cytaty z książki "Nieświęta magia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
I nie pozwolę Ci później odejść. Raz… raz mi nie wystarczy, rozumiesz?
Dym z jego papierosa pieścił jej skórę, kiedy odgarnął jej włosy z ramion.
Kiedy był tak blisko niej, tak blisko, że jego szerokie plecy osłaniały ją przed wiatrem, mogła sobie wyobrazić, że nie stoją na ulicy. Że znajdują się w zupełnie innym miejscu, gdzieś, gdzie było ciepło i ciemno, a pościel ocierała
się o ich nagą skórę.
Sama.I po raz pierwszy od bardzo dawna... Samotność nie wydawała jej się taka fajna. I to było w tym wszystkim najbardziej przerażające..
- To nie tak...- wykrztusiła. - Nie jestem... To nie tak... Nie jestem dziwką. Nie jestem. To nie... Proszę, proszę...
(...)
- Nie - powiedział - Nie Chess. Nie jesteś dziwką. Dziwki są uczciwe...
- Przeglądałam materiały z pracy. W każdym razie myślałam, że to materiały, ale to były... Eee... Takie domowe nagrania i kobieta była przebrana za ducha...
Uśmiechnął się.
- Nie tego się spodziewałaś, co? Niezłe materiały.
- Nie. Zdecydowanie nie tego się spodziewałam.
- Ta kościelna robota jest chyba fajniejsza, niż myślałem.
Roześmiała się.
- Może powinienem się zgłosić? Myślisz, że bym pasował? Nikt by mnie nawet nie zauważył w tłumie. Jakbym był niewidzialny.
- Ty chyba nigdzie nie mógłbyś być niewidzialny".
- Nie - powiedział. - Nie, Chess. Nie jesteś dziwką. Dziwki są uczciwe.
Ten tydzień chyba nigdy się nie skończy. Martwe dziwki, ogromny dom pełen nieszczęśliwych ludzi i żadnej odpowiedzi.