Prostytucja, pornografia, zwłaszcza dotycząca nieletnich dziewczynek, to trudne i szokujące tematy. Taka też jest powieść Anji Snellman - niezwykle mocna i przeraźliwie oddziałująca na naszą wyobraźnię.

Historii o dziewczęcej prostytucji i uprowadzeniach słyszy się sporo. Przyznam jednak, że nigdy nie czytałam tak świetnie napisanej powieści na ten trudny temat. Snellman opowiada o piętnastoletniej Jasmine, która zaginęła w niewyjaśnionych przez policję okolicznościach. Konstrukcja powieści jest mistrzowsko pomyślana. Z każdym kolejnym rozdziałem odkrywane są nam nowe infromacje dotyczące Jasmine. Szokujące opowiadanie piętnastolatki przerywane są przez rozdziały poświęcone matce porzukującej córki, dowiadującej się o jej zaginięciu podczas feralnego poniedziałku, a także przez rozdziały dotyczące osób z kręgu klubu Wet Pet Club, w którym przed zaginięciem potajemnie npracowała Jasmine i jej koleżanka.

Mocne opisy dotyczące przeżyć dziewczynki, aktów sekaualnych, którym była poddawana, aktów przemocy, warunkom pracy w klubie, są dodatkowo potęgowane przez opisy badań ginekologicznych i informacje na temat chorób pacjentem matki Jasmine. Poszczególne karty otwierają się przed czytelnikiem w miarę postępu powieści, lecz do końca historia trzyma w napięciu, do końca czytelnik wsiąka w ten świat, głodny wyjaśnień, odpowiedzi i wszelkich innych informacji.

Jest to bardzo dobra książka, podejmująca temat tabu i zwrócająca naszą uwagę na to, jak trudną sprawą jest uchronienie swojego dziecka przed złem tego świata, przed naiwnością, przed tym, co z początku może wydawać się być cool zabawą, a w ostateczności okazuje się największym dramatem.

"Dziewczynki ze świata maskotek" to niewinnie brzmiący tytuł, jednocześnie z dającą się wyczuć nutka niepokoju i fałszu. Odnosi się on do nazwy sklepu, w którym pracowała Jasmine i Linda. "Świat maskotek" to słodkie miejsce, gdzie można kupić sobie zwierzątko, a także sfotografować się ze swoim ulubieńcem, swoja mastkotką. Jednak w niedostępnym dla wszystkich obliczu, to także miejsce przemieniające w słodkie maskotki nasze piętnastoletnie bohaterki -młodne, niewinne, naiwne, niedoświadczone dziewczynki.

Na końcu książki Anja Snellman zamieściła niezwykle ineteresujący tekst dotyczący historii prostytucji. Przekazane w ten sposób informacje na temat najstarszej profesji świata dają do myślenia; ukazują obłudę mężczyzn potępiających nierząd. Na zakończeniu aktorka zamieściła sondę dotyczącą wykorzystywań seksualnych. Ukazuje to niezwykłe jej zaangażowanie w temat, które widoczne jest również w każdym ze zdań "Dziewczynek ze świata maskotek".

Na dodatkową pochwałę zasługuje Maria Peszek, w której to wykonaniu wysłuchałam tej książki. Z czystym sumieniem mogę zaliczyć ten występ jako jedną z jej najlepszych ról.

Prostytucja, pornografia, zwłaszcza dotycząca nieletnich dziewczynek, to trudne i szokujące tematy. Taka też jest powieść Anji Snellman - niezwykle mocna i przeraźliwie oddziałująca na naszą wyobraźnię.

Historii o dziewczęcej prostytucji i uprowadzeniach słyszy się sporo. Przyznam jednak, że nigdy nie czytałam tak świetnie napisanej powieści na ten trudny temat. Snellman...