A za mną już druga część "Dolnej Dzielnicy", którą pochłonęłam w bardzo szybkim tempie.

Chess Putnam nigdy nie ma spokoju. Za każdym razem wciągana w problemy i intrygi dwóch największych dilerów w Dolnej Dzielnicy i zero odmowy. W końcu skądś musi brać narkotyki, a darmowe najlepiej smakują, więc Chessie, chcąc nie chcąc, pomaga im. Z resztą, kiedy giną niewinni, sama dla siebie chętnie podejmie się wyzwania, bo jak nie ona, to kto.?

Ktoś na terenie Bumpa zaczyna mordować prostytutki, więc Chess zostaje wezwana, aby odkryć, kto za tym stoi. Do pomocy, jak zawsze, staje nie kto inny, tylko nasz(mój) wspaniały Terrible, gotowy wspomóc Cesarię, chroniąc ją i zapalić w razie czego skręta oraz postawić piwo.
Gdyby tylko zabójstwa dziwek były zwyczajne, Chess nie brałaby w ogóle udziału w tej sprawie. Ale jak tylko widzi, że trupy mają wycięte oczy, a wokół unosi się mroczna magia, nasza bohaterka wie, że coś się tu święci.
Żeby jeszcze bardziej skomplikować Chessie życie, na terenie Slobaga również dochodzi do mordu ludzi. A to znaczy, że Bump i Slobag muszą się spotkać i obgadać pewne sprawy, zawrzeć nikłe przymierze między sobą. Najgorsze jest to, że Chess musi brać w tym udział, a będzie tam też Terrible oraz Lex. W jednym miejscu. Cholera.

Do tego Kościół przydziela Cesarii zadanie sprawdzenia, czy w domu sławnego aktora rzeczywiście przebywają duchy. Nasza bohaterka nie wie tylko, że to sprawa na większą skalę, że kryje się za nią o wiele więcej, niż początkowo widać. Zdemaskowanie nie będzie takie proste. Ale Chess jest w końcu najlepsza, da sobie radę nawet gdy zabraknie jej ceptów w wielką śnieżycę i nawet gdy dojdzie do wyjścia całej prawdy na jaw. No, po paru głębszych i kilku kreskach na pewno sobie poradzi.

"Nieświęta magia" to wspaniała kontynuacja przygód Chess Putnam. Atmosfera Dolnej Dzielnicy jest mroczna, brudna, zadymiona, zimna i pełna naćpanych ludzi. Czuje się zimno i to uzależnienie od prochów, smród zaniedbanych miejscówek, do których chadzają główne postacie, niezobowiązujący seks dla urozmaicenia monotonii życia. Lecz w całym tym bajzlu widać też rodzące się prawdziwe uczucia Chessie pewnego faceta, z którym może zawsze pogadać i napić się, porobić nic, tak dla przyjemności.

Drugi tom wyszedł równie ciekawie, emocjonująco, lecz bardziej szokująco od pierwszej części. Jestem załamana relacją, jaka teraz panuje między główną bohaterką a Terrible'em. Nie mogę się już doczekać, aż dorwę "Miasto Duchów", bo strasznie chcę już wiedzieć, co dalej.!

A za mną już druga część "Dolnej Dzielnicy", którą pochłonęłam w bardzo szybkim tempie.

Chess Putnam nigdy nie ma spokoju. Za każdym razem wciągana w problemy i intrygi dwóch największych dilerów w Dolnej Dzielnicy i zero odmowy. W końcu skądś musi brać narkotyki, a darmowe najlepiej smakują, więc Chessie, chcąc nie chcąc, pomaga im. Z resztą, kiedy giną niewinni, sama dla...