzy .Ale to moje zdanie.Romansowo jest dobrze,odpowiednie proporcje między miłością,pożądaniem,niedowierzaniem i zagrożeniem zostały zachowane.Może troche zbyt dużo scen seksu,trochę mnie to nudziło,ale ogólnie książka nie jest zła.

Interesujące czasy.Wielka rewolucja francuska,gilotyna,arystokraci na celowniku..
Rzeczywiście pierwsze dwa rozdziały zawierają w sobie sporo polityki,ale to po to,żeby nakreślić czasy i sytuację polityczna i społeczną,w której żyją bohaterowie.Później juz tego nie ma.Książka pomysłem trochę przypomina mi Burzę Iris Johanson,choć jest dużo lżejsza.Brak w niej traumatycznych...