Jonasz

Okładka książki Jonasz
James Herbert Wydawnictwo: Amber Seria: Horror [Amber] horror
238 str. 3 godz. 58 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Horror [Amber]
Tytuł oryginału:
The Jonah
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
238
Czas czytania
3 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
8385079149
Tłumacz:
Grzegorz Iwańciw
Średnia ocen

                5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
202 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
368
41

Na półkach: ,

Trudno dziś stwierdzić, od kiedy obowiązuje ogólnie przyjęta zasada mówiąca o tym, że nazywając kogoś/coś Jonaszem, mamy na myśli człowieka/rzecz przynoszącą pecha. Nie jest oczywiście tajemnicą, że prekursorem ciążącego nad tym imieniem fatum był sam izraelski prorok żyjący w VIII wieku p.n.e. Jonasz, chcąc uciec przed Bogiem i powierzonym mu zadaniem, dostaje się na statek, którym płynie w przeciwległym kierunku do miasta, do którego został wysłany przez Stwórcę. Postępując w ten sposób, sprowadza na swych kompanów wszelakie nieszczęścia, w tym potworną burzę. Ostatecznie, biorąc na siebie pełną odpowiedzialność, każe wyrzucić się za burtę, gdzie zostaje pożarty przez wielką rybę. Co dalej się dzieje z Jonaszem, to już odrębna historia, najważniejsze zaś jest to, że załogę feralnego statku wraz z Jonaszem opuścił także i pech.

Z podobną sytuacją spotykamy się na łamach powieści Jamesa Herberta zatytułowanej „Jonasz” – nie z mężczyzną pożartym przez wielką rybę, ale właśnie z człowiekiem stanowiącym przyczynę niepowodzeń, jakich doświadczają jego współtowarzysze. Jeśli dodamy do tego fakt, że tymi drugimi są zazwyczaj policjanci biorący udział w akcjach ze swym pechowym kolegą, to nie trudno domyślić się, że prędzej czy później ktoś będzie chciał uciąć łeb sprawie. Tak też się dzieje i nasz Jim Kelso otrzymuje propozycję nie do odrzucenia – dostaje swoje własne dochodzenie, które początkowo realizuje zupełnie sam z dala od wszystkich.


Fabuła powieści jest stosunkowo banalna. Gliniarz, narkotyki, kobieta i sex, jednakże to, co w niej najciekawsze, to bliżej nieokreślone fatum ciążące nad tytułowym bohaterem; jakiś rodzaj przekleństwa nierozerwalnie z nim połączony. Niejednokrotnie występujące w powieści retrospekcje przybliżają nas do poznania prawdy i niewątpliwie są tym, co fenomenalnie buduje napięcie, dając nam poczucie obcowania z jakąś nienazwaną siłą. Krótko mówiąc, przedstawione migawki przeszłości stanowią o niekwestionowanym talencie Herberta i są czymś, co najmilej wspominam po lekturze. Towarzysząc funkcjonariuszowi Kelso w jego przygodach, miałem nieodparte wrażenie uczestnictwa w kolejnej części filmu z cyklu „Oszukać przeznaczenie”. Jednakże, w przeciwieństwie do wspomnianej filmowej serii, w „Jonaszu” zło zostaje sprowadzone do bytu materialnego. W finałowej scenie autor wyciąga potwora z przysłowiowego kapelusza, czym, moim skromnym zdaniem, robi krzywdę stworzonej przez siebie historii. Gdyby zło zostało tam, gdzie trwało przez cały czas, a nam pozostałoby się tylko domyślać, jak strasznym ono jest, wtedy książka na pewno zyskałaby na tym po stokroć.

Mimo wszystko uważam tę powieść Jamesa Herberta za jedną z lepszych w jego dorobku i bez wahania polecam każdemu.

Zapraszam na: www.grzegorzkopiec.pl

Trudno dziś stwierdzić, od kiedy obowiązuje ogólnie przyjęta zasada mówiąca o tym, że nazywając kogoś/coś Jonaszem, mamy na myśli człowieka/rzecz przynoszącą pecha. Nie jest oczywiście tajemnicą, że prekursorem ciążącego nad tym imieniem fatum był sam izraelski prorok żyjący w VIII wieku p.n.e. Jonasz, chcąc uciec przed Bogiem i powierzonym mu zadaniem, dostaje się na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    347
  • Posiadam
    117
  • Chcę przeczytać
    112
  • Horror
    13
  • Teraz czytam
    5
  • James Herbert
    4
  • Mam
    3
  • Ulubione
    3
  • Książki
    2
  • Horrory
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jonasz


Podobne książki

Przeczytaj także