Nowy rozdział

Okładka książki Nowy rozdział D.L. Perez
Okładka książki Nowy rozdział
D.L. Perez Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
196 str. 3 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-12-04
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-04
Liczba stron:
196
Czas czytania
3 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383137988
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
216
214

Na półkach:

„(…) przeszłość zawsze nas dogoni. W końcu gdyby nie ona, jak wyglądałaby teraźniejszość?”

Nel po ciężkiej chorobie i długim leczeniu w końcu zaczyna wychodzić na prostą. Wydaje się, że choroba uczyniła ją silniejszą, jednak tak naprawdę dziewczyna jest krucha a niezamknięte sprawy z przeszłości wciąż do niej wracają i dręczą.
Podczas weekendowej imprezy poznaje Igora. Choć ich pierwsze spotkanie jest przypadkowe i nie należy do udanych to ich drogi coraz częściej krzyżują się ze sobą a czas spędzony razem jest coraz bardziej przyjemny.

Czy będzie z tego coś więcej niż przelotny romans? Czy Kornelia będzie umiała ponownie zaufać mężczyźnie? Co zrobi Igor, gdy pozna tajemnicę dziewczyny?

Książka zaczęła się naprawdę obiecująco! Smutna historia Kornelii wciągnęła mnie i sprawiła, że bardzo jej współczułam i chciałam, aby jej życie w końcu poukładało się. Aby była szczęśliwa. Była młoda, ambitna a tyle już przeszła. Jednak im więcej stron było za mną, tym miałam wrażenie, że autorka na tych niespełna 200 kartkach chce zmieścić jak najwięcej swoich pomysłów, które ledwo się zaczynały a już się kończyły, często zostawiając czytelnika z tak naprawdę niedokończonym wątkiem. Albo po prostu brakowało pomysłu na fabułę i co wpadło do głowy to zostało przelane na papier i często nie było logicznego wytłumaczenia pewnych kwestii, przynajmniej jak dla mnie.
Jak z początku polubiłam Kornelię i Igora i im kibicowałam to później coraz bardziej męczyło mnie ich zachowanie. Taka zabawa w kotka i myszkę jak u małolatów a nie dorosłych ludzi.

Nie jest to zła książka, na pewno znajdziecie w niej wiele fajnych, ciekawych wątków. Lecz ja po takim początku nastawiłam się na coś innego, na coś, co mną wstrząśnie i sprawi, że na długo losy tych bohaterów zostaną w moim sercu. Jednak jest to debiut, więc warto dać szansę autorce i patrzeć jak rozwija skrzydła!!

„(…) przeszłość zawsze nas dogoni. W końcu gdyby nie ona, jak wyglądałaby teraźniejszość?”

Nel po ciężkiej chorobie i długim leczeniu w końcu zaczyna wychodzić na prostą. Wydaje się, że choroba uczyniła ją silniejszą, jednak tak naprawdę dziewczyna jest krucha a niezamknięte sprawy z przeszłości wciąż do niej wracają i dręczą.
Podczas weekendowej imprezy poznaje Igora....

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
1

Na półkach:

„Nowy rozdział” to książka, która oprócz wątku miłosnego porusza też trudny temat którego często wolimy nie widzieć. Choroba nowotworowa i jej następstwa z którymi zmaga się główna bohaterka sa raczej tą smutną częścią rzeczywistości którą łatwiej nam ignorować albo po prostu przemilczeć. Ta pełna emocji książka zdecydowanie pokazuje nam świat z nietypowej perspektywy kobiety zmagającej się z różnymi trudnościami i przeciwnościami losu. Przypomina o tym , że warto walczyć o siebie i swoje marzenia. Bohaterowie sa ciekawie wykreowani dlatego czytelnik łatwo się z nimi utożsamia. Fabuła zapewnia pełną dawkę emocji i wzruszeń. Mimo pewnych przewidywalności w rozwoju wątku miłosnego, zaskakujące zwroty akcji nadają książce oryginalności. Nowy rozdział czyta się szybko i przyjemnie. Niewątpliwie
książka zasługuje na uwagę jako udany debiut w gatunku romansu.

„Nowy rozdział” to książka, która oprócz wątku miłosnego porusza też trudny temat którego często wolimy nie widzieć. Choroba nowotworowa i jej następstwa z którymi zmaga się główna bohaterka sa raczej tą smutną częścią rzeczywistości którą łatwiej nam ignorować albo po prostu przemilczeć. Ta pełna emocji książka zdecydowanie pokazuje nam świat z nietypowej perspektywy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
372
371

Na półkach:

"Nie zmie­ni­my prze­szło­ści, ale mamy wpływ na naszą przy­szłość."

