rozwińzwiń

Zakochaliśmy się w nadziei

Okładka książki Zakochaliśmy się w nadziei Lancali
Okładka książki Zakochaliśmy się w nadziei
Lancali Wydawnictwo: We need YA literatura młodzieżowa
406 str. 6 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
I Fell in Love with Hope
Wydawnictwo:
We need YA
Data wydania:
2023-07-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-26
Data 1. wydania:
2022-08-01
Liczba stron:
406
Czas czytania
6 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367727938
Tłumacz:
Iga Wiśniewska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
261 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
549
65

Na półkach: ,

Czy można całą książkę przeczytać z wyrazem smutku i żalu na twarzy? Przedstawiam „Zakochaliśmy się w nadziei” – książkę, która opowiada o losach kilkorga przyjaciół z tego samego szpitala – każdy z nich boryka się z jakąś chorobą lub zaburzeniem. Sam, Sony, Neo, Coeur a później również Hikari starają się nie dać śmierci wygrać i w tym bardzo krótkim okresie czasu, który im został, starają się zrobić najwięcej, jak się da – planują pewne przedsięwzięcie, a w międzyczasie zajmują się sobą nawzajem i swoimi pasjami, np. Neo jest pisarzem i chciałby wydać książkę, Sony pragnie założyć rodzinę. Dostajemy bardzo obszerny opis bohaterów, łącznie z tą częścią życia, której my o sobie zbyty często nie opowiadamy – o przeszłości i demonach teraźniejszości.

Wyobraźcie sobie kilku nastolatków, którzy chcą żyć, ale to życie ma dla nich zupełnie inne plany.

Zdecydowanie momentami książka zostawia nas ze swoimi myślami, zmusza do refleksji, ale również uczy cieszyć się z małych rzeczy, walczyć o siebie i nie bać się mieć nadziei. Co kilka stron miałam ochotę wskoczyć do książki, przysiąść się do bohaterów, przytulić ich i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. Nie jest to usłana różami powieść z pokroju tych, że miłość i przyjaźń wszystko przezwyciężą – śmierć jest wszechobecna. Jest również częścią życia.

"Love doesn't fade when people do."

"I want to tell her that what I have has never felt like a life. But I also want to tell her that if this is living, then a life with her is all I want."

"All my tomorrows are yours."

"We all want a little piece of extraordinary."

Czy można całą książkę przeczytać z wyrazem smutku i żalu na twarzy? Przedstawiam „Zakochaliśmy się w nadziei” – książkę, która opowiada o losach kilkorga przyjaciół z tego samego szpitala – każdy z nich boryka się z jakąś chorobą lub zaburzeniem. Sam, Sony, Neo, Coeur a później również Hikari starają się nie dać śmierci wygrać i w tym bardzo krótkim okresie czasu, który im...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

10/10

10/10

Pokaż mimo to

avatar
148
70

Na półkach: ,

Jest smutna, ale bez większego polotu. Liczyłam, że autorka bardziej poważnie opisze choroby i to jak ludzie, którzy się z nimi zmagają oraz ich bliscy na nie reagują. Średnio podobali mi się bohaterzy, którzy byli nastolatkami, a ciągle miałam wrażenie, że to takie 8-letnie dzieci. Świat wykreowany też mi nie przypadł do gustu.
Książka nie jest zła, ale liczyłam na coś zdecydowanie lepszego.

Jest smutna, ale bez większego polotu. Liczyłam, że autorka bardziej poważnie opisze choroby i to jak ludzie, którzy się z nimi zmagają oraz ich bliscy na nie reagują. Średnio podobali mi się bohaterzy, którzy byli nastolatkami, a ciągle miałam wrażenie, że to takie 8-letnie dzieci. Świat wykreowany też mi nie przypadł do gustu.
Książka nie jest zła, ale liczyłam na coś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

To jest tak przepiękna opowieść! Kiedyś przeczytałam około sto stron i niezbyt się wyciągnęłam ale kiedy zaczęłam czytać drugi raz po prostu nie odrywałam od niej wzroku. Dlatego najpierw może trochę zniechęcać ale naprawdę warto. Zanim to przeczytałam, nie sądziłam że można tak pięknie napisać o śmierci. Jeżeli jest się wrażliwą osobą, nie powinno się tego czytać. Wiadomo że jest smutna bo porusza tematy choroby i śmierci, a gdy jeszcze doda się ten sposób napisania... Nie umiem pisać recenzji więc po prostu warto.

