rozwińzwiń

Dzieci cienia

Okładka książki Dzieci cienia Kinga Dańko
Okładka książki Dzieci cienia
Kinga Dańko Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
346 str. 5 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-02-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-17
Liczba stron:
346
Czas czytania
5 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383133591
Średnia ocen

8,9 8,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,9 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
55
40

Na półkach: ,

To bolesna książka, trudna i mocna. Ale wartościowa i zdecydowanie warta przeczytania, chociaż z każdą kolejną stroną czuć coraz większy ból, dzięki cudownemu opisowi autorki. Tak wiele w niej cierpienia, bólu, niespełnionych obietnic, rozczarowań, strachu, lęku i walki o każdy kolejny dzień, o przetrwanie, które tak dużo kosztuje. Książka pełna jest ciężkich emocji. Porusza trudne tematy, bardzo dobrze oddaje zachowania i uczucia bohaterów, a sam pomysł napisania narracji jest bardzo ciekawy. Czytamy tą książkę z trzech perspektyw "ona", "ja" i "on". Pani Kinga trzyma nas w niepewności aż do ostatnich stron. Lektura nie tylko zmusza do przemyśleń, ale też zostawia czytelnika z przesłaniem. Osobiście bardzo nie mogę się doczekać kolejnej książki pani Kingi, bo na pewno znajdzie się ona na mojej półce. Po tak udanym debiucie może być tylko lepiej!

To bolesna książka, trudna i mocna. Ale wartościowa i zdecydowanie warta przeczytania, chociaż z każdą kolejną stroną czuć coraz większy ból, dzięki cudownemu opisowi autorki. Tak wiele w niej cierpienia, bólu, niespełnionych obietnic, rozczarowań, strachu, lęku i walki o każdy kolejny dzień, o przetrwanie, które tak dużo kosztuje. Książka pełna jest ciężkich emocji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
444
441

Na półkach:

„Dzieci cienia” to debiutancka powieść Kingi Dańko. Ja osobiście bardzo chętnie sięgam po debiuty, które często pozwalają nam odkryć naprawdę wspaniałych autorów, którzy zostają z nami później na długie lata. Mam wrażenie, że tak właśnie będzie w przypadku tej autorki. Pani Kinga na swoją debiutancką książkę wybrała zdecydowanie trudny temat jakim jest alkoholizm. Jest to temat powszechnie obecny w społeczeństwie, niemniej jednak dość problematyczny i wstydliwy. Ludzie bardzo często nie chcą rozmawiać, przyznać się, że w ich najbliższym społeczeństwie, czy też że ich samych dotknął problem alkoholizmu.

Książka przedstawia nam historię dwóch braci Jeremiasza oraz Pawła, którym przyszło dorastać w domu, gdzie alkohol był powszechny. Problem ten dotknął ich matkę, co zdecydowanie nie jest łatwe dla małych chłopców. Po odejściu ojca kobieta nie potrafiła sobie z tym poradzić. Nie każdy z nas jest na tyle silny, aby stracić miłość, zostać samemu z dwójką dzieci i nadal świetnie radzić sobie w życiu. Matce Jeremiasza i Pawła zabrakło siły, co było główną przyczyną tego, że kobieta sięgnęła po alkohol. Początkowo jedynie alkohol miał jej pomóc „Zatopić smutki”, niemniej jednak z czasem coraz trudniej było z niego zrezygnować. Kobieta prowadziła tryb życia, który daleko odbiegał od ideału życia rodzinnego dwójki małych chłopców. Całonocne imprezy mocno zakrapiane alkoholem, ciągłe przyprowadzanie do domu znajomych oraz przypadkowo poznanych ludzi zdecydowanie nie wpływało dobrze na wychowywanie dwóch dorastających chłopców, którzy potrzebowali matczynej miłości, ciepła i życiowych porad. Nie dość, że dorastanie jest wyjątkowo trudne, to dodatkowo przeżycia odciskają piętno w umyśle człowieka, któremu przyszło dorastać w cieniu alkoholu. Dorastanie w domu, z matką alkoholiczką zdecydowanie nie należało do najłatwiejszych, a na psychice chłopców odbija się przez całe ich przyszłe życie. Już na zawsze, przez całe życie, cokolwiek by nie robili, pozostają dziećmi alkoholiczki. Czy kobiecie wystarczy silnej woli

