Zagrożenie Fundacji

Okładka książki Zagrożenie Fundacji
Gregory Benford Wydawnictwo: Rebis Cykl: Fundacja (tom 3) fantasy, science fiction
449 str. 7 godz. 29 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Fundacja (tom 3)
Tytuł oryginału:
Foundations Fear
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2001-06-06
Data 1. wyd. pol.:
2001-06-06
Liczba stron:
449
Czas czytania
7 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
837120809X
Tłumacz:
Piotr Hermanowski
Tagi:
powieść amerykańska
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Hieroglyph: Stories and Visions for a Better Future Charlie Jane Anders, Madeline Ashby, Elizabeth Bear, Gregory Benford, David Brin, James L. Cambias, Cory Doctorow, Kathleen Ann Goonan, Lawrence M. Krauss, Geoffrey A. Landis, Rudy Rucker, Karl Schroeder, Neal Stephenson, Bruce Sterling
Ocena 1,0
Hieroglyph: St... Charlie Jane Anders...
Okładka książki Clarkesworld Magazine, Issue 102, March 2015 Gregory Benford, Mike Buckley, Neil Clarke, Orrin Grey, Naim Kabir, Ken Liu, Chen Qiufan, Lavie Tidhar, Catherynne M. Valente, Chuck Wendig
Ocena 0,0
Clarkesworld M... Gregory Benford, Mi...
Okładka książki Multiverse. Exploring Poul Andersons Worlds Karen Anderson, Stephen Baxter, Astrid Anderson Bear, Greg Bear, Gregory Benford, David Brin, Terry Brooks, C.J. Cherryh, Gardner Raymond Dozois, Bob Eggleton, Raymond E. Feist, Eric Flint, Nancy Kress, Larry Niven, Jerry Eugene Pournelle, Robert Silverberg, Harry Turtledove, Tad Williams
Ocena 8,5
Multiverse. Ex... Karen Anderson, Ste...
Okładka książki Gateways. Original New Stories Inspired by Frederik Pohl Brian W. Aldiss, Isaac Asimov, Greg Bear, Gregory Benford, David Brin, Cory Doctorow, Gardner Raymond Dozois, Alex Eisenstein, Phyllis Eisenstein, James R. Frenkel, Neil Gaiman, James Gunn, Joe Haldeman, Harry Harrison, David Lunde, Elisabeth Malarte, David Marusek, Larry Niven, Jody Lynn Nye, Emily Pohl-Weary, Mike Resnick, Frank M. Robinson, Robert J. Sawyer, Robert Silverberg, Joan Slonczewski, Sheri S. Tepper, Vernor Vinge, Connie Willis, Gene Wolfe
Ocena 5,0
Gateways. Orig... Brian W. Aldiss, Is...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Oko czasu Stephen Baxter, Arthur C. Clarke
Ocena 6,8
Oko czasu Stephen Baxter, Art...
Okładka książki Pozytronowy człowiek Isaac Asimov, Robert Silverberg
Ocena 7,8
Pozytronowy cz... Isaac Asimov, Rober...
Okładka książki Droga Do Science Fiction. Od Wellsa Do Heinleina Isaac Asimov, Edgar Rice Burroughs, Aldous Huxley, Murray Leinster, Jack London, H.P. Lovecraft, Lester del Rey, Olaf Stapledon, Herbert George Wells, Jack Williamson, Alfred Elton van Vogt
Ocena 7,2
Droga Do Scien... Isaac Asimov, Edgar...
Okładka książki Burza słoneczna Stephen Baxter, Arthur C. Clarke
Ocena 7,1
Burza słoneczna Stephen Baxter, Art...
Okładka książki Tajemnica Ramy Arthur C. Clarke, Gentry Lee
Ocena 7,2
Tajemnica Ramy Arthur C. Clarke, G...
Okładka książki Droga do science fiction. Od Gilgamesza do Wellsa Edward Bellamy, Ambrose Bierce, Henry Rider Haggard, Nathaniel Hawthorne, Rudyard Kipling, John Mandeville, Edgar Allan Poe, Jonathan Swift, Juliusz Verne, Herbert George Wells
Ocena 7,0
Droga do scien... Edward Bellamy, Amb...

