Starship: Najemnik

Okładka książki Starship: Najemnik
Mike Resnick Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Starship (tom 3) fantasy, science fiction
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Starship (tom 3)
Tytuł oryginału:
Starship: Mercenary
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2010-03-05
Data 1. wyd. pol.:
2010-03-05
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375741995
Tłumacz:
Robert J. Szmidt
Tagi:
starship resnick najemnik
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
300 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1297
955

Na półkach:

Lekturę zaczynam od niezwykle udanej, pięknej i adekwatnej do treści książki okładki, a kończę na jednym z największych facepalmów w historii literatury. O wadach i zasadniczym braku zalet "Najemnika" nie mam co pisać, bo to jest w zasadzie niemalże to samo, co w "Piracie" (nostalgia nakazuje mi jednak docenić postać piratki Wal, celowo i umiejętnie przerysowanej przez autora, która przy okazji wydaje się być najlepiej skreśloną charakterologicznie postacią).
Słów jednak parę o rzeczonym facepalmie, co jednocześnie będzie spoilerem, więc w tym miejscu proponuję od razu przejść do opinii o Morrellu. Otóż Cole'owi i ekipie przychodzi bronić pewnej stacji kosmicznej przed pewnym agresywnym watażką i jego armadą, liczącą 40 egzemplarzy. Stacja, chociaż ogromna (licząca 5 mil długości), wydaje się być bezbronna, biedny Cole jest w sytuacji bez wyjścia, każe nawet komputerowi zrobić symulkę możliwych rozwiązań (przy założeniu, że komputer dane do obliczeń bierze od wskazówek Cole'a, co już jest zdeka bezsensu). Razem z bohaterami obgryzam więc paznokcie przez niemalże 30 stron ichnich rozmyślań co by tu wykombinować, kiedy nagle po dwóch dniach dopiero Cole (ten najwybitniejszy umysł galaktyki przypominam) wpada na "genialny" pomysł, by do obrony wykorzystać tysiące statków mieszkańców owej stacji kosmicznej, z których co najmniej połowa jest uzbrojona. Mieszkańcy zostają zmobilizowani, stają naprzeciwko watażki, ten czmycha gdzie pieprz rośnie, do walki nawet nie dochodzi. Kuriozalnośc i debilizm tej całej sytuacji jest szczególnie widoczny, kiedy do człowieka dociera, że oto był punkt kulminacyjny całej powieści. Nie, no panie Resnick, skoro tak, to ja tez mogę takie książki pisać, wymyślać niesamowite historie jak to watażka z 40 statkami chce napaść na stację kosmiczną z tysiącami statków, robić z tego nie wiadomo jak wielki problem i zagrożenie dla tej stacji, a następnie wpaść na genialny pomysł obrony stacji jej obywatelami i ich własnymi statkami ... nie wspominając mimochodem wcześniej o tym, że przecież każdy niemal obywatel stacji ma uzbrojony statek, bo to w końcu ma być element zaskoczenia i genialnego umysłu Cole'a! Piękne dzięki panie Autorze za obrazę mojej inteligencji, pozwoliłem sobie wyrazić swoje ubolewanie w tej właśnie formie, bo inaczej nie mogę. Skończę pański cykl, ale już naprawdę niewiele się po nim spodziewam.

http://mamerkus.blogspot.com/2013/05/mamerkus-czyta-minirecenzje.html

Lekturę zaczynam od niezwykle udanej, pięknej i adekwatnej do treści książki okładki, a kończę na jednym z największych facepalmów w historii literatury. O wadach i zasadniczym braku zalet "Najemnika" nie mam co pisać, bo to jest w zasadzie niemalże to samo, co w "Piracie" (nostalgia nakazuje mi jednak docenić postać piratki Wal, celowo i umiejętnie przerysowanej przez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    400
  • Chcę przeczytać
    106
  • Posiadam
    102
  • Science Fiction
    9
  • Audiobook
    8
  • Ulubione
    6
  • Fabryka Słów
    4
  • 2021
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Fantastyka
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Starship: Najemnik


Podobne książki

Przeczytaj także