Osobiście w życiu spotkałam wiele razy problemy alkoholowe, który dominowały w domu, przyćmiewały życie codzienne i nie pozwalały na cieszenie się życiem. Moja przyjaciółka dorastała w domu z ojcem alkoholikiem, dla którego najważniejsze było to, aby miał co wypić. Nie liczyło się czy dzieci zjadły, czy były czyste. Często również dochodziło do przemocy domowej, która niestety w takich przypadkach jest niezwykle częstym towarzyszem. Tak jak było w tym przypadku, tak bywa bardzo często, że druga połowa daje na to przyzwolenie. Początkowo nigdy nikt nie zauważa problemu, później wszyscy mają nadzieję, że uda się go rozwiązać i wierzą w każdą obietnicę, że to był ostatni raz i nigdy więcej się nie powtórzy. Tak jest za każdym razem. Niestety z reguły problem zamiast maleć, zwykle narasta i się kumuluje, aż dochodzi do momentu gdy problem ujrzy światło dzienne, bo wydarzy się coś złego. W przypadku mojej przyjaciółki na szczęście dorastające córki dały mamie siłę i wiarę w to, że można żyć inaczej, że może być lepiej. Wspólnie, przy pomocy nieomal całej rodziny zwalczali problem długimi latami. Za każdym kolejnym razem odwożąc tatę na odwyk, co zdecydowanie musiało nie być dla nich łatwe i z pewnością zostało w psychice ich wszystkich po dziś dzień, mimo iż od tego czasu minęło wiele lat, a problem na stałe został zażegnany. Choć w takich przypadkach chyba nie powinno używać się słów na stałe… Niestety jest to problem, który zawsze zostaje gdzieś z tyłu naszej głowy. Nigdy tak naprawdę do końca nie zniknie obawa, że alkohol znów może wrócić do naszego życia. Po dziś dzień w rozmowach z przyjaciółką wspomina tamte, trudne dni. Ponadto korzysta z pomocy psychologa i bardzo często mówi o swoich obawach, które odczuwa w stosunku do swojej rodziny. Boi się, że w jej rodzinie, którą udało jej się szczęśliwie założyć mógłby kiedykolwiek

Narracja książki jest prowadzona z perspektywy trzech osób, co znacznie ułatwia zrozumienie, wcielenie się każdą z postaci i w pewnym stopniu zrozumienie ich postępowania, albo przynajmniej poznanie toku myślenia, które miało wpływ na podejmowane decyzje. Książka zdecydowanie nie należy do łatwych, lekkich i przyjemnych. Jest to niezwykle trudna i bardzo emocjonalna lektura, którą czyta się z wywołaniem bólu i cierpienia. Autorka emocje przekazuje nam dosłownie, czytając odczuwamy ból, cierpienie, niepewność i krzywdy bohaterów. Nie jest to książka z tych, które można przeczytać z zapartym tchem w jeden wieczór. Zbyt duża dawka emocji na raz, której moglibyśmy nie udźwignąć. Wartościowa, trudna lektura, którą naprawdę warto przeczytać. Zdecydowanie trudno uwierzyć, że jest to debiut autorki, który jest wyłącznie fikcją literacką, bo naprawdę napisany został po mistrzowsku. Ja już z wielkim zaciekawieniem czekam na kolejne książki które z pewnością znajdą się na mojej liście koniecznych do przeczytania.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję portalowi sztukater.pl

„Dzieci cienia” to debiutancka powieść Kingi Dańko. Ja osobiście bardzo chętnie sięgam po debiuty, które często pozwalają nam odkryć naprawdę wspaniałych autorów, którzy zostają z nami później na długie lata. Mam wrażenie, że tak właśnie będzie w przypadku tej autorki. Pani Kinga na swoją debiutancką książkę wybrała zdecydowanie trudny temat jakim jest alkoholizm. Jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
344

Na półkach:

Sięgając po tą książkę spodziewałam się wielu emocji, ale to, czego doświadczyłam podczas lektury "𝐃𝐳𝐢𝐞𝐜𝐢 𝐜𝐢𝐞𝐧𝐢𝐚" przeszło moje oczekiwania.

Autorka poruszyła trudny temat alkoholizmu i jego destrukcyjnego wpływu na życie ludzi. Nie tylko tych, którzy piją i każdego dnia staczają się na dno, ale przede wszystkim cierpienia ich najbliższych.

