Ja, Gelerth

Okładka książki Ja, Gelerth Władysław Pasikowski
Okładka książki Ja, Gelerth
Władysław Pasikowski Wydawnictwo: Zebra fantasy, science fiction
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Zebra
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788385076124
Tagi:
postapokalipstyczny teutonowie okrągły stół Gelerth Nagrody im. Janusza A. Zajdla. Władysław Pasikowski
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
157 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
2

Na półkach:

Trzymam na półce jak relikwię tym bardziej że po drodzę dwa egzemplarze do mnie nie wróciły . Zaskakująco czytalna, genialny humor i postacie. Książka na wieczór. Może i dobrze że polską kinematografię nie stać było na realizację tego dzieła. A w dzisiejszych czasach nie ma na to szans. "Oczy Marlin Monroeu " nie załapią się na dotację z Instytutu Sztuki Fillmowej.

Trzymam na półce jak relikwię tym bardziej że po drodzę dwa egzemplarze do mnie nie wróciły . Zaskakująco czytalna, genialny humor i postacie. Książka na wieczór. Może i dobrze że polską kinematografię nie stać było na realizację tego dzieła. A w dzisiejszych czasach nie ma na to szans. "Oczy Marlin Monroeu " nie załapią się na dotację z Instytutu Sztuki Fillmowej.

Pokaż mimo to

avatar
186
14

Na półkach:

Świetna książka, niestety aktualnie praktycznie nie do kupienia.

Świetna książka, niestety aktualnie praktycznie nie do kupienia.

Pokaż mimo to

avatar
48
1

Na półkach:

Nie spodziewałem się zupełnie, że książka będzie tak dobra. Styl charakterystyczny dla Pasikowskiego, znany z jego filmów. Jest wulgarnie, momentami prostacko, przemoc wylewa się z każdej strony. Ale oprócz tego jest świetnie zbudowany świat oraz bohaterowie, a sama fabuła niesamowicie wciągająca i zaskakująca. Czytając momentami czułem się tak, jak pierwszy raz oglądając Psy Pasikowskiego, czując dumę z bohatera i podejmowanych przez niego decyzji. Coś absolutnie unikatowego.

Stylistycznie, być może niesłusznie, ale natychmiast przyszło mi skojarzenie z Sapkowskim, zarówno w stylistyce, odniesieniach w książce do innych postaci z różnych czasów czy budowaniu świata.

Polecam każdemu

Nie spodziewałem się zupełnie, że książka będzie tak dobra. Styl charakterystyczny dla Pasikowskiego, znany z jego filmów. Jest wulgarnie, momentami prostacko, przemoc wylewa się z każdej strony. Ale oprócz tego jest świetnie zbudowany świat oraz bohaterowie, a sama fabuła niesamowicie wciągająca i zaskakująca. Czytając momentami czułem się tak, jak pierwszy raz oglądając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
8

Na półkach: ,

Przed przeczytaniem książki widziałem filmy pana Pasikowskiego : Kroll, Psy, Psy 2. Były całkiem dobre (po latach wydają się być jeszcze lepsze),ale dopiero tą książką pan Pasikowski zdobył mój szacunek.
Wspaniały zabijacz czasu. Świetna koncepcja świata, wartka akcja, nietuzinkowi bohaterowie. humor sytuacyjny. Nie oczekujcie tu literatury wysokiego lotu jak Diuna. To po prostu książka z cyklu 'płaszcza i szpady', i w tym gatunku błyszczy. Adaptacja filmowa z odpowiednim budżetem byłaby mega hitem.

Przed przeczytaniem książki widziałem filmy pana Pasikowskiego : Kroll, Psy, Psy 2. Były całkiem dobre (po latach wydają się być jeszcze lepsze),ale dopiero tą książką pan Pasikowski zdobył mój szacunek.
Wspaniały zabijacz czasu. Świetna koncepcja świata, wartka akcja, nietuzinkowi bohaterowie. humor sytuacyjny. Nie oczekujcie tu literatury wysokiego lotu jak Diuna. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
916
530

Na półkach:

Pasikowski od Psów napisał książkę i skutecznie to zrobił . Mnie się podobał wówczas .

