rozwińzwiń

Trafiony, zatopiony

Okładka książki Trafiony, zatopiony Tessa Bailey
Okładka książki Trafiony, zatopiony
Tessa Bailey Wydawnictwo: Muza Cykl: Bellinger Sisters Series (tom 2) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Bellinger Sisters Series (tom 2)
Tytuł oryginału:
Hook, Line, and Sinker
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2024-03-20
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-20
Data 1. wydania:
2022-03-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328730472
Tłumacz:
Karolina Stańczyk
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
164 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
795
581

Na półkach: ,

Nie miałam świadomości, że dostaniemy od autorki historię siostry Piper. Bez wahania po nią sięgnęłam i okazuje się, że jest nawet lepsza niż 1 część.
Hannah jest asystentką przy produkcjach filmowych. Od dłuższego czasu kocha się w reżyserze, Siergieju. Kiedy ekipa szuka nowego miejsca nagrywania filmu, Hannah proponuje okolice Westport. Odwiedzi siostrę, a przy okazji swojego przyjaciela Foxa. Od czasu wspólnego wypadu do Toronto i targów winyli są w stałym esemesowym kontakcie. Hannah chciałaby zbliżyć się do Siergieja, ale nie ma pojęcia jak. Kilka pomysłów podsyła jej Fox, tylko że on jakby patrzył na to wszystko z zazdrością. Nie pomaga Brendan, ukochany Piper, a do tego szef Foxa, który ostrzega go przed zalotami do Hannah. Wszyscy w miasteczku wiedzą, że Fox to pies na baby, żadnej nie przepuści, ale nie robi tego na miejscu tylko w Toronto.
Motyw friends to lovers jest bardzo fajnie poprowadzony. Uwielbiam małomiasteczkowe klimaty, a bohaterowie są fajnie wykreowani. Wzięłabym ich bez wahania do swojej paczki.

Nie miałam świadomości, że dostaniemy od autorki historię siostry Piper. Bez wahania po nią sięgnęłam i okazuje się, że jest nawet lepsza niż 1 część.
Hannah jest asystentką przy produkcjach filmowych. Od dłuższego czasu kocha się w reżyserze, Siergieju. Kiedy ekipa szuka nowego miejsca nagrywania filmu, Hannah proponuje okolice Westport. Odwiedzi siostrę, a przy okazji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1109
361

Na półkach: , ,

🩵 Po roku od wydania książki „Zdarzyło się pewnego lata” byłam ciekawa kolejnej lektury o najmłodszej z siostrzyczek Bellinger. Historie Piper i Brendona dobrze wspominam.

Mimo iż ponownie opowieść dzieje się w wiosce rybackiej- Westport, to obie książki bardzo się różnią. Jak w przypadku pierwszej historii dostaliśmy instant love, to w tej relacja bohaterów była na poziomie slow burn.
Już we wcześniejszej książce relacja pomiędzy Hannah i Fox mnie zaintrygowała. Ich wątek miłosny przypominał nieco musical, tylko bez śpiewania i tańczenia, bo wątek muzyczny odgrywał tu ważną rolę. Oboje bohaterów połączyła miłość do muzyki i to ze nie lubią być w centrum uwagi oraz to ze chcieliby być po ciuchu kimś więcej.

Hannah uważała się za postać drugoplanową (utożsamiałam się troszeczkę z nią),która tylko doradza i pomaga głównym postaciom. Dzięki wsparciu i zachętom Foxa powoli zaczęła dokonywać zmian w swoim życiu zawodowym. Zrozumiała też, że może stać się główną bohaterką, tak jej siostra Piper.