Narracja poprowadzona została przez trzy osoby.
Było to o tyle ciekawe, że mogłam spojrzeć na dany problem oczami różnych bohaterów. Każdy z nich jest uwikłany w jeden i ten sam problem jakim jest uzależnienie od alkoholu, ale każda perspektywa jest inna.

Na pewno nie jest to książka do przeczytania na raz. Przynajmniej ja spędziłam z nią parę dni, a i tak ta historia wciąż jest żywa w moich myślach. Natłok emocji sprawiał, że po przeczytaniu niektórych fragmentów musiałam odłożyć książkę, przejść się po domu, a nawet wyjść na spacer i najzwyczajniej w świecie odreagować. Historia Pawła, Jeremiasza i ich mamy na pewno długo pozostanie w moje głowie.

Trudno uwierzyć, że ta wartościowa powieść to literacki debiut Autorki.
Miałam przyjemność porozmawiać chwilę przez telefon z Kingą i to, co mnie ujęło to jej miły, serdeczny, delikatny wręcz głos. Po przeczytaniu jej książki uznałam, że to musi być niezwykle silna kobieta, skoro podjęła się tak trudnego wyzwania i napisała tak emocjonalną powieść. Wszak nie każdy potrafiłby tak dobrze wcielić się w bohaterkę Monikę, która alkohol stawia ponad wszystko inne. A wszystko to napisane lekkim językiem. Dla mnie majstersztyk!

To, co również uderza, to przekaz Autorki, który jest boleśnie autentyczny. Choć książka jest fikcją literacką, ciągle mam z tyłu głowy, że tak straszne rzeczy przecież naprawdę się dzieją w wielu domach...

Autorka postawiła sobie poprzeczkę naprawdę wysoko, ale jestem pewna, że jej debiut nie jest dziełem przypadku i wkrótce poznamy kolejne równie dojrzałe i świetnie napisane powieści.

Książka mnie zasmuciła, skłoniła do refleksji, wprowadziła w melancholijny nastrój. Ale dała też promyk nadziei. Dlaczego? Dowiedzcie się sami sięgając po tą powieści.

Jeśli lubicie mądre książki z wartościowym przesłaniem, to polecam Waszej uwadze "𝐃𝐳𝐢𝐞𝐜𝐢 𝐜𝐢𝐞𝐧𝐢𝐚". Nie zawiedziecie się!

Sięgając po tą książkę spodziewałam się wielu emocji, ale to, czego doświadczyłam podczas lektury "𝐃𝐳𝐢𝐞𝐜𝐢 𝐜𝐢𝐞𝐧𝐢𝐚" przeszło moje oczekiwania.

Autorka poruszyła trudny temat alkoholizmu i jego destrukcyjnego wpływu na życie ludzi. Nie tylko tych, którzy piją i każdego dnia staczają się na dno, ale przede wszystkim cierpienia ich najbliższych.

Narracja poprowadzona została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

To bolesna książka, trudna i mocna. Ale wartościowa i zdecydowanie warta przeczytania, chociaż z każdą kolejną stroną czuć coraz większy ból, dzięki cudownemu opisowi autorki. Tak wiele w niej cierpienia, bólu, niespełnionych obietnic, rozczarowań, strachu, lęku i walki o każdy kolejny dzień, o przetrwanie, które tak dużo kosztuje. Książka pełna jest ciężkich emocji. Porusza trudne tematy, bardzo dobrze oddaje zachowania i uczucia bohaterów, a sam pomysł napisania narracji jest bardzo ciekawy. Czytamy tą książkę z trzech perspektyw "ona", "ja" i "on". Pani Kinga trzyma nas w niepewności aż do ostatnich stron. Lektura nie tylko zmusza do przemyśleń, ale też zostawia czytelnika z przesłaniem. Osobiście bardzo nie mogę się doczekać kolejnej książki pani Kingi, bo na pewno znajdzie się ona na mojej półce. Po tak udanym debiucie może być tylko lepiej!

To bolesna książka, trudna i mocna. Ale wartościowa i zdecydowanie warta przeczytania, chociaż z każdą kolejną stroną czuć coraz większy ból, dzięki cudownemu opisowi autorki. Tak wiele w niej cierpienia, bólu, niespełnionych obietnic, rozczarowań, strachu, lęku i walki o każdy kolejny dzień, o przetrwanie, które tak dużo kosztuje. Książka pełna jest ciężkich emocji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
75
66

Na półkach:

"Czasem się zastanawiam, od czego to wszystko zależy. Jedni uśmiechają się prawie zawsze, a inni wyczekują tego uśmiechu jak deszczu na pustyni. Mam wrażenie, że życie jest niesprawiedliwe pod każdym względem".

