Tak szczerze to jestem rozczarowana mało wiarygodnym zakończeniem i tym że nie będzie kolejnych tomów.

Tak szczerze to jestem rozczarowana mało wiarygodnym zakończeniem i tym że nie będzie kolejnych tomów.

Fajna, najbardziej lubię Finkę i Sznurówkę

Fajna, najbardziej lubię Finkę i Sznurówkę

Przeczytałam w 1 dzień😊
Wspaniała książka. Cała seria.

Przeczytałam w 1 dzień😊
Wspaniała książka. Cała seria.

Dyniowy demon - Aneta Jadowska - 4,25/5 ✨

Jeśli jesteście ze mną tu od dawna pewnie wiecie jak
dużą miłością darzę twórczość Anety Jadowskiej. Więc naturalną rzeczą dla mnie było sięgnięcie nawet po literaturę dziecięcą, której nie czytam ,tylko i wyłącznie dlatego, że to ona ją napisała.

W taki oto sposób wróciłam do Franka i Finki oraz cyrku. Pierwsze dwa tomy to była dla mnie magia. Polubiłam bohaterów, którzy byli dziećmi i co najważniejsze nie irytowali mnie oni, i nie byli infantylni. Mieli oni swoje lepsze i gorsze momenty ale wciąż moja sympatia względem tych postaci była ogromna.

W tej części trafili do miasteczka w którym był wiecznie halloween. Walczyli z potworami i własnymi demonami. Pięknie było ukazane jak wielką przemianę przeszły bliźniaki jak i cała społeczność cyrkowa.

Każdy popełniony błąd był dla nich lekcją i co najważniejsze dzieci rozwijały się nie tylko na poziomie relacji międzyludzkich ale też tych magicznych.

Zabawa była przednia i mimo tego, że uważam ten tom za najsłabszy przez to jak końcówka była mocno przyspieszona i kilka spraw nie zostało wyjaśnionych to i tak będę go polecać, bo autorka nie tylko bawi ale też uczy. Piękne ilustracje też oczywiście dodawały jeszcze lepszy klimat. Książkę czyta się ekspresowo więc tym bardziej możecie jej dać szanse na jeden czy dwa wieczory.

Dyniowy demon - Aneta Jadowska - 4,25/5 ✨

Jeśli jesteście ze mną tu od dawna pewnie wiecie jak
dużą miłością darzę twórczość Anety Jadowskiej. Więc naturalną rzeczą dla mnie było sięgnięcie nawet po literaturę dziecięcą, której nie czytam ,tylko i wyłącznie dlatego, że to ona ją napisała.

W taki oto sposób wróciłam do Franka i Finki oraz cyrku. Pierwsze dwa tomy to była...

Jak zawsze świetnie się bawiłam, czytając o kolejnych przygodach dwójki magicznych bliźniaków. Mam nadzieję, że niedługo autorka pokusi się o ciąg dalszy.

Jak zawsze świetnie się bawiłam, czytając o kolejnych przygodach dwójki magicznych bliźniaków. Mam nadzieję, że niedługo autorka pokusi się o ciąg dalszy.

Książka „Dyniowy Demon” Anety Jadowskiej zabiera nas do trzeciego tomu cyklu o bliźniakach: Fince i Franku.
Po książkę sięgnęłam w ramach nominacji Książka roku 2023.
Cały cykl jest godny polecenia nie tylko jedenastolatkom, ale również starszym czytelnikom.
Autorka porusza bardzo ważne tematy i łączy je z magią, czyli czymś co dzieci lubią najbardziej.
Choroba mamy bliźniąt, więzy rodzinne, opieka dziadka nad rodzeństwem oraz kłopoty, które pojawiają się tam, gdzie swoje kroki stawiają Finka i Franek.
Autorka potrafi przyciągnąć czytelnika swoim stylem i lekkim piórem.
Serdecznie polecam. To idealny cykl na prezent.

Książka „Dyniowy Demon” Anety Jadowskiej zabiera nas do trzeciego tomu cyklu o bliźniakach: Fince i Franku.
Po książkę sięgnęłam w ramach nominacji Książka roku 2023.
Cały cykl jest godny polecenia nie tylko jedenastolatkom, ale również starszym czytelnikom.
Autorka porusza bardzo ważne tematy i łączy je z magią, czyli czymś co dzieci lubią najbardziej.
Choroba mamy...

Uważam, że ta cześć wyszła nieco słabiej od poprzednich, ale nadal jest bardzo fajna. Nieco się momentami nudziłam, bo jednak w tej książce było wiele zastojów i nie do końca trafiła do mnie ta cześć, ale bardzo możliwe, że zostało to też spowodowane tym, że poprzedni tom był genialny.
Jednak mimo wszystko uważam, że jest to naprawdę fajna lektura.

Uważam, że ta cześć wyszła nieco słabiej od poprzednich, ale nadal jest bardzo fajna. Nieco się momentami nudziłam, bo jednak w tej książce było wiele zastojów i nie do końca trafiła do mnie ta cześć, ale bardzo możliwe, że zostało to też spowodowane tym, że poprzedni tom był genialny.
Jednak mimo wszystko uważam, że jest to naprawdę fajna lektura.

Miałam wrażenie, że ta książka była bardziej o Fince niż Franku, ale i tak dobrze napisana, ciekawa historia.

Miałam wrażenie, że ta książka była bardziej o Fince niż Franku, ale i tak dobrze napisana, ciekawa historia.

