Jak nasi zachodni sąsiedzi widzą narodziny średniowiecznej Europy i ekspansję Słowian? Okazją by się o tym przekonać jest książka Petera Heathera. Heather, profesor Oxfordu, opisuje czasy pojawienia się u granic Rzymu tzw. ludów barbarzyńskich, ich wędrówki i podboje, tworzenie się państw, upadek Imperium Rzymskiego, aż do względnego ustabilizowania się "dzikich" ludów w Europie. Swoje osobne miejsce na łamach książki znaleźli Germanie, Hunowie, Frankowie i Anglo-Sasi, wikingowie i, co nie powinno być najmniej interesujące, w jednym rozdziale (właściwie dwóch) także Słowianie.

Nasza wizja historii cały czas ulega pogłębieniu i na plus Heatherowi należy poczytać to, że recenzuje jej najbardziej współczesną wersję (polskie wydanie otrzymaliśmy już w rok po wydaniu oryginalnym!). Z drugiej strony odzywają się głosy rodzimych historyków, że książki tej nie można zaliczyć do przełomowych, dlatego też lepiej byłoby zapoznać najpierw polskiego czytelnika z wybitnymi pracami H. Wolframa, W. Pohla, P.E. Schramma, W. Goffarta, Ch. Wickhama, P. Amory’ego, M. Kulikowskiego, czy R. Wenskusa. Tymczasem mamy przystępne czytadło, jak sam autor przyznaje, napisane po to, by wyżywić jego koty, które może nawet nadawało by się do czytania w autobusie, gdyby nie to, że ma prawie 700 stron, dobre kilo martwej wagi i byle kto tego nie będzie dźwigał.

Choć może z tą przystępnością to trochę przesadziłem. Dobrze mi się czytało prawie do połowy. Heather jasno wyłuszczył podstawowe problemy, z którymi borykała się ostatnio historia. Generalnie to jednak 1000 lat historii na 700 stronach i w pewnym momencie brnięcie przez faktografię może nieco męczyć. Tym bardziej, że autor pewne istotne wydarzenia i daty pomija uznając je za oczywiste lub nieprzydatne dla wywodu (np. zdobycie Rzymu przez barbarzyńców! :) ). Jeśli więc ktoś nie był wcześniej zaznajomiony z opisywanymi wydarzeniami to pewne wnioski mogą mu umknąć a inne nie do końca być zrozumiałe.

Jak nasi zachodni sąsiedzi widzą narodziny średniowiecznej Europy i ekspansję Słowian? Okazją by się o tym przekonać jest książka Petera Heathera. Heather, profesor Oxfordu, opisuje czasy pojawienia się u granic Rzymu tzw. ludów barbarzyńskich, ich wędrówki i podboje, tworzenie się państw, upadek Imperium Rzymskiego, aż do względnego ustabilizowania się "dzikich" ludów...