Debiut Kingi Dańko to fikcja literacka, która odzwierciedla rzeczywiste problemy. Książka porusza temat alkoholizmu i jego niszczącego wpływu na życie rodzinne. Prowadzona przez trzy osoby narracja kreśli obraz rodziny, w której alkohol gra pierwsze skrzypce i daje czytelnikowi obraz z różnych perspektyw, co pozwala dogłębnie wniknąć w tę historię.

"Jak dzieci cienia przemykamy przez życie, idąc ramię w ramię z goryczą i poczuciem porażki". Towarzyszy im beznadzieja, cierpienie, przemoc, brak domowego ciepła. Nie wszystkim starczy odwagi, żeby wyrwać się z koszmaru traumatycznego dzieciństwa, którego doświadczyli.

Jaki wpływ na nasze życie ma bagaż doświadczeń wyniesionych z dzieciństwa? Z pewnością dorastanie w "oparach alkoholu" odciska piętno. Czy dzieci z takich domów skazane są na powielanie błędów rodziców? Czy też mogą stworzyć "trzeźwe relacje"?

"Życie składa się z naszych decyzji, a nigdy nie mamy pewności, czy właśnie postępujemy słusznie. Ale decydujemy się na jakiś krok, który nakreśla później nasze dalsze losy. Nie mamy możliwości powrotu i sprawdzenia, co by było, gdyby". I choć może to zabrzmieć banalnie, to z każdej sytuacji jest wyjście. Niekiedy jednak coś, "co dla nas wydaje się łatwe, dla innych staje się niemożliwe, a podjęcie odpowiedniego wyboru stanowi wyzwanie nie do osiągnięcia".

Powiedzieć, że ta historia mnie poruszyła, to jak nic nie powiedzieć. Ta boleśnie prawdziwa opowieść mną wstrząsnęła, ścisnęła za serce i przepełniła bólem. Ale wlała też odrobinę nadziei, że nie zawsze trzeba iść tą drogą, że można z niej zawrócić i choć nie da się zapomnieć, to iść do przodu.

Ta trudna historia to udany i wart poznania debiut skłaniający do głębokich refleksji.

"Czasem się zastanawiam, od czego to wszystko zależy. Jedni uśmiechają się prawie zawsze, a inni wyczekują tego uśmiechu jak deszczu na pustyni. Mam wrażenie, że życie jest niesprawiedliwe pod każdym względem".

Debiut Kingi Dańko to fikcja literacka, która odzwierciedla rzeczywiste problemy. Książka porusza temat alkoholizmu i jego niszczącego wpływu na życie rodzinne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
38

Na półkach:

Jak myślicie, w jakim stopniu wydarzenia oraz traumy z dzieciństwa odbijają się na Naszym życiu w przyszłości?

Paweł i Jeremiasz nie mają szczęśliwego dzieciństwa. Można by rzec nawet, że nie mają go w ogóle. Tata od nich odszedł, a mama nie radząc sobie z tym sięgnęła po najgorsze wyjście… alkohol. Przypadkowe znajomości, imprezy do rana, dom, który domem nigdy nie był.
Czy kobieta dojrzeje w końcu do decyzji, że szczęście dzieci jest najlepszym bodźcem do walki z nałogiem…?

Książkę czytało mi się bardzo ciężko. Treść porusza, skłania do refleksji, wprost chwyta za serce. Strasznie jest mieć świadomość, że ta fikcja literacka w wielu domach fikcją nie jest.
Narracja prowadzona przez kilka osób, przedstawia nam sytuacje z zupełnie innych perspektyw, co pozwala na całkowite poznanie skrajnych emocji bohaterów. Jest walka, bezsilność, łzy, złość, żal. A gdzie w tym wszystkim jest miejsce na… miłość? Nie ma. I to właśnie kwestia budząca we mnie najwiecej smutku, z perspektywy bycia mamą, ale i z perspektywy bycia po prostu empatycznym człowiekim. Dzieci nigdy nie powinny odpowiadać za błędy rodziców. Nigdy. Serce pęka na samą myśl…
Mam ostatnio czas na takie „trudniejsze” historie. Według mnie są one bardzo potrzebne i debiut Autorki uważam za bardzo udany.