Kornelia już jako młoda kobieta musiała stoczyć jedną z najważniejszych walk- walkę o swoje życie. Pokonała raka, jednak przez chorobę nie będzie mogła spełnić swojego największego marzenia. Nie dane jej będzie zostać matką. Minęły już 3 lata. Przyszedł czas, aby odbudować swoje życie. Kornelia kończy studia i wraz z przyjaciółką otwiera biuro tłumaczeń. Jednak wymarzona praca nie jest w stanie zapełnić pustki w jej sercu.

Podczas weekendowej imprezy poznaje Igora. Ich pierwsze spotkanie nie należy do udanych. Jak się później okazuje, mężczyzna jest właścicielem siłowni, na której kobieta spędza wolny czas. Igor działa jej na nerwy, jednak w końcu ulega i umawia się z nim na kawę. Z czasem rodzi się pomiędzy nimi fascynacja.

Czy Kornelia jest gotowa, aby ruszyć do przodu? Czy odważy się dać szansę Igorowi? W końcu wciąż w głębi serca boi się tego, że ponownie zostanie porzucona...

Jest to debiut, w którym znalazłam i plusy i minusy. Zacznę od tych pozytywnych stron. Plusem na pewno jest pomysł na fabułę książki oraz historia Kornelii, ponieważ może być ogromnym wsparciem dla osób, które walczą z rakiem. Mówi się, że zawsze są dwa wyjścia. To, że zachorowaliśmy, nie oznacza od razu, że nie wygramy z chorobą. Droga może być ciężka, ale nie jest nie do pokonania! Jeszcze może być pięknie, jeszcze możemy spełniać marzenia. Kornelii się udało, dostała od życia szansę i chciała ją wykorzystać.
Kolejny plus jest taki, że na przykładzie losów bohaterów widzimy, że warto wybaczać. W końcu każdy popełnia błędy. Bardzo spodobała mi się scena z robieniem tatuażu.

Jeżeli chodzi o minusy to tutaj zdecydowanie tempo rozwijającej się relacji pomiędzy Kornelią i Igorem. Dwa spotkania, już są uczucia i za chwilę padają słowa 'kocham cię'. Zabrakło mi tego poznawania się bohaterów. Nie czułam tej chemii, ani tej miłości. Kolejnym minusem dla mnie jest ich zachowanie. Było wiele momentów, w których bohaterowie bawili się 'w kotka i myszkę', a ich zachowanie było niedojrzałe- szczególnie Igora. Oczekiwałam od nich czegoś innego. Czasem miałam wrażenie, że fabuła nie jest dobrze dopracowana.

Nie jest to zła książka, jednak mnie ta historia nie powaliła na kolana.

"Nie zmie­ni­my prze­szło­ści, ale mamy wpływ na naszą przy­szłość."

Kornelia już jako młoda kobieta musiała stoczyć jedną z najważniejszych walk- walkę o swoje życie. Pokonała raka, jednak przez chorobę nie będzie mogła spełnić swojego największego marzenia. Nie dane jej będzie zostać matką. Minęły już 3 lata. Przyszedł czas, aby odbudować swoje życie. Kornelia kończy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Minęły trzy lata od dnia, który na zawsze ją zmienił. Rak jajników – diagnoza, którą Nel usłyszała, byłą jak wyrok. To wtedy legły jej wszystkie plany i marzenia. Jednak to już za nią, a przynajmniej to, co najgorsze, chociaż nadal każde badania lekarskie powodują u niej wielki strach. Choć raka pokonała, nie ma gwarancji, że na zawsze, że nie nadejdzie dzień, w którym okaże się, że nie jest wszystko dobrze, że on powrócił.
Teraz stara się żyć, choć on zabrał jej coś, co było dla niej bardzo ważne – możliwość zostania mamą. Kobieta wróciła na studia, prowadzi biuro tłumaczeń, spotyka się z przyjaciółmi. Po prostu żyje, jak wiele innych osób w jej wieku, choć nigdy nie zapomni, o tym, co przeszła. Na jednej z imprez poznaje Igora, a raczej jej pięść poznaje się z jego twarzą, choć to nie on miał oberwać. Chociaż nie chciałaby go nigdy więcej spotkać, los sobie z niej kpi, a oni ciągle na siebie wpadają. Jak potoczy się dalsza znajomość Igora i Neli? Za co, a raczej za kogo dostał w twarz? Czy Nel da mu szansę?

