Polska, druga połowa lat 30-tych XX wieku. Z powieści Putramenta można dowiedzieć się jak działały władze faszystowskiej Polski przeciw lewicy, w tym wypadku czasopismu „Rzeczywistość”. Konfiskata, sprawy sądowe, próby zamknięcia pod byle pretekstem, zastraszanie dziennikarzy, prowokacja. Faszystowskie władze sanacyjne wzorowały się na włoskich i niemieckich wzorcach w zwalczaniu opozycji, szczególnie komunistycznej. Od więzienia po zabójstwo – wszystkie środki dozwolone w walce o utrzymanie ustroju kapitalistycznego, ustroju wyzysku i ucisku. Całe państwo – policja, administracja, sądy – walczy przeciw narodowi, który usiłuje zrzucić jarzmo wyzyskiwaczy i pasożytów. Sekundują im reżimowe gazety i bojówki drugiej, po sanacji, frakcji polskiego faszyzmu - endecji.
Tak wyglądała faszystowska Polska w przededniu II wojny światowej. Putrament to dziś pisarz skazany na zapomnienie, bo pisał prawdę, a kto pisze prawdę ten jest po stronie ludu przeciw jego wrogom.

Polska, druga połowa lat 30-tych XX wieku. Z powieści Putramenta można dowiedzieć się jak działały władze faszystowskiej Polski przeciw lewicy, w tym wypadku czasopismu „Rzeczywistość”. Konfiskata, sprawy sądowe, próby zamknięcia pod byle pretekstem, zastraszanie dziennikarzy, prowokacja. Faszystowskie władze sanacyjne wzorowały się na włoskich i niemieckich wzorcach w...