Jak myślicie, w jakim stopniu wydarzenia oraz traumy z dzieciństwa odbijają się na Naszym życiu w przyszłości?

Paweł i Jeremiasz nie mają szczęśliwego dzieciństwa. Można by rzec nawet, że nie mają go w ogóle. Tata od nich odszedł, a mama nie radząc sobie z tym sięgnęła po najgorsze wyjście… alkohol. Przypadkowe znajomości, imprezy do rana, dom, który domem nigdy nie był....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
1243

Na półkach:

"DZIECI CIENIA" KINGA DAŃKO

Byłam bardzo ciekawa tego debiutu.
Książka mnie zaintrygowała pewnie dlatego, że porusza ważny dla mnie temat - alkoholizm.
Znam kilka osób należących do DDA, jedną nawet bardzo dobrze.
Wiem, jak bardzo chcą stworzyć normalny, kochający dom oparty na trzeźwych relacjach.
Jak bardzo pragną kochać i być kochani, pomimo tego co przeżyli, a może właśnie dlatego.
Jednak dorastając w toksycznym domu, gdzie dominuje alkohol przesiąka się chorymi relacjami i zachowaniem dalekim od normalności.
Wiele granic zostaje przekroczonych, przemoc fizyczna, psychiczna i ekonomiczna.
Życie w ciągłym strachu o siebie i najbliższych, upokorzeniu i niepewności. Dorastanie w takim chorym domu pozostawia swoje piętna na całe życie.
Nie można od tego się zupełnie odciąć, zapomnieć , bo będziemy już zawsze pamiętać swój ból, smutek, żal, samotność i bezsilność.
Bardzo często dzieci DDA tworzą domy podobne do tych w których żyły, gdzie dominuje alkohol i przemoc.

Powieść została napisana prostym i jasnym językiem.
Zaciekawił mnie temat, więc popłynęłam z nurtem bólu, bezsilności i rozczarowania bohaterów.
Jednak czegoś mi w tym wszystkim brakowało.
Tyle zła, okrucieństwa a tak mało emocji.
Liczyłam na mocny debiut - tematycznie owszem bardzo mocny, jednak całą reszta słaba niestety.
Spodobały mi się trzy perspektywy - świat widziany oczami matki, syna i jego dziewczyny.
Zaskakujące jak bardzo zmienia się percepcja postrzegania świata w zależności kim się jest w tym całym układzie.
Trudne dzieciństwo, trudna historia.

Paweł i Jeremiasz doskonale wiedzą jak wygląda życie z pijąca matką. Poznali "smak" nałogu, jego konsekwencje aż zbyt dobrze.
Traumatyczne dzieciństwo odbija na nich piętno i ciągnie się przez całe ich życie.
Jak potoczą się ich losy ?

Przeczytajcie sami, zapewniam, iż nie jest to lektura lekka, łatwa i przyjemna.

Zapraszam.

"DZIECI CIENIA" KINGA DAŃKO

Byłam bardzo ciekawa tego debiutu.
Książka mnie zaintrygowała pewnie dlatego, że porusza ważny dla mnie temat - alkoholizm.
Znam kilka osób należących do DDA, jedną nawet bardzo dobrze.
Wiem, jak bardzo chcą stworzyć normalny, kochający dom oparty na trzeźwych relacjach.
Jak bardzo pragną kochać i być kochani, pomimo tego co przeżyli, a może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
483
27

Na półkach:

Książka pt. "Dzieci cienia " to bolesna historia odzwierciedlająca rzeczywiste problemy.
Autorka ukazuje w niej niezwykle ważny temat jakim jest nałóg.
Czytając debiutanckie dzieło autorki, byłam naprawdę zachwycona. ❤️
Narracja i jasność przekazu są naprawdę cudowne.

Historia Jeremiasza i Pawła rozpoczęła się w momencie rozstania matki z ich ojcem. Kobieta nie radząc sobie z bólem i żalem, znalazła ukojenie w alkoholu. Z dnia na dzień popadała w większy nałóg. Jednak uważała, że nie robi nic złego. Czy to grzech wypić drinka czy dwa, a przy tym dobrze się bawić?
Kobieta odrzuciła nawet wyciągniętą w jej stronę pomocną dłoń własnej matki. Chłopcy będący zdani sami na siebie, próbowali znaleźć własny sposób radzenia sobie z tą ciężką sytuacją.
Jak potoczyły się losy rodziny? Czy chłopcy będą potrafili normalnie funkcjonować dźwigając na barkach ciężar życiowych doświadczeń?