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
226 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1564
701

Na półkach:

Cykl „Fundacja” można czytać na dwa sposoby, jeden, jak ja to robię zacząć czytelniczą zabawę od „Preludium Fundacji”, a drugi zaczynać czytanie tak jak to było pisane przez Asimova. Jeśli przyjąć tą drugą metodę czytania, książka Gregory’ego Benforda, a także dwie Grega Bear’a i Dawida Brina, stanowią oddzielną trylogię inspirowaną twórczością Asimowa. Z tej racji, że ja jednak przyjąłem metodę czytania od „Preludium Fundacji”, przyjmując tą metodę czytania, ta trylogia, jest elementem całości cyklu „Fundacja”. Po prostu panowie Benford, Bear, Brin zajęli się szczegółowymi losami Hari’ego Seldona. A więc jest to swego rodzaju retrospekcja. Powrót do tego co już było? Czy warto rozpracować jeszcze raz te motywy? Moim zdaniem tak. A więc mamy tu losy Seldona, twórcy psychohistorii i pierwszego ideologa Fundacji, na podstawie, której Fundacja powstała na dobrą sprawę już po śmierci genialnego matematyka. A więc tytuły części tej trylogii są w zasadzie umowne, bo w umowny sposób dotyczą Fundacji. Mają tyle wspólnego z Fundacją, co osoba jej ideologa i twórcy.

Tytuł tej części napisanej przez Benforda „Zagrożenie fundacji”, należy traktować dosłownie. Chodzi o zagrożenie życie Seldona, który został uwikłany w politykę. Seldon przeżył wiele zamachów na swoje życie, ale najwięcej przeżył, jak się okazuje w momencie kiedy kandydował na stanowisko pierwszego ministra, a więc głównego doradcy imperatora, drugiej osoby w państwie. Władza pierwszego ministra była zawsze duża, bo jednak kompetencje imperatorów do sprawowania władzy były przypuszczalnie takie sobie, zwłaszcza w ostatnich czasach. Słynny matematyk zastąpił R. Dannela Oliwawa/Eto Demerzela na tym stanowisku. Jak wiadomo tę funkcję Seldon sprawował do czasu zamachu na imperatora Cleona III. Sam zamach na imperatora był kuriozalny. Imperatora zabił ogrodnik Gruber, który za cholerę nie chciał być szefem ogrodników. Bo po prostu chciał robić swoje, pielęgnować imperatorski ogród, lubił swoja pracę. A tu nagle jacyś decydenci zawracali mu głowę opcją siedzenie przy biurku, tylko dlatego, że został przyjacielem Seldona, gdzieś pod dachami Trantora. Cała planeta, jako jedyna w galaktyce, jest pokryta dachami, z wyjątkiem imperatorskiego ogrodu właśnie. Motywy ogrodnika są co najmniej dziwne, niemal każdy na miejscu byłby szczęśliwy i chciałby być na jego miejscu, ale nie on. Gruber zabił władcę, bo nie chciał oferowanej mu władzy, miał dokładnie w czterech literach imperatorską życzliwość. Był zrozpaczony, że nie było sposobu, żeby decyzję imperatora zmienić, nawet jeśli była ona uszczęśliwianiem na siłę.

To wszystko, ten cały motyw z ogrodnikiem Gruberem, działo się w drugiej części „Narodziny Fundacji”, a dlaczego wspominam o tym teraz, przy recenzowaniu trzeciej?

Odpowiedź jest prosta, to tutaj u Benforda rozchodzi się o to, że zwykłe ludzkie namiętności mają bardzo duży wpływ na politykę. Dokładnie tak jest, bo politykę robią politycy, którzy są przecież zwykłymi ludźmi. A więc politycy, tak jak cała reszta świata mają zwyczaj kogoś lubić lub nienawidzieć. Różni ich tylko jedno, politycy mają jakąś władzę. A jeżeli mają władzę mogą pociągać za różne sznurki, żeby próbować wesprzeć politycznego sprzymierzeńca, lub pozbyć się rywala w grze politycznej, którego nienawidzą. A co do powodów nienawiści, można spekulować, że są całkiem zwyczajne podbudowane tym, że jakiś polityk przyspawał się do jakiegoś stołka, na który miało chrapkę setki innych. A dlaczego? Możliwe, że jakiś układ, ale niekoniecznie, bo równie dobrze mogło chodzić o to, że tamten jest lepszy, bardziej kompetentny, a to ten przegrany chce władzy i jest przekonany, że jest najlepszy. Oczywiście, że rywalizacja międzyludzka nie jest niczym niezwykłym. Jasne, że potrafi być czynnikiem budującym, motywującym. Na przykład rywalizując udowadniam, że jestem w czymś lepszy. I wcale nie musi do nienawiści prowadzić. Myśląc normalnie: kiedy ktoś okazuje się lepszy trzeba tej osobie okazać szacunek i samemu zmotywować się do jeszcze cięższej pracy, żeby udowodnić, że potrafię być lepszy. I taką postawę określa się terminem o sportowej proweniencji fair play. Bo w sumie najbardziej pozytywna jest rywalizacja sportowa. Wszak mamy teraz mundial i z punktu widzenia kibiców chcielibyśmy, żeby puchar świata zdobyła drużyna, która potrafi najlepiej, najpiękniej grać w piłkę nożną. Wszyscy wiemy, że bywa różnie, bo efekt każdej rywalizacji jest nie zawsze sprawiedliwy. Zdarza się…

