Moja przygoda z książką "Zabójczy cios" była niestety rozczarowaniem. Nie zachwyciła mnie ani fabuła, ani główna bohaterka. Kryminał okazał się przeciętny i szybko zapomniałam o jego treści. Czułam, że historia dłuży się i nie wciągnęła mnie tak, jakbym tego oczekiwała. Główna bohaterka wydawała mi się nieco głupia, choć pojawiły się momenty, kiedy pokazała swoją inteligencję. Po lekturze tej książki postanowiłam, że nie sięgnę więcej po powieści autorstwa pani Larsson. Szkoda czasu na ten tytuł.

Moja przygoda z książką "Zabójczy cios" była niestety rozczarowaniem. Nie zachwyciła mnie ani fabuła, ani główna bohaterka. Kryminał okazał się przeciętny i szybko zapomniałam o jego treści. Czułam, że historia dłuży się i nie wciągnęła mnie tak, jakbym tego oczekiwała. Główna bohaterka wydawała mi się nieco głupia, choć pojawiły się momenty, kiedy pokazała swoją...

Ingrid Bergman po ostatnim śledztwie, które bardzo przeżyła, ponownie wraca do służby. Tym razem pomaga w dochodzeniu, które prowadzi Karin Falk. Ingrid jest zachwycona, że może wrócić do pracy, chociaż śledztwo nie wygląda na łatwe.. Ponadto w jej życiu prywatnym dochodzi do pewnych perturbacji. Czy jej związek z Adamem przetrwa? Czy Ingrid będzie w stanie odsunąć prace na dalszy plan by zajac się wkoncu sobą i bliskimi?

Ingrid Bergman po ostatnim śledztwie, które bardzo przeżyła, ponownie wraca do służby. Tym razem pomaga w dochodzeniu, które prowadzi Karin Falk. Ingrid jest zachwycona, że może wrócić do pracy, chociaż śledztwo nie wygląda na łatwe.. Ponadto w jej życiu prywatnym dochodzi do pewnych perturbacji. Czy jej związek z Adamem przetrwa? Czy Ingrid będzie w stanie odsunąć prace na...

Stieg Larsson czy Henning Mankell tak wysoko postawili poprzeczkę dla szwedzkich kryminałów, ze trudno z nimi konkurować. Uroczej Christinie, też zdecydowanie się nie udało. Co prawda akcja nawet całkiem interesująca, za to język sztuczny i toporny. Główna bohaterka nie wiedzieć czemu o imieniu i nazwisku słynnej aktorki, zachowując się jak tępa dzida, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu wzbudza entuzjazm u współpracowników (ja bym uciekał od niej jak najdalej). Gwiazdka, za miłosne uniesienia dwojga skrajnie antypatycznych i zupełnie nie pasujących do siebie bohaterów. W sumie można sobie darować.

Stieg Larsson czy Henning Mankell tak wysoko postawili poprzeczkę dla szwedzkich kryminałów, ze trudno z nimi konkurować. Uroczej Christinie, też zdecydowanie się nie udało. Co prawda akcja nawet całkiem interesująca, za to język sztuczny i toporny. Główna bohaterka nie wiedzieć czemu o imieniu i nazwisku słynnej aktorki, zachowując się jak tępa dzida, ku mojemu wielkiemu...