Historia, jaką znalazłam w książce to historia o kobiecie, która pokonała raka, jednak straciła coś bardzo dla niej cennego, a strach, jaki w niej pozostał, nie pozwala żyć na 100%. To opowieść momentami pełna bólu, momentami nadzieli na szczęście. Mnie się podobała i to nawet bardzo. Nie jest długa, ma niecałe 200 stron, a jednak autorce udało się w nich zmieścić pełną, wartościową historię, którą przeżywa się wraz z bohaterką.
Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Akcja sprawnie poprowadzona, z momentami, które potrafiły mnie zaskoczyć.

Główną bohaterką jest Nel, młoda kobieta, która przeszła już wiele. Rak był jak wyrok, zabrał jej bardzo wiele i choć został pokonany, strach pozostał. To kobieta według mnie silna (do pokonania chorobę trzeba mieć ogromną siłę). Osobiście ją bardzo polubiłam.

„Nowy rozdział” to książka z historią, którą zdecydowanie warto przeczytać. Ze swojej strony z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2024/01/nowyrozdzialwydawnictwonovaeres.html

Minęły trzy lata od dnia, który na zawsze ją zmienił. Rak jajników – diagnoza, którą Nel usłyszała, byłą jak wyrok. To wtedy legły jej wszystkie plany i marzenia. Jednak to już za nią, a przynajmniej to, co najgorsze, chociaż nadal każde badania lekarskie powodują u niej wielki strach. Choć raka pokonała, nie ma gwarancji, że na zawsze, że nie nadejdzie dzień, w którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
150

Na półkach:

Życie potrafi pisać przeróżne scenariusze, o czym doskonale przekonuje się Kornelia, główna bohaterka powieści "Nowy rozdział" autorstwa D.L.Perez. Kobieta w przeszłości zmagała się z nowotworem, który odcisnął piętno na jej życiu. Przez chorobę straciła to co najważniejsze, z czym nie może pogodzić się wiele lat. Do tej pory dosięgają ją złe myśli, a strach i obawa nie pozwala normalnie żyć.

Historia Kornelii to ciekawa, poruszająca opowieść o tym, jak los potrafi zweryfikować nasze życie. Porusza wątki uczuć, pewności siebie oraz straty. Ukazuje realia, z którymi musi na co dzień zmagać się pewne grono osób. Porzucone marzenia, odtrącenie i niepewność, co do lepszego jutra. Tak wiele tematów, w tak niewielkiej książce.

"Nowy rozdział" to historia spisana na niespełna 200 stronach, pełnych przeróżnych emocji. Poza licznymi tematami pobocznymi, o których wspomniałam wcześniej, autorka opowiada o rodzącej się relacji między dwojgiem ludzi. Wraz z czytelnikiem przechodzi przez etap pierwszego spotkania Nel oraz Igora, śledząc ich lepsze oraz gorsze chwile.

Książka ta, to literacki debiut autorki D.L.Perez. Historia jest ciekawa, intrygująca, z fabułą z życia wziętą. W tym przypadku czytelnik musi być przygotowany na stopniowy rozwój akcji, realnie poprowadzony bieg wydarzeń. Coś na kształt opowieści opowiedzianej przez dobrego znajomego. Co do samych bohaterów, są oni lekko zbyt emocjonalni, łatwo wpadający w różne zachowania, biorący wszystko do siebie. Taka nastoletnia relacja, gdzie postacie doznają pierwszych poważniejszych emocji, z którymi się muszą zmierzyć. Impulsywni, charakterni, biorący wszystko do siebie. "Nowy rozdział" oceniam na 7/10.

Życie potrafi pisać przeróżne scenariusze, o czym doskonale przekonuje się Kornelia, główna bohaterka powieści "Nowy rozdział" autorstwa D.L.Perez. Kobieta w przeszłości zmagała się z nowotworem, który odcisnął piętno na jej życiu. Przez chorobę straciła to co najważniejsze, z czym nie może pogodzić się wiele lat. Do tej pory dosięgają ją złe myśli, a strach i obawa nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2404
2356

Na półkach:

O życiu pełnym wyzwań, o podstępnym losie oraz przewartościowanych celach. "Nowy rozdział" pozwala nam zajrzeć w głąb siebie i zrozumieć, by nie tracić z życia ani minuty.

Oto przed nami prosta książka, która liczy sobie niespełna 200 stron. Krótka, ale jakże motywująca do działania i zaskakująco treściwa. Autorka na przykładzie losów swojej głównej bohaterki, próbuje trafić do czytelnika, by ten zrozumiał, że życie jest krótkie i jednorazowe, więc warto czerpać z niego garściami. Sama historia napisana jest w sposób lekki, dynamiczny i jednocześnie bardzo obrazowy, więc nie ma żadnego problemu, by utożsamić się z losami postaci.

