rozwińzwiń

Szósta część miłości

Okładka książki Szósta część miłości Alicja Makowska
Okładka książki Szósta część miłości
Alicja Makowska Wydawnictwo: Arisu Wydawca fantasy, science fiction
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Arisu Wydawca
Data wydania:
2023-12-15
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-15
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394938161
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
842
740

Na półkach:

„Dla mnie to przelana na papier ponad trzystustronnicowa definicja miłości, niemająca wiele wspólnego z żadną z ckliwych odsłon, jakie z pewnością znacie ze współczesnego świata rozrywki”[1] tak Alicja Makowska pisze o o swojej powieści „Szósta część miłości”. Od siebie dodam, że owa rozbudowana definicja ma formę powieści, ale nie romantycznej, a fantastycznej. Znajdziemy w niej reprezentantkę pradawnego rodu, podbity kasztel, tajemniczą klątwę, sieć intryg i potężną siłę miłości, bo w ferworze przygód bohaterów miłość pozostaje na pierwszym planie.

Rouviel wyrusza na wyprawę, aby przełamać klątwę wiszącą nad rodem Arisów. Kiedy budzi się w lesie ze strzępkami pamięci nie jest pewien, czy wykonał zadanie. Natomiast Nastis, dziedziczka rodu, czuje, że coś poszło nie tak. Obolała, pozbawiona wspomnień, otoczona przez fałszywych przyjaciół jest zdezorientowana i nie wie, komu może ufać. Ma wrażenie, że jej narzeczony, który aktualnie włada grodem nie jest wybrankiem jej serca. Czy ostatniej z Arisów pisane jest szczęście? Czy uczucia będą silniejsze niż siła i magia?

Pomimo, że wszystko kręci się wokół miłości powieść „Szósta część miłości” ma charakter przygodowy, a nie romantyczny. Aczkolwiek Alicja Makowska tą przygodę właśnie na wątku romantycznym buduje. Fabuła nie jest specjalnie skomplikowana – autorka sprawnie zagania swoich bohaterów w zamkowe mury, aby omotać ich siecią intryg – aczkolwiek pełną drobnych niuansów. „Rozwiązanie było wieloelementowe”[2] mówi jedna z postaci, kiedy wszystko się klaruje. Dodać do tego należy: „Wszystko, co się wydarza, rozgrywa się zawsze i do końca”[3]. Myślę, że czytelnikom będzie trudno przewidzieć finał tej historii. Nie mogą ufać bohaterom i ich pamięci, bo ta zastała zamazana, a w niektórych przypadkach wykasowana. Pojawiają się rożne dowody, wskazówki, ale ich interpretacja nie jest wcale tak oczywista. Trudno jest jednoznacznie wytypować, kto jest dobry, a kto zły. Każda z postaci ma swoje zadanie do wykonania i posunie się do różnych czynów, aby je zrealizować. Dlatego tak ważne jest, aby nie wyciągać pochopnych wniosków podczas czytania tej powieści i dokładnie przeanalizować zakończenie jakie proponuje jej autorka.

Czy „Szósta część miłości” podobała mi się? Tak. Miałam pewne obawy, co do oparcia fabuły na romantycznych uczuciach i pewnie, gdybym nie znała poprzednich książek autorki, nie zdecydowałabym się przeczytać tej powieści. Natomiast wiem, że Alicja Makowska nie pisze ckliwych, schematycznych romansideł, a przygodowe fantasy. Liczyłam też na odrobinę magii, co dostałam, więc mogę powiedzieć, że książka spełniła moje oczekiwania. Nie będę kryła, że w trakcie czytania miałam wątpliwości, co do niektórych rozwiązań fabularnych. I pewnie wy też będziecie mieli, dlatego tak podkreślam wagę finału tej powieści. To w nim znajdziecie odpowiedzi, dlaczego ta rozgrywka nie mogła potoczyć się inaczej, dlaczego bohaterowie nie mogli wybrać pozornie najłatwiejszych rozwiązań.

Fabuła książki to rozgrywka. Sami bohaterowie nie raz podkreślają, że uczestniczą w grze. Nie brak w niej teatralności, w końcu wszystkie chwyty dowolne. Jednak w moim odczuciu bohaterom przydałoby się więcej naturalności. Niektóre dialogi wydały mi się sztuczne. Szczególnie relacja Nastis z jej „zakontraktowanym” narzeczonym. Mamy tu średniowieczne tło, charakterystyczne dla powieści fantasy, gdzie ojcowie dwóch majętnych rodów dogadują się, że ich dzieci się pobiorą. Nic niezwykłego. Małżonkowie nie muszą się lubić, mają spełnić swoją powinność. I taki dystans jest między tą parą. Dlatego dziwnie wyglądają w ich wykonaniu całuski w policzek lub ciepłe słówka typu: „skarbie”. My wiemy, że one są na pokaz, jednak to „na pokaz” jest zbędne.

„Żadne klątwy i warunki nie mogą wpłynąć na nasze uczucia”[4]. Mówi się, że prawdziwa miłość pokona wszystko. W powieści „Szósta część miłości” musi zostać spełnionych wiele warunków, aby mogła się ziścić. Wydaje mi się, że ta historia szczególne przemówi do osób wierzących w przeznaczenie. W to, że wszystkiego doświadczamy po coś. Alicja Makowska nie mówi o losie, a o pieśni. Pozwala swoim bohaterom ingerować w jej treść, jednak walka z przeznaczeniem jest bardzo, bardzo trudna.

