rozwiń zwiń

Granice nieskończoności

Okładka książki Granice nieskończoności
Lois McMaster Bujold Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Vorkosigan Saga (tom 8) Seria: Nowa Fantastyka [Seria książek] fantasy, science fiction
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Vorkosigan Saga (tom 8)
Seria:
Nowa Fantastyka [Seria książek]
Tytuł oryginału:
Borders of Infinity
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1998-04-21
Data 1. wyd. pol.:
1998-04-21
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8371807074
Tłumacz:
Magdalena Moltzan-Małkowska, Dorota Malinowska-Grupińska
Tagi:
barrayar science fiction Vorkosigan
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2734
614

Na półkach: ,

Mam trochę mieszane odczucia w stosunku do tej książki, czy też może raczej ogólnie do twórczości Bujold. Otóż tchnie ona... pretensjonalnością. Skreślone ręką pisarki postaci zachowują się w sposób mocno ugrzeczniony, wręcz mdły, a co za tym idzie - wyczuwalnie sztuczny, choć jest to wrażenie z gatunku trudno uchwytnych. Jak brzęczący gdzieś poza zasięgiem gazety komar. Niewidoczny, ale z pewnością obecny w tym samym pomieszczeniu. Przyznam, że dotąd czytałem jedynie dwie książki jej autorstwa, ale obie mnie nie porwały - ani "Stan niewolności", jak na mój gust zbyt mocno epatujący odmiennością bohaterów kosztem samej fabuły, ani "Strzępy honoru", trochę nijaka space opera, która byłaby niegodna pamiętania, gdyby nie zamieszczone na końcu doskonałe, gorzkie w wymowie opowiadanie "Po walce".

"Granice nieskończoności" wypadają na tym tle o tyle dobrze, że są zbudowane z trzech osobnych nowel, włączonych w cykl, ale stanowiących odrębne, zamknięte całości. Wszystkie trzy dotyczą działań Milesa Vorkosigana, barrayarskiego niskopiennego arystokraty dotkniętego strukturalną łamliwością kości. Książkę otwierają nagrodzone zarówno Hugo, jak i Nebulą, "Lamentowe góry", jak dla mnie najsłabsze z zestawu (wiem, nie znam się, bo to właśnie one zostały nagrodzone, i to od razu dwoma najważniejszymi statuetkami). Nie mają nic wspólnego ze space operą, a gdyby nie świat, w którym została osadzona akcja, i zastosowanie troszkę lepszego serum prawdy, nawet nie załapałyby się na SF, bo chodzi w nich jedynie o śledztwo w kwestii śmierci pewnego niemowlęcia w górskiej, zacofanej wiosce. Akcja dychawicznie pełza, bohater wygłasza z założenia inteligentne uwagi, które łatwo wziąć za androny jedynie pozorujące głębię i bystrość jego myśli, a rozwiązanie intrygi jest... No cóż, po prostu jest.

Znacznie ciekawiej wypada "Labirynt", w którym jest już i akcja, i troszkę space opery, i nieco bardziej skomplikowany świat. Nie jest to może pierwsza liga literatury, ale czyta się to z zaciekawieniem - do czasu, aż pojawia się Dziewiątka, czyli obiekt, po który bohater miał się włamać do strzeżonej jak forteca posiadłości. Dziewiątka bowiem jest jak czworączki ze "Stanu niewolności" - kreacją przesadnie udziwnioną, nie do końca przemyślaną i na tyle szczątkowo opisaną, żeby uniknąć poruszania kwestii, które mogłyby bezpośrednio zgwałcić logikę, biologię czy prawa fizyki. No i ta dziwna, byle jak maźnięta relacja Milesa z Dziewiątką...

Książkę zamyka tytułowe opowiadanie, najżwawsze z kompletu, z doskonale rozpisaną końcówką, aczkolwiek w środku z raz czy dwa wyraźnie tracące tempo (mówiąc wprost: przynudzające). Tutaj jednak też widać problemy z kreacją rzeczywistości, bowiem zachowanie bohatera, próbującego wprowadzić jako taki ład w jenieckim obozie, jest na ogół irytująco gładkie i nijakie, psychologia postaci nie poraża głębią, a zaprezentowane dialogi są absolutnie grzeczne i poprawne, nawet podczas dziwnie rzadkich sprzeczek. W obozie jenieckim pełnym sfrustrowanych żołnierzy, dodajmy. Zupełnie, jakby była to literatura dla młodzieży, i to takiej na co dzień karmiącej bezdomne kotki i pomagającej sąsiadom trzepać dywany i robić zakupy.

Można więc rzucić okiem na "Granice nieskończoności", ale nie ma się co łudzić - jakaś szczególnie wybitna literatura to to z pewnością nie jest.

PS. No i ten tragiczny BOHOMAZ na okładce...

Mam trochę mieszane odczucia w stosunku do tej książki, czy też może raczej ogólnie do twórczości Bujold. Otóż tchnie ona... pretensjonalnością. Skreślone ręką pisarki postaci zachowują się w sposób mocno ugrzeczniony, wręcz mdły, a co za tym idzie - wyczuwalnie sztuczny, choć jest to wrażenie z gatunku trudno uchwytnych. Jak brzęczący gdzieś poza zasięgiem gazety komar....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    45
  • Posiadam
    24
  • Fantastyka
    8
  • Science Fiction
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ulubione
    2
  • .x Fantastyka (Prószyński i S-ka)
    1
  • Sci-Fi
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Granice nieskończoności


Podobne książki

Przeczytaj także