Zaczęło się od tego, że przyjaciółka miała mi pożyczyć swoją książkę, lecz trochę to jej czytanie się przedłużyło. Postanowiłam, że z powodu tzw. głodu książkowego kupię sobie książkę.

Pierwsze wrażenie na widok tej książki to " kolejna książka, w której wszystko będzie tak samo". Po przeczytaniu opisu drugie wrażenie "hmmmmmmmmm, ale w sumie może nie jest takie złe, jeżeli jest ekranizacja" ;)

Główni bohaterowie Lena i Ethan na początku nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo ich życie przez parę miesięcy się zmieni. Ethan zwykły nastolatek i Lena- tajemnicza, piękna dziewczyna. Czy uda im się przezwyciężyć klątwę, która od wieków ciąży nad rodziną dziewczyny? Jaki bardzo pomoże im matka chłopaka, która jest... martwa.

Fabułą jest świetna i (co mi się podoba) nieprzewidywalna. :) Bardzo polubiłam bohaterów, a także wujka Macona. :) Bardzo troszczył się o Lenę i doskonale dbał o jej bezpieczeństwo. Na końcuuu nawet.. nie powiem, ale to bardzo smutne. :( Przy zakończeniu serio można się wzruszyć! Tak, aż do płaczu. Zachowanie Ethana jest godne podziwu, ponieważ nie wyparł się Leny, gdy nikt jej nie akceptował. Trudno teraz spotkać takiego człowieka.

Minusem jest tylko to, że koleżanka była w kinie na filmie i przypadkowo zdradziła mi zakończenie. :( Więc czytanie końcówki nie sprawiło mi takiej frajdy. Ogółem książka jest naprawdę dobra i godna polecenia. :)

Zaczęło się od tego, że przyjaciółka miała mi pożyczyć swoją książkę, lecz trochę to jej czytanie się przedłużyło. Postanowiłam, że z powodu tzw. głodu książkowego kupię sobie książkę.

Pierwsze wrażenie na widok tej książki to " kolejna książka, w której wszystko będzie tak samo". Po przeczytaniu opisu drugie wrażenie "hmmmmmmmmm, ale w sumie może nie jest takie złe,...