Mieszkańcy Westport nie mieli dobrej opinii o Foxie. On spotykał się z kobietami na jedną noc i przez swoją reputację ma przyklejoną etykietę ‘’playboya’’. Przednim ostrzega się wiele kobiet, bo on nie może zaoferować im nic więcej. Fox nienawidził być tak postrzegany. Jedynie Hannah potrafiła w nim dostrzec tego, co inni nie mogli i zobaczyć jaki on jest naprawdę.
Jak wspominałam powyżej, relacja bohaterów toczyła się powoli. Zaczęła się wcześniej od przyjaźni, a gdy Hannah i Foxa zostali współlokatorami, pojawiło się między nimi gorące napięcie. Na pewno było mocno odczuwalne od pierwszego pocałunku. Kiedy myślałam, że pomiędzy nimi wreszcie do czegoś dojdzie, a ich relacja przeniesie się na wyższy poziom, to ponownie Hannah robiła krok do tyłu. Wszystko było znowu od początku. Nie raz mnie to irytowało. Jednak muszę przyznać, że uwielbiałam patrzeć na te dwójkę i to jak między nimi nieraz się działo. Uroczych scen na pewno nie zabrakło i szczerych rozmów Foxa z Hannah.

Szkoda tylko, że ostatnie rozdziały książki potoczyły się zdecydowanie za szybko i jak również związek bohaterów. W dodatku wątek absurdalnego zauroczenia Hannah reżyserem był przerysowany i bez sensu. Moim zdaniem niepotrzebny w fabule.

🩵„Trafiony zatopiony” to fajna komedia romantyczna, w której czegoś więcej mi zabrakło. Nieco słabsza niż pierwsza część. Szkoda także że musieliśmy rok czekać na ten tom. Oby nie było podobnie z kolejną książką spod pióra Tessy Bailey.

🩵 Po roku od wydania książki „Zdarzyło się pewnego lata” byłam ciekawa kolejnej lektury o najmłodszej z siostrzyczek Bellinger. Historie Piper i Brendona dobrze wspominam.

Mimo iż ponownie opowieść dzieje się w wiosce rybackiej- Westport, to obie książki bardzo się różnią. Jak w przypadku pierwszej historii dostaliśmy instant love, to w tej relacja bohaterów była na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
32

Na półkach:

Książka wciąga nas w niesamowicie klimatyczne Rybackie Westport, które zachwyci was od samego początku swoją swojskością.
Mamy tutaj dwójkę bohaterów, którzy walczą na każdy sposób z magnetyzmem jaki ich próbuje połączyć. Pełna emocji jak i niesamowitych słów, książka zdecydowanie na letni wieczór przy zachodzie słońca 🤌✨
Przez większa część czytałam z zapartym tchem, nie mogłam się doczekać, aż nadejdzie kulminacja emocji postaci 😌
Jednakże, już później trochę mój zapał opadł, Fox był bardzo niezdecydowany 😐
Co niestety miało negatywny wpływ na odbiór romansu, ciężko było za nim nadgonić.
Jednak, dobrze się bawiłam podczas czytania 😌

Książka wciąga nas w niesamowicie klimatyczne Rybackie Westport, które zachwyci was od samego początku swoją swojskością.
Mamy tutaj dwójkę bohaterów, którzy walczą na każdy sposób z magnetyzmem jaki ich próbuje połączyć. Pełna emocji jak i niesamowitych słów, książka zdecydowanie na letni wieczór przy zachodzie słońca 🤌✨
Przez większa część czytałam z zapartym tchem, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
76

Na półkach:

To jedna z tych książek, którą przed chwilą przeczytałam, a już zastanawiam się o czym ona była, co jest zaskakujące, bo nigdy nie czytałam książki, w której główny bohater byłby rybakiem. Z jednej strony podoba mi się podejście do tematyki toksycznej męskości, z drugiej podejście Hannah "mogę go zmienić" wywoływało u mnie uczucie zażenowania. Nie nazwałabym najlepszymi przyjaciółmi ludzi, którzy przez kilka miesięcy wymieniają ze sobą proste esemesy. Cały romans, który w zasadzie śledziliśmy przez miesiąc rozwinął się koniec końców tak szybko (mam tu na myśli wyznania i silne uczucia bohaterów),że poczułam kolejną falę żenady. Na uwagę zasługuje tu jeszcze matka Foxa, której zachowanie pozostawia największe uczucie zażenowania, a jej przemiana jest jeszcze bardziej nieprawdopodobna niż głównego bohatera. Czytało się lepsze komedie romantyczne.