Tutaj w trzeciej części „Fundacji” mamy rywalizację o stanowisko pierwszego ministra, Hariego Seldona z Betanem Lamurkiem. Seldon w gruncie rzeczy jest podobny do ogrodnika Grubera, on woli zajmować się swoją nauką, bo psychohistoria nad którą pracuje jest bardzo ważna. To w przyszłości zastosowanie teorii psychohistorycznej może uratować imperium od upadku., przynajmniej Seldon w to wierzy. Dlatego nie jest zadowolony, że będzie musiał dzielić czas na rządzenie i na kontynuowanie działalności naukowej. Natomiast Betan Lemurk, to stary polityczny wyjadacz, do Seldona odnosi się pogardliwie, uważa, że jako naukowiec, pracujący nad jakaś matematyczna teorią z kosmosu wziętą, nie ma kwalifikacji do tego ,żeby rządzić. Jest rozczarowany, że imperator Cleon III jest innego zdanie, rekomenduje Seldona na to stanowisko. Lemurk się nie poddaje, gra ostro. Dla Seldona jest to wybitnie niebezpieczne. A wiec stawką jest tutaj życie ludzkie. Widać dlatego Lemurk w końcu musiał się doigrać. Jednak był do końca zacietrzewiony w swojej nienawiści, bo nawet konając kombinował co tu jeszcze może zrobić, żeby zabić rywala. A więc ta część nieco się różni od rozważań Asimova, nieco bardziej jest zbliżona do typowego political fiction, niż do science fiction. Mamy tutaj jeszcze bunt tiktoków, to niezbyt zaawansowane maszyny, pracujące np. w ogrodzie. Ale widać ktoś namieszał, bo tiktoki zmądrzały. I to też był kłopot dla Seldona, bo trzeba było z tiktokami się rozprawić, inaczej, jak to psychohistorycznie wyspekulował Seldon, bunt tiktoków rozprzestrzeni się na całe imperium i spowoduje niezłe zamieszanie. Pojawiają się też projekcje Woltera i Joanny d’Arc , obydwoje prowadzą zaciekły ideologiczny spór, ale także dochodzą do przekonania, że przez tysiące lat ludzkość zeszła na psy. Bo mimo cywilizacyjnego rozwoju ludzie głupieją na potęgę, a to prowadzi do rozkładu cywilizacji.

W moim przekonaniu, książka się nieco dłuży, wątki są niemiłosiernie rozwleczone, nie wiadomo o co w tym chodzi, dopiero w końcówce się wszystko wyjaśnia, że to wszystko jest spójne, logiczne i ma jakiś sens.


Warto przeczytać.

Cykl „Fundacja” można czytać na dwa sposoby, jeden, jak ja to robię zacząć czytelniczą zabawę od „Preludium Fundacji”, a drugi zaczynać czytanie tak jak to było pisane przez Asimova. Jeśli przyjąć tą drugą metodę czytania, książka Gregory’ego Benforda, a także dwie Grega Bear’a i Dawida Brina, stanowią oddzielną trylogię inspirowaną twórczością Asimowa. Z tej racji, że ja...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    464
  • Przeczytane
    342
  • Posiadam
    55
  • Ulubione
    13
  • Fantastyka
    13
  • Science Fiction
    12
  • Fundacja
    10
  • Chcę w prezencie
    7
  • Teraz czytam
    7
  • 2021
    4

Cytaty

Więcej
Gregory Benford Zagrożenie Fundacji Zobacz więcej
Gregory Benford Zagrożenie Fundacji Zobacz więcej
Gregory Benford Zagrożenie Fundacji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także