81:1. Opowieści z Wysp Owczych
"81:1" to niezwykła reporterska etiuda na cztery ręce o osiemnastu punktach wulkanicznych na północy Atlantyku, stanowiących archipelag Wysp Owczych. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski odwiedzają jeden z najmniej znanych zakątków świata położony w pozostającym pod duńską jurysdykcją trójkącie między Szkocją, Islandią a Skandynawią. Pełni pasji młodzi reporterzy dają nam kompendium wiedzy o owianym tajemnicą archipelagu i jego mieszkańcach. Historia, ekonomia, polityka, kultura, a przede wszystkim mentalność Farerów przedstawiona jest w formie reporterskich obrazków i barwnych anegdot. Nie brak tu zarówno zaskakujących danych statystycznych i encyklopedycznych, fascynujących ciekawostek, jak i przygód reporterów oraz portretów napotkanych przez nich nietuzinkowych postaci. 81:1 to znakomita okazja, by poznać ojczyznę farerskich szczypiornistek, które pokonały albańską reprezentację, doprowadzając do tytułowego wyniku - ten pełen sprzeczności fascynujący kraj naszych najmniej znanych europejskich sąsiadów.
"Dwóch chłopaków na hulajnogach z kraju tanich dentystów przyjechało do miejsca, gdzie wszyscy znają bieliznę wszystkich - tak można streścić tę szaloną książkę.
Marcin Michalski i Maciej Wasielewski zmonopolizowali Wyspy Owcze. Stało się to w ten sposób, że zamieszkali tam, poznali niemal wszystkich mieszkańców, a potem o nich napisali. Tak powstała (idę o zakład) pierwsza na świecie i jedyna reporterska książka o tych wyspach. Jedna książka, dwa debiuty. I oba świetne".
Mariusz Szczygieł
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 520
- 1 396
- 388
- 62
- 46
- 43
- 25
- 25
- 19
- 17
Opinia
Bardzo podoba mi się ta książka. Relacja z kilkumiesięcznego pobytu dwóch młodych, ciekawych świata facetów w miejscu tak egzotycznym, jak Wyspy Owcze, mogła być akademickim sprawozdaniem, a jest serią barwnych, dowcipnych opowiadań. Marcin M. i Maciej W. wyłuskują z otoczenia to, co najbardziej swoiste, najciekawsze, najbardziej inne, niż znane nam schematy krajowych zachowań. Obaj mają bystre oczy, dużą wrażliwość i zdrowy dystans, okraszony sympatią.
Ujął mnie też rozdział o ludziach i wielorybach: o krwawych łowach, jakie Farerowie urządzają, wykorzystując silne związki emocjonalne waleni. Czytając go, dokładnie wiem - czuję - jaki jest stosunek autorów do tego morderczego festynu. Jest jednoznaczny, negatywny, taki jak mój. A jednocześnie Michalski i Wasielewski nikogo nie sądzą, nie kwalifikują, nie dyskwalifikują. Patrzą - owszem, z pewną zgrozą - notują i przekazują. Starają się przy tym zbadać motywy, dociec sedna, zrozumieć "innego". Z ich przekazu, choć nie jest to powiedziane wprost, wynika jedna refleksja: tak, okrutne polowania na wieloryby są okrutne. Tak, Farerowie demonstrują tu najpodlejszy zestaw ludzkich cech: bezwzględność, ekscytację świeżą krwią, skłonność do usprawiedliwiania mordu świętością rytuału, TRADYCJĄ. Wszystko prawda. A teraz dalszy ciąg: tak, jemy kotlety z wieprzowiny i bitki wołowe. Tak, wiemy, że zwierzęta - kury, świnie, krowy - które są tworzywem tych specjałów, cierpią w przemyśle śmierci nie mniej, niż cierpieliby ludzie. Nie mniej, niż cierpią wieloryby. Dla mnie ta wymowa ich książki jest ważna i chyba najcenniejsza.
Świetna książka. Żywy inteligentny język, inność oswajana humorem, mocne i mądre przesłanie.
Bardzo podoba mi się ta książka. Relacja z kilkumiesięcznego pobytu dwóch młodych, ciekawych świata facetów w miejscu tak egzotycznym, jak Wyspy Owcze, mogła być akademickim sprawozdaniem, a jest serią barwnych, dowcipnych opowiadań. Marcin M. i Maciej W. wyłuskują z otoczenia to, co najbardziej swoiste, najciekawsze, najbardziej inne, niż znane nam schematy krajowych...
więcej Pokaż mimo to