Wakacjuszka

Okładka książki Wakacjuszka
Zofia Mierzyńska Wydawnictwo: Ex Libris reportaż
175 str. 2 godz. 55 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Ex Libris
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
175
Czas czytania
2 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
83-89351-80-3
Tagi:
podróż życie Ameryka
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
404
282

Na półkach: , ,

POLISH-AMERICAN DREAM

„Dziwnie, dziwnie człowiekowi w Chicago” – śpiewał w 1971 roku w Piwnicy pod Baranami Mieczysław Święcicki do słów Włodzimierza Majakowskiego. To jedno zdanie jest chyba najlepszym streszczeniem „Wakacjuszki”. Zofia Mierzyńska (ur. 1949) niezwykle realistycznie opisuje losy chicagowskiej Polonii, która wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych w latach 80-tych, na fali kryzysu wywołanego wprowadzeniem stanu wojennego. Książka ta stała się pierwszym polonijnym bestsellerem, ponieważ nikt wcześniej nie opisywał codzienności w tak bezkompromisowy sposób, zjawisk przecież ogólnie znanych, ale traktowanych dotąd jako swoiste tabu. Na przykładzie Anieli, prostej wiejskiej kobiety, wysłanej przez męża do USA, by poprawić byt rodziny, widzimy tu pewien problem, ogół zjawisk, archetyp. Ciężki los polskiego emigranta, katorżniczą pracę za grosze, niemożność przystosowania się do nowego otoczenia. Zwłaszcza wtedy, w latach 80-tych, wielu spotkał los podobny do bohaterki „Wakacjuszki”. Autorka skupia się na opisie życia na Jackowie, polskiej dzielnicy Chicago, będącej de facto polskim gettem i bezlitośnie rozprawia się z postawami rodaków. Skąpstwo, wzajemne kradzieże i oszustwa, mieszkanie po piwnicach, pęd do pieniądza, zaściankowość, obłuda i hipokryzja (głęboka wiara katolicka nie przeszkadza z reguły w okradaniu, oszukiwaniu i podkładaniu przysłowiowych świń swoich rodaków, nie ma też problemu by pogodzić patriotyzm z usłużnością wobec systemu komunistycznego). To wszystko są rzeczy ogólnie znane, ale dowiadujemy się też o nie zawsze kryształowym „prowadzeniu się” Polaków za wielką wodą, dobierających się w tzw. „małżeństwa chicagowskie”, nieformalne związki tylko w celu większych oszczędności i wygody, czy też fingowane małżeństwa, tylko w celu otrzymania zielonej karty. Polskie Chicago, ukazane przez Mierzyńską to świat niesprawiedliwy, zły, zakłamany, świat pseudowartości, gdzie liczy się nie Pan Bóg, tylko Pan Boss – apostoł prawdziwego boga – dolara. Rzeczy, które miały znaczenie w Polsce, jak chociażby wyższe wykształcenie, na emigracji ulegają kompletnemu przewartościowaniu i odwróceniu, skoro na Jackowie można usłyszeć na przykład takie zdanie: „Panie profesorze ile worków garbedziu (śmieci) zebrał pan dzisiaj?”.

Tematyka polskiego emigranta w Stanach Zjednoczonych została już wyeksploatowana, przede wszystkim w książkach Janusza Głowackiego, po części także u Jerzego Kosińskiego i Janusza Odrowąża-Pieniążka („Moje małżeństwo z Lyndą Winters”) – Zofia Mierzyńska zgłasza w tym temacie zupełnie odrębny głos, pozbawiony zbędnej fikcji i ironii, bezkompromisowo realistyczny, wręcz naturalstyczny. Jednak nie można odmówić „Wakacjuszce” aspektu humorystycznego, wiele sytuacji wywołuje szczery śmiech, choć jednak w większości przypadków jest to śmiech przez łzy. Choćby wtedy, gdy Mierzyńska opisuje historię górala, który wracając do Polski zabrał ze sobą telewizor, żeby rodzinie pokazać, jakie w tej Ameryce są kanały. Albo wtedy pisze: „W mojej wsi to połowa ludzi do Ameryki wyjeżdża z musu. Ostatnio to nawet losowania robią, kto zapałkę ze złamanym łebkiem wyciągnie, ten musi jechać. Takie sądy nad nim robią rodzinne. Choćby się jeden z drugim nie wiadomo jak opierał, to wyjechać musi, rodzina tak postanowiła. Przed takim losowaniem to w kościele pełno, tak się modlą, żeby na jednego czy drugiego nie wypadło”. To akurat, jak sądzę, ponury realizm tamtych czasów, bo na przykład w podrzeszowskim Sędziszowie Małopolskim, siedmiotysięcznej mieścinie, w której do niedawna pracowałem, w latach osiemdziesiątych procent emigrantów zarobkowych do USA był tak duży, że jedna z głównych ulic doczekała się nowej nieoficjalnej nazwy – tzw. „Reganówki” – bowiem większość tam mieszkających postawiło sobie domy z pieniędzy zarobionych w Stanach za czasów Ronalda Reagana. „Wakacjuszka” przede wszystkim jednak opowiada o bolesnym zderzeniu się z tzw. American Dream, o tym, że udziałem większości emigrantów jest ciężkie życie na obczyźnie, bezsilność, tęsknota, wyobcowanie...

We wstępie do wydania z 1990 roku (Wydawnictwo Polonia) zamieszczono coś na kształt kwestionariusza osobowego, podsumowującego podstawowe dane na temat autorki. Zapytana o swoje marzenie, Zofia Mierzyńska pisze: „Wrócić do Polski i zamieszkać gdzieś w górach”. Z researchu przeprowadzonego w celu napisania tej recenzji dowiedziałem się, że Zofia Mierzyńska zrealizowała swoje marzenie, wróciła do kraju, a obecnie prowadzi gospodarstwo agroturystyczne w jednej z podkrakowskich wsi.

POLISH-AMERICAN DREAM

„Dziwnie, dziwnie człowiekowi w Chicago” – śpiewał w 1971 roku w Piwnicy pod Baranami Mieczysław Święcicki do słów Włodzimierza Majakowskiego. To jedno zdanie jest chyba najlepszym streszczeniem „Wakacjuszki”. Zofia Mierzyńska (ur. 1949) niezwykle realistycznie opisuje losy chicagowskiej Polonii, która wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych w latach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    42
  • Chcę przeczytać
    30
  • Posiadam
    7
  • Literatura polska
    2
  • Audiobooki
    2
  • Audiobook
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • Ulubione
    1
  • 2012
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wakacjuszka


Podobne książki

Przeczytaj także