Odwet

To oni dali Chloe Saunders jej moce, a teraz chcą je odebrać. Wielki błąd...


Chloe i jej paranaturalnym przyjaciołom udaje się uciec. Z Derekiem dzieją się dziwne rzeczy, jasne się staje to, że nikomu nie można ufać... trzeba uciekać. Ktoś okaże się zdrajcą, ktoś zginie.

Dodatkowym problemem stają się wątpliwości uczuciowe głównej bohaterki.

Jak zakończy się przygoda młodej nekromantki?


Pierwszym zauważalnym plusem jest rozpoczęcie "Odwetu" od momentu, w którym akcja się zatrzymała. Nie trzeba się domyślać, co działo się z bohaterami w "przerwie"; błyskawicznie można wkroczyć w zatrzymany świat paranormalnych nastolatków.

A kolejnych jest co nie miara: cała gama nienaturalnych stworzeń - od wilkołaków, przez nekromantów i demony, po poltergeisty - , mnóstwo humoru (często czarnego), pojawienie się nowych postaci - Andrew, Gwen, Margaret, czy Rusell. Przystępny język dodatkowo ułatwia czytania, małą wadą są jednak powtarzające się wulgaryzmy.

Myślę, że nie ma też osoby, która nie polubiłaby głównej bohaterki - jest sympatyczna i odważna, wie czego chce... może oprócz spraw sercowych. Tak, pod tym względem można się było rozczarować - w "Odwecie" pojawił się wątek miłości. Był on jednak pobieżny i delikatny, tak że nie był minusem, a czasami nawet sprawiał wytchnienie dla cwałującego z podniecenia (od m.in. opisów ucieczek, czy wskrzeszania zmarłych) serca.

Te opisy wskrzeszania... nie zawsze są przyjemne. Obrazowanie nieżywych ciał jest bardzo dokładne. Nie raz włosy staną dęba na głowie...

Nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś takim jak "Najmroczniejsze moce". To magiczna i niesamowicie oryginalna seria (sceptyków mogą zachęcić przepiękne okładki - niestety bardzo do siebie podobne).
Wartka akcja przybiera na tempie z tomu na tom czyniąc je kolejno lepszymi od swoich poprzedników. Często przyprawia o zimny dreszcz grozy, jednak jest to zdecydowana zaleta.

I wtedy to dopiero do mnie trafiło - nie wracaliśmy do domu i już nigdy nie wrócimy. Zawsze też będziemy musieli pamiętać o takich rzeczach, jak na przykład, że ktoś nas może obserwować. (...) Jednak tego właśnie chciałam. Tego życia. Takiego chłopaka. Takiej siebie."

"Odwet" został zakończony w idealnym momencie. Nie wszystko jednak zostało wyjaśnione do końca, tak że nie da o sobie zbyt szybko zapomnieć ;)
Oceniam go na 8/10 - to idealne zakończenie trylogii, najlepsze spośród wszystkich trzech tomów!
Serię będę bardzo długo mile wspominać :)


recenzja z mojego bloga - http://wpapierowymswiecie.blogspot.com/ :)

Odwet

To oni dali Chloe Saunders jej moce, a teraz chcą je odebrać. Wielki błąd...


Chloe i jej paranaturalnym przyjaciołom udaje się uciec. Z Derekiem dzieją się dziwne rzeczy, jasne się staje to, że nikomu nie można ufać... trzeba uciekać. Ktoś okaże się zdrajcą, ktoś zginie.

Dodatkowym problemem stają się wątpliwości uczuciowe głównej bohaterki.

Jak zakończy się...