Bardzo dobra pozycja warta przeczytania. Wzruszająca, prosta i taka prawdziwa.

Bardzo dobra pozycja warta przeczytania. Wzruszająca, prosta i taka prawdziwa.

Paweł Anderen m dwoje małych dzieci i żonę, która nagle opuszcza rodzinę i znika. Poszukiwania nie dają rezultatu, więc młody ojciec nagle sam musi się zmierzyć z rzeczywistości, i zadbać o dzieci, by nie odczuły boleśnie zniknięcia matki. Co robić, jak wytłumaczyć im postępek Sary? Jest ona obecna w ich domu, w otoczeniu, dlatego Paweł decyduje się wyjechać do rodziców, do nadmorskiego miasteczka w Bretanii. Zresztą inni dorośli, nauczyciele ze szkoły nie potrafią wspierać dzieci, które cierpią z powodu wrogości i naigrywania się rówieśników. Brak empatii u nauczycieli i opiekunów jest realistycznie przedstawiony. czy dzieci oraz główny bohater odzyskają pogodę ducha i spokój? Czy Paweł przestanie mieć nadzieję, że żona wróci? Co tak naprawdę się stało z Sarą, czy w życiu mężczyzny pojawi się ktoś nowy?

Paweł Anderen m dwoje małych dzieci i żonę, która nagle opuszcza rodzinę i znika. Poszukiwania nie dają rezultatu, więc młody ojciec nagle sam musi się zmierzyć z rzeczywistości, i zadbać o dzieci, by nie odczuły boleśnie zniknięcia matki. Co robić, jak wytłumaczyć im postępek Sary? Jest ona obecna w ich domu, w otoczeniu, dlatego Paweł decyduje się wyjechać do rodziców, do...

Bardzo słaba, męczyła mnie niesamowicie, mnóstwo opisów przyrody co nuży. Czekałam końca jak zbawienia. Gdybym nie miała tendencji do czytania tego co zacznę, po 20 stronach odłożyłabym na półkę bez poczucia winy.

Bardzo słaba, męczyła mnie niesamowicie, mnóstwo opisów przyrody co nuży. Czekałam końca jak zbawienia. Gdybym nie miała tendencji do czytania tego co zacznę, po 20 stronach odłożyłabym na półkę bez poczucia winy.

Wybierając "Drogę pod wiatr" spodziewałam się czegoś więcej. Zapowiadało sie dobrze; wzruszająca historia i znany mi juz nieco autor, z którym pierwszy kontakt był bardzo obiecujący po lekturze "Falaises", powieści nie przetłumaczonej na polski.

Nasz bohater, Paul Anderen, przenosi się z dwójką dzieci do swojego rodzinnego miasta by zacząć wszystko od nowa w rok po nie wyjaśnionym zniknięciu swojej zony. Oddany ojciec, który próbuje poskładac swoje życie i wypełnić dotkliwą pustkę pracując jako instruktor prawa jazdy w rodzinnej firmie brata, nie wzbudził tym razem mojej sympatii.

Nużące niekiedy opisy i częste wyliczenia bez przecinków trochę popsuły mi przyjemność z lektury, którą mimo wszystko mogę uznać za wartościową bo, i tym razem, ten specyficzny, malo tryskający optymizmem klimat bardzo przypadł mi do gustu.

http://edytalectures.blogspot.fr/2015/11/de-vents-contraires-olivier-adam.html

Wybierając "Drogę pod wiatr" spodziewałam się czegoś więcej. Zapowiadało sie dobrze; wzruszająca historia i znany mi juz nieco autor, z którym pierwszy kontakt był bardzo obiecujący po lekturze "Falaises", powieści nie przetłumaczonej na polski.

Nasz bohater, Paul Anderen, przenosi się z dwójką dzieci do swojego rodzinnego miasta by zacząć wszystko od nowa w rok po nie...

Nostalgiczna i smutna książka o mężczyźnie, zmagającym się z samym sobą i z wychowaniem dzieci po odejściu żony. Bohater porusza się po omacku, na wyczucie, popełnia błędy i topi smutek w alkoholu, lecz w przypadku dzieci kieruje się bezwarunkową miłością. Z każdej strony powieści wynurza się dusząca tęsknota za przeszłością i utraconym czasem. Urzekł mnie autor swoją wrażliwością i wyobraźnią. W tylu odsłonach ukazał mi morze, że chłonęłam te opisy jak gąbka, delektując się kunsztem słowa i alegorią. Jedynie co mogę zarzucić autorowi, że wykreował bohatera na fatalistę, według mnie nie zasługuje on na tę rolę. Książka nie jest dla wszystkich, raczej dla czytelnika z pewnym bagażem doświadczeń życiowych.

