Aż szkoda pisać.Powiem tylko tyle :Duża część zdjęć w tym przewodniku służy samolansowaniu się pani Elizabeth.To raczej jakaś sesja fotograficzna pani Dudy- gdzie zabytki są tylko drugoplanowym marnym tłem dla modelki (a zwłaszcza dla jej nóg).Ponadto czytając czułem się jakbym cały czas słyszał nawigacje samochodową :Teraz skręć w lewo,prosto 60 m ,potem skręć w prawo.itd i tak cały czas.Gdzie ta obiecana duża dawka anegdot-zaledwie garsteczka może z 10,a tyle można by ciekawych rzeczy powiedzieć(chociażby o Bastylii,która była ekskluzywnym królewskim więzieniem dla szlachty i że lud ją wcale nie zdobywał po to aby uwolnić więżniów lecz dlatego że spodziewali się tam znależć duże ilości prochu i jedzenia(zwłaszcza chleba-jeden bochenek , kosztowała wówczas miesięczna pensję wyrobnika i to właśnie taka cena chleba pchnęła lud do rewolucji),a zburzono ją ze złości dlatego,że nic tam prawie nie znaleziono.Więżniów owszem uwolniono przy okazji -szt.1-bo tylu ich było),albo o Chopinie i Sand ( ich związek tak naprawdę trwał coś około 2 lat -potem Sand niby mieszkała obok Chopina nie razem w lecz w oddzielnych mieszkaniach i miała szereg dalszych romansów np z Delacroix,a Chopinem się tylko opiekowała).Wiele jest za to różnych utartych stereotypów i banałów i dużo danych statystycznych.-widać wiedzy nie starczyło. .A na zdjęciach pani Duda wygląda co najmniej na 15 lat starzej niż ma -no może z wyjątkiem okładki.No i ta częsta egzaltacja.Zdecydowanie nie polecam a nawet odradzam-podług mnie po prostu strata czasu.Całkowita klapa.Porażka!

Aż szkoda pisać.Powiem tylko tyle :Duża część zdjęć w tym przewodniku służy samolansowaniu się pani Elizabeth.To raczej jakaś sesja fotograficzna pani Dudy- gdzie zabytki są tylko drugoplanowym marnym tłem dla modelki (a zwłaszcza dla jej nóg).Ponadto czytając czułem się jakbym cały czas słyszał nawigacje samochodową :Teraz skręć w lewo,prosto 60 m ,potem skręć w prawo.itd...