rozwińzwiń

Drugie życie

Okładka książki Drugie życie Marcin Wolski
Okładka książki Drugie życie
Marcin Wolski Wydawnictwo: Zysk i S-ka kryminał, sensacja, thriller
379 str. 6 godz. 19 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Drugie życie
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2009-12-02
Data 1. wyd. pol.:
2009-12-02
Liczba stron:
379
Czas czytania
6 godz. 19 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7506-421-6
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
278 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
285
285

Na półkach: ,

Wędrówką życie jest człowieka, ale Antoni z ilością wrażeń to sobie nie folgował. Obdzieliłby swymi przygodami szereg istot ludzkich, które podobnie jak on borykały się niemal całe swoje życie z zezowatym szczęściem. Oczywiście wielka w tym zasługa Marcina Wolskiego, który z tego skwaszonego staruszka, wykreował dzięki "niewielkim" funduszom niezgorszego zawadiakę, a i poniekąd awanturnika. Brnięcie w ironie i skracanie dystansów bardzo przypadło mi do gustu. Jako, że czas noworocznych przyrzeczeń, odkryłam wreszcie ja i swoje. Ukraść dzień z życia Antoniego. Niech się dzieje!

Wędrówką życie jest człowieka, ale Antoni z ilością wrażeń to sobie nie folgował. Obdzieliłby swymi przygodami szereg istot ludzkich, które podobnie jak on borykały się niemal całe swoje życie z zezowatym szczęściem. Oczywiście wielka w tym zasługa Marcina Wolskiego, który z tego skwaszonego staruszka, wykreował dzięki "niewielkim" funduszom niezgorszego zawadiakę, a i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
60

Na półkach: , ,

Przezabawna historia, stanowiąca gotowy materiał na film

Przezabawna historia, stanowiąca gotowy materiał na film

Pokaż mimo to

avatar
177
13

Na półkach:

Chociaż na Legimi znajduje się w kategorii „Kryminał”, tak naprawdę to eklektyczna satyra z fantastycznym wątkiem odmiany bohatera dzięki terapii odmładzającej. Miałam wrażenie przesytu, zbyt szybkiej przebieżki po tematach, gatunkach i miejscach akcji, ale chyba taki już urok obcowania z prozą Wolskiego.

Chociaż na Legimi znajduje się w kategorii „Kryminał”, tak naprawdę to eklektyczna satyra z fantastycznym wątkiem odmiany bohatera dzięki terapii odmładzającej. Miałam wrażenie przesytu, zbyt szybkiej przebieżki po tematach, gatunkach i miejscach akcji, ale chyba taki już urok obcowania z prozą Wolskiego.

Pokaż mimo to

avatar
284
200

Na półkach:

3/2023

3/2023

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Świetnie się czytało, lekko i przyjemnie. Czasami zabawnie.

Świetnie się czytało, lekko i przyjemnie. Czasami zabawnie.

Pokaż mimo to

avatar
184
130

Na półkach:

Początek jakoś mi ciężko było przebrnąć potem poszło lekko szybko i przyjmie. Nie ma powalających wrażeń ale jest lekko i miło.

Początek jakoś mi ciężko było przebrnąć potem poszło lekko szybko i przyjmie. Nie ma powalających wrażeń ale jest lekko i miło.

Pokaż mimo to

avatar
2785
1523

Na półkach: , ,

"Jeśli są na tym świecie pechowcy od chwili poczęcia, to Antoni Jurkowski z pewnością do nich należał"

Postanowiłam sobie trochę pomieszać literaturę starszą z nowościami, gdyż czytając niemal same nowości, ciągle brakuje mi czasu na przeczytanie starszych książek, z którymi chciałabym się bliżej zapoznać i może nawet zaprzyjaźnić.
Do książki "Drugie życie" pana Marcina Wolskiego skłoniła mnie rekomendacja pani Marii Czubaszek: " O najnowszej książce Marcina Wolskiego Drugie życie chciałam napisać szczerze, ale dowcipnie. Że jest tak dobra, że aż żałuję, że jej nie przeczytałam. Niestety. Przeczytałam ja jednym tchem. Jest zupełnie inna od jego poprzednich książek, ale tak samo dobra. I żałuję, że to ja jej nie napisałam."

Po takiej opinii jednej z moich ulubionych satyryczek wzięłam do ręki wspomnianą wyżej książkę. Spodziewałam się dużo humoru i szyderstwa, dużo śmiechu, lecz ta lektura jest faktycznie nieco odmienna od pozostałych pozycji autora. Jednak nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała, czyta się ją dobrze, lekko, fabuła wciąga dosyć mocno tym bardziej, że język pana Wolskiego jest dość specyficzny, narracja poprowadzona rewelacyjnie wręcz. Mimo tego, że "Drugie życie" jest książką, która osiągnęła pełnoletniość, to jeszcze nie całkiem straciła na aktualności. To jest niby banalna historia, lecz jej opowiedzenie w taki a nie inny sposób daje bardzo dobry efekt.