To jest tak przepiękna opowieść! Kiedyś przeczytałam około sto stron i niezbyt się wyciągnęłam ale kiedy zaczęłam czytać drugi raz po prostu nie odrywałam od niej wzroku. Dlatego najpierw może trochę zniechęcać ale naprawdę warto. Zanim to przeczytałam, nie sądziłam że można tak pięknie napisać o śmierci. Jeżeli jest się wrażliwą osobą, nie powinno się tego czytać. Wiadomo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
2

Na półkach: , ,

Piękna historia o nadzieji, odporności, życzliwości i pasji. Sam, Sony, Neo, Coeur i Hikari - bohaterowie, w których można odnaleźć część siebie. Historia 5 przyjaciół, ktorzy próbują uciec od swoich chorób i życia w szpitalnych murach. Czas, choroba i śmierć to ich największy wrogowie. Mimo wielu przeciwności walczą o siebie nawzajem, niestety nie zawsze wszystko idzie po ich myśli. W całej tej historii można dostrzeć dużo cierpienia przeplatanego piękna miłością, przyjaźnią i szczęściem. CZAS SIĘ SKOŃCZY. RANA BĘDZIE SIĘ JĄTRZYĆ. ŚMIERĆ UMRZE.

Piękna historia o nadzieji, odporności, życzliwości i pasji. Sam, Sony, Neo, Coeur i Hikari - bohaterowie, w których można odnaleźć część siebie. Historia 5 przyjaciół, ktorzy próbują uciec od swoich chorób i życia w szpitalnych murach. Czas, choroba i śmierć to ich największy wrogowie. Mimo wielu przeciwności walczą o siebie nawzajem, niestety nie zawsze wszystko idzie po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
461
270

Na półkach:

Historia piątki chorych dzieciaków - Sony, Neo, Coeur, Hikari i Sam. Każdy się zmaga ze swoim wrogiem w szpitalu. Tam właśnie wszyscy się poznają. Na pierwszy rzut oka, to jest książka bardzo smutna, poważna, zawierająca dużo trigger warningów, na które naprawdę warto zwrócić uwagę. Jestem pewna, że raczej większa grupa ludzi, znajdzie tu więcej smutku niż znalazłam ja. Dla mnie ta historia była po prostu piękna. Piękna, bo znajoma. Zgadzam się, że nie jest dla każdego, bo nie da się czytać o śmierci dzieci z luźnym podejściem. To nie jest książka na miły wieczór i rozrywkę. Bohaterowie rozbiją serce czytelnika na drobne kawałki, zmuszają pomyśleć o realiach w których żyjemy, a później, jak już wszystko się skończy - udowadniają, że będzie dobrze i nie pozostanie nic więcej, jak tylko uwierzyć.

Gdyby ktoś mnie zapytał, o czym dużo myślę, dałabym osobie do przeczytania tą książkę. Mój egzemplarz. Z moimi znacznikami. Myślę o tym, często, dużo i najczęściej sama. Chyba większość mnie zrozumie, jakie to jest uczucie gdy ktoś na papier przeniósł myśli, z którymi się żyje w samotności. To jest piękne, ważne i dające nadzieję. Jak tytuł książki mówi, bohaterowie zakochali się w nadziei, pozwólcie sobie także się zakochać. W czymś co przynosi spokój, w kimś kto was rozumie, w zjawisku przyrody, w dniu lub w nocy. W każdym poranku z nadzieją na jutro. Kochajcie dopóki macie czas.

Historia piątki chorych dzieciaków - Sony, Neo, Coeur, Hikari i Sam. Każdy się zmaga ze swoim wrogiem w szpitalu. Tam właśnie wszyscy się poznają. Na pierwszy rzut oka, to jest książka bardzo smutna, poważna, zawierająca dużo trigger warningów, na które naprawdę warto zwrócić uwagę. Jestem pewna, że raczej większa grupa ludzi, znajdzie tu więcej smutku niż znalazłam ja. Dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Mimo że niektóre smutne momenty są zrobione na siłę, a jedna z postaci była dla mnie niesamowicie irytująca, uważam tę książkę za zdecydowanie wartą przeczytania. Jest tu także bardzo ciekawie wykreowany narrator, nigdy wcześniej się z takim zabiegiem nie spotkałam i muszę przyznać że bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło. :)

Mimo że niektóre smutne momenty są zrobione na siłę, a jedna z postaci była dla mnie niesamowicie irytująca, uważam tę książkę za zdecydowanie wartą przeczytania. Jest tu także bardzo ciekawie wykreowany narrator, nigdy wcześniej się z takim zabiegiem nie spotkałam i muszę przyznać że bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło. :)

Pokaż mimo to

avatar
1325
883

Na półkach: , ,

"- Uszczęśliwia cię czytanie? - Chcę wiedzieć o wszystkich rzeczach, jakie ją uszczęśliwiają.
- Dzięki czytaniu czuję - wyjaśnia."

Czy czytanie tej książki mnie uszczęśliwiło? Niekoniecznie. Czy sprawiło, że czuję? Zdecydowanie.