To jedna z tych książek, którą przed chwilą przeczytałam, a już zastanawiam się o czym ona była, co jest zaskakujące, bo nigdy nie czytałam książki, w której główny bohater byłby rybakiem. Z jednej strony podoba mi się podejście do tematyki toksycznej męskości, z drugiej podejście Hannah "mogę go zmienić" wywoływało u mnie uczucie zażenowania. Nie nazwałabym najlepszymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
636
358

Na półkach:

“Trafiony, zatopiony” było moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, więc nie spodziewałam się, że książka będzie napisana w trzeciej osobie. Na ogół ten zabieg wpływa negatywnie na mój odbiór książki, szczególnie romansu, bo nie potrafię się tak wczuć w emocje, ale nie zniechęcałam się, bo autorka narysowała ciekawy obraz przyjaciół, którzy wyraźnie mieli się ku sobie od pierwszej strony. Od samego początku było to dla mnie oczywiste, że zarówno Hannah, jak i Fox mieli do siebie nawzajem słabość, co bardzo mnie zaciekawiło, w dodatku historia miała miejsce w małym miasteczku. Ale szybko okazało się, że na drodze tego związku stoi dosłownie każdy… w tym sam Fox.

Rozwój relacji praktycznie nie istniał. W ogromnej części była to wina niepewności i kompleksów Foxa, które początkowo sprawiły, że było mi smutno i chciałam go przytulić. Cieszyłam się, że Hannah widziała go za to, kim naprawdę był i że byli dla siebie oparciem, co poskutkowało wieloma uroczymi scenami między nimi. Ale za każdym razem, gdy myślałam, że romans w końcu dokądś zmierza, bohaterowie robili kilka kroków w tył przez błędne domysły czy bezustanne bitwy myślowe Foxa.

Temat, który miał największy potencjał oraz wprowadził najwięcej chaosu do fabuły to emocjonalna podróż Foxa, która była niekompletna i spłycona – zdecydowanie brakowało tu jakiegoś znaczącego morału, komentarza albo chociaż dojścia przez niego do pewnych wniosków i zrozumienia swojego problemu oraz problematyki dotyczącej jego otoczenia. Gdy wreszcie coś ruszyło w tym kierunku, książka zwyczajnie dobiegła końca i przeskoczyła od razu do epilogu mającego miejsce 10 lat później. A gdzie progres i przestrzeń by się rozwinąć, uleczyć lub chociaż zbudować związek po tylu stronach marudzenia?

W moim odczuciu fabuła stała w miejscu przez ¾ książki, a ostatnie rozdziały były chaotycznym, powtarzalnym “kocham cię” i “musimy zerwać”. Brakowało mi jakiegoś rozwinięcia, bo skąd miałam wiedzieć, że po ponownym pogodzeniu się, bohaterzy znów ze sobą nie zerwą w następnej chwili, co prawdopodobnie znów by nastąpiło, gdybyśmy tylko mieli jakiś follow up do tej końcówki.

Niestety niewiele wyciągnęłam z tej lektury, nie wciągnęłam się i nie potrafiłam do końca polubić postaci, a już szczególnie tych pobocznych; Piper, Brendan, matki Foxa i załogi, czy sposobu, w jaki autorka wytłumaczyła pewne problemy. Aczkolwiek widziałam, że wielu osobom się spodobała, więc może Wam bardziej przypadnie do gustu.

“Trafiony, zatopiony” było moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, więc nie spodziewałam się, że książka będzie napisana w trzeciej osobie. Na ogół ten zabieg wpływa negatywnie na mój odbiór książki, szczególnie romansu, bo nie potrafię się tak wczuć w emocje, ale nie zniechęcałam się, bo autorka narysowała ciekawy obraz przyjaciół, którzy wyraźnie mieli się ku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
290
75

Na półkach:

Wspaniała książka. Lekka, przyjemna, z fajnymi bohaterami. Mi podobała się bardziej niż pierwsza część. Typowe Friends to lovers, które w romansach bardzo lubię. Bardziej niż enemies to lovers, które wolę w fantastyce. No, takie mam preferencje. Chemia między bohaterami była niesamowita, Fox to mega słodziak. Jak się przed Hannah otwierał, to miałam motylki w brzuchu. No super.