Autorka ukazała jak można postrzegać problem alkoholizmu z różnej perspektywy. Trzy sposoby narracji (matka, syn i jego dziewczyna),było strzałem w dziesiątkę!
Czytając tę książkę towarzyszyła mi cała gama emocji. Momentami miałam wręcz ochotę usiąść i płakać. Nie mogę pojąć, jak można być obojętnym na potrzeby własnego dziecka!
Autorka rzetelnie opisała wpływ nałogu nie tylko na rodzinę, ale również całe otoczenie. Zdecydowanie jest to powieść, która zasługuje na 10 🌟

Książka pt. "Dzieci cienia " to bolesna historia odzwierciedlająca rzeczywiste problemy.
Autorka ukazuje w niej niezwykle ważny temat jakim jest nałóg.
Czytając debiutanckie dzieło autorki, byłam naprawdę zachwycona. ❤️
Narracja i jasność przekazu są naprawdę cudowne.

Historia Jeremiasza i Pawła rozpoczęła się w momencie rozstania matki z ich ojcem. Kobieta nie radząc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
458
173

Na półkach:

Zawsze podziwiałam debiuty, które poruszały naprawdę trudne tematy i do takich właśnie należy książka Dzieci cienia Kingi Dańko.
Poznajemy tu jedną rodzinę, mama i dwóch synów, wcześniej był tata, a później pojawiający się po nim kolejny partnerzy mamy. W rozdziałach tej trudnej opowieści jest Paweł i Jeremiasz i obraz rodziny zniszczonej przez alkohol. Matka odrzucona przez ich ojca, pomimo kilku prób nie potrafi wyjść na prostą i coraz mocniej zatraca się w swoim nałogu.Jest kobietą, którą definiuje miłość mężczyzny i tylko dzięki temu wydaje się być potrzebna i atrakcyjna. Wtedy tylko czuje się szczęśliwa.Niestety, kolejni pojawiający się w jej życiu partnerzy to tylko ułuda miłości i szczęśliwego związku. Jej synowie stają się dorosłymi mężczyznami, na przestrzeni tej książki poznajemy ich historię. Jeremiasz wyrasta na buntownika, złośnika i sięga po alkohol prawie tak często jakiego matka. Paweł, który od dziecka był nieśmiałym chłopcem, przestraszonym i zamkniętym sobie, wyrasta też na takiego mężczyznę.Jest samotny, ma problemy z nawiązywaniem bliższych relacji, a z drugiej strony bardzo tęskni za kimś, z kim mógłby dzielić życie i być szczęśliwy.
Tragedia sprawia, że bracia nawiązują ze sobą kontakt, bo wcześniej ich ścieżki zupełnie się rozeszły. Prowadzą tak różne życie, że aż dziwne jest to, że są rodzonymi braćmi. Kilkakrotnie pojawiający się ich ojciec biologiczny, zrobił więcej bałaganu niż dobrego i to też z pewnością ma ogromny wpływ na to jakimi ludźmi się stali.
W świetle informacji, które otrzymujemy w mediach o alarmujących raportach i stanie polskiej rodziny oraz spożywaniu alkoholu przez rodziców, szczególnie w domach z małymi dziećmi, statystyki są bezlitosne. Alkoholu w polskich domach jest stanowczo za dużo stanowczo, za dużo jest w nich przemocy .
Zbyt wiele dzieci zabieranych jest z domów rodzinnych po interwencji policji, sąsiadów, po zgłoszeniach osób trzecich.Ale jak widać na przykładzie ostatnich dramatycznych wydarzeń , zdarzają się też koszmarne historie z dramatycznymi finałem.
Za pomocą tej książki autorka krzyczy i pokazuje jak bardzo źle się dzieje z dziećmi wychowywanymi w rodzinie obarczonej nałogiem rodziców. Do tego dochodzi przemoc fizyczna, psychiczna i ekonomiczna.
Dzieci stają się coraz starsze i coraz bardziej zauważają jak jak różni się ich życie od tego jak wygląda dom ich rówieśników, których rodzice funkcjonują normalnie.
Dzieci cienia to smutna powieść, a mimo wszystko dająca cień szansy na to, że można uciec od nałogu, w którym się wyrosło. Czasem wystarczy dobry człowiek, dobry gest i wsparcie.
Sięgnijcie po tę książkę, choć nie będzie to szczęśliwa lektura.Pozostawia jednak czytelnika z wieloma przemyśleniami i niesie ważne przesłanie. Takie historie też są potrzebne.