Mogłabym Ci polecać tę serię jako prezent pod choinkę. Mogłabym napisać, że to książki idealne na wakacje albo na urodzinowy prezent. W końcu mogłabym napisać, że najlepszy moment, aby się w nich zatracić to zimowe ferie (w końcu zbliżają się wielkimi krokami). Napiszę jednak, że seria „Franek i Finka” to książki, które bez względu na to, czy zaczniesz je czytać w środku lata nad morzem, w pociągu wiozącym Cię na narty, czy w piątkowy wieczór na kanapie, to pochłoną Cię na tyle, że nie zechcesz ich odłożyć, dopóki nie przeczytasz do końca.

Autorką przygód Franka i Finki jest Aneta Jadowska. Kto zna polską literaturę fantastyczną, ten wie, że to nazwisko to gwarancja historii pełnych przygód, wartkiej akcji oraz uniwersalnych wartości. Seria o bliźniakach, które mają magiczne moce to pierwsze tytuły autorki kierowane do młodszych czytelników. I choć ich bohaterami są jedenastolatkowie, to autorka udowadnia, że książki dla niedorosłych również mogą (i powinny) podejmować tematy trudne i poważne, które mogłyby wydawać się zarezerwowane dla starszych.

Dlatego „Franek i Finka” to nie tylko arcyciekawe opowieści fantasy, w których są smoki, elfy, ożywieńce czy lisy z płonącymi ogonami. W tej magicznej i nieprawdopodobnej scenerii jest też miejsce na kwestie przyziemne i rzeczywiste. To na przykład ciężka choroba mamy, pokonywanie lęków, odszukiwanie swoich mocnych stron, przyjaźnie i rodzinne więzy. Jest też spora dawka grozy i mroku, bo w tych książkach rzeczywistości się nie lukruje.

Bohaterowie są pełnokrwiści, a ich przygodom często towarzyszą różnorodne emocje - strach, niepewność, wątpliwości czy wzruszenia i ekscytacja. Dzięki temu młodym czytelnikom łatwo się z nimi identyfikować i angażować w rozwiązywanie mrocznych zagadek. A żeby ładunek tych historii nie był zbytnio przytłaczający, to w historiach pojawia się sporo humoru, żartobliwych dialogów i zabawnych sytuacji.

Wybornie bawiłam się przy tych książkach. Bliźniaków polubiłam od pierwszych stron, a intrygujący świat magii (rewelacyjny pomysł z cyrkową scenerią) sprawił, że seria „Franek i Finka” przebojem wdarła się do mojej listy najchętniej polecanych książek dla młodszej młodzieży.

Mogłabym Ci polecać tę serię jako prezent pod choinkę. Mogłabym napisać, że to książki idealne na wakacje albo na urodzinowy prezent. W końcu mogłabym napisać, że najlepszy moment, aby się w nich zatracić to zimowe ferie (w końcu zbliżają się wielkimi krokami). Napiszę jednak, że seria „Franek i Finka” to książki, które bez względu na to, czy zaczniesz je czytać w środku...

Cudna historia, do której mam ogromną słabość, zresztą jak do całej twórczości pani Anety Jadowskiej. To moja strefa komfortu, zawsze czuję się w zbudowanych przez autorkę światach spokojnie i bezpiecznie. Świetna lektura na jesienny wieczór. Pełna dziecięcej radości, spokoju i ciepła, które od razu poprawia nastrój i rozgrzewa serce.

Czytałam trzeci tom z przyjemnością i faktycznie trochę smutno, że to już koniec. Chociaż w tej części fabuła wydawała mi się troszkę mniej ciekawa niż w dwóch poprzednich, nie zburzyło to ogólnego wrażenia o tej książce. Za mało było dla mnie cyrku dziadka, pana Sylwestra i członków ich trupy, których poznaliśmy wcześniej, a za dużo samodzielnych działań rodzeństwa. Najbardziej podobały mi się sceny w rozdzieleniu, gdzie zarówno Franek jak i Finka byli zdani tylko na siebie.

W tej części skupiamy się wokół innych tematów, odchodzących od przygód cyrku, bo pojawia się nowa lokalizacja zdominowana przez wątek Halloween. Fabuła jest dynamiczna, dużo się dzieje, także tego złego, co nie zdarza się rzadko w literaturze dziecięcej. Podobało mi się pokazanie, że każde działanie ma swoje konsekwencje, również te złe. Świetnym zabiegiem było również przemycenie w bardzo nienachalny sposób ważnych społecznie treści, takich jak uczciwość czy opieka nad dziećmi i ich wsparcie psychiczne itp. Nie były one zaprezentowane w sposób schematyczny, lecz subtelny, a mimo tego moim zdaniem odniosły zamierzony skutek.

Zdecydowanie mogę polecić lekturę dla młodszego i starszego czytelnika. Na długo zostaje w pamięci, a pozwala też rozjaśnić ponury jesienny wieczór.

Cudna historia, do której mam ogromną słabość, zresztą jak do całej twórczości pani Anety Jadowskiej. To moja strefa komfortu, zawsze czuję się w zbudowanych przez autorkę światach spokojnie i bezpiecznie. Świetna lektura na jesienny wieczór. Pełna dziecięcej radości, spokoju i ciepła, które od razu poprawia nastrój i rozgrzewa serce.

Czytałam trzeci tom z przyjemnością i...