[1] Alicja Makowska, „Szósta część miłości”, wyd. Alicja Makowska, Szczecin 2023, loc. 23-26.
[2] Tamże, loc. 8857.
[3] Tamże, loc. 8894-8895.
[4] Tamże, loc. 5191-5192.

„Dla mnie to przelana na papier ponad trzystustronnicowa definicja miłości, niemająca wiele wspólnego z żadną z ckliwych odsłon, jakie z pewnością znacie ze współczesnego świata rozrywki”[1] tak Alicja Makowska pisze o o swojej powieści „Szósta część miłości”. Od siebie dodam, że owa rozbudowana definicja ma formę powieści, ale nie romantycznej, a fantastycznej. Znajdziemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1589
1575

Na półkach:

Życie ludzi na zamku Arisów ulega całkowitej zmianie. Hadam, który zaatakował kasztel i przejął królestwo, uczynił z mieszkańców zakładników i pozbawił życia ojca swojej narzeczonej, Nastis. Świadom tego, że serce jego ukochanej należy do innego, robi wszystko, by dopiąć swoich celów. Wchodzi w konszachty z samą Aią, która ma konsekwentnie odbierać Nastis pamięć.

Tymczasem Rouviel, były stajenny, budzi się w środku lasu. Wie, że musi czym prędzej działać i wrócić na zamek, by chronić kobietę, którą kocha, a która nie jest mu pisana – Nastis. Widmo zapowiadanego nieszczęścia wisi w powietrzu, a intryga goni intrygę. W świecie, gdzie nikogo nie można być pewnym nie tak łatwo o przetrwanie, ani o prawdziwą miłość. Co zwycięży? Czy zło zostanie pokonane? Jaką moc ma zemsta i kto tutaj jest przyjacielem, a kto wrogiem?

Rozpoczynając przygodę z tą powieścią, autorka oferuje czytelnikowi krótkie wprowadzenie w świat postaci i czyni ich zarys w formie grafik z treściwym opisem. Dzięki temu wiadomo już na kogo w szczególności warto zwrócić uwagę w tekście. Wachlarz charakterów i osób zajmujących różne od siebie stanowiska sprawia, że na nudę i brak oryginalności na pewno narzekać nie można. Pojawia się zatem Szóstka, Aia, przewodniczka i nauczycielka, którą rodacy powierzyli ludziom na wychowanie. Jej misja w tej powieści przez długi czas nie jest jasna, a i postać potrafi zaskoczyć. Mamy Nastis, córkę hrabiego, która została przyrzeczona mężczyźnie, jakiego nie kocha i jest Shadrin, łowczyni, która świetnie włada łukiem. Męskimi przedstawicielami pierwszego planu zostali: Rouviel, stajenny, który dla swojej ukochanej zrobi wszystko i który wyrusza na niebezpieczną wyprawę, Hadam, najeźdźca zamku zapatrzony we własne cele i Zoyer, gwardzista hrabiowskiej córki. Wchodząc w rozmaite relacje bohaterowie budują obraz przyjaźni, wielkiej miłości, skrywanych uczuć, oddania, zemsty, nienawiści, wymuszonych układów oraz potajemnych intryg.

„Szósta część miłości” to książka, która na pewno wymyka się wszelakim schematom. To historia o mocy miłości (tej widocznej od początku oraz tej, która zaskakuje),o wielkim oddaniu, poszukiwaniu prawdy i o zachłanności. Powieść o walce i wielu ludzkich obliczach, idealnie ukazująca to, że na każdym skrawku świata i może w równoległej, innej rzeczywistości wszyscy pragniemy tego samego. I wszędzie można spotkać tych, którzy będą sprzyjać, albo pragnąć czyjegoś upadku. Warto postawić na czujność. W powieści pojawiają się oczywiście wątki fantastyczne, jednak nie rzutują one na wiarygodność treści. Jest klątwa, są paranormalne moce Aiów. Nie jednak tylko to czyni historię magiczną, ale zwroty akcji i mnogość ciekawych pomysłów, które sprawiają, że ciężko przewidzieć w jakim kierunku potoczy się ta przygoda. Polecam ją szczególnie, jeśli macie już dość monotonnych lektur. Ta nie jest ani ckliwa, ani przewidywalna, ani wulgarna, a jednak o miłości. Mnie dostarczyła wielu ciekawych wrażeń.

Życie ludzi na zamku Arisów ulega całkowitej zmianie. Hadam, który zaatakował kasztel i przejął królestwo, uczynił z mieszkańców zakładników i pozbawił życia ojca swojej narzeczonej, Nastis. Świadom tego, że serce jego ukochanej należy do innego, robi wszystko, by dopiąć swoich celów. Wchodzi w konszachty z samą Aią, która ma konsekwentnie odbierać Nastis pamięć....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9
  • Fantastyka
    2
  • Przeczytane
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Do przemyślenia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szósta część miłości


Podobne książki

Przeczytaj także