Wspaniała książka. Lekka, przyjemna, z fajnymi bohaterami. Mi podobała się bardziej niż pierwsza część. Typowe Friends to lovers, które w romansach bardzo lubię. Bardziej niż enemies to lovers, które wolę w fantastyce. No, takie mam preferencje. Chemia między bohaterami była niesamowita, Fox to mega słodziak. Jak się przed Hannah otwierał, to miałam motylki w brzuchu. No super.

Pokaż mimo to

avatar
715
299

Na półkach: ,

Pamiętacie Westport, do którego trafiły Piper i Hannah Bellinger?

Ponownie wracamy do tego rybackiego miasteczka, które stanie się planem filmowym nowego filmu Siergieja, w którym to podkochuje się młodsza z sióstr Bellinger.

Fox Thornton to mężczyzna, który wyrobił sobie opinię kobieciarza, a raczej ta łatka została mu przypięta i to ładne parę lat temu (i możecie mi uwierzyć, że ten wątek naprawdę mnie zasmucił, ale do tego dojdę później),a oprócz tego jest przyjacielem Hannah. Ich relacja jest specyficzna, bo głównie opierała się na wymianie smsów, ale właśnie to, bardzo ich do siebie zbliżyło. Gdy ekipa filmowa dziewczyny trafia do Westport, Hannah wprowadza się do Foxa i okaże się, że ich przyjaźń zostanie poddana poważnemu testowi.

Hannah jest pogodzona z byciem postacią drugoplanową i bardzo często to podkreśla. I właśnie to może nam podpowiedzieć, że wcale tak nie jest. Dziewczyna ciężką pracą chce osiągnąć cel, ale tak naprawdę brakuje jej odwagi, by w końcu postawić na swoim. Fox bardzo ją dopinguje i muszę powiedzieć, że uwielbiam ich przyjaźń. Naprawdę jak nie znoszę wątku friends to lovers, tak tutaj go kocham. Dlaczego? Bo ta przypadkowa relacja, która wytworzyła się między tą dwójką, była potężnym fundamentem do tego, jak potoczą się ich losy. A z tym było ciężko.

Chociaż ta historia jest lekka i przyjemna, tak kryje się w niej wątek, który łamał moje serce. Fox to młody, przystojny i wspaniały mężczyzna, który dla wszystkich dookoła jest jedynie przystojną twarzą i kimś, kto jest dobry na jedną noc. Nie wyobrażacie sobie nawet mojego poziomu irytacji, kiedy czytałam sceny, w których padały same prześmiewcze i krzywdzące teksty w stronę Thorntona. Czy naprawdę nikt nie widział, że to wszystko Foxa nie tylko nie bawi, a wręcz rani? To społeczeństwo sprawiło, że ten mężczyzna uwierzył w to, że nie jest wystarczająco dobry, by ktoś go pokochał. Społeczeństwo sprawiło, że Fox żył w przekonaniu, że nie jest w stanie zapewnić nikomu bezpieczeństwa i szczęścia, bo jest chodzącą katastrofą. I dzięki Bogu, że w tym całym gąszczu ludzi znalazła się Hannah, która widziała prawdziwego Foxa. Sęk w tym, że nasz bohater był już tak bardzo przesiąknięty tymi wszystkimi krzywdzącymi opiniami, że nie był w stanie uwierzyć, że kobieta mogłaby szczerze się nim zainteresować. A już w ogóle nie wierzył w to, że on jest dla niej dobry. Nie wierzył w to, że jej nie skrzywdzi i nie zostawi jej tak, jak jego ojciec (do którego jest przecież tak podobny) zostawił jego matkę.

„Trafiony zatopiony” to historia, którą czyta się błyskawicznie, dodatkowo pojawiają się nam bohaterowie z pierwszej części.