Pasikowski od Psów napisał książkę i skutecznie to zrobił . Mnie się podobał wówczas .

Pokaż mimo to

avatar
54
8

Na półkach: , ,

Uwielbiam ten klimat, niezwykle relacje miedzy bohaterami, trzymajaca w napieciu fabule. Czyta sie jednym tchem, jak swietnie zrealizowany film. Az zal, ze nikt nie pokusil sie o ekranizacje.

Uwielbiam ten klimat, niezwykle relacje miedzy bohaterami, trzymajaca w napieciu fabule. Czyta sie jednym tchem, jak swietnie zrealizowany film. Az zal, ze nikt nie pokusil sie o ekranizacje.

Pokaż mimo to

avatar
1569
920

Na półkach:

Tak nieudolnego gniota nie czytałem chyba nigdy. Język wypracowań szkolnych z przełomu 6/7 klasy, na poziomie zdania jest żenujący. Prawdę mówiąc, trudno znaleźć zdanie zbudowane w poprawny sposób. Głupot, nielogiczności, braku sensu i chciejstwa autora mamy bez liku, niemalże na każdej stronie. Fascynująca jest naiwność niektórych konceptów. Fabularnie to wyjątkowy prymityw. Ta książka jest tak zła, że może zainteresować na zasadzie biologicznego kuriozum. Nigdzie indziej nie zobaczymy takich wynaturzeń literackich. Nawet dzisiejsze vanity-wydania, w porównaniu, to przykłady kunsztu i artyzmu. Kupiłem kiedyś to coś na taniej książce za parę złotych a po przeczytaniu sprzedałem jakiemuś naiwniakowi za setkę. I to wszystkie jej zalety. Niemniej, lekki moralniak pozostał, należało ten brykiet wrzucić do kominka.

Tak wysoka ocena - 1/10 - tylko z konieczności. Portal nie daje szans na ocenę 0/10, nie mówiąc nawet o wartościach ujemnych. W przypadku tego zakalca byłoby to wskazane.

Tak nieudolnego gniota nie czytałem chyba nigdy. Język wypracowań szkolnych z przełomu 6/7 klasy, na poziomie zdania jest żenujący. Prawdę mówiąc, trudno znaleźć zdanie zbudowane w poprawny sposób. Głupot, nielogiczności, braku sensu i chciejstwa autora mamy bez liku, niemalże na każdej stronie. Fascynująca jest naiwność niektórych konceptów. Fabularnie to wyjątkowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
96

Na półkach:

Psy wojny

"Ja, Rah V. Gelerth, obchodziłem tego dnia urodziny. Udało mi się zastrzelić psa w sile wieku i średniej wielkości. Obdarłem go z gęstej sierści, wypatroszyłem, odciąłem łeb i nadziałem na prowizoryczny rożen, pod którym rozpaliłem niewielkie ognisko. Piekł się zupełnie dobrze. Obiecywałem sobie prawdziwie urodzinową kolację."

Takim to sielskim obrazkiem rozpoczyna swoją jedyną powieść 32-letni początkujący reżyser (był rok 1991, jego praca dyplomowa pt. "Kroll" dopiero czekała na premierę). Dalej jest tylko lepiej. Zostajemy bez pardonu wrzuceni w środek świata utrzymanego w najlepszych tradycjach post-apokaliptycznego kina s-f. Rah V. (Rafał) Gelerth jest jednym z nielicznych ludzi ocalałych z III wojny światowej (jej przebieg był tyleż dramatyczny co niejasny). Przeżył również kolejne 17 lat powojennych. Ta niełatwa sztuka udała mu się dzięki opanowanym do perfekcji technikom przetrwania oraz zabijania wszystkiego, co się rusza w zasięgu wzroku. Inaczej się nie da, bo zrównaną z ziemią Ziemię zasiedlają bandy uzbrojone po zęby i walczące ze wszystkimi o wszystko: prowiant, lekarstwa, broń. W dodatku przemieszczać można się tylko nocą, gdyż ujawnienie się za dnia grozi natychmiastową anihilacją przez tajemniczych chyba-mutantów - Teutonów.