"Zakochaliśmy się w nadziei" nie jest oczywistą książką. Można momentami nie zrozumieć tego, co się dzieje lub kim są postaci. Sam narrator praktycznie do końca powieści pozostaje jedną wielką niewiadomą. Dużo tu metafor oraz pięknego języka. Lancali ma wyjątkowe pióro a każde słowo przez nią napisane naprawdę się czuło.

Więzi, które narodziły się między tymi postaciami są wyjątkowe. Pokochałam tych bohaterów i chciałam dla nich jak najlepiej. Jednak od początku byłam świadoma tego, jakiego typu była to historia.

Czuję jednak lekki niedosyt. Nastawiałam się na łzy, jednak ich zabrakło w moim przypadku. Oczekiwałam czegoś lepszego, co całkowicie mnie zniszczy. Jednak jestem wciąż cała.
Ale i tak ta książka sprawiła, że czułam.

"Zakochaliśmy się w nadziei" to wyjątkowa pozycja o śmierci, miłości i nadziei, w której warto się zakochać.

"- Uszczęśliwia cię czytanie? - Chcę wiedzieć o wszystkich rzeczach, jakie ją uszczęśliwiają.
- Dzięki czytaniu czuję - wyjaśnia."

Czy czytanie tej książki mnie uszczęśliwiło? Niekoniecznie. Czy sprawiło, że czuję? Zdecydowanie.

"Zakochaliśmy się w nadziei" nie jest oczywistą książką. Można momentami nie zrozumieć tego, co się dzieje lub kim są postaci. Sam narrator...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach:

👉„Zakochaliśmy się w nadziei” to książka, która porusza ważne tematy takie jak śmierć, miłość czy nadzieja. Lancali opowiada o czwórce nastolatków, którzy muszą zmierzyć się z chorobą a nawet śmiercią. Każdy z nich ma swoją własną historię, marzenia i lęki.
W szpitalu, gdzie spędzają większość czasu, znajdują w sobie wsparcie i pocieszenie. Z punktu widzenia głównego bohatera poznajemy jego przyjaciół i ich losy.
Autorka używa poetyckiego języka, który może nie być dla wszystkich, ale warto naprawdę dać mu szansę. ☺️
Powieść ta nie omija trudnych tematów i nie upiększa rzeczywistości. Pokazuje prawdę o chorobie, ale też o miłości i nadziei. Nie jest to książka prosta i wesoła, ale niewątpliwie cenna i warta przeczytania.🫶🫶

Książka ta jest jedną z tych, które zapadają w pamięć na zawsze. Nie mogłam się od niej oderwać i czytałam ją z napięciem. Płakałam na każdym rozdziale, ponieważ czułam się tak, jakby to byli moi przyjaciele, którzy cierpieli. To była moja pierwsza książka, która tak mocno mnie poruszyła a łzy nie przestawały płynąć. Polecam ją bardzo i na pewno długo zostanie w moim sercu.🫶

👉„Zakochaliśmy się w nadziei” to książka, która porusza ważne tematy takie jak śmierć, miłość czy nadzieja. Lancali opowiada o czwórce nastolatków, którzy muszą zmierzyć się z chorobą a nawet śmiercią. Każdy z nich ma swoją własną historię, marzenia i lęki.
W szpitalu, gdzie spędzają większość czasu, znajdują w sobie wsparcie i pocieszenie. Z punktu widzenia głównego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
55
40

Na półkach: ,

To dość specyficzna książka, napisana poezją. Nic nie jest jasne. Miała do niej na prawdę dobre nastawienie i nie mogłam się jej doczekać, ale się zawiodłam. Ma dość trudną tematykę jak i styl w którym jest napisana. Trudno mi się ją czytało. Zajęło mi to też dość długo. To po prostu nie moja książka. Liczyłam też na dużo placzu, ale kompletnie go nie było. Pomysł jest na prawdę fajny i na pewno podejdę do niej drugi raz za kilka lat. Może w tedy zrozumiem tą historię lepiej? Bardzo podobały mi się listy Neo, które pisał do swojego taty. Książka jest też bardzo ładnie wydana.

To dość specyficzna książka, napisana poezją. Nic nie jest jasne. Miała do niej na prawdę dobre nastawienie i nie mogłam się jej doczekać, ale się zawiodłam. Ma dość trudną tematykę jak i styl w którym jest napisana. Trudno mi się ją czytało. Zajęło mi to też dość długo. To po prostu nie moja książka. Liczyłam też na dużo placzu, ale kompletnie go nie było. Pomysł jest na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    843
  • Przeczytane
    301
  • Posiadam
    99
  • Teraz czytam
    34
  • 2023
    21
  • Chcę w prezencie
    16
  • Ulubione
    11
  • Legimi
    8
  • 2024
    6
  • Do kupienia
    5

Cytaty

Więcej
Lancali Zakochaliśmy się w nadziei Zobacz więcej
Lancali Zakochaliśmy się w nadziei Zobacz więcej
Lancali Zakochaliśmy się w nadziei Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także