Muszę powiedzieć, że bardzo podobał mi się wątek szant, bo cały czas z tyłu głowy miałam to, że Hannah nie czuje więzi ze swoim ojcem, a tutaj okazało się, że bardzo dużo ich łączyło. Ogólnie, wątek związany z muzyką skradł moje serce.
Pokochałam tę historię i już tęsknię za Westport.

Pamiętacie Westport, do którego trafiły Piper i Hannah Bellinger?

Ponownie wracamy do tego rybackiego miasteczka, które stanie się planem filmowym nowego filmu Siergieja, w którym to podkochuje się młodsza z sióstr Bellinger.

Fox Thornton to mężczyzna, który wyrobił sobie opinię kobieciarza, a raczej ta łatka została mu przypięta i to ładne parę lat temu (i możecie mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
348
348

Na półkach:

Poznałam Foxa jakiś czas temu i przepadłam. Sięgnęłam po przekład i przepadłam ponownie.

Hannah jest zakochana w Siergieju, który jej nie zauważa. Dziewczyna chce być w końcu bohaterką pierwszoplanową, która zwróci na siebie uwagę wymarzonego mężczyzny. Gdy wpada na pomysł przeniesienia akcji filmu do Westport nie spodziewa się że widok Foxa tak do niej trafi. Mężczyzna zdradza jej sztuczki jak ma uwieść Siergieja. Hannah jednak już nie jest taka pewna kogo chce uwieść. Reżyser czy połowiacz kraba królewskiego, kto zdobędzie jej serce?

Wracamy do Westport i tym razem główne skrzypce gra Hannah, kobieta która ma wszelkie predyspozycje do tego by stać się bohaterką własnego losu ale cały czas coś ją powstrzymuje. Podczas wszelkich rozmów z Foxem, gdzie nawzajem wywlekają swoje niepewności i brudy zaczyna brać życie za rogi i pragnąć wielu rzeczy, których dotychczasowo nie chciała.

Fox ohhh Fox, co to jest za bohater. Mężczyzna ma przyklejoną łatkę bawidamka, która na tyle do niego przylgnęła że łatwiej przytakiwać niż z nią walczyć. Gdy w jego życiu pojawią się Hannah nie ma on ochoty nikogo zdobywać, myśli tylko o niej, ale czy mając taką reputację ma szansę na szczęście?

Ich relacja to było coś pięknego. Fajnie obserwowało się jak są przyjaciółmi, zdobywają swoje zaufanie, dziela się swoją przeszłością i wyrażają obawy dotyczące przyszłości. Super gdy pojawiło się pomiędzy nimi takie napięcie że oboje wiedzieli że niewarto z nim walczyć, ale nie poddali się pożądaniu i nadal próbowali być przyjaciółmi, aż nieoczekiwanie uderzyła w nich miłość. Czy dwie tak dopasowane do siebie osoby w całym chaosie życia odnalazły do siebie drogę? Czy mężczyzna miał szansę zdobyć kobietę która zawładnęła jego myśli? Czy Hannah pomogła spojrzeć Foxowi na siebie z jej perspektywy? Czytajcie trafiony zatopiony, przekonajcie się i pokochajcie tych bohaterów.

Poznałam Foxa jakiś czas temu i przepadłam. Sięgnęłam po przekład i przepadłam ponownie.

Hannah jest zakochana w Siergieju, który jej nie zauważa. Dziewczyna chce być w końcu bohaterką pierwszoplanową, która zwróci na siebie uwagę wymarzonego mężczyzny. Gdy wpada na pomysł przeniesienia akcji filmu do Westport nie spodziewa się że widok Foxa tak do niej trafi. Mężczyzna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1339
443

Na półkach: ,

Książka z listy najlepszych romansów według Goodreads. Nie byłam do niej pozytywnie nastawiona, ponieważ pierwszy tom (o innych postaciach) mnie bardzo rozczarował. Ta część z pewnością jest lepsza, ale to wciąż nie jest mój klimat. Główna akcja książki trwa ile? Może miesiąc? A w tym czasie bohaterowie zakochują się w sobie bez pamięci. Sytuację ratuje tylko trochę fakt, że znali się wcześniej. Ale to wciąż jest tylko miesiąc.
Co więcej scena, w której główny bohater dostaje olśnienia jest wręcz przerysowana.
Ale jak już wspomniałam, ta część jest lepsza od poprzedniej. Podoba mi się, że autorka poruszyła temat uprzedzeń wobec mężczyzn. Główny bohater od dziecka słucha stereotypów na swój temat, co sprawiło, że ostatecznie w nie uwierzył Stereotypy zdefiniowały jego osobowość. Bardzo doceniam ten wątek, ale nie będę ukrywać, że ta historia nie trafi do moich ulubieńców.