Gelerth jest również jednym z dwunastu Żołnierzu Okrągłego Stołu, razem takimi indywiduami jak Maltanes Falcon, Oczy Marylin Monroe (koleś stracił w walce dolną połowę twarzy),Lancet, Dr No, Kapitan Blood, Donald Dac czy Duncan.

O fabule Gelertha nie da się napisać wiele więcej bez dramatycznych spoilerów, dość więc powiedzieć, że Pasikowski serwuje powieściowy odpowiednik wysokooktanowego filmu w klimatach "Mad Maxa" ("Gelertha napisałem oczywiście jako substytut filmu z Bruce’em Willisem i Bradem Pittem, kiedy zrozumiałem, że już nie zdążę wyjechać do Hollywood, aby nakręcić z nimi wielki, przygodowy film." - mówił w wywiadzie dla "GW" w 1998 roku). Tą filmową proweniencję widać w całej powieściowej materii, która aż prosi się o przeniesienie na ekran. I choć trupy idą w setki, nie jest to w żadnym razie prymitywna rozwałka. Zwrotów akcji odsłaniających kolejne zaskakujące dna rzeczywistości mogłaby "Gelerthowi" pozazdrościć niejedna z amerykańskich produkcji. Błyskotliwość dialogów powala, wisielczo-zawadiacki humor (którego tu pełno) oraz ogrom nawiązań do klasyki popkultury (począwszy od pastiszu legend arturiańskich) dopełniają klimatu. Dzięki ironicznemu dystansowi akceptuje się też jawne (i świadome) klisze w rozwiązaniach fabularnych. Do tego bardzo "pasikowski" wątek męskiej przyjaźni wystawionej na próbę za sprawą kobiety, swojsko nazywanej po prostu Oną. Słowem - książka, do której wróciłem po latach z wielką przyjemnością, choć miłośnikiem s-f ogólnie rzecz biorąc nie jestem.

___
www.ZaOkladkiPlotem.pl : Rzetelne recenzje od 2011 r.

Psy wojny

"Ja, Rah V. Gelerth, obchodziłem tego dnia urodziny. Udało mi się zastrzelić psa w sile wieku i średniej wielkości. Obdarłem go z gęstej sierści, wypatroszyłem, odciąłem łeb i nadziałem na prowizoryczny rożen, pod którym rozpaliłem niewielkie ognisko. Piekł się zupełnie dobrze. Obiecywałem sobie prawdziwie urodzinową kolację."

Takim to sielskim obrazkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jedna z pierwszych książek, które przeczytałem będąc jeszcze nastolatkiem. Wywarła na mnie równie duże wrażenie co filmy autora. Ciężki klimat, brutalność świata i bohaterów bezsensowność istnienia i nagła ulotna szansa na odmienienie wszystkiego... Polecam każdemu kto lubi postnuklearne klimaty rodem z serii gier fallout dla odmiany osadzonych w europie i przesiąkniętych Polską fantazją językową.

Jedna z pierwszych książek, które przeczytałem będąc jeszcze nastolatkiem. Wywarła na mnie równie duże wrażenie co filmy autora. Ciężki klimat, brutalność świata i bohaterów bezsensowność istnienia i nagła ulotna szansa na odmienienie wszystkiego... Polecam każdemu kto lubi postnuklearne klimaty rodem z serii gier fallout dla odmiany osadzonych w europie i przesiąkniętych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1131
681

Na półkach:

Książka powinna otwierać jakichś kanon, mimo prawie 30 lat w niczym nie ustępuje dzisiejszym, krótka ale treściwa , wciągająca i logiczna , co najważniejsze zaskakująca ,i z nie błachym zakończeniem , oryginalna

Książka powinna otwierać jakichś kanon, mimo prawie 30 lat w niczym nie ustępuje dzisiejszym, krótka ale treściwa , wciągająca i logiczna , co najważniejsze zaskakująca ,i z nie błachym zakończeniem , oryginalna

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    187
  • Chcę przeczytać
    147
  • Posiadam
    40
  • Ulubione
    26
  • Postapokalipsa
    5
  • Ebook
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Fantastyka
    2
  • Czytane wielokrotnie
    1
  • Fantastyka, S&F
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ja, Gelerth


Podobne książki

Przeczytaj także