Nel to młoda dziewczyna, która zbyt szybko dowiedziała się o ponurym losie. Planowała życie i dążyła do realizacji marzeń a jednak diagnoza raka jajników zatrzymała ją w miejscu. Mimo tego dziewczyna walczyła o siebie i swoją lepszą przyszłość, dlatego nie poddała się ani przez minutę. I to warte jest zapamiętania, by mimo najczarniejszych chmur nad naszymi głowami walczyć do upadłego. Gdyby nie to, bohaterka nigdy nie poznałaby Igora, przystojnego właściciela siłowni i kobieciarza w jednym, ale jednocześnie barwną postać, która podniosła ją na duchu i dostarczyła kolorów do jej codzienności.

Autorka postawiła na przyjemną dla wyobraźni burzliwą relację, w której pierwsze spotkanie bohaterów wcale nie należy do najprzyjemniejszych. On jest zbyt pewny siebie, ona nie lubi tego typu mężczyzn. Pojawiają się zatem dynamiczne dialogi i słowne przepychanki za którymi tak bardzo przepadamy a dopiero później obserwujemy rozwój relacji. Czytało się to tak dobrze, że aż prosiło się o więcej, więc tutaj uznaję jedyny minus – fabuła okazała się zdecydowanie zbyt krótka, dla mojej wymagającej wyobraźni.

"Nowy rozdział" mimo swojej krótkiej treści jest książką zdecydowanie wartą poznania. Motywuje, daje do myślenia i na losach głównej bohaterki pokazuje jak ulotne jest życie. Często o tym mówimy, ale jeszcze częściej zapominamy. Takie publikacje potrzebne są nam zatem jako bodziec do działania, szczególnie tak sympatycznie napisane i poprowadzone w sposób emocjonalny. Książkę przeczytacie w jeden wieczór, ale myślę, że nie będziecie żałować swojego wyboru.

O życiu pełnym wyzwań, o podstępnym losie oraz przewartościowanych celach. "Nowy rozdział" pozwala nam zajrzeć w głąb siebie i zrozumieć, by nie tracić z życia ani minuty.

Oto przed nami prosta książka, która liczy sobie niespełna 200 stron. Krótka, ale jakże motywująca do działania i zaskakująco treściwa. Autorka na przykładzie losów swojej głównej bohaterki, próbuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Najtrudniejszą walkę toczymy wewnątrz siebie

Minęły trzy lata odkąd Nel usłyszała wyrok świadczący o jej chorobie i odbierający jej marzenia. To bardzo trudny temat, często niepokazywanych w książkach, więc dobrze, że tutaj został ukazany.

To bardzo trudne, emocjonalne i bolesne radzić sobie z czymś takim. Kobiety które przechodzą to co Nel, mogą poczuć otuchę, czytając hej historie. I to na pewno jest na plus.

Nel ma za sobą ciężką walkę o zdrowie, po której wraca na studia i otwiera z przyjaciółką biuro tłumaczeń. Może być z siebie dumna, że przegrała i ma wymarzoną pracę, jednak nadal nie może pogodzić się z pewnym uczuciem pustki.

Czy nowo poznany Igor temu zaradzi? Na początku pojawia się niechęć, mężczyzna ją irytuje, ale gdy ponownie na siebie wpadają i powinien zaczynają rozwijać się uczucia. Czy coś z tego będzie?

Uczucia, życiowa książka.

Najtrudniejszą walkę toczymy wewnątrz siebie

Minęły trzy lata odkąd Nel usłyszała wyrok świadczący o jej chorobie i odbierający jej marzenia. To bardzo trudny temat, często niepokazywanych w książkach, więc dobrze, że tutaj został ukazany.

To bardzo trudne, emocjonalne i bolesne radzić sobie z czymś takim. Kobiety które przechodzą to co Nel, mogą poczuć otuchę, czytając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Lekka książka , która doskonale umili zimowy wieczór. Romans pełen emocji i zwrotów akcji . To historia o odwadze , przezwyciężaniu przeszkód i szukaniu nowych możliwości. Zdołała mnie porwać od pierwszej do ostatniej strony.
Gorąco polecam miłośnikom romansów. 😊

Lekka książka , która doskonale umili zimowy wieczór. Romans pełen emocji i zwrotów akcji . To historia o odwadze , przezwyciężaniu przeszkód i szukaniu nowych możliwości. Zdołała mnie porwać od pierwszej do ostatniej strony.
Gorąco polecam miłośnikom romansów. 😊

