Całkiem nowy pomysł na wampiry. Ale fashion & styles & ... Vampires? Spotykamy się z różnymi historiami, ekskluzywny dom w lesie, przytulny domek daleko od ludzi, zwykła dzielnica i w każdym wypadku staranie się wtopić w otoczenie, ale tutaj nie o to chodzi. Tu trzeba błyszczeć jak gwiazda. Trzeba żyć w świetle reflektorków. To właśnie jest ten świat: moda, pieniądze, sława. Czy to dobry pomysł na książkę?

Melissa de la Cruz urodziła się w 1971 roku w Manili, Filipiny. Jest amerykańską autorką książek dla młodzieży i dorosłych oraz dziennikarką. Najpopularniejsze stworzone przez nią cykle powieściowe to „AU PAIR” oraz „BLUE BLOOD”. Malissa współpracuje również z czasopismami, m. in. Glamour, Cosmopolitan oraz The New York Times. Ukończyła Columbia University (New York) ze specjalizacją historia sztuki oraz język angielski. Obecnie dzieli swój czas między Nowy Jork i Los Angeles. Mieszka w Hollywood wraz z mężem i córką.

Schuyler to mądra i zabawna dziewczyna. Wszyscy kto czytali pierwszą część jej przygód dobrze to wiedzą. Jednak czy nie jest silniejsza niż się wydawała w "Błękitnokrwistych". Zło nadciąga, zbliża się niebezpieczeństwo dla jej rodzaju, a tylko ona, jedyny pół-wampir na świecie wierzy w nie i nie spocznie dopóki nie uratuje swojego gatunku przed tymi bestiami. Dlatego wyrusza do Wenecji. Dziewczyna nie ma czasu na piękne widoki, musi znaleźć dziadka i dowiedzieć się od niego jak zabić błękitnokrwistych. Jak do tej pory idzie jej kiepsko, jednak czy aby na pewno Lawrence Van Allen jej nie rozczaruje? Dziewczyna nie ma czasu do stracenia, jednak jej myśli cały czas odpływają do Jack'a, czy jest szansa, że znów się do siebie zbliżą?

Tymczasem Bliss nadal cierpi po stracie Dylana. Dziewczyna jednak ciągle widuje osobę, której twarzy nigdy nie udaje się zobaczyć. Z czasem zaczyna wierzyć, że to jej utracona miłość, ale nagle pojawia się ktoś nowy w mieście i wie o niej więcej niż powinien. Czy oni kiedyś się znali?

Pani de la Cruz stworzy ciekawy obraz wampira. To zdanie mogę powtarzać w nieskończoność. Taka przecież jest prawda. Jak Stephanie Mayer stworzyła Edwarda, tak i autorka błękitnokrwistych równie odmienny i oryginalny rodzaj wampira. Upadłe anioły starają się zasłużyć na niebo, a jednak przez wieki ich kodeks zaczął być łamany. Tak jak i zwykłe ludzkie prawo. Chcę tu powiedzieć, że pani Melissa nawiązuje często do ludzkiego świata, wplata ręcznie porównania tak aby można było zobaczyć nie tylko różnice nas dzielące, ale także tą cząstkę podobieństwa.

Sądzę, że "Maskarada" była dużo ciekawsza niż jej poprzedniczka, pojawiło się parę nowych postaci, które urozmaiciły mi lekturę, a na dodatek same opisujące zmieniły trochę swój sposób bycia. Każda odkryła własne sekrety i już nie są niezorientowanymi nastolatkami, tylko osobami które będą walczyć o swoje. Osobiście, nie mogłam oderwać się od książki, a relacje opisane przez Sky, Bliss i Mimi bardzo mi się spodobały. Co rozdział, dziewczyny się zmieniały tak samo jak w pierwszej części, ale tutaj było troszkę więcej akcji. No cóż, trzeba będzie się niedługo wziąć za kolejną część.

Całkiem nowy pomysł na wampiry. Ale fashion & styles & ... Vampires? Spotykamy się z różnymi historiami, ekskluzywny dom w lesie, przytulny domek daleko od ludzi, zwykła dzielnica i w każdym wypadku staranie się wtopić w otoczenie, ale tutaj nie o to chodzi. Tu trzeba błyszczeć jak gwiazda. Trzeba żyć w świetle reflektorków. To właśnie jest ten świat: moda, pieniądze,...