Nostalgiczna i smutna książka o mężczyźnie, zmagającym się z samym sobą i z wychowaniem dzieci po odejściu żony. Bohater porusza się po omacku, na wyczucie, popełnia błędy i topi smutek w alkoholu, lecz w przypadku dzieci kieruje się bezwarunkową miłością. Z każdej strony powieści wynurza się dusząca tęsknota za przeszłością i utraconym czasem. Urzekł mnie autor swoją...

Temat interesujący, ale w tej książce coś jest zdecydowanie nie tak. Przede wszystkim główny bohater- narrator- alkoholik, pocieszający się seksem z kobietą, do której nic nie czuje. Niby dba o dzieci (jak sam zapewnia),jednak moim zdaniem dzieci są tak naprawdę zaniedbywane, zostawiane na pół nocy SAME w domu (przy czym nie są to nastolatkowie, którzy zajmą się sami sobą),nawet w mroźne dni ojciec zabiera je na plażę, gdzie wchodzą do lodowatej wody i śpią przez kilka godzin na owej plaży w środku zimy. Poza tym Paweł prowadzi lekcje jazdy (pomijając to, że nie ma do tego uprawnień),lecz zamiast uczyć kursantów poruszania się samochodem, chodzi z nimi do knajp lub palić papierosa za papierosem patrząc nad morze, ewentualnie podrzuca ich na zakupy. Poza tym książka ''Droga pod wiatr'' jest momentami tak przeraźliwie nudna, że zaczyna się nieźle ziewać i aby nie usnąć trzeba na chwilę ją odłożyć i albo poczytać coś innego albo czymś innym się zająć. Ponadto ogromnie irytujące jest zachowanie brata Pawła- Aleksa w stosunku do jego żony i kompletne nie zwracanie uwagi na to, co ona wyprawia, pobłażanie i wybaczanie jej bez mrugnięcia okiem jej skoków w bok (nawet wręcz jakby docenianie jej za to). Dostawałam przy tym szewskiej pasji! Ogólnie pomysł na książkę był bardzo dobry, ''wzruszająca walka o nowe życie po zniknięciu matki'' (jak czytamy na okładce) to naprawdę ciekawy, interesujący zamysł z wielkim potencjałem. Niestety potencjał tego pomysłu nie został wykorzystany przez autora, wykonanie totalnie nawaliło. I tak oto otrzymujemy lekturę dość nudnawą, trochę pozbawioną logiki. Mimo wszelkich wad jakie wymieniłam chyba jednak warto przeczytać. Chociażby po to, żeby dowiedzieć się co stało się z zaginioną Sarą i znaleźć kilka ładnych cytatów...

Temat interesujący, ale w tej książce coś jest zdecydowanie nie tak. Przede wszystkim główny bohater- narrator- alkoholik, pocieszający się seksem z kobietą, do której nic nie czuje. Niby dba o dzieci (jak sam zapewnia),jednak moim zdaniem dzieci są tak naprawdę zaniedbywane, zostawiane na pół nocy SAME w domu (przy czym nie są to nastolatkowie, którzy zajmą się sami...

Dla mnie - rewelacja! Historia słodko-gorzka, smutna i tragiczna, ale też dająca nadzieję. Pięknie napisana, mimo trudnych tematów czyta się ją lekko, ciężko się oderwać. Gorąco polecam.

Dla mnie - rewelacja! Historia słodko-gorzka, smutna i tragiczna, ale też dająca nadzieję. Pięknie napisana, mimo trudnych tematów czyta się ją lekko, ciężko się oderwać. Gorąco polecam.

Wzruszająca i niezwykle ciekawa opowieść o ludzkim dramacie. Ojciec i dzieci zmagają się z codziennością i bólem po stracie żony i matki. Mocno emocjonalna, niezaspokojona tęsknota za przeszłością, wszechobecne wspomnienia. Wielka infantylność ojca, jakby odrealniona, mocno denerwuje, chciałoby się nim potrząsnąć, wydobyć z niego większe oznaki życia.

Wzruszająca i niezwykle ciekawa opowieść o ludzkim dramacie. Ojciec i dzieci zmagają się z codziennością i bólem po stracie żony i matki. Mocno emocjonalna, niezaspokojona tęsknota za przeszłością, wszechobecne wspomnienia. Wielka infantylność ojca, jakby odrealniona, mocno denerwuje, chciałoby się nim potrząsnąć, wydobyć z niego większe oznaki życia.

8/15

8/15

Ciepła, wzruszająca, poruszająca... Warto przeczytać.

Ciepła, wzruszająca, poruszająca... Warto przeczytać.