Zawsze podziwiałam debiuty, które poruszały naprawdę trudne tematy i do takich właśnie należy książka Dzieci cienia Kingi Dańko.
Poznajemy tu jedną rodzinę, mama i dwóch synów, wcześniej był tata, a później pojawiający się po nim kolejny partnerzy mamy. W rozdziałach tej trudnej opowieści jest Paweł i Jeremiasz i obraz rodziny zniszczonej przez alkohol. Matka odrzucona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
956
948

Na półkach:

Nie zmienisz przeszłości. Możesz tylko nauczyć się wybaczać tym, którzy ją stworzyli.

"Dzieci cienia" to debiut literacki naszej bookstagramowej koleżanki, a że debiuty kocham całym sercem nie mogłam nie skusić się i na ten.

Dom rodzinny powinien być dla każdego dziecka miejscem w którym czuje się bezpiecznie, miejsce w którym jest kochane i czuje tą miłość każdego dnia.
Przecież dziecko powinno by radością dla każdego rodzica, a ten powinien o nie dbać i kochać z całego serca.
No właśnie... powinien.
Jednak w rodzinie Pawła i Jeremiasza jest coś co łączy jeszcze mocniej, co jest ważniejsze od nich. To uzależnienie od alkoholu ich matki, która z nałogiem zmaga się od wielu lat i nie zdaje sobie sprawy co przez to robi swoim dzieciom, jakie tego mogą być konsekwencje w przyszłości.
Niestety przeszłość nieustannie do nich powraca, co sprawia, że ani teraźniejszość, ani przyszłość nie ma dla nich znaczenia.
Czy uda im się odciąć pępowinę i założyć prawdziwy, szczęśliwy dom, skoro nigdy takiego nie mieli i tak naprawdę trudno im sobie wyobrazić jak taki powinien wyglądać?
"Dzieci cienia" to mocny debiut, w którym autorka porusza bardzo ważny problem jakim jest alkoholizm. Poprzez historię bohaterów pokazuje jak bardzo niszczący wpływ może mieć na osoby żyjące w rodzinie, gdzie alkohol jest najważniejszy.
Ja zawsze powtarzam, że dużo zależy od nas samych. Jeśli żyłeś w rodzinie alkoholików to albo pójdziesz ich drogą , albo zrobisz wszystko, aby życie Twoje i twojej przyszłej rodziny było inne, lepsze.
Autorka bardzo dobrze przedstawiła życie dzieci w takim miejscu, gdzie niestety, ale wartości były mocno zachwiane, wręcz na szczycie stało coś bardzo zgubnego.
Chociaż historia naszych bohaterów jest fikcyjna, to niestety ma prawdziwe przełożenie w życiu wielu rodzin, a w szczególności dzieci, które muszą na to wszystko patrzeć. Niestety one nie mają wyboru, bo są... tylko dziećmi.

"Dzieci cienia" to książka, która daje do myślenia, otwiera oczy i napewno na długo pozostaje w pamięci.
Świetny debiut, którzy szczerze polecam.

Nie zmienisz przeszłości. Możesz tylko nauczyć się wybaczać tym, którzy ją stworzyli.

"Dzieci cienia" to debiut literacki naszej bookstagramowej koleżanki, a że debiuty kocham całym sercem nie mogłam nie skusić się i na ten.

Dom rodzinny powinien być dla każdego dziecka miejscem w którym czuje się bezpiecznie, miejsce w którym jest kochane i czuje tą miłość każdego dnia....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    31
  • Posiadam
    11
  • 2023
    7
  • Patronat medialny
    2
  • Od Wydawnictw
    1
  • Chcę kupić
    1
  • Wygrane w konkursie/recenzenckie
    1
  • Ulubione
    1
  • Przeczytane w 2023
    1

Cytaty

Więcej
Kinga Dańko Dzieci cienia Zobacz więcej
Kinga Dańko Dzieci cienia Zobacz więcej
Kinga Dańko Dzieci cienia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także