Pokaż mimo to

avatar
1508
1204

Na półkach: , , , ,

Często, jeśli nie najczęściej, to okładka danej książki jest tym, co sprawia, że człowiek bierze ją w ręce, czy też oznacza ją sobie w nowej zakładce w przeglądarce internetowej, by zapoznać się z opisem i sprawdzić, co może ona zaoferować. Gdy pierwszy raz zobaczyłam cover debiutu D.L. Perez, nie zwrócił on mojej uwagi, wręcz był przyczyną szybszego przescrollowania strony. Dopiero jakiś czas później coś podkusiło mnie, by zapoznać się z jej opisem. I opisami koleżanek, które ją otaczały. Wówczas pomyślałam, że opis brzmi naprawdę dobrze i warto sprawdzić, co kryje się w środku.

Nie napiszę Wam, że mnie ta książka porwała, bo tak nie było. Nie napiszę też, że jest to genialny debiut. Skłamałabym. Jednak to, co mogę Wam zdradzić to... Nowy rozdział to poprawnie napisany romans. Taki trochę w stylu harlequinów. Zatem jest to lektura, która pozwoli Wam wyłączyć myślenie, być może pozwoli na głębszy relaks, ale nie można od niej wymagać zbyt wiele, bo wówczas czytelnik się zwyczajnie rozczaruje.

Szczerze powiedziawszy to informacja, która już na początku opisu bije po oczach, była tą, która była argumentem „na tak”, by sięgnąć po ten tytuł. Liczyłam na jakieś rozwinięcie ów wątku. Jakiś mocniej zarysowany aspekt psychologiczny, duże emocje. Tymczasem autorka skupiła się bardziej na romansie i przepychankach, jakie toczyły się między główną bohaterką, a jej – finalnie – partnerem. Cała reszta się gdzieś rozmyła. A gdy nawet autorka próbowała przywołać ów traumatyczne przeżycie Kornelii, jakoś tak mało wiarygodnie ono wypadało. Nie mogłam odnaleźć między linijkami teksu tego, co czuła bohaterka wtedy i teraz. Wydawało mi się to wszystko takie trochę wyprane, bezbarwne, a czasami znowu takie przerysowane, jakby D.L. Perez nie mogła znaleźć balansu między tym wszystkim.

Sama fabuła również nie jest specjalnie skomplikowana, choć chyba odrobinę na tym autorce zależało. Nie ma tutaj spektakularnych zwrotów akcji, zaskoczenia. Akcja toczy się dość przewidywalnie, a te „zawirowania”... Wyglądało to tak, jakby autorka z całych sił chciała namieszać, by niejako podkręcić temperaturę. Ale jak dla mnie nie było to wszystko przekonujące.
Za to zwróciła moją uwagę pewna nieścisłość związana z tatuażem. Otóż picie alkoholu po zrobieniu sobie tatuażu jest co najmniej nieodpowiedzialne, a już raczenie się ów napitkiem właściwie zaraz po z tatuażystą, który winien wykazać się większą rozwagą, tym bardziej że zależał mu, podobno, na głównej bohaterce...

Same postaci również mnie nie przekonały. Bohaterowie byli tacy typowi dla tego gatunku, a przy tym zabrakło im tego czegoś, co by ich wyróżniało na tle podobnych historii. Byli, bo byli i tyle. Być może brakowi głębszych charakterystyk winna jest objętość, być może gdyby powieść ta była dwa razy dłuższa, autorka znalazłaby miejsce na dopracowanie bohaterów i całej reszty, ale... to tylko gdybanie.

Tak więc Nowy rozdział to klasyczny romans, który czyta się szybko, w którym dzieje się dużo, ale który nie wyróżnia się niczym na tle kolegów w swoim gatunku. Ot taki przerywnik między bardziej wymagającymi lekturami czy też książka, która na chwilę pozwoli się wyłączyć z życia.

Często, jeśli nie najczęściej, to okładka danej książki jest tym, co sprawia, że człowiek bierze ją w ręce, czy też oznacza ją sobie w nowej zakładce w przeglądarce internetowej, by zapoznać się z opisem i sprawdzić, co może ona zaoferować. Gdy pierwszy raz zobaczyłam cover debiutu D.L. Perez, nie zwrócił on mojej uwagi, wręcz był przyczyną szybszego przescrollowania...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Chcę przeczytać
    8
  • Papierowy
    1
  • Legimi
    1
  • Literatura obyczajowa
    1
  • X2023
    1
  • Polscy autorzy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowy rozdział


Podobne książki

Przeczytaj także