Książka z listy najlepszych romansów według Goodreads. Nie byłam do niej pozytywnie nastawiona, ponieważ pierwszy tom (o innych postaciach) mnie bardzo rozczarował. Ta część z pewnością jest lepsza, ale to wciąż nie jest mój klimat. Główna akcja książki trwa ile? Może miesiąc? A w tym czasie bohaterowie zakochują się w sobie bez pamięci. Sytuację ratuje tylko trochę fakt,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
9

Na półkach:

Jeśli lubicie komedie romantyczne z nadmorskim klimatem to... dobrze trafiliście! 💙 "Trafiony, zatopiony" to przyjemna komedia romantyczna, której towarzyszy szum morza, krab królewski i przystojny kapitan. 🦀
Zaznaczę tylko, że "Trafiony, zatopiony" to drugi tom z serii o siostrach Bellingers. Sama nie czytałam pierwszego tomu, ale to zupełnie mi nie przeszkadzało w odkrywaniu historii Hannah i Foxa. 💙

Fox to młody kapitan krabów królewskich. W Westport ma etykietę beztroskiego flirciarza, który nie szuka nikogo na poważnie. Odpowiada mu kawalerskie życie, łamanie kobiecych serc i dobra zabawa. Ale czy aby na pewno?

Hannah to asystentka produkcji w studiu filmowym w LA, która znajdzie idealnie pasującą piosenkę do każdego momentu swojego życia. Skrycie podkochuje się w reżyserze Sergieju, którego udało się jej przekonać, że Westport to idealna sceneria dla nowego filmu. Dziewczyna jest z tego powodu bardzo szczęśliwa, ponieważ uda się jej spędzić trochę czasu z siostrą, babcią i Foxem.
Na czas kręcenia scen w nadmorskim miasteczku Hannah postanawia zamieszkać w pokoju gościnnym Foxa. Czy ta sytuacja sprawi, że przyjaźń zamieni się w romans? Czy Hannah będzie tylko kolejną zdobyczą Foxa?

"Trafiony, zatopiony" to nie tylko lekka i przyjemna historia rodzącego się powoli uczucia. To również opowieść o tym jak przypięta "łatka" może wpłynąć na życie. Podobał mi się również motyw seksualizacj** mężczyzn. Jest to dla mnie coś nowego i świeżego.

Przyczepić też się muszę... kompletnie nie podobały mi się sceny zbliżeń bohaterów oraz to, że każda myśl Foxa miała jakiś podtekst lub zabarwienie erotycz**e, przymknę na to oko, bo bardzo polubiłam głównych bohaterów. 💙

"Trafiony, zatopiony" to lektura idealna na wiosenne wieczory. Znajdziesz tutaj sceny które wywołają uśmiech na twarzy, trochę pikanterii i życiowych tematów. 💙

Jeśli lubicie komedie romantyczne z nadmorskim klimatem to... dobrze trafiliście! 💙 "Trafiony, zatopiony" to przyjemna komedia romantyczna, której towarzyszy szum morza, krab królewski i przystojny kapitan. 🦀
Zaznaczę tylko, że "Trafiony, zatopiony" to drugi tom z serii o siostrach Bellingers. Sama nie czytałam pierwszego tomu, ale to zupełnie mi nie przeszkadzało w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    185
  • Chcę przeczytać
    160
  • 2024
    18
  • Posiadam
    10
  • Legimi
    8
  • Teraz czytam
    6
  • 2022
    5
  • Ulubione
    5
  • E-book
    4
  • Ebook
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Trafiony, zatopiony


Podobne książki

Przeczytaj także