Ile jedna osoba potrafi wycierpieć dla szczęścia drugiej, ukochanej osoby? Ile może poświęcić? Dla Rose Hathaway te pytania są oczywiste. Dla Dymitra była w stanie znieść oraz poświęcić wszystko. Przeczytałam tą książkę trzeci raz, i tak się zastanawiam: czy ja miałabym w sobie tyle siły, odwagi i determinacji, by zabić człowieka, którego kocham? W sumie trudno odpowiedzieć sobie na takie pytanie, skoro nigdy w takiej sytuacji nie byłam. Jednak uważam, że zrobiłabym wszystko by uszczęśliwić osobę, która kocham. Przynajmniej bym próbowała.
Rose jest dla mnie postacią, którą za wszelką cenę chciałabym naśladować. Podoba mi się jej odwaga i siła. Nie jest idealna, ale pracuję nad sobą, popełnia błędy ale chcę je naprawiać. Jestem trochę podobna do Rose, bywam jak ona, impulsywna, nerwowa, nie myślę nad tym co mówię. I, tak ja ona, pracuję nad tym ;)
Dymitr, na równi z Rose, jest moim ulubionym bohaterem. Imponuje mi, chciałabym tak jak on kontrolować swoje emocje, w czym on był mistrzem.
Miłość jest piękna. A w tej książce, przedstawiona w wyjątkowy oraz niepowtarzalny sposób. Naprawdę warto przeczytać. Ja kocham całą serie AW. Wszystkie tomy pokazują jak piękna może być miłość.
Gorąco polecam!
10/10
~A.Z~

Ile jedna osoba potrafi wycierpieć dla szczęścia drugiej, ukochanej osoby? Ile może poświęcić? Dla Rose Hathaway te pytania są oczywiste. Dla Dymitra była w stanie znieść oraz poświęcić wszystko. Przeczytałam tą książkę trzeci raz, i tak się zastanawiam: czy ja miałabym w sobie tyle siły, odwagi i determinacji, by zabić człowieka, którego kocham? W sumie trudno odpowiedzieć...