Antoni Jurkowski jest już niemal siedemdziesięciolatkiem, z różnych dość ciekawych powodów znalazł się w szpitalu. Z powodu ciągle prześladującego go pecha, nawet w tym przybytku leży sam w jakimś zakamarku, bo biedak nie ma możliwości ani środków aby upomnieć się o swoje. Nawet pielęgniarki traktują go jak zło konieczne. Niespodziewanie w szpitalu zachodzi poważna zmiana. Sam Jurkowski jest zaskoczony tym co się stało. Przeprowadzono go do niemal luksusowej sali a w dodatku i lekarz i pielęgniarka traktują go zupełnie inaczej. Domyśla się, że to zasługa wizyty prawnika z Ameryki.
Dziwnym przypadkiem stary, samotny człowiek dostaje od losu niespodziankę. Jest nią ogromny spadek po nieznanej mu ciotce, która nie miała innej już rodziny. Jednocześnie pan Antoni dowiaduje się, ze dzięki tym pieniądzom może kupić sobie kurację, która jest w stanie odmłodzić go nawet o kilkadziesiąt lat. W tym momencie powieść nabiera znacznego tempa. Jak zwykle tam, gdzie są duże pieniądze to automatycznie pojawiają się również i duże kłopoty. Bo przecież nie wszystko jest tak proste jak się nam wydaje.

"W końcu ona sama też była młoda - jakieś piętnaście lat i pięćdziesiąt kilogramów temu..."

Któż by nie chciał skorzystać z takiej okazji, jaką dostał od życia a właściwie to od ciotki z Ameryki. Jak potoczy się życie Antoniego Jureckiego, wielkiego pechowca, to już musicie sami sobie przeczytać. Mówią, że wiara góry przenosi, może i tak, lecz gdy ma się przed sobą trudny wybór, to czsem można stracić nawet wiarę. Chociaż trzeba wierzyć w marzenia, bo czasem się spełniają.

Powieść dosyć zabawna, dobra rozrywka na zimowe wieczory.

"Jeśli są na tym świecie pechowcy od chwili poczęcia, to Antoni Jurkowski z pewnością do nich należał"

Postanowiłam sobie trochę pomieszać literaturę starszą z nowościami, gdyż czytając niemal same nowości, ciągle brakuje mi czasu na przeczytanie starszych książek, z którymi chciałabym się bliżej zapoznać i może nawet zaprzyjaźnić.
Do książki "Drugie życie" pana Marcina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
156
60

Na półkach:

Książka sympatyczna, niezbyt prawdopodobna, można by ją zaliczyć po części do działu SF, ale mi to nie przeszkadzało. Kiedy w literaturze szuka się nie tylko górnolotnych idei, a równie ważna jest rozrywka, to taka książka może czytelników w pełni zadowolić. To jakby w piątkowy wieczór obejrzeć w telewizji niezobowiązującą komedię. Kto tego nie lubi? :)

Książka sympatyczna, niezbyt prawdopodobna, można by ją zaliczyć po części do działu SF, ale mi to nie przeszkadzało. Kiedy w literaturze szuka się nie tylko górnolotnych idei, a równie ważna jest rozrywka, to taka książka może czytelników w pełni zadowolić. To jakby w piątkowy wieczór obejrzeć w telewizji niezobowiązującą komedię. Kto tego nie lubi? :)

Pokaż mimo to

avatar
187
139

Na półkach:

Przeczytałam parę opinii przed przystąpieniem do czytania bo miałam mieszane uczucia czy poświęcić tej książce tyle czasu...
I ja się pytam w którym miejscu ona jest śmiertelnie śmieszna? Ja nie znalazłam ani jednego śmiesznego momentu. Ponadto zwykła opowieść która do 200 strony była nudna, bohater dziwny. Może końcówka ratują ja przed wystawieniem gorszej oceny.
Generalnie średnia, przeciętna i nie koniecznie polecam.

Przeczytałam parę opinii przed przystąpieniem do czytania bo miałam mieszane uczucia czy poświęcić tej książce tyle czasu...
I ja się pytam w którym miejscu ona jest śmiertelnie śmieszna? Ja nie znalazłam ani jednego śmiesznego momentu. Ponadto zwykła opowieść która do 200 strony była nudna, bohater dziwny. Może końcówka ratują ja przed wystawieniem gorszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1658
720

Na półkach: , ,

Po satyryku spodziewałam się kupy śmiechu czy szyderstwa, tymczasem ta książka jest zaskakująca i łączy w sobie różne gatunki. Świetnie się ją czyta.

Po satyryku spodziewałam się kupy śmiechu czy szyderstwa, tymczasem ta książka jest zaskakująca i łączy w sobie różne gatunki. Świetnie się ją czyta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    359
  • Posiadam
    112
  • Chcę przeczytać
    111
  • Literatura polska
    6
  • 2014
    5
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2013
    4
  • 2015
    4
  • Na półce
    3

Cytaty

Więcej
Marcin Wolski Drugie życie Zobacz więcej
Marcin Wolski Drugie życie Zobacz więcej
Marcin Wolski Drugie życie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także